Mieczysław Gil dla "TS": Wiosenne przebudzenie Solidarności

26 kwietnia 1988 r. o godz. 9.00 Andrzej Szewczuwianiec z Walcowni Zgniatacz Huty im. Lenina włączył czerwone światło. Dał sygnał do strajku, który niebawem objął kolejne wydziały krakowskiej huty. Powołano Komitet Strajkowy, sprecyzowano postulaty. Początkowo dominowały te o podłożu ekonomicznym, w lutym wprowadzono bowiem największą od sześciu lat podwyżkę cen. Wkrótce hutnicy upomnieli się o przywrócenie do pracy zwolnionych w stanie wojennym kolegów z Solidarności. 
 Mieczysław Gil dla "TS": Wiosenne przebudzenie Solidarności
/ Tygodnik Solidarność
Jedno jest pewne: ten strajk nie został przygotowany przez Solidarność. Po konsultacjach i za namową ks. Kazimierza Jancarza nielegalnie przedostałem się do kombinatu. Zastałem tam już Staszka Handzlika i Janka Ciesielskiego, również wyrzuconych z huty po strajku z 13 grudnia 1981 r. Zostaliśmy dokooptowani do Komitetu Strajkowego. Niepokojące sygnały odnośnie do Szewczuwiańca zaczęły docierać do nas. Sami również nabraliśmy pewności, że nie jest to osoba godna zaufania. Dyskretnie, acz stanowczo, ograniczaliśmy jego wpływy, choć nadal pozostawał przewodniczącym Komitetu Strajkowego. 1 maja ksiądz Jancarz, udając pacjenta, w karetce pogotowia przedostał się na teren huty, by odprawić mszę św. Był też autentyczny pochód pierwoszomajowy. Strajkujący w robotniczych drelichach z biało-czerwonymi opaskami przemaszerowali ulicami kombinatu. 4 maja przybyła oddelegowana przez Episkopat Polski trzyosobowa grupa negocjatorów. Halina Bortnowska, Jan Olszewski i Andrzej Stelmachowski doprowadzili do ustalenia terminu trójstronnych negocjacji. Miały się one rozpocząć nazajutrz o godz. 8.00 w świetlicy budynku administracyjnego Walcowni Drobnej. Nie doszło do nich, albowiem o godz. 2.00 w nocy rozpoczął się szturm uzbrojonych w pałki, hełmy, tarcze i pistolety oddziałów ZOMO. Strajk został brutalnie stłamszony, zatrzymano 79 osób, w tym dziennikarza Tadeusza Pikulickiego i młodego wikarego Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który na podstawie sfałszowanej przez ks. Kazika przepustki przedostał się do huty i odprawiał msze św. dla strajkujących. Po nocnej pacyfikacji, 5 maja rano hutnicy nie przystąpili do pracy. Podobnie było ze zmianą popołudniową, na którą większość pracowników się nie zgłosiła. Ci członkowie komitetu strajkowego, którym udało się uniknąć aresztowania, wezwali do strajku absencyjnego. Na tyle skutecznie przez wiele dni sparaliżował on działalność Kombinatu, że władza, również wskutek nieustającej presji Kościoła, musiała pójść na ustępstwa. Zatrzymani opuścili areszt na Montelupich. 18 maja strajk został odwołany, a Komitet Strajkowy przekształcił się w jawnie działajacy Komitet Organizacyjny NSZZ Solidarność. Historia gwałtownie przyspieszyła. Niemały w tym udział mieli niezłomni nowohuccy związkowcy z Solidarności.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (15/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.

 

POLECANE
Świńskie uszy. Wraca staropolski przysmak Wiadomości
Świńskie uszy. Wraca staropolski przysmak

Kiedyś uznawane za relikt PRL-u lub przysmak dla psów, dziś znów królują w kuchni. Świńskie uszy wracają do łask – w wersji tradycyjnej, wiejskiej i coraz częściej także domowej.

Wywieszasz flagę na 11 listopada? Uwaga, można dostać mandat Wiadomości
Wywieszasz flagę na 11 listopada? Uwaga, można dostać mandat

Wielu Polaków z dumą wywiesza biało-czerwone barwy z okazji Narodowego Święta Niepodległości. Warto jednak wiedzieć, że niewłaściwe obchodzenie się z flagą może skończyć się mandatem, a nawet odpowiedzialnością karną.

TVN może zmienić właściciela. Nowe informacje w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery gorące
TVN może zmienić właściciela. Nowe informacje w sprawie przejęcia Warner Bros. Discovery

TVN na zakręcie. Warner Bros. Discovery może zostać przejęte przez globalnych gigantów medialnych, a wraz z nim polska stacja. W grze są Netflix, Paramount i Comcast — decyzja może zapaść już w najbliższych miesiącach.

RCB wydało pilny komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego z ostatniej chwili
RCB wydało pilny komunikat dla mieszkańców woj. śląskiego

Południowa część województwa śląskiego ponownie zmaga się z bardzo złą jakością powietrza. Najtrudniejsza sytuacja panuje w powiecie żywieckim, gdzie stężenie pyłów zawieszonych przekracza dziś dopuszczalne normy nawet trzykrotnie. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) rozesłało w tej sprawie alerty SMS, ostrzegając mieszkańców przed wychodzeniem z domów.

„Wsteczne 800 plus” dla rodziców? Sejm wydał opinię Wiadomości
„Wsteczne 800 plus” dla rodziców? Sejm wydał opinię

Pomysł wypłaty tzw. „wstecznego 800 plus” dla rodziców, którzy wychowywali dzieci przed wprowadzeniem programów socjalnych, ponownie trafił pod lupę ekspertów. Opinia prawna Kancelarii Sejmu wskazuje, że realizacja takiego świadczenia byłaby praktycznie niemożliwa.

Kto jest lepszym politykiem - Karol Nawrocki czy Donald Tusk. Nowy sondaż Wiadomości
Kto jest lepszym politykiem - Karol Nawrocki czy Donald Tusk. Nowy sondaż

Karol Nawrocki czy Donald Tusk jest lepszym politykiem? Podobne pytanie zadano w sondażu United Surveys by IBRiS zleconym przez Wirtualną Polskę. Wyniki badania są dość zaskakujące, biorąc pod uwagę choćby obecność premiera i prezydenta w oficjalnym życiu politycznym. Donald Tusk jest w nim od kilku dekad, w przeciwieństwie do Karola Nawrockiego, który do polityki wszedł niedawno. Jednak w ocenie respondentów nie widać różnic wynikających z doświadczenia, a w niektórych kategoriach poparcie przechyla się na stronę prezydenta. 

Ukrainiec oskarżony o wysadzenie Nord Stream w stanie krytycznym. Sąd zgodził się na wydanie go Niemcom z ostatniej chwili
Ukrainiec oskarżony o wysadzenie Nord Stream w stanie krytycznym. Sąd zgodził się na wydanie go Niemcom

Serhij K., aresztowany we Włoszech Ukrainiec podejrzewany o udział w wysadzeniu gazociągów Nord Stream, znajduje się w stanie krytycznym. Od końca października prowadzi strajk głodowy – poinformował rzecznik praw człowieka Ukrainy Dmytro Łubinec.

Alarm w Japonii. Kraj spodziewa się tsunami z ostatniej chwili
Alarm w Japonii. Kraj spodziewa się tsunami

W niedzielę rano czasu polskiego doszło do silnego trzęsienia ziemi o magnitudzie 6,8 u wybrzeży japońskiej wyspy Honsiu. Japońskie służby sejsmiczne wydały ostrzeżenie przed tsunami dla prefektury Iwate. Japończycy pamiętają dobrze dramatyczne wydarzenia sprzed 14 lat, gdy tsunami z 2011 roku spustoszyło północno-wschodnią Japonię i doprowadziło do groźnej awarii elektrowni atomowej w Fukushimie.

Rzecznik prezydenta ostro do rządu: „Was to bawi, Polaków to martwi. Interes państwa jest u was na szarym końcu” z ostatniej chwili
Rzecznik prezydenta ostro do rządu: „Was to bawi, Polaków to martwi. Interes państwa jest u was na szarym końcu”

Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz stanowczo zareagował na słowa rzecznika ministra koordynatora służb specjalnych Jacka Dobrzyńskiego. W serii wpisów w mediach społecznościowych Leśkiewicz zarzucił rządowi polityczne wykorzystywanie służb specjalnych i ignorowanie zaproszenia Karola Nawrockiego.

Ławrow wypadł z łask? Kreml zaprzecza: szef MSZ ma rozmawiać z Rubio z ostatniej chwili
Ławrow wypadł z łask? Kreml zaprzecza: szef MSZ ma rozmawiać z Rubio

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow oświadczył, że jest gotów spotkać się z sekretarzem stanu USA Markiem Rubio. Jak podkreślił, warunkiem jakichkolwiek rozmów o pokoju w Ukrainie jest poszanowanie interesów Rosji.

REKLAMA

Mieczysław Gil dla "TS": Wiosenne przebudzenie Solidarności

26 kwietnia 1988 r. o godz. 9.00 Andrzej Szewczuwianiec z Walcowni Zgniatacz Huty im. Lenina włączył czerwone światło. Dał sygnał do strajku, który niebawem objął kolejne wydziały krakowskiej huty. Powołano Komitet Strajkowy, sprecyzowano postulaty. Początkowo dominowały te o podłożu ekonomicznym, w lutym wprowadzono bowiem największą od sześciu lat podwyżkę cen. Wkrótce hutnicy upomnieli się o przywrócenie do pracy zwolnionych w stanie wojennym kolegów z Solidarności. 
 Mieczysław Gil dla "TS": Wiosenne przebudzenie Solidarności
/ Tygodnik Solidarność
Jedno jest pewne: ten strajk nie został przygotowany przez Solidarność. Po konsultacjach i za namową ks. Kazimierza Jancarza nielegalnie przedostałem się do kombinatu. Zastałem tam już Staszka Handzlika i Janka Ciesielskiego, również wyrzuconych z huty po strajku z 13 grudnia 1981 r. Zostaliśmy dokooptowani do Komitetu Strajkowego. Niepokojące sygnały odnośnie do Szewczuwiańca zaczęły docierać do nas. Sami również nabraliśmy pewności, że nie jest to osoba godna zaufania. Dyskretnie, acz stanowczo, ograniczaliśmy jego wpływy, choć nadal pozostawał przewodniczącym Komitetu Strajkowego. 1 maja ksiądz Jancarz, udając pacjenta, w karetce pogotowia przedostał się na teren huty, by odprawić mszę św. Był też autentyczny pochód pierwoszomajowy. Strajkujący w robotniczych drelichach z biało-czerwonymi opaskami przemaszerowali ulicami kombinatu. 4 maja przybyła oddelegowana przez Episkopat Polski trzyosobowa grupa negocjatorów. Halina Bortnowska, Jan Olszewski i Andrzej Stelmachowski doprowadzili do ustalenia terminu trójstronnych negocjacji. Miały się one rozpocząć nazajutrz o godz. 8.00 w świetlicy budynku administracyjnego Walcowni Drobnej. Nie doszło do nich, albowiem o godz. 2.00 w nocy rozpoczął się szturm uzbrojonych w pałki, hełmy, tarcze i pistolety oddziałów ZOMO. Strajk został brutalnie stłamszony, zatrzymano 79 osób, w tym dziennikarza Tadeusza Pikulickiego i młodego wikarego Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który na podstawie sfałszowanej przez ks. Kazika przepustki przedostał się do huty i odprawiał msze św. dla strajkujących. Po nocnej pacyfikacji, 5 maja rano hutnicy nie przystąpili do pracy. Podobnie było ze zmianą popołudniową, na którą większość pracowników się nie zgłosiła. Ci członkowie komitetu strajkowego, którym udało się uniknąć aresztowania, wezwali do strajku absencyjnego. Na tyle skutecznie przez wiele dni sparaliżował on działalność Kombinatu, że władza, również wskutek nieustającej presji Kościoła, musiała pójść na ustępstwa. Zatrzymani opuścili areszt na Montelupich. 18 maja strajk został odwołany, a Komitet Strajkowy przekształcił się w jawnie działajacy Komitet Organizacyjny NSZZ Solidarność. Historia gwałtownie przyspieszyła. Niemały w tym udział mieli niezłomni nowohuccy związkowcy z Solidarności.

Mieczysław Gil

Artykuł pochodzi z najnowszego numeru "TS" (15/2018) do kupienia w wersji cyfrowej tutaj.


 

Polecane
Emerytury
Stażowe