[Tylko na Tysol.pl] Prof. Romuald Szeremietiew: I tacy to byli „faszyści”
Przypomnijmy losy kilku założycieli ONR, sygnatariuszy Deklaracji Ideowej tego ugrupowania, czyli „faszystów”, jak można by sądzić, najgroźniejszych.
Jan Mosdorf– doktor filozofii, publicysta, pisarz. Sygnatariusz Deklaracji Ideowej ONR. W okresie okupacji członek Narodowej Organizacji Wojskowej. W 1940 aresztowany przez gestapo i wywieziony do obozu koncentracyjnego Auschwitz, gdzie został zamordowany w 1943 za niesienie pomocy współwięźniom-Żydom. Donosicielem był jeden z Białorusinów – volksdeutsch i kapo, antysemita, który informował Niemców o osobach zaangażowanych w pomoc niesioną Żydom. 11 października 1943 r. Mosdorf został rozstrzelany przez Niemców Miał wtedy 39 lat.
Jerzy Czerwiński– adwokat, działacz akademicki (min. prezes Związku Polskich Korporacji Akademickich, stypendysta Szkoły Ligi Narodów w Genewie). Sygnatariusz Deklaracji Ideowej ONR. Sekretarz ogólnopolskiej, prestiżowej Rady Adwokackiej. W okresie okupacji pracownik Delegatury Rządu na Kraj. Jako członek Związku Adwokatów Polskich, pomagał adwokatom pochodzenia żydowskiego za co został aresztowany przez Gestapo. Rozstrzelany w Palmirach.
Aleksander Heinrich działacz akademicki (min. Prezes Naczelnego Komitetu Akademickiego -najwyższej reprezentacji akademickiej). Sygnatariusz Deklaracji Ideowej ONR. Zginął w 1942 w obozie koncentracyjnym w Auschwitz.
Mieczysław Prószyński – adwokat. Sygnatariusz Deklaracji Ideowej ONR. Był więźniem kilku niemieckich obozów koncentracyjnych, m.in. Majdanka.
W obozach koncentracyjnych Niemcy zamordowali przywódców ONR Jana Korolca, Witolda Kozłowskiego, Włodzimierza Sylwestrowicza.
Zginęli z rąk niemieckich inni „faszyści” z ONR, np. prawnik Michał Howorka. W maju1941 aresztowany przez Gestapo. Został osadzony na Pawiaku, a następnie wysłany do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, gdzie w marcu 1942 zginął. Prawnik Mieczysław Wesołowski, aktywny działacz Młodzieży Wszechpolskiej i ONR. Aresztowany w czerwcu 1940, osadzony na Zamku Lubelskim i wywieziony do KL Auschwitz, gdzie został w 1941 zamordowany.
I jeszcze jeden sygnatariusz Deklaracji Ideowej ONR - Edward Kemnitz. Oficer WP walczył w 1939 r. następnie w konspiracji razem ze swoim ojcem Wojciechem działał w Radzie Pomocy Żydom ("Żegota"). Po „wyzwoleniu” w 1945 „faszysta” został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa. Następnie spędził prawie dziewięć lat w więzieniach „Polski Ludowej. Wiele lat później Kemnitz i jego ojciec zostali uhonorowani przez Instytut Yad Vashem w Jerozolimie Medalami Sprawiedliwych wśród Narodów Świata.
Nie tylko Niemcy mordowali narodowców. We wrześniu 1939 sygnatariusz Deklaracji Ideowej ONR Wiktor Martini jako oficer walczył w batalionie KOP "Sejny". Dostał się do niewoli sowieckiej i został zamordowany w Katyniu.
Należy też przypomnieć „faszystów” z ONR zamordowanych przez komunistyczny aparat represji, np. Juliana Sędka, kapitana Narodowych Sił Zbrojnych, aresztowanego przez UB i zamordowanego w czasie śledztwa; Lecha Neymana, komendanta okręgu Pomorze NSZ, aresztowanego w 1947 i skazanego w 1948 na karę śmierci. Ostatniego komendanta NSZ Józefa Kasznicę, aresztowanego przez UB i straconego.
Takich przykładów zamordowanych przez komunistów działaczy ONR, a w okresie II wojny światowej żołnierzy NSZ mamy wiele.
Jerzy Zakulski – członek Młodzieży Wszechpolskiej, wysoki rangą działacz ONR w Krakowie. Uczestnik kampanii wrześniowej. W czasie wojny ukrywał dwie Żydówki, uciekinierki z krakowskiego getta, w swoim mieszkaniu. Po wojnie uratowana notarialnie przed sądem złożyła oświadczenie opisujące ten fakt. Komunistyczny sąd to odrzucił i J. Zakulski został skazany na śmierć. Wyrok wykonano w 1947 roku.
Witold Borowski – działacz Młodzieży Wszechpolskiej, członek Stronnictwa Narodowego, podporucznik NSZ. Urodzony w Radomiu. Osadzony w Berezie Kartuskiej. W prowadzonym wraz z żoną sklepie w Warszawie oboje, aż do wybuchu powstania warszawskiego, ukrywali Żydów. Po wkroczeniu Armii Czerwonej Borowski został aresztowany i uwięziony przez NKWD w obozie w Rembertowie. Zginął w trakcie obławy UB i NKWD w Antoninie koło Mińska Mazowieckiego. Został pochowany na cmentarzu w Jakubowie.
Stanisław Ostwind-Zuzga ps. „Kropidło”, mjr NSZ, komendant powiatowy Narodowych Sił Zbrojnych w Węgrowie. Aresztowany w 1945 r. przez UB. Gdy komuniści odkryli, że ma on żydowskie korzenie, zaproponowali mu przejście na ich stronę. Ostwind odmówił i za pozostanie wiernym Polsce, swoim przekonaniom oraz Narodowym Siłom Zbrojnym zapłacił najwyższą cenę. 2 lutego 1945 toku został skazany na karę śmierci i zamordowany
Jeszcze jeden biogram polskiego „faszysty”: Gliniak Władysław – kupiec, działacz Stronnictwa Narodowego w powiecie jarosławskim.. Od czerwca 1940 r. do chwili aresztowania przez gestapo 18 września 1940 r. komendant Narodowej Organizacji Wojskowej w powiecie rzeszowskim. Po prawie półrocznym śledztwie w więzieniach w Rzeszowie i Tarnowie, został 26 lutego 1941 r. wywieziony do KL Auschwitz (nr obozowy 10838), gdzie zmarł 6 VIII 1942 r. Miał 31 lat.
Na koniec postacie narodowców, męczenników za wiarę, beatyfikowanych przez Jana Pawła II.
Bł. Jóźwiak Czesław - uczeń gimnazjum, harcerz. Od 1934 r. członek Oratorium Salezjańskiego w Poznaniu, prezes Towarzystwa Niepokalanej. Walczył w kampanii wrześniowej. Członek konspiracyjnej NOW, z jej ramienia organizował grupy Harcerstwa Polskiego. Mianowany kierownikiem sekcji organizacyjnej, której zadaniem było rozpoznanie wywiadowcze obiektów Wehrmachtu w Poznaniu. Zajmował się kolportażem gazetki „Polska Narodowa”. Aresztowany przez Gestapo we wrześniu 1940 r. Podczas przesłuchań jako przywódca grupy był w okrutny sposób torturowany. Skazany na karę śmierci zozstał ścięty w zbiorowej egzekucji w Dreźnie. Miał lat 22.
Bł. Edward Stanisław Kaźmierski - uczeń gimnazjum, członek Oratorium Salezjańskiego w Poznaniu. Uczestnik kursu pozaszkolnego PW. Miał duszę artysty. Jego zdolności muzyczne były nieprzeciętne o czym wspomina Stefan Stuligrosz. Grał główne role w przedstawieniach oratoryjnych, komponował i śpiewał w chórze, grał na fortepianie i skrzypcach. We wrześniu 1939 w składzie plutonu PW udał się w kierunku Warszawy. Od jesieni 1939 uczestnik tajnych spotkań organizowanych przez Czesława Jóźwiaka w Kościele Salezjanów. zaprzysiężony do NOW, zajmował się rozpoznaniem wywiadowczym. Utrzymywał też kontakty z tworzącymi się strukturami Harcerstwa Polskiego. Aresztowany, przesłuchiwany i torturowany, przez całą więzienną gehennę starał się nie tracić ducha. Stracony w wieku 23 lat. Pozostawił takie wyznanie wiary:
„Jakaż to siła, ta nasza wiara. Są także tacy tutaj, którzy w nic nie wierzą. Jaka dla nich straszna ta niewola. Słychać tam tylko przekleństwa i złorzeczenia. A u tych, co mają silną wiarę spokój, a zamiast przekleństw sama radość. Duch mój jest silny i coraz silniejszy się staje. Nic go już nie załamie, bo go Bóg umocnił. Jestem na wszystko przygotowany, bo wiem, że wszystkim Bóg kieruje, dlatego we wszystkim widzę niepojęte myśli Boże.”
Czy o tym wszystkim nie wiedzą wyzywający narodowców od faszystów?