Ekspert: Niekaranie migrantów wynika z lewicowo-lewackiej ideologii. To inżynieria społeczna
  Co musisz wiedzieć:
- W Niemczech szczególnie widoczne jest przywiązanie do lewicowej ideologii.
 - Często w Niemczech manipuluje się statystykami, żeby ukryć rzeczywistą skalę przestępstw dokonywanych przez migrantów.
 - Sędziowie w Niemczech orzekają po linii partyjnej i rządowej.
 
Lewicowa ideologia
Odnosząc się do kwestii unikania przez migrantów w Niemczech odpowiedzialności karnej za dokonywane przestępstwa, były komisarz Jacek Wrona zauważył:
Wynika to z całej tej lewicowo-lewackiej ideologii. W Niemczech jest to szczególnie widoczne – wszystkie niemieckie partie spłaszczyły się do jednego poziomu. Proszę zobaczyć, że non stop mamy do czynienia z tymi wielkimi koalicjami, które ''w jeden puzon dmuchają'' i to jest lewacki ''puzon''. To jest inżynieria społeczna w myśl zasady, że jeżeli rzeczywistość nie dostosowuje się do ideologii, to tym gorzej dla rzeczywistości.
Porażka polityki migracyjnej
Mimo tych wszystkich doświadczeń nie mogą się przyznać, że cała ta polityka migracyjna to porażka
– dodał.
Turcy jeszcze się asymilowali, ale później zrobiono coś na siłę, wbrew zdrowemu rozsądkowi, wbrew pewnym zasadom, które funkcjonowały i teraz trzeba byłoby się przyznać, że to wszystko to była jedna wielka pomyłka. I co z tymi ludźmi teraz zrobić? Przecież ich wyrzucenie praktycznie nie wchodzi w grę, bo to musiałyby być jakieś nadzwyczajne środki, wręcz pewnego rodzaju rewolucja, więc tkwi się w tym. Obwinia się wszystkich, obwinia się ''ksenofobów'', szuka się ''faszystów''. Oczywiście, jak zawsze, manipuluje się statystyką, manipuluje się sprawami związanymi z ewentualną odpowiedzialnością. A że przecież sędziów mianują tam politycy i to sędziowie-politycy obejmują tam wysokie stanowiska sędziowskie. Nam się to wyrzuca, a przecież to jest rzecz oczywista, bo takie są zasady nominacji. Przecież ci sędziowie nie będą przeciw własnemu rządowi czy przeciw własnej partii, ideologii orzekali, tylko dochodzi do różnego rodzaju skandalicznych wyroków, postanowień, orzeczeń. To jest rzeczą oczywistą, że jest to w Niemczech podporządkowane władzy wykonawczej i wszyscy w tym kierunku działają. Tym bardziej że nie ma większych perspektyw
– wyjaśniał Wrona.
Niemcy chcą eksportować problem
Oczywiście chce się też te wszystkie problemy, które się zrodziły, przerzucić przede wszystkim na kraje ościenne – stąd te pakty migracyjne, stąd te blokady granic. Przecież zawiesili Schengen. Są w tym bezwzględni, ale nie bezwzględni w ewentualnym zwalczaniu przestępstw czy w jakiś sposób ograniczeniu tych negatywnych wpływów, tylko chcą te wszystkie problemy, które u nich są, przerzucić na inne kraje i nic poza tym
– wyliczał.
Sukces Ruchu Obrony Granic
Pytany, czy Niemcy nadal wypychają migrantów do Polski i jak wygląda sytuacja na granicy, komisarz Wrona odpowiedział:
Troszeczkę to zostało jednak ograniczone. Ta presja, którą wytworzyły przede wszystkim Ruch Obrony Granic i społeczeństwo, bo wiadomo, że nas kilku nie było w stanie tego dokonać, spowodowała, że jednak na tych granicach stoją wojsko, straż graniczna i policja, chociaż często są to fikcyjne kontrole. Niemcy ograniczają się teraz prawie wyłącznie do przerzutu tych ludzi w ramach Dublin III, czyli jeżeli zatrzymają kogoś, kto przybył bezpośrednio z Polski jako pierwszego kraju bezpiecznego, to odsyłają. Jest to zgodne z przyjętymi w UE zasadami i przepisami. Ale nie słyszymy, żeby w jakimś znacznym stopniu powtarzały się sytuacje, gdzie to robiono na rympał, przestępczo to robiono i przerzucano nielegalnych migrantów do Polski w sposób przestępczy. Tego nie ma i tu jest absolutny nasz sukces, sukces osób, które się zaangażowały, i społeczeństwa, które wywarło tę presję na rządzących.
Wielka Brytania na skraju anarchii
Komisarz Jacek Wrona zwrócił uwagę, że te problemy z migrantami stają się jednymi z numerów jeden w dyskusji, szczególnie przed wyborami.
Proszę zobaczyć, sytuacja w Wielkiej Brytanii praktycznie już się wymknęła spod jakiejkolwiek kontroli. W Niemczech jeszcze to w miarę funkcjonuje na zasadzie, że próbuje się robić dobrą minę do złej gry, ale mamy absolutny wzrost przestępczości, anarchii społecznej, bo to jest nie tylko przestępczość zorganizowana, pospolita. Pospolita przestępczość powoduje społeczną anarchię. Pewne zasady religijne – bo wiadomo, że żyjemy w przestrzeni chrześcijańskiej – pewne normy kulturowe, zasady estetyczne, zasady artystyczne są niszczone. Pełno graffiti, pełno syfu, pełno brudu, pełno zachowań wcześniej nieakceptowalnych. To jest bardzo dotkliwe dla przeciętnego człowieka
– skonstatował.
Problemy z migrantami
Pakt migracyjny Unii Europejskiej ma wejść w życie w połowie 2026 roku, najpóźniej w czerwcu 2026 roku. Ostateczny termin wynika z tego, że państwa członkowskie mają dwa lata na dostosowanie do niego swojego prawa krajowego, a sam pakt został zatwierdzony przez Radę UE w maju 2024 roku.
Portal European Conservative napisał we wtorek, że „problem przestępczości migrantów w Niemczech wymknął się spod kontroli”. Wskazywał jednocześnie na bezkarność dokonujących przestępstw migrantów.

    
    
    
    
    
    
    
    
    
    


