Czy Papież jako dziecko chodził do kościoła? Spotkanie Leona XIV z dziećmi

Czy Papież jako dziecko chodził do kościoła? Jak zaprzyjażnić się z „innymi”? Co zrobić, aby był pokój? – Takie pytania zadawały dzieci Leonowi XIV. Papież w tygodniu spotkał się z kilkuset młodymi ludźmi uczestniczącymi w dorocznej akcji Lato Dzieci w Watykanie.
Leon XIV i uczniowie z Ukrainy
Leon XIV i uczniowie z Ukrainy / fot. Vatican Media

Wśród uczestników spotkania obecna była również grupa około 300 uczniów z Ukrainy, goszczonych latem we Włoszech przez Caritas.

- Już jako dzieci możemy nauczyć się być budowniczymi mostów i szukać okazji, by pomagać innym – przekonywał Leon XIV, odpowiadając na pytania dzieci, które spotkał wczoraj w Watykanie. Zachęcał je do przyjaźni z Jezusem poprzez udział we Mszy świętej, do otwartości wobec osób odmiennych oraz do zaangażowania w budowanie pokoju.

Odpowiadając na trzy pytania zadane mu przez troje dzieci reprezentujących różne grupy wiekowe, Papież rozmawiał spontanicznie z obecnymi, po tym jak jeden z animatorów przedstawił mu inicjatywę, która odbywa się już po raz szósty.

Koordynowana przez księdza salezjanina, don Franco Fontanę, wzorowana na oratoriach św. Jana Bosko, nosi w tym roku hasło: „Wszystko jest inne, gdy Inne staje się wszystkim”.

Temat został wybrany po to, by pomóc młodym uczestnikom nauczyć się pokonywać uprzedzenia – w czasie, gdy coraz trudniej jest rozmawiać, nawiązywać relacje, dzielić się słowami, myślami, a nawet chwilami zabawy i radości.

Msza Święta w dzieciństwie w Chicago

Pierwszą osobą, która zwróciła się do Leona XIV, była Giulia, pytając go, czy jako dziecko chodził na Mszę.

- Oczywiście! – odpowiedział natychmiast. – Zawsze, w każdą niedzielę, z mamą i tatą.

Następnie, wracając wspomnieniami do dzieciństwa spędzonego w Chicago, dodał:

„Mniej więcej od szóstego roku życia byłem także ministrantem w parafii, więc przed lekcjami, zanim poszedłem do szkoły parafialnej, uczestniczyliśmy we Mszy o szóstej trzydzieści rano. Mama zawsze nas budziła i mówiła: 'Idziemy na Mszę'.”

- I służenie do Mszy bardzo mi się podobało, bo już od dziecka uczono mnie, że Jezus jest zawsze blisko, że najlepszym przyjacielem jest zawsze On; i że Msza to sposób, aby spotkać tego przyjaciela, być z Jezusem, nawet zanim przystąpiłem do Pierwszej Komunii Świętej – mówił Leon XIV.

W tym kontekście papież Prevost przypomniał, że w tamtych czasach liturgia była odprawiana „po łacinie”;

- Musieliśmy się uczyć łaciny do Mszy, a potem – ponieważ urodziłem się i wychowałem w Stanach Zjednoczonych – zmieniono język na angielski – skomentował.

Jednak, jak dodał, najważniejsze „nie było to, w jakim języku odprawia się Mszę, ale to, że można było spotkać innych chłopców, którzy również służyli do Mszy”; a więc „zawsze była to przyjaźń, a potem bliskość z Jezusem w Kościele. I dlatego było to zawsze coś bardzo pięknego".

Przyjmować tych, którzy są inni, budować mosty

Następnie mikrofon przejął Edoardo, który, nawiązując do tematu Letniego Centrum Dziecięcego w Watykanie, zapytał Papieża, jak dzieci mogą przyjmować osoby różniące się od nich.

Odpowiadając, Leon XIV najpierw pozdrowił po angielsku grupę przybyłą z Ukrainy – Doświadczenia takie jak to, gdy spotykamy się ze sobą, przybywając z różnych krajów, różnych ziem, mówiąc różnymi językami – z tak wieloma różnicami, jakie mogą między nami istnieć – są bardzo ważne – wyjaśnił, zachęcając do przeżywania „doświadczenia spotkania, spotykania się ze sobą, wzajemnego szacunku i uczenia się bycia przyjaciółmi dla siebie nawzajem.”

Następnie przeszedł na język włoski, aby wszyscy obecni mogli zrozumieć, że Ukraina to „ziemia, która bardzo cierpi z powodu wojny.”

Nawiązując do różnic, które z pewnością istnieją między obiema grupami – począwszy od języka i wynikających z tego trudności w porozumiewaniu się – Papież zauważył, że „gdy nadarza się okazja spotkania, bycia razem z drugim człowiekiem, bardzo ważne jest, by nauczyć się wzajemnego szacunku, nie koncentrować się na różnicach, ale szukać sposobów, by przeżyć to spotkanie z szacunkiem wobec drugiego, by budować mosty, przyjaźń, rozpoznać, że wszyscy możemy być przyjaciółmi, braćmi, siostrami – i w ten sposób iść razem naprzód.”

Papież nie ukrywał, że bywa to trudne. - Czasami potrzeba szczególnego wysiłku – podkreślił – bo: ‘On nie jest taki jak ja… ona jest inna… nie mówi tak jak ja… widzę, że jest inny…

- A jednak – zaznaczył – trzeba „uczyć się wzajemnego szacunku, wiedzieć, że można przeżywać spotkanie i żyć jako przyjaciele – wszyscy.

„Nie wchodzić w wojnę”

Na zakończenie Damiano powrócił do tematu konfliktu na Ukrainie, pytając, co nowe pokolenia mogą zrobić, aby budować pokój. Biskup Rzymu odpowiedział, że „nawet jako mali, wszyscy możemy nauczyć się być budowniczymi pokoju i przyjaźni”.

Papież zaproponował także praktyczne wskazówki:„Nie wchodzić w wojnę, w walkę, nigdy nie szerzyć nienawiści. To są małe rzeczy, które dotyczą również was – dzieci – na przykład, kiedy ktoś patrzy i mówi: ‘Podobają mi się tamte buty, a ja ich nie mam…’. I wtedy zaczynam źle myśleć o tej osobie… Albo czuję zazdrość, coś, co sprawia, że serce trochę mnie boli.”

Tymczasem – wyjaśnił Papież – Jezus wzywa nas, byśmy uczyli się wszyscy być przyjaciółmi, braćmi i siostrami. I żyjąc tym doświadczeniem, jesteśmy Włochami, Amerykanami, Ukraińcami, z kraju, z którego pochodzimy – wszyscy jesteśmy dziećmi Boga.

Stąd zaproszenie, by już od najmłodszych lat „uczyć się wzajemnego szacunku”, by „widzieć w drugim kogoś takiego jak ja”, kto „nie jest aż tak bardzo inny. ‘Mówi innym językiem, nie mogę nic powiedzieć’ – to nieprawda, przecież są też gesty! Jest sposób, by zbliżyć się do drugiego człowieka – można podzielić się kawałkiem chleba, można poszukać, jak mu pomóc.”

Bo – jak zakończył Leon XIV – „nawet najmłodsi mogą już zacząć szukać okazji i możliwości, aby być promotorami pokoju, przyjaźni i miłości między wszystkimi.”

L’Osservatore Romano


 

POLECANE
Poseł CDU: To była ignorancja i pycha wobec Polski z ostatniej chwili
Poseł CDU: To była ignorancja i pycha wobec Polski

W poniedziałek 1 grudnia w Berlinie odbędą się polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe - pierwsze na tak wysokim szczeblu od wielu lat. Na czele polskiej delegacji stanie premier Donald Tusk, niemiecką poprowadzi kanclerz Friedrich Merz. W spotkaniu wezmą udział również ministrowie spraw zagranicznych, obrony, finansów, energii, infrastruktury i kultury. To najszerszy format rozmów od czasu objęcia władzy przez nowy rząd w Berlinie i sygnał, że oba kraje chcą na poważnie odbudować zaufanie.

Nadchodzi serial pełen mrocznych tajemnic. Premiera budzi emocje Wiadomości
Nadchodzi serial pełen mrocznych tajemnic. Premiera budzi emocje

Platforma Prime Video oficjalnie ogłosiła datę jednej ze swoich największych premier kryminalnych. Serial „Scarpetta” trafi do widzów 11 marca 2026 roku i będzie dostępny od razu w ponad 240 krajach. Książki o słynnej patolog sądowej Kay Scarpettcie sprzedały się na świecie w ponad 120 milionach egzemplarzy, dlatego ekranizacja od lat budzi ogromne zainteresowanie.

Grafzero: Stos Heraklesa Jan M. Długosz - rozmowa z autorem z ostatniej chwili
Grafzero: "Stos Heraklesa" Jan M. Długosz - rozmowa z autorem

Grafzero vlog literacki o pierwszej książce z Wydawnictwa Centryfuga - "Stos Heraklesa" Jana M. Długosza i rozmowa z autorem o mitologii, o pisaniu książek, o Heraklesie i tym podobnych przyjemnościach.

Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie Wiadomości
Balony sparaliżowały ruch na lotnisku w Wilnie

Lotnisko w Wilnie, stolicy Litwy, wstrzymało w niedzielę działalność z powodu podejrzenia obecności balonów w pobliżu portu. To kolejny taki przypadek, określany przez władze Litwy jako „atak hybrydowy” ze strony Białorusi.

Belgia sparaliżowana. Największe protesty od lat 90. przeciwko reformie emerytalnej tylko u nas
Belgia sparaliżowana. Największe protesty od lat 90. przeciwko reformie emerytalnej

Belgia po raz trzeci w tym roku stanęła w miejscu. Pociągi, szkoły i lotniska zostały sparaliżowane, a dziesiątki tysięcy ludzi wyszły na ulice w największym od dekad strajku przeciwko reformie emerytalnej. Pracownicy ostrzegają, że rząd „koalicji arizońskiej” uderza w prawa socjalne, a kraj znalazł się na krawędzi społecznego wybuchu.

Wrocławskie zoo wydało komunikat. Rusza wyjątkowa świąteczna akcja Wiadomości
Wrocławskie zoo wydało komunikat. Rusza wyjątkowa świąteczna akcja

Wrocławskie ZOO już od 1 grudnia ponownie zaprosi internautów do udziału w swojej charytatywnej akcji „Dzikie Bombki”. To coroczna inicjatywa, w której pracownicy ogrodu - także ci opiekujący się zwierzętami - własnoręcznie tworzą świąteczne ozdoby, a następnie wystawiają je na licytacje.

Polska pokonuje Tunezję i awansuje do drugiej fazy MŚ Wiadomości
Polska pokonuje Tunezję i awansuje do drugiej fazy MŚ

Polska wygrała w holenderskim 's-Hertogenbosch z Tunezją 29:26 (13:13) w swoim drugim meczu podczas mistrzostw świata piłkarek ręcznych. Biało-czerwone zapewniły sobie awans do drugiej fazy. W innym spotkaniu grupy F rundy wstępnej broniąca tytułu Francja zagra wieczorem z Chinami.

Tragedia pod Paryżem. Nie żyje 27-letni polski strażak Wiadomości
Tragedia pod Paryżem. Nie żyje 27-letni polski strażak

W miejscowości Feucherolles pod Paryżem doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 27-letni Polak. Mężczyzna został potrącony przez samochód na drodze D307. Mimo szybkiego dojazdu służb ratunkowych życia poszkodowanego nie udało się uratować.

Ukraina negocjuje plan pokojowy w USA z ostatniej chwili
Ukraina negocjuje plan pokojowy w USA

Delegacja Ukrainy rozpoczęła w USA rozmowy na temat planu pokojowego w celu zakończenia wojny, którą prowadzi przeciwko Ukrainie Rosja – powiadomił w niedzielę sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy (RBNiO) oraz przewodniczący delegacji Rustem Umierow. „W Stanach Zjednoczonych rozpoczęło się już spotkanie ukraińskiej delegacji ze stroną amerykańską w sprawie kroków na rzecz osiągnięcia godnego pokoju” – napisał w sieciach społecznościowych.

Rosyjskie samoloty na Bałtykiem. Komunikat DORSZ z ostatniej chwili
Rosyjskie samoloty na Bałtykiem. Komunikat DORSZ

Polskie myśliwce F-16 i MiG-29 w ostatnich dniach wielokrotnie startowały nad Bałtyk, aby przechwycić rosyjskie samoloty lecące bez planów lotu i z wyłączonymi transponderami. Dowództwo Operacyjne RSZ uspokaja: procedury NATO zadziałały wzorowo, a polska przestrzeń powietrzna pozostała nienaruszona.

REKLAMA

Czy Papież jako dziecko chodził do kościoła? Spotkanie Leona XIV z dziećmi

Czy Papież jako dziecko chodził do kościoła? Jak zaprzyjażnić się z „innymi”? Co zrobić, aby był pokój? – Takie pytania zadawały dzieci Leonowi XIV. Papież w tygodniu spotkał się z kilkuset młodymi ludźmi uczestniczącymi w dorocznej akcji Lato Dzieci w Watykanie.
Leon XIV i uczniowie z Ukrainy
Leon XIV i uczniowie z Ukrainy / fot. Vatican Media

Wśród uczestników spotkania obecna była również grupa około 300 uczniów z Ukrainy, goszczonych latem we Włoszech przez Caritas.

- Już jako dzieci możemy nauczyć się być budowniczymi mostów i szukać okazji, by pomagać innym – przekonywał Leon XIV, odpowiadając na pytania dzieci, które spotkał wczoraj w Watykanie. Zachęcał je do przyjaźni z Jezusem poprzez udział we Mszy świętej, do otwartości wobec osób odmiennych oraz do zaangażowania w budowanie pokoju.

Odpowiadając na trzy pytania zadane mu przez troje dzieci reprezentujących różne grupy wiekowe, Papież rozmawiał spontanicznie z obecnymi, po tym jak jeden z animatorów przedstawił mu inicjatywę, która odbywa się już po raz szósty.

Koordynowana przez księdza salezjanina, don Franco Fontanę, wzorowana na oratoriach św. Jana Bosko, nosi w tym roku hasło: „Wszystko jest inne, gdy Inne staje się wszystkim”.

Temat został wybrany po to, by pomóc młodym uczestnikom nauczyć się pokonywać uprzedzenia – w czasie, gdy coraz trudniej jest rozmawiać, nawiązywać relacje, dzielić się słowami, myślami, a nawet chwilami zabawy i radości.

Msza Święta w dzieciństwie w Chicago

Pierwszą osobą, która zwróciła się do Leona XIV, była Giulia, pytając go, czy jako dziecko chodził na Mszę.

- Oczywiście! – odpowiedział natychmiast. – Zawsze, w każdą niedzielę, z mamą i tatą.

Następnie, wracając wspomnieniami do dzieciństwa spędzonego w Chicago, dodał:

„Mniej więcej od szóstego roku życia byłem także ministrantem w parafii, więc przed lekcjami, zanim poszedłem do szkoły parafialnej, uczestniczyliśmy we Mszy o szóstej trzydzieści rano. Mama zawsze nas budziła i mówiła: 'Idziemy na Mszę'.”

- I służenie do Mszy bardzo mi się podobało, bo już od dziecka uczono mnie, że Jezus jest zawsze blisko, że najlepszym przyjacielem jest zawsze On; i że Msza to sposób, aby spotkać tego przyjaciela, być z Jezusem, nawet zanim przystąpiłem do Pierwszej Komunii Świętej – mówił Leon XIV.

W tym kontekście papież Prevost przypomniał, że w tamtych czasach liturgia była odprawiana „po łacinie”;

- Musieliśmy się uczyć łaciny do Mszy, a potem – ponieważ urodziłem się i wychowałem w Stanach Zjednoczonych – zmieniono język na angielski – skomentował.

Jednak, jak dodał, najważniejsze „nie było to, w jakim języku odprawia się Mszę, ale to, że można było spotkać innych chłopców, którzy również służyli do Mszy”; a więc „zawsze była to przyjaźń, a potem bliskość z Jezusem w Kościele. I dlatego było to zawsze coś bardzo pięknego".

Przyjmować tych, którzy są inni, budować mosty

Następnie mikrofon przejął Edoardo, który, nawiązując do tematu Letniego Centrum Dziecięcego w Watykanie, zapytał Papieża, jak dzieci mogą przyjmować osoby różniące się od nich.

Odpowiadając, Leon XIV najpierw pozdrowił po angielsku grupę przybyłą z Ukrainy – Doświadczenia takie jak to, gdy spotykamy się ze sobą, przybywając z różnych krajów, różnych ziem, mówiąc różnymi językami – z tak wieloma różnicami, jakie mogą między nami istnieć – są bardzo ważne – wyjaśnił, zachęcając do przeżywania „doświadczenia spotkania, spotykania się ze sobą, wzajemnego szacunku i uczenia się bycia przyjaciółmi dla siebie nawzajem.”

Następnie przeszedł na język włoski, aby wszyscy obecni mogli zrozumieć, że Ukraina to „ziemia, która bardzo cierpi z powodu wojny.”

Nawiązując do różnic, które z pewnością istnieją między obiema grupami – począwszy od języka i wynikających z tego trudności w porozumiewaniu się – Papież zauważył, że „gdy nadarza się okazja spotkania, bycia razem z drugim człowiekiem, bardzo ważne jest, by nauczyć się wzajemnego szacunku, nie koncentrować się na różnicach, ale szukać sposobów, by przeżyć to spotkanie z szacunkiem wobec drugiego, by budować mosty, przyjaźń, rozpoznać, że wszyscy możemy być przyjaciółmi, braćmi, siostrami – i w ten sposób iść razem naprzód.”

Papież nie ukrywał, że bywa to trudne. - Czasami potrzeba szczególnego wysiłku – podkreślił – bo: ‘On nie jest taki jak ja… ona jest inna… nie mówi tak jak ja… widzę, że jest inny…

- A jednak – zaznaczył – trzeba „uczyć się wzajemnego szacunku, wiedzieć, że można przeżywać spotkanie i żyć jako przyjaciele – wszyscy.

„Nie wchodzić w wojnę”

Na zakończenie Damiano powrócił do tematu konfliktu na Ukrainie, pytając, co nowe pokolenia mogą zrobić, aby budować pokój. Biskup Rzymu odpowiedział, że „nawet jako mali, wszyscy możemy nauczyć się być budowniczymi pokoju i przyjaźni”.

Papież zaproponował także praktyczne wskazówki:„Nie wchodzić w wojnę, w walkę, nigdy nie szerzyć nienawiści. To są małe rzeczy, które dotyczą również was – dzieci – na przykład, kiedy ktoś patrzy i mówi: ‘Podobają mi się tamte buty, a ja ich nie mam…’. I wtedy zaczynam źle myśleć o tej osobie… Albo czuję zazdrość, coś, co sprawia, że serce trochę mnie boli.”

Tymczasem – wyjaśnił Papież – Jezus wzywa nas, byśmy uczyli się wszyscy być przyjaciółmi, braćmi i siostrami. I żyjąc tym doświadczeniem, jesteśmy Włochami, Amerykanami, Ukraińcami, z kraju, z którego pochodzimy – wszyscy jesteśmy dziećmi Boga.

Stąd zaproszenie, by już od najmłodszych lat „uczyć się wzajemnego szacunku”, by „widzieć w drugim kogoś takiego jak ja”, kto „nie jest aż tak bardzo inny. ‘Mówi innym językiem, nie mogę nic powiedzieć’ – to nieprawda, przecież są też gesty! Jest sposób, by zbliżyć się do drugiego człowieka – można podzielić się kawałkiem chleba, można poszukać, jak mu pomóc.”

Bo – jak zakończył Leon XIV – „nawet najmłodsi mogą już zacząć szukać okazji i możliwości, aby być promotorami pokoju, przyjaźni i miłości między wszystkimi.”

L’Osservatore Romano



 

Polecane