"Kim wpadł we wściekłość". Aresztowania po katastrofie w stoczni

W Korei Północnej doszło do kompromitującej wpadki. Nieudane wodowanie nowego niszczyciela zakończyło się aresztowaniami. Wszystko wydarzyło się na oczach Kim Dzong Una.
Zdjęcie satelitarne przedstawia nowy północnokoreański okręt wojenny w porcie po wypadku podczas startu w Chongjin
Zdjęcie satelitarne przedstawia nowy północnokoreański okręt wojenny w porcie po wypadku podczas startu w Chongjin / PAP/EPA/MAXAR TECHNOLOGIES HANDOUT

Co musisz wiedzieć?

  • W porcie Chongjin w Korei Północnej doszło do nieudanego wodowania nowego niszczyciela wojennego
  • W uroczystości brał udział przywódca kraju Kim Dzong Un, który był świadkiem całej sytuacji i wpadł w furię
  • Po incydencie aresztowano trzech członków kierownictwa stoczni - w tym głównego inżyniera - za „kryminalną niedbałość”

Poważny wypadek w porcie Chongjin

Podczas oficjalnej ceremonii wodowania nowego niszczyciela w porcie Chongjin, na północnym wschodzie Korei Północnej, doszło do poważnego wypadku. Jak przekazały północnokoreańskie media, w obecności samego Kim Dzong Una okręt stracił równowagę i został poważnie uszkodzony. W wyniku tego zdarzenia aresztowano trzech członków kierownictwa stoczni: głównego inżyniera, kierownika działu budowy kadłubów oraz zastępcę dyrektora ds. administracyjnych. Jak poinformowała agencja KCNA, zatrzymano ich za "kryminalną niedbałość".

Niszczyciel, który miał mieć wyporność 5 tys. ton i być wyposażony w „najnowocześniejszą i najpotężniejszą broń, w tym nuklearną”, nie został poprawnie zwodowany. Dla Kim Dzong Una było to ogromne upokorzenie.

Kim wpadł we wściekłość

„Kim, który był obecny przy nieudanym wodowaniu, wpadł we wściekłość i obarczył przedstawicieli armii, naukowców i pracowników stoczni odpowiedzialnością za 'kryminalny czyn spowodowany absolutnym lekceważeniem, nieodpowiedzialnością i nienaukowym empiryzmem'”

- podała KCNA.

Wypadek miał miejsce w momencie, gdy okręt stracił stabilność, co doprowadziło do uszkodzeń dolnej części kadłuba. Jak informują media, "niektóre sekcje denne okrętu zostały zmiażdżone", co zaburzyło balans jednostki. Kim określił sytuację jako cios w "godność i poczucie własnej wartości kraju".

Warto przypomnieć, że zaledwie miesiąc wcześniej w Korei Północnej z wielką pompą zwodowano pierwszy okręt tego typu. Tym razem miało być podobnie - z pokazem siły i technicznego postępu. Zamiast sukcesu wyszła jednak spektakularna porażka. Choć północnokoreańskie władze próbują umniejszać rozmiar uszkodzeń, twierdząc, że naprawa kadłuba potrwa tylko 10 dni, zagraniczni eksperci są innego zdania. Na podstawie zdjęć satelitarnych sugerują, że zniszczenia są znacznie poważniejsze. 


 

POLECANE
Marsze w Warszawie. Jest komunikat policji z ostatniej chwili
Marsze w Warszawie. Jest komunikat policji

– Zgromadzenia zorganizowane w niedzielę w Warszawie przebiegły bezpiecznie – przekazał asp. Kamil Sobótka z Komendy Stołecznej Policji. Była to pierwsza taka sytuacja po 1989 r., by w tym samym czasie w jednym mieście szły dwa marsze konkurujących ze sobą kandydatów na prezydenta.

 Synoptycy ostrzegają. IMGW wydał nowy komunikat z ostatniej chwili
Synoptycy ostrzegają. IMGW wydał nowy komunikat

W poniedziałek i w nocy zachmurzenie będzie duże, co może spowodować, że temperatura będzie bardzo zróżnicowana - powiedział PAP synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Tomasz Siemieniuk. W dzień termometry wskażą 21 st. C, najchłodniej w górach i nad morzem do 14 st. C.

Nawrocki: Jesteśmy dzisiaj za Polską, świadomi naszych pięknych zwycięstw pilne
Nawrocki: Jesteśmy dzisiaj za Polską, świadomi naszych pięknych zwycięstw

Idziemy po zwycięstwo, idzie zmiana; jedno środowisko polityczne nie będzie rządzić Polską, bo jesteśmy my - obywatelki i obywatele państwa polskiego - mówił Karol Nawrocki na zakończenie "Marszu za Polską" w Warszawie.

Marsze w Warszawie. Organizatorzy podali frekwencję z ostatniej chwili
Marsze w Warszawie. Organizatorzy podali frekwencję

Tłumy zwolenników Rafała Trzaskowskiego oraz Karola Nawrockiego maszerują jednocześnie przez Warszawę. Są pierwsze dane dotyczące frekwencji.

Znany piłkarz z kontuzją. Real Madryt wydał komunikat Wiadomości
Znany piłkarz z kontuzją. Real Madryt wydał komunikat

Federico Valverde doznał urazu odcinka lędźwiowego kręgosłupa, o czym poinformował klub Real Madryt. W sobotnim meczu, który zakończył sezon 2024/2025, podopieczni Carlo Ancelottiego pokonali Real Sociedad 2:0, a Kylian Mbappe zdobył dwie bramki i został królem strzelców La Ligi.

Nie żyje gwiazda programów TVP z ostatniej chwili
Nie żyje gwiazda programów TVP

Nie żyje Piotr Hubert Langfort. Uczestnik "Sanatorium miłości" i "The Voice Senior" miał 67 lat.

Brutalny atak na dworcu w Hamburgu. Są nowe informacje z ostatniej chwili
Brutalny atak na dworcu w Hamburgu. Są nowe informacje

Podejrzana sprawczyni ataku nożem na Dworcu Centralnym w Hamburgu przyznała się przed sędzią do popełnienia przestępstwa. Poinformowała o tym rzeczniczka hamburskiej prokuratury - pisze w niedzielę agencja dpa.

Karol Nawrocki: Dziękuję Solidarności za wsparcie z ostatniej chwili
Karol Nawrocki: Dziękuję Solidarności za wsparcie

Dzisiejszy marsz zgromadził setki tysięcy zwolenników Karola Nawrockiego, którzy tłumnie przybyli z całej Polski, aby uczestniczyć w wydarzeniu. Obecni byli też członkowie NSZZ "Solidarność" z Piotrem Dudą na czele.

W izraelskim ataku straciła dziewięcioro dzieci. Dramat małżeństwa lekarzy Wiadomości
W izraelskim ataku straciła dziewięcioro dzieci. Dramat małżeństwa lekarzy

Według władz lokalnych Strefy Gazy w ataku izraelskich dronów zginęło dziewięcioro z dziesięciorga dzieci pary lekarzy. Zabite dzieci miały od 7 miesięcy do 12 lat, w ataku ciężko ranny został ojciec rodziny i 11-latek, który przeżył jako jedyne dziecko.

Tragiczny finał wyścigów w Krośnie. Co najmniej 14 osób poszkodowanych z ostatniej chwili
Tragiczny finał wyścigów w Krośnie. Co najmniej 14 osób poszkodowanych

To miało być wielkie święto motoryzacji, ale zakończyło się dramatem. Podczas zawodów King of Poland Drag Race Cup w Krośnie doszło do poważnego wypadku, w którym - według doniesień portalu Remiza.pl - poszkodowanych zostało co najmniej 14 osób.

REKLAMA

"Kim wpadł we wściekłość". Aresztowania po katastrofie w stoczni

W Korei Północnej doszło do kompromitującej wpadki. Nieudane wodowanie nowego niszczyciela zakończyło się aresztowaniami. Wszystko wydarzyło się na oczach Kim Dzong Una.
Zdjęcie satelitarne przedstawia nowy północnokoreański okręt wojenny w porcie po wypadku podczas startu w Chongjin
Zdjęcie satelitarne przedstawia nowy północnokoreański okręt wojenny w porcie po wypadku podczas startu w Chongjin / PAP/EPA/MAXAR TECHNOLOGIES HANDOUT

Co musisz wiedzieć?

  • W porcie Chongjin w Korei Północnej doszło do nieudanego wodowania nowego niszczyciela wojennego
  • W uroczystości brał udział przywódca kraju Kim Dzong Un, który był świadkiem całej sytuacji i wpadł w furię
  • Po incydencie aresztowano trzech członków kierownictwa stoczni - w tym głównego inżyniera - za „kryminalną niedbałość”

Poważny wypadek w porcie Chongjin

Podczas oficjalnej ceremonii wodowania nowego niszczyciela w porcie Chongjin, na północnym wschodzie Korei Północnej, doszło do poważnego wypadku. Jak przekazały północnokoreańskie media, w obecności samego Kim Dzong Una okręt stracił równowagę i został poważnie uszkodzony. W wyniku tego zdarzenia aresztowano trzech członków kierownictwa stoczni: głównego inżyniera, kierownika działu budowy kadłubów oraz zastępcę dyrektora ds. administracyjnych. Jak poinformowała agencja KCNA, zatrzymano ich za "kryminalną niedbałość".

Niszczyciel, który miał mieć wyporność 5 tys. ton i być wyposażony w „najnowocześniejszą i najpotężniejszą broń, w tym nuklearną”, nie został poprawnie zwodowany. Dla Kim Dzong Una było to ogromne upokorzenie.

Kim wpadł we wściekłość

„Kim, który był obecny przy nieudanym wodowaniu, wpadł we wściekłość i obarczył przedstawicieli armii, naukowców i pracowników stoczni odpowiedzialnością za 'kryminalny czyn spowodowany absolutnym lekceważeniem, nieodpowiedzialnością i nienaukowym empiryzmem'”

- podała KCNA.

Wypadek miał miejsce w momencie, gdy okręt stracił stabilność, co doprowadziło do uszkodzeń dolnej części kadłuba. Jak informują media, "niektóre sekcje denne okrętu zostały zmiażdżone", co zaburzyło balans jednostki. Kim określił sytuację jako cios w "godność i poczucie własnej wartości kraju".

Warto przypomnieć, że zaledwie miesiąc wcześniej w Korei Północnej z wielką pompą zwodowano pierwszy okręt tego typu. Tym razem miało być podobnie - z pokazem siły i technicznego postępu. Zamiast sukcesu wyszła jednak spektakularna porażka. Choć północnokoreańskie władze próbują umniejszać rozmiar uszkodzeń, twierdząc, że naprawa kadłuba potrwa tylko 10 dni, zagraniczni eksperci są innego zdania. Na podstawie zdjęć satelitarnych sugerują, że zniszczenia są znacznie poważniejsze. 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe