[wywiad] Prof. Delsol: nowy papież jako jeden z pierwszych zdecydowanie sprzeciwił się niemieckiej Drodze Synodalnej

- Nowy papież od razu zrobił na mnie ogromne wrażenie, widać, że to człowiek wyjątkowy, ale nie szukający poklasku – mówi prof. Chantal Delsol, znana francuska filozof. W rozmowie z KAI wyjaśnia, że papież ten „potrafi budować jedność i uchodzi za znakomitego mediatora. Nie będzie stawał po jednej ze stron, lecz będzie bronił Kościoła jako takiego oraz pokoju i sprawiedliwości na świecie”. - Wybór Leona XIV to bardzo rozsądna decyzja kardynałów – konstatuje.
Chantal Delsol [wywiad] Prof. Delsol: nowy papież jako jeden z pierwszych zdecydowanie sprzeciwił się niemieckiej Drodze Synodalnej
Chantal Delsol / YT print screen/Collegium Intermarium

Nowy papież

Marcin Przeciszewski: Pani Profesor,  jak skomentowałaby Pani wybór nowego papieża, Leona XIV?

Prof. Chantal Delsol: Uważam, że decyzja kardynałów była bardzo rozsądna. Nowy papież od razu zrobił na mnie ogromne wrażenie. Widać, że to człowiek wyjątkowy, ale nie szukający poklasku. Emanuje skromnością, a to dla mnie bardzo ważna cecha. Pokora jest kluczowa. Wydaje mi się, że potrafi budować jedność i uchodzi za znakomitego mediatora. Nie będzie stawał po jednej ze stron, lecz będzie bronił  Kościoła jako takiego oraz pokoju i sprawiedliwości na świecie.

Ma również ogromne doświadczenie międzynarodowe. Zna dobrze Stany Zjednoczone, bo się tam urodził i wychowywał, Amerykę Łacińską, gdzie był misjonarzem i biskupem, a także Włochy i Europę – tutaj studiował i od kilku lat mieszka w Rzymie. Taki papież jest dziś Kościołowi bardzo potrzebny – ktoś, kto zna różne kultury, bo przecież Kościół jest powszechny i obecny na wszystkich kontynentach, w każdej kulturze i narodzie. Myślę, że to znakomity wybór.

Kontynuacja?

- Czy nowy pontyfikat będzie kontynuacją linii papieża Franciszka, czy raczej nowym otwarciem? Jak to sobie wyobraża Pani Profesor?

- W Kolegium Kardynałów uchodzi raczej za konserwatystę. To właśnie on, jako jeden z pierwszych, zdecydowanie sprzeciwił się tzw. niemieckiej Drodze Synodalnej, która reprezentuje bardzo postępowe podejście. Myślę więc, że będzie bronił tradycji i ciągłości nauczania Kościoła. Ale oczywiście na tym etapie trudno jeszcze coś przesądzać.

Interpretacja wyboru imienia

- Nowy papież przyjął imię Leona XIV. Jak można zinterpretować ten wybór?

- Leon XIII to jeden z moich ulubionych papieży – wiele miejsca poświęciłam mu w swojej pracy naukowej. Wybór tego imienia przez kardynała Prevosta jest, moim zdaniem, bardzo świadomy. Leon XIII odegrał kluczową rolę w kształtowaniu katolickiej nauki społecznej. To wyraźny znak filozoficznej ciągłości, podobnie jak częste odwoływanie się nowego papieża do myśli św. Augustyna. Sądzę, że będzie papieżem głęboko zaangażowanym w budowanie bardziej sprawiedliwego świata.

Postulat pokoju

- Wczoraj wieczorem, podczas pierwszego wystąpienia z loggii Bazyliki Watykańskiej, papież Leon XIV mówił o pokoju. To był pierwszy akcent jego pontyfikatu.

- Byłam głęboko poruszona. Świat dziś bardzo potrzebuje pokoju.

- Obecnie jesteśmy świadkami szybkiego upadku zachodniego, euroatlantyckiego porządku, który przez dekady gwarantował globalną stabilność. Zamiast niego wracają lokalne imperia i partykularyzmy, często niosące ze sobą konflikty.

- Dokładnie tak. Przez ostatnie 20–30 lat obserwujemy powrót do partykularnych interesów i stref wpływu, które wcześniej zostały stłumione przez dominację Zachodu. Kiedy ten porządek się chwieje, zaczynają wybuchać wojny. Mamy Ukrainę, mamy napięcia wokół Tajwanu, mamy liczne inne konflikty. Dotychczasowy ład – mimo wszystkich swoich niedoskonałości – gwarantował pokój. Jego upadek oznacza odrodzenie wojny. Dlatego apel o pokój jest tak istotnym i symbolicznym gestem Leona XIV. To będzie jedno z głównych zadań jego pontyfikatu.

Marcin Przeciszewski


 

POLECANE
Magdalena Środa niezadowolona z wyników wyborów: Kompletny dramat gorące
Magdalena Środa niezadowolona z wyników wyborów: "Kompletny dramat"

Na godz. 5:30 oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, po zliczeniu 97,06 proc. obwodów, prezentują się następująco: Rafał Trzaskowski – 31,09 proc., Karol Nawrocki – 29,74 proc. Wyniki dalece odbiegają od wyników w sondażach przedwyborczych. Z wyników wyborów niezadowolenie wyraża prof. Magdalena Środa.

Panika w Onecie: Rafał Trzaskowski pod ścianą. Projekt Tuska może się zawalić gorące
Panika w Onecie: "Rafał Trzaskowski pod ścianą. Projekt Tuska może się zawalić"

Na godz. 5:30 oficjalne wyniki pierwszej tury wyborów prezydenckich, po zliczeniu 97,06 proc. obwodów, prezentują się następująco: Rafał Trzaskowski – 31,09 proc., Karol Nawrocki – 29,74 proc. Wyniki dalece odbiegają od wyników w sondażach przedwyborczych. W tzw. "wiodących mediach" wywołuje to rodzaj paniki.

Dane z 97 proc. obwodów. Oto wyniki z ostatniej chwili
Dane z 97 proc. obwodów. Oto wyniki

Rafał Trzaskowski przed Karolem Nawrockim po pierwszej turze wyborów prezydenckich. PKW podała dane z 97,06 proc. obwodów.

Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki late poll Ipsos z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie 2025. Są wyniki late poll Ipsos

Tuż po północy pracownia Ipsos opublikowała wyniki late poll. Rafał Trzaskowski zdobył 31,1 proc. głosów, a Karol Nawrocki 29,1 proc. i to oni zmierzą się w drugiej turze wyborów prezydenckich.

Joe Biden ciężko chory. Agresywna forma raka z ostatniej chwili
Joe Biden ciężko chory. "Agresywna forma raka"

Były prezydent USA Joe Biden zmaga się z agresywnym rakiem prostaty Gleason 9 z przerzutami do kości.

Jarosław Kaczyński dla Tysol.pl: Prawica wyraźnie wygrała z ostatniej chwili
Jarosław Kaczyński dla Tysol.pl: Prawica wyraźnie wygrała

- Wynik jest z naszego punktu widzenia bardzo korzystny i dający otwarcie na zwycięstwo - powiedział dziś w rozmowie z Tysol.pl Jarosław Kaczyński, prezes PiS.

Trzaskowski kontra Nawrocki w drugiej turze. Pierwszy taki sondaż z ostatniej chwili
Trzaskowski kontra Nawrocki w drugiej turze. Pierwszy taki sondaż

Rafał Trzaskowski w drugiej turze wyborów prezydenckich może liczyć na 46 proc. głosów. Karol Nawrocki cieszy się poparciem 44 proc. — wynika z sondażu Opinia24 dla TVN24.

Polonia z Kanady wybrała Karola Nawrockiego pilne
Polonia z Kanady wybrała Karola Nawrockiego

Karol Nawrocki okazał się zwycięzcą wśród osób głosujących w Kanadzie - wynika z danych Państwowej Komisji Wyborczej. Kandydat wspierany przez PiS zdobył 42,65 proc. głosów, podczas gdy Rafał Trzaskowski - 27,73 proc.

Kogo poprą wyborcy Razem? Zandberg: Wyborcy to mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy pilne
Kogo poprą wyborcy Razem? Zandberg: "Wyborcy to mądrzy ludzie, którzy mają swoje poglądy"

Jak wynika z sondażu exit poll wykonanego przez Ipsos dla TVP, TVN24 i Polsat News, Adrian Zandberg uzyskał 5,2 proc. poparcia zajmując piąte miejsce w niedzielnych wyborach prezydenckich.

Kogo poprze Mentzen w drugiej turze? Znamienne słowa z ostatniej chwili
Kogo poprze Mentzen w drugiej turze? Znamienne słowa

Sławomir Mentzen zabrał głos po ogłoszeniu wyników exit poll pierwszej tury wyborów prezydenckich.

REKLAMA

[wywiad] Prof. Delsol: nowy papież jako jeden z pierwszych zdecydowanie sprzeciwił się niemieckiej Drodze Synodalnej

- Nowy papież od razu zrobił na mnie ogromne wrażenie, widać, że to człowiek wyjątkowy, ale nie szukający poklasku – mówi prof. Chantal Delsol, znana francuska filozof. W rozmowie z KAI wyjaśnia, że papież ten „potrafi budować jedność i uchodzi za znakomitego mediatora. Nie będzie stawał po jednej ze stron, lecz będzie bronił Kościoła jako takiego oraz pokoju i sprawiedliwości na świecie”. - Wybór Leona XIV to bardzo rozsądna decyzja kardynałów – konstatuje.
Chantal Delsol [wywiad] Prof. Delsol: nowy papież jako jeden z pierwszych zdecydowanie sprzeciwił się niemieckiej Drodze Synodalnej
Chantal Delsol / YT print screen/Collegium Intermarium

Nowy papież

Marcin Przeciszewski: Pani Profesor,  jak skomentowałaby Pani wybór nowego papieża, Leona XIV?

Prof. Chantal Delsol: Uważam, że decyzja kardynałów była bardzo rozsądna. Nowy papież od razu zrobił na mnie ogromne wrażenie. Widać, że to człowiek wyjątkowy, ale nie szukający poklasku. Emanuje skromnością, a to dla mnie bardzo ważna cecha. Pokora jest kluczowa. Wydaje mi się, że potrafi budować jedność i uchodzi za znakomitego mediatora. Nie będzie stawał po jednej ze stron, lecz będzie bronił  Kościoła jako takiego oraz pokoju i sprawiedliwości na świecie.

Ma również ogromne doświadczenie międzynarodowe. Zna dobrze Stany Zjednoczone, bo się tam urodził i wychowywał, Amerykę Łacińską, gdzie był misjonarzem i biskupem, a także Włochy i Europę – tutaj studiował i od kilku lat mieszka w Rzymie. Taki papież jest dziś Kościołowi bardzo potrzebny – ktoś, kto zna różne kultury, bo przecież Kościół jest powszechny i obecny na wszystkich kontynentach, w każdej kulturze i narodzie. Myślę, że to znakomity wybór.

Kontynuacja?

- Czy nowy pontyfikat będzie kontynuacją linii papieża Franciszka, czy raczej nowym otwarciem? Jak to sobie wyobraża Pani Profesor?

- W Kolegium Kardynałów uchodzi raczej za konserwatystę. To właśnie on, jako jeden z pierwszych, zdecydowanie sprzeciwił się tzw. niemieckiej Drodze Synodalnej, która reprezentuje bardzo postępowe podejście. Myślę więc, że będzie bronił tradycji i ciągłości nauczania Kościoła. Ale oczywiście na tym etapie trudno jeszcze coś przesądzać.

Interpretacja wyboru imienia

- Nowy papież przyjął imię Leona XIV. Jak można zinterpretować ten wybór?

- Leon XIII to jeden z moich ulubionych papieży – wiele miejsca poświęciłam mu w swojej pracy naukowej. Wybór tego imienia przez kardynała Prevosta jest, moim zdaniem, bardzo świadomy. Leon XIII odegrał kluczową rolę w kształtowaniu katolickiej nauki społecznej. To wyraźny znak filozoficznej ciągłości, podobnie jak częste odwoływanie się nowego papieża do myśli św. Augustyna. Sądzę, że będzie papieżem głęboko zaangażowanym w budowanie bardziej sprawiedliwego świata.

Postulat pokoju

- Wczoraj wieczorem, podczas pierwszego wystąpienia z loggii Bazyliki Watykańskiej, papież Leon XIV mówił o pokoju. To był pierwszy akcent jego pontyfikatu.

- Byłam głęboko poruszona. Świat dziś bardzo potrzebuje pokoju.

- Obecnie jesteśmy świadkami szybkiego upadku zachodniego, euroatlantyckiego porządku, który przez dekady gwarantował globalną stabilność. Zamiast niego wracają lokalne imperia i partykularyzmy, często niosące ze sobą konflikty.

- Dokładnie tak. Przez ostatnie 20–30 lat obserwujemy powrót do partykularnych interesów i stref wpływu, które wcześniej zostały stłumione przez dominację Zachodu. Kiedy ten porządek się chwieje, zaczynają wybuchać wojny. Mamy Ukrainę, mamy napięcia wokół Tajwanu, mamy liczne inne konflikty. Dotychczasowy ład – mimo wszystkich swoich niedoskonałości – gwarantował pokój. Jego upadek oznacza odrodzenie wojny. Dlatego apel o pokój jest tak istotnym i symbolicznym gestem Leona XIV. To będzie jedno z głównych zadań jego pontyfikatu.

Marcin Przeciszewski



 

Polecane
Emerytury
Stażowe