"To nie jest zwykły zawód. To powołanie". Solidarność uczestniczyła w Centralnych Obchodach Dnia Strażaka

W niedzielę na placu Piłsudskiego w Warszawie odbyły się Centralne Obchody Dnia Strażaka, podczas których prezydent Andrzej Duda wręczył odznaczenia państwowe i awanse generalskie funkcjonariuszom Państwowej Straży Pożarnej.
Wziął w nich udział Bartłomiej Mickiewicz, zastępca przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność".
"Dla nas to bardzo ważne święto"
- Dla strażaków to jest bardzo ważne święto. Dzisiaj na Placu Piłsudskiego, jak co roku wielu młodych ludzi otrzyma awans na pierwszy stopień oficerski. To jest dla nich bardzo duże wyróżnienie. W Solidarności Straż Pożarna jest reprezentowana od samego początku. Tak naprawdę do 2019 roku, kiedy wprowadzony został pluralizm związkowy w służbach mundurowych, byliśmy w Związku jedynymi przedstawicielami właśnie służb mundurowych. Także i dla strażaków zrzeszonych w Solidarności jest to ważne święto, a jest nas wielu, bo w tej chwili reprezentujemy ponad 10 tysięcy funkcjonariuszy na 30 tysięcy czynnych funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej. I co roku staramy się uczestniczyć w uroczystościach z okazji Dnia Strażaka
- powiedział nam przewodniczący Bartłomiej Mickiewicz.
"Bogu na chwałę, ludziom na ratunek"
Główne uroczystości Dnia Strażaka rozpoczęły się o godz. 11.00 na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Obok prezydenta Andrzeja Dudy w obchodach uczestniczyli m.in. szef MSWiA Tomasz Siemoniak, a także komendant główny PSP nadbryg. Wojciech Kruczek, rektor-komendant Akademii Pożarniczej st. bryg. dr inż. Tomasz Klimczak, prof. uczelni, i prezes Zarządu Głównego ZOSP RP druh Waldemar Pawlak.
Prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu podkreślił, że straż pożarna cieszy się największym społecznym zaufaniem. Zaznaczył, że strażacy przybywają zawsze, gdy ludzie proszą o pomoc.
- Ile razy dzieje się coś niedobrego (...), gdy ludzie nie wiedzą, co zrobić (...) wzywają straż pożarną (...) i zawsze przybywacie, dlatego cieszycie się jako służba i jako ludzie największym społecznym zaufaniem
- powiedział.
Zwracając się do awansowanych podczas uroczystości strażaków prezydent zaznaczył, że oznacza to obowiązek jeszcze większego zaangażowania, czyli służenia "Bogu na chwałę, ludziom na ratunek".
- Z wielkim wzruszeniem i zadumą pochylam głowę nad poświęceniem wszystkich tych, którzy oddali życie albo ucierpieli na zdrowiu w służbie. Dziękuję im, dziękuję także ich najbliższym i pochylam głowę z szacunkiem
- powiedział prezydent podczas obchodów Dnia Strażaka w Warszawie.
Wskazał, że jest to służba związana z dużym ryzykiem i podziękował strażakom, że mimo zagrożenia niezmiennie niosą pomoc, a on, jako prezydent, ma przywilej, by dziękować w imieniu całego narodu. Dziękował też za to, jak strażacy reprezentują Polskę poza naszymi granicami - odbywając szkolenia ze służbami z innych krajów, jak również wspierając miejscowych strażaków przy różnego rodzaju kataklizmach, m.in. w czasie pożarów w Grecji, Turcji i Szwecji.
- Dziękuję za to, jak piękne świadectwo daliście bohaterstwu Polaka, bohaterstwu polskiego funkcjonariusza, strażaka, ratownika, a przede wszystkim jakości naszej służby i tym samym jakości Rzeczypospolitej jako państwa
– zaznaczył prezydent.
Jednocześnie poprosił rząd o opiekę nad strażakami, kontynuowanie zadań związanych z modernizacją jednostek Straży Pożarnej, doposażanie ich w nowe wozy. Zaapelował "o kupowanie kolejnych jednostek najnowocześniejszego sprzętu, o udoskonalanie systemów szkolenia, dbanie o wyposażenie, o nieustanną opiekę nad strażakami, w podziękowaniu za to, jak wy nami się opiekujecie i jak o nas dbacie".
W trakcie obchodów odbyła się promocja na pierwszy stopień oficerski w Państwowej Straży Pożarnej.
"Strażak to coś więcej niż zawód"
Obchody na placu Piłsudskiego poprzedziła uroczysta Msza święta w intencji strażaków Państwowej Straży Pożarnej i ochotniczych straży pożarnych, a także promowanych oficerów PSP i ich rodzin, która została odprawiona o godz. 7.30 w katedrze św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika.
"Wielki jest człowiek, wtedy, kiedy umie zrozumieć, że Pan Bóg postawił go na drodze drugiego człowieka, aby mu pomagał. (...) Żeby go miłował i był dla niego pomocny. To dzieje się na wszystkich poziomach, w każdej polityce. Bóg postawił nas na drodze drugiego człowieka, abyśmy mu służyli, miłowali i byli mu pomocni w osiągnięciu celu nadziemnego. (...) Mówimy o waszym zawodzie, ale to nie tylko zawód. To jest również wasze powołanie. To jest coś więcej, coś naprawdę więcej, niż wykonywanie zwykłych czynności tego zawodu. To jest, tak Pan Jezus by powiedział, coś więcej"
- słyszeli obecni w homilii.
Po Mszy św. przewodniczący Bartłomiej Mickiewicz w imieniu Komisji Krajowej NSZZ "Solidarność" złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą polskich strażaków poległych w walce o wolność i niepodległość Polski oraz tych, którzy zginęli w akcjach ratowniczych.
- Polski wynalazca zaprezentował latający ścigacz jak z Gwiezdnych Wojen
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Wraca sprawa długu terytorialnego. Będzie korekta granicy z Czechami?
- IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka
- "Nie zbliżajcie się". Komunikat poznańskiego zoo
- Rośnie bezrobocie w strefie euro. Niemcy zaniżają średnią
- „Wiedzieliście o tym?" Fala komentarzy po zaskakującym wyznaniu w ‘Dzień dobry TVN’”
- Niezwykłe zjawisko na polskim niebie. Gratka dla fanów astronomii