"Nie dajmy się oszukać". Pilny komunikat MSWiA

Rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacek Dobrzyński poinformował dziś na briefingu prasowym w Białymstoku, że oszuści próbują zbierać w internecie pieniądze na gaszenie pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym.
- Niepokojące informacje z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb
- Komunikat dla mieszkańców Kołobrzegu
- Aborterka z Oleśnicy przerwała milczenie
- Donald Trump podjął decyzję ws. uczestnictwa w pogrzebie papieża Franciszka
- Prognoza pogody. IMGW wydał komunikat na najbliższe dni
- Wytyczne rządu Tuska umożliwiają mordowanie zdrowych dzieci przez cały okres trwania ciąży
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- "Jej uśmiech zostanie z nami na zawsze". Wrocławskie zoo wydało komunikat
- Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej
- "To jak naplucie widzom w twarz!". Burza w sieci po decyzji TVN
"Nie dajmy się oszukać". Pilny komunikat MSWiA
Przy pożarze okazało się, że niektóre osoby, cwaniaki, oszuści, próbują zdobyć na pożarze pieniądze. Ogłaszają zbiórki pieniędzy na rzecz (gaszenia – PAP) pożaru. Na to, żeby ten pożar wspomóc jakimiś pieniędzmi. Nie dajmy się oszukać
– powiedział dziennikarzom Dobrzyński. Dodał, że powiadomił o sprawie Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości.
Dobrzyński dodał, że policja zrobi wszystko, aby te osoby, które próbują na pożarze zarobić, zostały zlokalizowane i zatrzymane. – Nie wpłacajmy żadnych pieniędzy tym oszustom – zaapelował Dobrzyński.
Pożar Biebrzańskiego Parku Narodowego. Nowe informacje
Od niedzielnego popołudnia na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego trwa akcja gaszenia pożaru, który wybuchł na styku powiatów augustowskiego i monieckiego i zasięgiem objął dotychczas ok. 450 ha powierzchni parku.
Według najnowszych komunikatów sytuacja się stabilizuje, ale nie można powiedzieć, żeby była opanowana.
Nie zmieniła się w nocy z poniedziałku na wtorek powierzchnia pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym; sytuacja trochę się ustabilizowała, ale jest za wcześnie by powiedzieć, że pożar jest dogaszany
– poinformował we wtorek rano PAP kpt. Cezary Zalewski z Państwowej Straży Pożarnej.
We wtorek rano w akcji gaśniczej bierze udział 167 strażaków i 31 pojazdów. Jak poinformował kpt. Zalewski, w nocy z poniedziałku na wtorek strażacy zbudowali ze strażackich węży gaśniczych linię o długości 1 km zasilaną wodą z koryta rzeki. Dodał, że obraz z patrolujących teren pożaru dronów służy do wskazania miejsc, które punktowo mają być przelewane wodą i to się odbywa.
Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, mają to badać biegli, gdy zakończą się działania gaśnicze.