"Jest nadzieja". Komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.
Aleja Kazimierza Lisieckiego „Dziadka” prowadząca do głównego wejścia do ogrodu zoologicznego
Aleja Kazimierza Lisieckiego „Dziadka” prowadząca do głównego wejścia do ogrodu zoologicznego / Artur Grycuk / Wikipedia

Warszawskie zoo, którego pełna nazwa brzmi Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie, powstało w 1928 r. Jest położone na warszawskiej Pradze w otoczeniu starych drzew, które zwłaszcza latem stwarzają warunki na miły rodzinny dzień na wolnym powietrzu. Atrakcji w warszawskim zoo nie brakuje, o czym przekonują się kolejne pokolenia Polaków. 

Jedną z nich jest zagroda, w której mieszkają oryksy szablorogie, których gatunek – jak podkreśla warszawskie zoo – jest wspaniałym ambasadorem misji ogrodów zoologicznych. 

Wymarłe w naturze, ale "jest nadzieja"

Oryksy szablorogie to antylopy, które w środowisku naturalnym zostały wytępione przez człowieka. Głównym celem były ich imponujące, nawet 120-centymetrowe rogi. Nadmierne polowania, odbieranie im siedlisk doprowadziło do tego, że oryksy szablorogie otrzymały status wymarłych w naturze.

Na szczęście dzięki pracy wielu ludzi i instytucji zwierzęta te powróciły do swojego środowiska naturalnego. Kilka lat temu ich populacja przekroczyła 300 osobników i m.in. dzięki ogrodom zoologicznym jest dla nich nadzieja na przyszłość

– możemy przeczytać na koncie instagramowym warszawskiego zoo.

Komunikat warszawskiego zoo

Jak dodają pracownicy ogrodu w stołecznym zoo można spotkać "stado składające się z samca Zindera oraz samic Lotty, Kryśki i Judith".

Warto zatrzymać się przy ich wybiegu i zastanowić się, jak niewiele brakowało, a tego przepięknego gatunku już by z nami nie było

– dodają opiekunowie.

Zapraszają więc do odwiedzenia ogrodu, a dla tych, którzy na razie nie mają czasu, zachęcają do zajrzenia na profil @kopytne_warszawskiego_zoo. Na tej stronie "znajdziecie wiele interesujących informacji o naszych Kopytnych" – zapewniają.

 


 


 

POLECANE
Trans. Antifa. Charlie Kirk nie żyje tylko u nas
Trans. Antifa. Charlie Kirk nie żyje

Charlie Kirk nie żyje. FBI już opublikowało wizerunek mężczyzny podejrzanego o morderstwo prawicowego działacza. W ostatnich godzinach do sieci przedostała się też informacja, że na broni zamachowca znaleziono hasła charakterystyczne dla tzn. Trantify, czyli aktywistów gender działających w szeregach „antyfaszystów”. Co dokładnie morderca naniósł na swoją broń?

Woś do Tuska i Kierwińskiego: „Dręczycie moją rodzinę, jestem w Sejmie, a szukacie mnie na Śląsku” pilne
Woś do Tuska i Kierwińskiego: „Dręczycie moją rodzinę, jestem w Sejmie, a szukacie mnie na Śląsku”

Poseł PiS Michał Woś w mocnych słowach uderzył w premiera Donalda Tuska i szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego. Polityk nie kryje oburzenia po tym, jak funkcjonariusze policji nachodzili jego rodzinę, gdy on sam był na obradach Sejmu w Warszawie.

Awantura w Europarlamencie. Ostro między Śmiszkiem a Zajączkowską-Hernik: „Zabieraj partnera i idź na front!” Wiadomości
Awantura w Europarlamencie. Ostro między Śmiszkiem a Zajączkowską-Hernik: „Zabieraj partnera i idź na front!”

W Parlamencie Europejskim w Strasburgu doszło do ostrego starcia między Krzysztofem Śmiszkiem z Lewicy a Ewą Zajączkowską-Hernik z Konfederacji. Dyskusja o bezpieczeństwie Polski i rosyjskich dronach przerodziła się w personalny atak i mocną ripostę.

Polska zirytowała Rosję. Moskwa żąda cofnięcia decyzji o zamknięciu granicy z Białorusią z ostatniej chwili
Polska zirytowała Rosję. Moskwa żąda cofnięcia decyzji o zamknięciu granicy z Białorusią

Rosja zaatakowała decyzję rządu Donalda Tuska o zamknięciu wszystkich przejść granicznych z Białorusią. Kreml w oficjalnym komunikacie wezwał Polskę do zmiany stanowiska, nazywając działania Warszawy „krokiem destrukcyjnym”.

Szokujące fakty po zabójstwie Charliego Kirka. Na amunicji hasła transpłciowe i antyfaszystowskie z ostatniej chwili
Szokujące fakty po zabójstwie Charliego Kirka. Na amunicji hasła transpłciowe i "antyfaszystowskie"

Nowe ustalenia po zamachu na Charliego Kirka ujawniają makabryczne szczegóły. Na nabojach w karabinie zabójcy znaleziono napisy związane ze środowiskiem transpłciowym i ruchem "antyfaszystowskim" – podał „Wall Street Journal”.

Niemcy wracają do węgla i wyhamowują OZE pilne
Niemcy wracają do węgla i wyhamowują OZE

Niemcy, które latami forsowały zieloną transformację, dziś same cofają się o krok. Kanclerz Friedrich Merz przyznał, że kraj nie nadąża z budową alternatywnych źródeł energii. W efekcie Berlin rozważa utrzymanie elektrowni węglowych dłużej, niż wcześniej zapowiadano.

Trwa posiedzenie RBN. Prezydent ostrzega przed kłamstwami Kremla z ostatniej chwili
Trwa posiedzenie RBN. Prezydent ostrzega przed kłamstwami Kremla

To było bezprecedensowe wtargnięcie w polską przestrzeń powietrzną. Kilkanaście rosyjskich dronów przeleciało nad terytorium Polski w nocy z wtorku na środę. W czwartek prezydent Karol Nawrocki przewodniczył pierwszemu posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęconemu tej sytuacji.

Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Pilny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocławscy radni podjęli decyzję, która dotyczy wszystkich mieszkańców i właścicieli sklepów. Po wejściu uchwalonych przepisów w całym mieście będzie obowiązywał nocny zakaz sprzedaży alkoholu – zarówno w sklepach, jak i na stacjach benzynowych. Zakaz obejmuje godziny od 22:00 do 6:00 rano.

Łukaszenka atakuje Polskę. „Jak dzikusy podsycają napięcie” polityka
Łukaszenka atakuje Polskę. „Jak dzikusy podsycają napięcie”

Aleksandr Łukaszenka znów uderza w Polskę. W czasie spotkania z przedstawicielem Białorusi przy ONZ Walentinem Rybakowem białoruski dyktator pozwolił sobie na bezprecedensowe ataki. Tym razem padły skandaliczne słowa o Polakach.

Woda niezdatna do picia. Pilny komunikat dla Warmińsko-Mazurskiego z ostatniej chwili
Woda niezdatna do picia. Pilny komunikat dla Warmińsko-Mazurskiego

Warmińsko-Mazurski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny wydał pilny komunikat. W kilku powiatach regionu stwierdzono zanieczyszczenie wody bakteriami z grupy coli i enterokokami. Woda w części miejscowości jest niezdatna do spożycia, a mieszkańcy muszą korzystać z alternatywnych źródeł zaopatrzenia.

REKLAMA

"Jest nadzieja". Komunikat warszawskiego zoo

Warszawskie zoo chętnie dzieli się informacjami o swoich podopiecznych, licząc, że zainteresuje ich losem jak największą rzeszę ludzi, którym na sercu leży ich dobro.
Aleja Kazimierza Lisieckiego „Dziadka” prowadząca do głównego wejścia do ogrodu zoologicznego
Aleja Kazimierza Lisieckiego „Dziadka” prowadząca do głównego wejścia do ogrodu zoologicznego / Artur Grycuk / Wikipedia

Warszawskie zoo, którego pełna nazwa brzmi Miejski Ogród Zoologiczny im. Antoniny i Jana Żabińskich w Warszawie, powstało w 1928 r. Jest położone na warszawskiej Pradze w otoczeniu starych drzew, które zwłaszcza latem stwarzają warunki na miły rodzinny dzień na wolnym powietrzu. Atrakcji w warszawskim zoo nie brakuje, o czym przekonują się kolejne pokolenia Polaków. 

Jedną z nich jest zagroda, w której mieszkają oryksy szablorogie, których gatunek – jak podkreśla warszawskie zoo – jest wspaniałym ambasadorem misji ogrodów zoologicznych. 

Wymarłe w naturze, ale "jest nadzieja"

Oryksy szablorogie to antylopy, które w środowisku naturalnym zostały wytępione przez człowieka. Głównym celem były ich imponujące, nawet 120-centymetrowe rogi. Nadmierne polowania, odbieranie im siedlisk doprowadziło do tego, że oryksy szablorogie otrzymały status wymarłych w naturze.

Na szczęście dzięki pracy wielu ludzi i instytucji zwierzęta te powróciły do swojego środowiska naturalnego. Kilka lat temu ich populacja przekroczyła 300 osobników i m.in. dzięki ogrodom zoologicznym jest dla nich nadzieja na przyszłość

– możemy przeczytać na koncie instagramowym warszawskiego zoo.

Komunikat warszawskiego zoo

Jak dodają pracownicy ogrodu w stołecznym zoo można spotkać "stado składające się z samca Zindera oraz samic Lotty, Kryśki i Judith".

Warto zatrzymać się przy ich wybiegu i zastanowić się, jak niewiele brakowało, a tego przepięknego gatunku już by z nami nie było

– dodają opiekunowie.

Zapraszają więc do odwiedzenia ogrodu, a dla tych, którzy na razie nie mają czasu, zachęcają do zajrzenia na profil @kopytne_warszawskiego_zoo. Na tej stronie "znajdziecie wiele interesujących informacji o naszych Kopytnych" – zapewniają.

 


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe