Mandat za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w 20. rocznicę śmierci papieża

Tatry były szczególnie bliskie sercu papieża Polaka, który zanim został papieżem często wędrował po górskich szlakach.
Po raz pierwszy krzyż zabłysnął 2 kwietnia 2005 roku, w dniu pogrzebu Jana Pawła II. Od tamtej pory, punktualnie o 21.37 - godzinie śmierci Ojca Świętego był rozświetlany, a poświata ze szczytu była widoczna z Zakopanego.
Mandat za rozświetlenie krzyża na Giewoncie w 20. rocznicę śmierci papieża
Rozświetlenie krzyża na Giewoncie w rocznicę śmierci Jana Pawła II stało się symbolem pamięci i sposobem oddania hołdu. Wydarzenie co roku jednoczyło mieszkańców Podhala oraz przybywających w Tatry pielgrzymów i turystów.
W tym roku, z okazji 20. rocznicy śmierci papieża, dwóch mężczyzn wnosiło na szczyt lampy akumulatorowe, by kontynuować tę tradycję. Ich gest spotkał się z pozytywnym odbiorem wśród obserwatorów w dolinie - ale nie zyskał aprobaty władz parku narodowego.
Zostali ukarani za poruszanie się po szlaku po zmroku, czyli wbrew przepisom parku. Na szczycie Giewontu oświetlili krzyż lampami akumulatorowymi. Zatrzymano ich w rejonie masywu Giewontu
- wyjaśnił komendant.
- "Historyczny moment". Właściciel TVN Warner Bros. Discovery mierzy się z nową sytuacją
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka
- Nie żyje muzyk legendarnego zespołu
- Niespokojnie na wschodniej granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów ośmiesza Adama Bodnara
Symbol, ale niedozwolony
Straż Tatrzańskiego Parku Narodowego przypomina, że od 1 marca do 30 listopada obowiązuje zakaz poruszania się po szlakach po zmroku. Przepis ten ma na celu ochronę przyrody oraz zapewnienie bezpieczeństwa turystom.
Rozświetlenie krzyża na Giewoncie to dla wielu symboliczne przypomnienie tej więzi. Jednak nawet najpiękniejsze tradycje nie mogą stać ponad obowiązującym prawem
- stwierdzają strażnicy TPN.
Pozostałe osoby, które planowały podobne wejście, zawróciły po interwencji strażników. Straż Parku podkreśla, że choć rozumie symbolikę wydarzenia, przepisy muszą być przestrzegane - nawet w wyjątkowych okolicznościach.