Kosiniak-Kamysz uspokaja: Amerykańskie wojska zostają w Polsce

Dowództwo armii USA w Europie i Afryce (USAREUR-AF) ogłosiło planową relokację amerykańskiego personelu i sprzętu wojskowego z podrzeszowskiego lotniska w Jasionce do innych miejsc w Polsce.
Nastąpi relokacja
Jak podkreślono w komunikacie opublikowanym w poniedziałek na stronie internetowej dowództwa, to przeniesienie jest "częścią szerszej strategii optymalizowania amerykańskich operacji wojskowych, poprawienia wsparcia sojuszników i partnerów przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności".
Zaznaczono, że decyzja "odzwierciedla miesiące ocen i planowania", które przeprowadzono w koordynacji z polskimi gospodarzami i innymi sojusznikami z NATO.
"Jasionka pod kierownictwem Polski i krajów NATO będzie nadal wykorzystywana do pomocy militarnej Ukrainie" – podkreślono w komunikacie.
- "Historyczny moment". Właściciel TVN Warner Bros. Discovery mierzy się z nową sytuacją
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka
- Nie żyje muzyk legendarnego zespołu
- Niespokojnie na wschodniej granicy. Komunikat Straży Granicznej
- Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów ośmiesza Adama Bodnara
Kosiniak-Kamysz uspokaja: Amerykańskie wojska zostają w Polsce
Pomoc amerykańska będzie dalej kontynuowana, zarówno wsparcie o charakterze przekazywanych informacji, jak i donacji sprzętu jest cały czas realizowane. Sojusznicy biorą większą odpowiedzialność za to, biorą większą odpowiedzialność za ochronę hubu logistycznego
– powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
Szef MON podkreślił, że "bez Polski od początku wojny na Ukrainie ta pomoc nie docierałaby ani na miejsce, ani na czas".
Dzisiaj 95 procent transportów, zarówno z pomocą humanitarną, jak i z pomocą militarną, przechodzi przez Polskę. Najwięcej to jest transport drogowy oczywiście, ale i kolej, i wykorzystanie lotniska w Jasionce. To jest wielki wkład Rzeczpospolitej, nas wszystkich, w pomoc dla walczącej Ukrainy, w walkę o to, żebyśmy byli bezpieczniejsi, bo tam się rozgrywa sprawa naszego bezpieczeństwa
– mówił.