"Rumakowanie się skończyło". UE gotowa do negocjacji z Trumpem nt. ceł

Marosz Szefczovicz potwierdził po poniedziałkowym spotkaniu z ministrami ds. handlu z krajów członkowskich Unii Europejskiej w Luksemburgu wcześniejsze słowa przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen na temat oferty wobec USA, dotyczącej wprowadzenia zerowych stawek na import i eksport samochodów. Jak powiedział, badali taką opcję z amerykańskim sekretarzem handlu Howardem Lutnickiem w trakcie ich pierwszego spotkania w lutym br. Podkreślił, że ma nadzieję, iż powrócą do rozmowy na ten temat w przyszłości.
Samochody mają duże znaczenie symboliczne dla naszych amerykańskich partnerów, więc porównywaliśmy liczby dotyczące importu, eksportu i całego segmentu przemysłu samochodowego
- powiedział Marosz Szefczovicz. Jak zaznaczył, to prawda, że w przypadku pojazdów osobowych cła po stronie amerykańskiej były niższe, ale w kategoriach vanów i pickupów już tak nie było. W jego ocenie istniała więc równowaga.
Ponieważ przeprowadziliśmy sporo dyskusji, spędziliśmy sporo czasu, wiele, wiele godzin razem, to mogę powiedzieć, że - jeśli chodzi o ten segment - powiedziałem, że jesteśmy gotowi omówić zerowe stawki dla samochodów. Ale jesteśmy również gotowi omówić zerowe stawki dla wszystkich towarów przemysłowych
- oznajmił.
Poza samochodami Szefczovicz mówił m.in. o chemikaliach, produktach farmaceutycznych, plastiku, maszynach i "reszcie produktów przemysłowych".
Takie "zero za zero" w wymianie pomiędzy UE a USA funkcjonowało np. w handlu napojami alkoholowymi.
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- "Antypolski ubecki pomiot". Mocny głos po emisji popularnego programu TVN
- "Bliska płaczu". Cztery pytania Samuela Pereiry do mec. Gregorczyk-Abram
- "To trudne chwile". Komunikat wrocławskiego zoo
- Komunikat dla mieszkańców Poznania
- To zdjęcie wywołało wściekły atak na Karola Nawrockiego. Internauci odpowiadają
- Sprzedaż TVN przez Warner Bros. Discovery. Jest lider wyścigu o stację
- Poseł Siarka miał udar. Śmiechy w programie Sekielskiego: "PiS-owcy padają jak muchy"
- Niezwykły skarb w Lubuskiem. Fascynujące znalezisko
UE gotowa do rozmów z USA
Komisarz zapowiedział, że UE nie zamierza podejmować w rozmowach z USA kwestii podatku VAT, który jest postrzegany przez Waszyngton jako bariera pozacelna. Jak podkreślił, VAT jest elementem systemu podatkowego w Europie i ważnym źródłem dochodu dla krajowych budżetów, dlatego nie podlega negocjacjom handlowym.
Obecnie jesteśmy na wczesnym etapie dyskusji, ponieważ USA postrzegają taryfy nie jako krok taktyczny, ale jako środek naprawczy. Jesteśmy w pełni przygotowani, aby usiąść przy stole negocjacyjnym, kiedy tylko nasi amerykańscy partnerzy będą gotowi
- dodał.
Podkreślił przy tym, że choć UE pozostaje otwarta na negocjacje i zdecydowanie je preferuje, nie będzie czekać w nieskończoność i zamierza bronić swoich interesów.
Komentarz Pawła Rybickiego
Głos w sprawie reakcji Komisji Europejskiej na amerykańskie cła zabrał znany bloger Paweł Rybicki.
Komisja Europejska zapowiedziała, że chce negocjacji z USA i proponuje zerowe stawki celne na samochody i inne produkty przemysłowe. Rumakowanie się skończyło
- napisał Paweł Rybicki.
Ursula wygrażała i wygrażała, jak to Komisja Europejska dowali USA, po czym dziś się spłakała, że oczywiście chętnie wycofa się ceł na produkty z USA. Ten brukselsko-berliński cyrk już długo nie pociągnie
- dodał.
Donald Trump ogłosił nowe cła
W środę wieczorem prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie nakładające "cła wzajemne" w wysokości co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy, w przypadku towarów z UE wyniosą one 20 proc.
Zapowiedziane stawki mają stanowić połowę zsumowanych ceł i pozacelnych barier handlowych stosowanych przez inne kraje. W przypadku Chin taryfy wyniosą 34 proc. (stawka ta zostanie dodana do ogłoszonych wcześniej 20 proc. ceł; będzie wynosić 54 proc.), Japonii - 24 proc., Indii - 26 proc., Korei Płd. - 25 proc.
Wcześniej 5 kwietnia do życia weszła uniwersalna 10 proc. stawka celna, zaś na poszczególne państwa ma wejść 9 kwietnia.
Komisja Europejska zapowiedziała, że chce negocjacji z USA i proponuje zerowe stawki celne na samochody i inne produkty przemysłowe. Rumakowanie się skończyło.
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) April 7, 2025
Ursula wygrażała i wygrażała, jak to Komisja Europejska dowali USA, po czym dziś się spłakała, że oczywiście chętnie wycofa się ceł na produkty z USA. Ten brukselsko-berliński cyrk już długo nie pociągnie. pic.twitter.com/YWn0u3NfZ6
— Paweł Rybicki (@Rybitzky) April 7, 2025