Kierwiński i słynny "pogłos". MSWiA sporządziło raport: winny był wiatr

Na początku maja ubiegłego roku Marcin Kierwiński, pełniący wówczas funkcję szefa MSWiA, wziął udział w obchodach Dnia Strażaka, podczas których na placu Józefa Piłsudskiego w Warszawie wygłosił do świętujących strażaków bełkotliwe w odbiorze przemówienie.
Wystąpienie wywołało wiele krytycznych komentarzy, włącznie z podejrzeniami, że polityk był pod wpływem alkoholu, czemu ten konsekwentnie zaprzeczał i wręcz zapowiedział pozwy wobec osób, które utrzymywały, że mógł być pod wpływem alkoholu.
Kierwiński i słynny "pogłos". MSWiA sporządziło raport: winny był wiatr
Sprawa została zbadana przez Departament Kontroli MSWiA. Do raportu dotyczącego incydentu dotarła "Rzeczpospolita".
Wynika z niego, że "chwilowe podmuchy wiatru w znaczący sposób przyczyniły się do pogorszenia warunków akustycznych w lokalizacji".
Autorem tej tezy jest firma Visau Multimedia, która w 2024 roku i w latach poprzednich zajmowała się nagłośnieniem imprezy z okazji Dnia Strażaka.
"W wyniku tego osoby przemawiające na scenie mogły odczuwać dyskomfort, czego skutkiem mogły być trudności w wypowiedziach"
– czytamy w dokumencie. Wskazano, że dźwięk docierający do sceny mógł być też zniekształcony przez odbicia.
- Znany dziennikarz odchodzi z TVN po 20 latach pracy
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
- Komunikat dla mieszkańców Gdańska
- "Sytuacja coraz bardziej niepokojąca". Komunikat wrocławskiego zoo
- "Zachowaj spokój". Ważny komunikat RCB dla mieszkańców
- Zła wiadomość dla miłośników kawy. UE zdecydowała
Luki w kontroli
Dziennikarze wskazują jednak, że kontrolerzy w ogóle nie zbadali, czy ówczesny minister był tamtego dnia trzeźwy. Dziennik przypomniał również, że w ubiegłym roku Visau Multimedia otrzymała 141,1 tys. zł brutto za obsługę nagłośnieniową obchodów Dnia Strażaka. W tym roku firma również będzie odpowiedzialna na nagłośnienie na tej samej imprezie. Tym razem otrzyma jednak znacznie wyższą zapłatę – 377,4 tys. zł brutto.