Trzaskowski chce uciszyć kościelne dzwony?

Według informacji, do których dotarł lokalny PortalWarszawski.com.pl, Warszawa, gdzie rządzi prezydent Rafał Trzaskowski, ma zająć się kwestią dzwonów kościelnych.
Dynamiczny rozwój miasta, budowa nowych inwestycji infrastrukturalnych, związany jest z narażeniem mieszkańców na niedogodności jakimi jest hałas. Zagadnienie uciążliwości akustycznej jest jednym z elementów rzeczywistości miejskiej, której skutki odczuwane są przez mieszkańców. Głównymi źródłami hałasu na terenach zurbanizowanych jest ruch komunikacyjny (drogowy, tramwajowy, kolejowy, lotniczy) oraz ośrodki przemysłowe. Zanieczyszczenie środowiska hałasem skutkuje pogorszeniem stanu zdrowotnego oraz komfortu życia społeczeństwa
– czytamy w stanowisku Komisji Ochrony Środowiska Rady m.st. Warszawy, do którego miał dotrzeć portal.
Nowe mieszkania budowane na podstawie ustawy Lex Deweloper1 często lokalizowane są w bliskim lub nawet bezpośrednim sąsiedztwie pasa drogowego lub terenów kolejowych. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na klimat akustyczny w mieście jest hałas związany z tzw. „życiem nocnym”, lokalami rozrywkowymi, koncertami oraz imprezami masowymi. Obecne uregulowania prawne uniemożliwiają skuteczne egzekwowanie zapisów ustawy Prawo ochrony środowiska w zakresie ograniczenia uciążliwości hałasowych
– czytamy dalej.
- Komunikat dla mieszkańców Krakowa
- Jest decyzja Warner Bros. Discovery. Właściciel TVN rezygnuje z legendarnych produkcji
- "Tylko pod kontrolą Ukrainy". Wołodymyr Zełenski odrzuca propozycję USA
- Komunikat dla mieszkańców Warszawy
Warszawskiemu ratuszowi nie podobają się dzwony kościelne?
Ponadto według informacji, do których miał dotrzeć PortalWarszawski.pl, warszawskie władze miałyby zaproponować przepisy, które miałyby rozwiązać kwestię "dzwonów kościelnych".
Komisja Ochrony Środowiska Rady m.st. Warszawy, jak najbardziej przychyla się do postulatów mieszkańców i wyraża zaniepokojenie brakiem możliwości egzekwowania zapisów prawa. Proponuje wprowadzenie stosownych zmian, które powinny dotyczyć m.in.:
I w punkcie pierwszym czytamy co następuje;
– Wprowadzenia nowej metodyki dla pomiarów hałasu związanego z klubami, dzwonnicami kościelnymi, motocyklami, samochodami z nagłośnieniem reklamowym, tak aby pomiar mógł być wykonywany przez np. policję w miejscu zdarzenia.
Art. 156. [Zakaz używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających]
1. Zabrania się używania instalacji lub urządzeń nagłaśniających na publicznie dostępnych terenach miast, terenach zabudowanych oraz na terenach przeznaczonych na cele rekreacyjno-wypoczynkowe.
2. Przepisu ust. 1 nie stosuje się do okazjonalnych uroczystości oraz uroczystości i imprez związanych z kultem religijnym, imprez sportowych, handlowych, rozrywkowych i innych legalnych zgromadzeń, a także podawania do publicznej wiadomości informacji i komunikatów służących bezpieczeństwu publicznemu.
Art. 157. [Ograniczenia czasowe funkcjonowania instalacji lub korzystania z urządzeń emitujących hałas]
1. Rada gminy może, w drodze uchwały, ustanawiać ograniczenia co do czasu funkcjonowania instalacji lub korzystania z urządzeń, z których emitowany hałas może negatywnie oddziaływać na środowisko, z zastrzeżeniem ust. 2.
2. Ograniczenia, o których mowa w ust. 1, nie dotyczą instalacji lub urządzeń znajdujących się w miejscach kultu religijnego
– podaje dalej portal.
Jak twierdzi lokalny portal, "do projektu zgłoszono poprawki i tylko dlatego nie zostało to jeszcze przegłosowane na posiedzeniu Komisji Ochrony Środowiska, i skierowane na głosowanie na posiedzeniu Rady Warszawy".
W poprawce znalazła się propozycja dotycząca wykreślenia z akapitu 7 pkt 1 sformułowania „dzwonnicami kościelnymi”
– czytamy.
Zakaz wieszania krzyży w urzędzie
8 maja 2024 r. zgodnie z zarządzeniem prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego zostały wprowadzone tzw. standardy równego traktowania. Zakazano wówczas wieszania krzyży w podległym mu urzędzie, a urzędnikom zabroniono eksponowania symboli religijnych na biurkach.
Z zarządzenia wyłączono jednak szpitale, szkoły oraz ośrodki pomocy społecznej.
Warto przypomnieć, że zarządzenie Trzaskowskiego wywołało wtedy w mediach oraz w przestrzeni publicznej sporą dyskusję, szczególnie wśród środowisk religijnych i części sceny politycznej.