"To prawdziwy cyrk". Maciej Wąsik ostro o decyzji "komisji ds. Pegasusa"

Maciej Wąsik poinformował we wtorek, że nie pojawi się na posiedzeniu "komisji ds. Pegasusa". Z tego powodu członkowie komisji, którzy rozpoczęli posiedzenie o godz. 10:30, przegłosowali wniosek posła Tomasza Treli z Lewicy o zwrócenie się do Sądu Okręgowego w Warszawie o zastosowanie wobec polityka kary grzywny w wysokości 3 tys. zł.
Do tej sprawy odniósł się były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Maciej Wąsik przekazał, że pierwotnie został on wezwany na przesłuchanie na godzinę 14:00 4 marca tego roku. Jako dowód przedstawił w mediach społecznościowych pismo od "komisji śledczej ds. Pegasusa".
"Komisja" ds. Pegazusa to prawdziwy cyrk. O 10.34 przegłosowali wniosek o ukaranie mnie za niestawiennictwo. Ale wezwali mnie dopiero na 14.00!!! Polityczna hucpa i prawne partactwo. Gang Olsena
– napisał Maciej Wąsik.
Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński nie stawili się na "komisji"
Wcześniej były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik na platformie X poinformował, że nie przybędzie na dzisiejsze przesłuchanie "komisji śledczej ds. Pegasusa".
Oświadczam, że nie stawię się na wezwanie na dzisiejsze przesłuchanie "komisji" ds. Pegazusa
– poinformował Maciej Wąsik. Przypomniał także, że "zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, «komisja» działa nielegalnie, co zwalnia mnie z obowiązku stawiennictwa".
Jednocześnie uważam, że prace "komisji" i postawa jej członków uchybiają godności polskiego Sejmu. Skutkiem jej działalności jest paraliż pracy operacyjnej polskich służb specjalnych. Faktycznym celem jest zapewnienie bezkarności niektórym politykom dopuszczającym się poważnych przestępstw korupcyjnych
– wyjaśnił były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Dlatego nie zamierzam uczestniczyć w tej maskaradzie
– zaznaczył na końcu oświadczenia.
Na podobne oświadczenie zdecydował się także były minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński.
Odmawiam udziału w posiedzeniu tzw. Komisji Śledczej ds. Pegazusa w dniu 4 marca 2025 roku. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 10 września 2024 r. jasno wskazuje, że ta „komisja” działa nielegalnie w warunkach deliktu konstytucyjnego
– poinformował Mariusz Kamiński.
Przekazał także, że złożył pismo do marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Złożyłem pismo do Szymona Hołowni informujące o mojej decyzji, wzywając go do jak najszybszego przywrócenia powagi w polskim parlamencie i dbałości o zasady ustrojowe
– przekazał były szef MSWiA.
Nie zgadzam się również z nagonką wymierzoną w funkcjonariuszy służb specjalnych. Ponure czasy niszczenia Polski szybko przeminą
– dodał.
-
Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Komunikat Straży Granicznej
-
Szokujące słowa nt. Giertycha i afery Polnordu. Sejm zablokował transmisję z obrad!
-
Niepokojące doniesienia ws. F-16. Media: Rządowi Tuska zabrakło pieniędzy
Komisja ds. Pegasusa
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada legalność, prawidłowość i celowość czynności podejmowanych z wykorzystaniem tego oprogramowania m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. Komisja ma też ustalić, kto był odpowiedzialny za zakup Pegasusa i podobnych narzędzi dla polskich władz.
Przypomnijmy również, że "komisja ds. Pegasusa" działa nielegalnie – wyłączył ją z obiegu prawnego Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z września 2024 r. W wyroku wskazał, że nie można również racjonalnie uzasadnić, ograniczając zakres zainteresowania komisji jedynie do wydarzeń z 2020 r., bez wskazania istotnych dat lub zdarzeń mających bezpośredni związek z przedmiotem badania.
"Komisja" ds. Pegazusa to prawdziwy cyrk. O 10.34 przegłosowali wniosek o ukaranie mnie za niestawiennictwo. Ale wezwali mnie dopiero na 14.00!!! Polityczna hucpa i prawne partactwo. Gang Olsena. pic.twitter.com/D1m3cJPrFO
— Maciej Wąsik 🇵🇱 (@WasikMaciej) March 4, 2025