Marcin Gallo, NSZZ "S": Kierownictwo Poczty Polskiej boi się pracowników

- Kierownictwo Poczty Polskiej boi się pracowników, dlatego nas tak lekceważy. Zachowanie zarządu wobec nas pokazuje jak ten zarząd jest słaby psychicznie i mentalnie. Poczta to przedsiębiorstwo usługowe, tutaj liczą się ludzie. Pracowników trzeba szanować - mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Marcin Gallo, wiceprzewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej.
 Marcin Gallo, NSZZ
/ fot. Marcin Gallo

Za chwilę miną dwa tygodnie protestu pocztowców z NSZZ „Solidarność” w centrali Poczty Polskiej w Warszawie. Czy prze ten czas pracodawca się z Wami spotkał, wyraził wolę rozmowy?
Nie, pracodawca cały czas nas unika i jednostronnie narzuca spotkanie w innym budynku. To działanie celowe, aby wyprowadzić okupujących budynek z centrali. Tymczasem w zapisach o zakładowym układzie zbiorowym pracy jest jasno napisane, że miejsce i czas powinno być ustalone z partnerami społecznymi. Pracodawca rozumie jednak prawo, tak jak chce je rozumieć. Jesteśmy przekonani, że pracodawca nie chce podpisać zakładowego układu zbiorowego pracy.

Pracodawca nas lekceważy

Czy Poczcie Polskiej grozi widmo rozbicia i prywatyzacji?
Tak, zaczyna to przypominać słusznie minione lata 90. w Polsce i dziką prywatyzację. Tutaj widać, że nie ma pomysłu jak postawić firmę na nogi. Nie tylko w Poczcie Polskiej, ale w wielu dużych zakładach pracy mamy zwolnienia grupowe. U nas w programie tzw. dobrowolnych odejść, które są tak naprawdę przymusowe, bo jeżeli pracownik nie skorzysta, to będzie zwolniony w ramach zwolnień grupowych ma odejść prawie 10 tys. pracowników. Słyszymy w czerwcu ma być druga tura tych zbiorowych odejść. Pracodawca swoimi działaniami nie pozyskuje rynku, jeżeli chodzi o ilości przesyłek paczkowych. Konkurencja rozwija się coraz lepiej. W dniu dzisiejszym widzieliśmy, że do siedziby Poczty Polskiej doręczała Nova Post, spółka ukraińska.

Pracodawca swoimi działaniami nie pozyskuje rynku, jeżeli chodzi o ilości przesyłek paczkowych. Konkurencja rozwija się coraz lepiej. W dniu dzisiejszym widzieliśmy, że do siedziby Poczty Polskiej doręczała Nova Post, spółka ukraińska.

 

Władze państwa polskiego nie reagują?
Państwo polskie w tym momencie w żaden sposób nie interesuje się sytuacją Poczty Polskiej. Z Ministerstwa Aktywów Państwowych nikt nie odezwał się do dnia dzisiejszego, na żadne pismo nie dostaliśmy odpowiedzi. Ostatnia reakcja premiera Donalda Tuska na słowa o zwalnianych 10 tys. pracowników pokazuje jego brak zainteresowania Pocztą. Premier się szyderczo uśmiechał. Deregulacją ma się zająć właściciel głównej konkurencji dla Poczty Polskiej.

Totalne lekceważenie 

W środę odbędzie się pikieta solidarnościowa. Przedstawiciele różnych branż mają się spotkać przed siedzibą Poczty Polskiej, by Was wesprzeć.
Tak, przez „Tygodnik Solidarność” i portal Tysol.pl mogę już podziękować za wsparcie dla nas.

Spotkał się Pan z sytuacją, że protest okupacyjny trwał dwa tygodnie i przez ten czas nikt z pracodawców się z Wami nie spotkał, nie zainteresował?
Raz okupowaliśmy salę prawie miesiąc, ale wyglądało to inaczej. Pracodawca do nas przyjechał zaoferował pomoc medyczną w razie nagłych przypadków. Z tym, z czym mamy teraz do czynienia nie spotkałem się nigdy, z taką butą i lekceważeniem. To też jest strach przed pracownikami. Zachowanie zarządu wobec nas pokazuje jak ten zarząd jest słaby psychicznie i mentalnie. Poczta to przedsiębiorstwo usługowe, tutaj liczą się ludzie. Pracowników trzeba szanować, wspierać. Ludzie szanowani przez kierownictwo przynoszą zyski.

Władze spółki, ale także rząd chcą Was zamilczeć?
Tak, to zupełnie coś przeciwnego od tego, co mówi Richard Branson, czyli zadowolony pracownik przyprowadza zadowolonego klienta. Tutaj pracownik jest niepewny, zastraszony i osamotniony, bo kierownictwo nie chce się nawet spotkać z przedstawicielami pracowników.


 

POLECANE
Lange vel Gontarczyk pozbawiona odznaczenia. Kwaśniewski zabrał głos z ostatniej chwili
Lange vel Gontarczyk pozbawiona odznaczenia. Kwaśniewski zabrał głos

29 lipca 2025 prezydent Andrzej Duda pozbawił Jolantę Małgorzatę Lange Srebrnego Krzyża Zasługi. – Rozumiem decyzję prezydenta Andrzeja Dudy. Jeżeli doszły do niego informacje, które nie były znane w momencie przyznawania odznaczenia, to ja to rozumiem – stwierdził były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Obława w Małopolsce. Policja wydała komunikat z ostatniej chwili
Obława w Małopolsce. Policja wydała komunikat

Policja z Nowego Targu przeczesuje las koło Frydmana szukając 37-latka, który uciekł z domu po awanturze z rodzicami.

Komunikat dla mieszkańców Łodzi z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Łodzi

Skomplikowaną operację usunięcia ciosa przeszedł z powodzeniem słoń indyjski Taru z Orientarium Zoo Łódź. Na ekstrakcję zęba, uszkodzonego podczas przepychanek z dzielącymi z Taru wybieg starszymi słoniami Aleksandrem, Kyanem i Barnabą, przyjechali do Łodzi światowej klasy specjaliści.

Rosja i Ukraina muszą wynegocjować pokój. Trump podał datę z ostatniej chwili
"Rosja i Ukraina muszą wynegocjować pokój". Trump podał datę

– Prezydent Donald Trump jasno określił, że chce porozumienia pokojowego w Ukrainie do 8 sierpnia, bo w przeciwnym razie Stany Zjednoczone będą gotowe podjąć dodatkowe środki, by zapewnić pokój – oświadczył w czwartek w Radzie Bezpieczeństwa ONZ przedstawiciel USA John Kelley.

Ujawniono przyczynę śmierci Hulka Hogana z ostatniej chwili
Ujawniono przyczynę śmierci Hulka Hogana

W czwartek 24 lipca zmarł legendarny amerykański wrestler Hulk Hogan. 71-latek miał zawał, który nastąpił w wyniku nagłego zablokowania przepływu krwi do mięśnia sercowego, co spowodowało uszkodzenie tkanek – informuje serwis "Page Six".

Żurek zwalnia i zawiesza sędziów. Tusk grozi: To dopiero rozgrzewka z ostatniej chwili
Żurek zwalnia i zawiesza sędziów. Tusk grozi: To dopiero rozgrzewka

Nie wiem, skąd tyle wrzawy wokół działań ministra sprawiedliwości Waldemara Żurka. Przecież to dopiero rozgrzewka - napisał Donald Tusk na platformie X. Wcześniej nowy szef resortu sprawiedliwości poinformował o zawieszeniu 45 prezesów i wiceprezesów sądów.

Karol Nawrocki ujawnił nazwiska kolejnych współpracowników z ostatniej chwili
Karol Nawrocki ujawnił nazwiska kolejnych współpracowników

Prezydent elekt Karol Nawrocki poinformował w czwartek, że zakończył prace nad strukturą swojej kancelarii. Podał kolejne dwa nazwiska przyszłych współpracowników – będą to: polityk PiS Karol Rabenda oraz Mateusz Kotecki, dotychczas dyrektor Biura Kadr w IPN.

Unikalne zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować z ostatniej chwili
Unikalne zjawisko astronomiczne. Warto się przygotować

Pasjonaci zjawisk astronomicznych już przygotowują się na całkowite zaćmienie Księżyca, zwane też krwawym Księżycem. Jeśli ktoś chce je zobaczyć w pełnym wymiarze, warto już planować wycieczkę przynajmniej na południe lub wschód Europy. W Polsce będziemy mieli zaćmienie częściowe Księżyca.

Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Wielkopolski Oddział Wojewódzki NFZ przekaże placówkom medycznym w regionie ponad 970 mln zł. To dodatkowe pieniądze za świadczenia medyczne i nadwykonania – informuje w czwartek NFZ.

Atak nożownika w centrum Dublina. Ujawniono nagranie z ostatniej chwili
Atak nożownika w centrum Dublina. Ujawniono nagranie

We wtorek 23-letni Abdullah Khan zaatakował nożem na policjanta na Capel Street w Dublinie. Wszystko nagrał przypadkowo jeden z przechodniów.

REKLAMA

Marcin Gallo, NSZZ "S": Kierownictwo Poczty Polskiej boi się pracowników

- Kierownictwo Poczty Polskiej boi się pracowników, dlatego nas tak lekceważy. Zachowanie zarządu wobec nas pokazuje jak ten zarząd jest słaby psychicznie i mentalnie. Poczta to przedsiębiorstwo usługowe, tutaj liczą się ludzie. Pracowników trzeba szanować - mówi w rozmowie z portalem Tysol.pl Marcin Gallo, wiceprzewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność Pracowników Poczty Polskiej.
 Marcin Gallo, NSZZ
/ fot. Marcin Gallo

Za chwilę miną dwa tygodnie protestu pocztowców z NSZZ „Solidarność” w centrali Poczty Polskiej w Warszawie. Czy prze ten czas pracodawca się z Wami spotkał, wyraził wolę rozmowy?
Nie, pracodawca cały czas nas unika i jednostronnie narzuca spotkanie w innym budynku. To działanie celowe, aby wyprowadzić okupujących budynek z centrali. Tymczasem w zapisach o zakładowym układzie zbiorowym pracy jest jasno napisane, że miejsce i czas powinno być ustalone z partnerami społecznymi. Pracodawca rozumie jednak prawo, tak jak chce je rozumieć. Jesteśmy przekonani, że pracodawca nie chce podpisać zakładowego układu zbiorowego pracy.

Pracodawca nas lekceważy

Czy Poczcie Polskiej grozi widmo rozbicia i prywatyzacji?
Tak, zaczyna to przypominać słusznie minione lata 90. w Polsce i dziką prywatyzację. Tutaj widać, że nie ma pomysłu jak postawić firmę na nogi. Nie tylko w Poczcie Polskiej, ale w wielu dużych zakładach pracy mamy zwolnienia grupowe. U nas w programie tzw. dobrowolnych odejść, które są tak naprawdę przymusowe, bo jeżeli pracownik nie skorzysta, to będzie zwolniony w ramach zwolnień grupowych ma odejść prawie 10 tys. pracowników. Słyszymy w czerwcu ma być druga tura tych zbiorowych odejść. Pracodawca swoimi działaniami nie pozyskuje rynku, jeżeli chodzi o ilości przesyłek paczkowych. Konkurencja rozwija się coraz lepiej. W dniu dzisiejszym widzieliśmy, że do siedziby Poczty Polskiej doręczała Nova Post, spółka ukraińska.

Pracodawca swoimi działaniami nie pozyskuje rynku, jeżeli chodzi o ilości przesyłek paczkowych. Konkurencja rozwija się coraz lepiej. W dniu dzisiejszym widzieliśmy, że do siedziby Poczty Polskiej doręczała Nova Post, spółka ukraińska.

 

Władze państwa polskiego nie reagują?
Państwo polskie w tym momencie w żaden sposób nie interesuje się sytuacją Poczty Polskiej. Z Ministerstwa Aktywów Państwowych nikt nie odezwał się do dnia dzisiejszego, na żadne pismo nie dostaliśmy odpowiedzi. Ostatnia reakcja premiera Donalda Tuska na słowa o zwalnianych 10 tys. pracowników pokazuje jego brak zainteresowania Pocztą. Premier się szyderczo uśmiechał. Deregulacją ma się zająć właściciel głównej konkurencji dla Poczty Polskiej.

Totalne lekceważenie 

W środę odbędzie się pikieta solidarnościowa. Przedstawiciele różnych branż mają się spotkać przed siedzibą Poczty Polskiej, by Was wesprzeć.
Tak, przez „Tygodnik Solidarność” i portal Tysol.pl mogę już podziękować za wsparcie dla nas.

Spotkał się Pan z sytuacją, że protest okupacyjny trwał dwa tygodnie i przez ten czas nikt z pracodawców się z Wami nie spotkał, nie zainteresował?
Raz okupowaliśmy salę prawie miesiąc, ale wyglądało to inaczej. Pracodawca do nas przyjechał zaoferował pomoc medyczną w razie nagłych przypadków. Z tym, z czym mamy teraz do czynienia nie spotkałem się nigdy, z taką butą i lekceważeniem. To też jest strach przed pracownikami. Zachowanie zarządu wobec nas pokazuje jak ten zarząd jest słaby psychicznie i mentalnie. Poczta to przedsiębiorstwo usługowe, tutaj liczą się ludzie. Pracowników trzeba szanować, wspierać. Ludzie szanowani przez kierownictwo przynoszą zyski.

Władze spółki, ale także rząd chcą Was zamilczeć?
Tak, to zupełnie coś przeciwnego od tego, co mówi Richard Branson, czyli zadowolony pracownik przyprowadza zadowolonego klienta. Tutaj pracownik jest niepewny, zastraszony i osamotniony, bo kierownictwo nie chce się nawet spotkać z przedstawicielami pracowników.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe