Szef włoskiego MSZ: Europa nie powinna denerwować się z powodu słów Vance'a

Szef MSZ Włoch, wicepremier Antonio Tajani stwierdził w sobotę w Monachium, gdzie trwa Konferencja Bezpieczeństwa, że Europa nie powinna denerwować się z powodu wystąpienia wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który na tym forum oskarżył ją o odejście od własnych wartości, stosowanie cenzury i ignorowanie wyborców.
J. D. Vance Szef włoskiego MSZ: Europa nie powinna denerwować się z powodu słów Vance'a
J. D. Vance / PAP/EPA/RONALD WITTEK

"Zobaczymy, jakie będą konkretne działania"

W rozmowie z dziennikarzami Tajani zwrócił uwagę na to, że obecna amerykańska administracja, zwłaszcza prezydent Donald Trump "zachowuje się w inny sposób".

Ale to było wiadomo. Już dokonali zmian postępowania i linii. Teraz zobaczymy, co się skonkretyzuje

– powiedział szef dyplomacji Włoch. Podkreślił, że "jest zmiana i tym się trzeba zająć bardziej się niż się przejmować".

Denerwowanie się, to znak wielkiej słabości. Nie będzie symbolem Europy, która chce być silna, to, jeśli zorganizujemy 100 tys. spotkań, by wyrazić zaniepokojenie tym, co się dzieje z powodu jednego przemówienia

– oświadczył przedstawiciel centroprawicowego rządu Włoch, który ma dobre relacje z administracją Trumpa.

Rozumiem: w Niemczech jest kampania wyborcza. To oczywiste, że reagują. A my zobaczymy, jakie będą konkretne działania

– podkreślił Tajani.

"Musimy podnieść wydatki na obronność"

Włoski minister poinformował również o dwóch rozmowach z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio. "To, co on mówi nie wydaje mi się takie niepokojące" - przekazał szef włoskiej dyplomacji.

Przemówienia to jedno. Ja wolę oceniać konkretne akty, także wtedy, gdy nie podzielam zdań i osądów. Trzeba być bardziej zdeterminowanym i bardziej działać niż się przejmować. Jeśli chcesz bronić swoich interesów, musisz działać, musisz być wiarygodny. Dlatego musimy podnieść wydatki na obronność

– podkreślił włoski wicepremier. Dodał, że "jesteśmy sojusznikami i musimy także my dać się szanować", a "wstrząs, jaki wywołuje Trump w Europie może być okazją do tego, by powiedzieć, że jesteśmy w porządku i trzeba nas szanować, bo my działamy

Bardziej niż deklaracje potrzebne jest pokazanie zdolności i skuteczności

– podsumował Tajani.

Ostra krytyka Europy przez Vance'a

W piątek wiceprezydent USA J.D. Vance wygłosił przemówienie podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Amerykański polityk nie gryzł się w język i mocno uderzył w europejskich przywódców, wywołując oburzenie lewicowo-liberalnych środowisk. 

Zagrożenie, o które najbardziej się martwię w kontekście Europy, to nie Rosja, to nie Chiny, to nie żaden inny zewnętrzny aktor. To, o co najbardziej się martwię, to zagrożenie z wewnątrz, odwrót Europy od niektórych z jej najbardziej podstawowych wartości, wartości dzielonych ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki

– oświadczył J.D. Vance.

Jako jeden z głównych przykładów wskazał anulowanie wyborów prezydenckich w Rumunii, a także walkę z dezinformacją.

Uderzyło mnie, że były komisarz europejski niedawno wystąpił w telewizji i mówił zachwycony, że rząd rumuński właśnie unieważnił całe wybory. Ostrzegał, że jeśli sprawy nie pójdą zgodnie z planem, to samo może się zdarzyć w Niemczech. Teraz te oświadczenia, tak lekko wygłaszane, są szokujące dla amerykańskich uszu

– dodał wiceprezydent USA.

Jak stwierdził, choć przyjmuje z zadowoleniem deklaracje zwiększenia wydatków obronnych ze strony Europy, nie jest dla niego jasne, czego tak naprawdę Europa chce bronić. Krytykował też politykę moderacji mediów społecznościowych w Europie, czyniąc porównania UE do ZSRR.

Niestety, kiedy patrzę dziś na Europę, czasami nie jest tak jasne, co się się stało ze zwycięzcami zimnej wojny. Patrzę na Brukselę, gdzie komisarze Komisji Europejskiej ostrzegają obywateli, że w czasie niepokojów społecznych zamierzają wyłączyć media społecznościowe w momencie, gdy natkną się na treści, które ich zdaniem są, cytuję, nienawistne

– mówił wiceprezydent USA, określając unijnych komisarzy słowem "commisars", kojarzonym z sowieckimi politrukami (komisarz UE to po angielsku commissioner). Podawał też przykłady kar dla chrześcijan protestujących przeciwko aborcji czy islamowi w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Szwecji.


 

POLECANE
Atak nożownika na niemiecką burmistrz. Nowe informacje z ostatniej chwili
Atak nożownika na niemiecką burmistrz. Nowe informacje

Iris Stalzer, nowo wybrana burmistrz niemieckiego miasta Herdecke w Zagłębiu Ruhry, została we wtorek znaleziona w swoim domu z ranami kłutymi. W stanie krytycznym trafiła do szpitala. Tygodnik "Spiegel" twierdzi, że atak mógł mieć podłoże rodzinne.

Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. podkarpackiego

Rusza nabór wniosków o dofinansowanie projektów z zakresu odnawialnych źródeł energii (OZE) i magazynów energii w sektorze komunalnym – poinformował Zarząd Województwa Podkarpackiego.

Tragiczny pożar w Olsztynie. Nie żyje jedna osoba z ostatniej chwili
Tragiczny pożar w Olsztynie. Nie żyje jedna osoba

Starsza kobieta zginęła w pożarze mieszkania w bloku, do którego doszło w Olsztynie przy ul. Srebrnej.

Kto otruł Baszara al-Asada? Możliwości są cztery tylko u nas
Kto otruł Baszara al-Asada? Możliwości są cztery

Doniesienia o możliwym otruciu prezydenta Syrii Baszara al-Asada wywołały falę spekulacji w mediach. Oficjalna wersja wydarzeń nie jest znana, ale ekspert wskazują na cztery najbardziej prawdopodobne scenariusze.

Niemcy boją się raportu na temat wydaleń imigrantów ⁦m.in⁩. do Polski z ostatniej chwili
Niemcy boją się raportu na temat wydaleń imigrantów ⁦m.in⁩. do Polski

Kancelaria kanclerza Friedricha Merza blokuje ekspertyzę dotyczącą odsyłania osób na granicy – informuje we wtorek Tagesspiegel.

Nowe informacje ws. Wołodymyra Ż. Jest decyzja obrońcy z ostatniej chwili
Nowe informacje ws. Wołodymyra Ż. Jest decyzja obrońcy

Mecenas Tymoteusz Paprocki, reprezentujący podejrzanego o wysadzenie rurociągu Nord Stream Wołodymyra Ż., złożył we wtorek zażalenie na decyzję Sądu Okręgowego w Warszawie o 40 dniach tymczasowego aresztu dla swojego klienta.

Awaria Steam. Tysiące zgłoszeń od użytkowników z ostatniej chwili
Awaria Steam. Tysiące zgłoszeń od użytkowników

Wczesnym wieczorem 7 października użytkownicy platformy Steam masowo zgłaszają problemy z działaniem platformy — licznik Downdetectora wystrzelił do kilkunastu tysięcy raportów.

Wojsko ostrzega przed atakami na WhatsApp. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Wojsko ostrzega przed atakami na WhatsApp. Pilny komunikat

Ostrzeżnie przed kampanią phishingową na WhatsApp. Oszuści przejmują konta i wyłudzają dane oraz pieniądze od kontaktów ofiar – informują Wojska Obrony Cyberprzestrzeni.

Awantura w Sejmie o alkohol. Poseł przebadał się alkomatem z ostatniej chwili
Awantura w Sejmie o alkohol. Poseł przebadał się alkomatem

Awantura w Sejmie! Rzecznik rządu Adam Szłapka zarzucił posłowi PiS Bartoszowi Kownackiemu bycie pod wpływem alkohol. Polityk PiS w odpowiedzi dmuchnął w alkomat – wynik: 0,00. Kownacki zażądał przeprosin.

Próba oszustwa. Krakowskie lotnisko wydało komunikat pilne
"Próba oszustwa". Krakowskie lotnisko wydało komunikat

Krakowskie lotnisko wydało komunikat z ostrzeżeniem, że grasują cyberprzestępcy, którzy oferują propozycje wykupienia usługi Fast Track. Kraków Airport nie proponuje jednak priorytetowego przejścia do Punktu Kontroli Bezpieczeństwa za opłatą

REKLAMA

Szef włoskiego MSZ: Europa nie powinna denerwować się z powodu słów Vance'a

Szef MSZ Włoch, wicepremier Antonio Tajani stwierdził w sobotę w Monachium, gdzie trwa Konferencja Bezpieczeństwa, że Europa nie powinna denerwować się z powodu wystąpienia wiceprezydenta USA J.D. Vance'a, który na tym forum oskarżył ją o odejście od własnych wartości, stosowanie cenzury i ignorowanie wyborców.
J. D. Vance Szef włoskiego MSZ: Europa nie powinna denerwować się z powodu słów Vance'a
J. D. Vance / PAP/EPA/RONALD WITTEK

"Zobaczymy, jakie będą konkretne działania"

W rozmowie z dziennikarzami Tajani zwrócił uwagę na to, że obecna amerykańska administracja, zwłaszcza prezydent Donald Trump "zachowuje się w inny sposób".

Ale to było wiadomo. Już dokonali zmian postępowania i linii. Teraz zobaczymy, co się skonkretyzuje

– powiedział szef dyplomacji Włoch. Podkreślił, że "jest zmiana i tym się trzeba zająć bardziej się niż się przejmować".

Denerwowanie się, to znak wielkiej słabości. Nie będzie symbolem Europy, która chce być silna, to, jeśli zorganizujemy 100 tys. spotkań, by wyrazić zaniepokojenie tym, co się dzieje z powodu jednego przemówienia

– oświadczył przedstawiciel centroprawicowego rządu Włoch, który ma dobre relacje z administracją Trumpa.

Rozumiem: w Niemczech jest kampania wyborcza. To oczywiste, że reagują. A my zobaczymy, jakie będą konkretne działania

– podkreślił Tajani.

"Musimy podnieść wydatki na obronność"

Włoski minister poinformował również o dwóch rozmowach z amerykańskim sekretarzem stanu Marco Rubio. "To, co on mówi nie wydaje mi się takie niepokojące" - przekazał szef włoskiej dyplomacji.

Przemówienia to jedno. Ja wolę oceniać konkretne akty, także wtedy, gdy nie podzielam zdań i osądów. Trzeba być bardziej zdeterminowanym i bardziej działać niż się przejmować. Jeśli chcesz bronić swoich interesów, musisz działać, musisz być wiarygodny. Dlatego musimy podnieść wydatki na obronność

– podkreślił włoski wicepremier. Dodał, że "jesteśmy sojusznikami i musimy także my dać się szanować", a "wstrząs, jaki wywołuje Trump w Europie może być okazją do tego, by powiedzieć, że jesteśmy w porządku i trzeba nas szanować, bo my działamy

Bardziej niż deklaracje potrzebne jest pokazanie zdolności i skuteczności

– podsumował Tajani.

Ostra krytyka Europy przez Vance'a

W piątek wiceprezydent USA J.D. Vance wygłosił przemówienie podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. Amerykański polityk nie gryzł się w język i mocno uderzył w europejskich przywódców, wywołując oburzenie lewicowo-liberalnych środowisk. 

Zagrożenie, o które najbardziej się martwię w kontekście Europy, to nie Rosja, to nie Chiny, to nie żaden inny zewnętrzny aktor. To, o co najbardziej się martwię, to zagrożenie z wewnątrz, odwrót Europy od niektórych z jej najbardziej podstawowych wartości, wartości dzielonych ze Stanami Zjednoczonymi Ameryki

– oświadczył J.D. Vance.

Jako jeden z głównych przykładów wskazał anulowanie wyborów prezydenckich w Rumunii, a także walkę z dezinformacją.

Uderzyło mnie, że były komisarz europejski niedawno wystąpił w telewizji i mówił zachwycony, że rząd rumuński właśnie unieważnił całe wybory. Ostrzegał, że jeśli sprawy nie pójdą zgodnie z planem, to samo może się zdarzyć w Niemczech. Teraz te oświadczenia, tak lekko wygłaszane, są szokujące dla amerykańskich uszu

– dodał wiceprezydent USA.

Jak stwierdził, choć przyjmuje z zadowoleniem deklaracje zwiększenia wydatków obronnych ze strony Europy, nie jest dla niego jasne, czego tak naprawdę Europa chce bronić. Krytykował też politykę moderacji mediów społecznościowych w Europie, czyniąc porównania UE do ZSRR.

Niestety, kiedy patrzę dziś na Europę, czasami nie jest tak jasne, co się się stało ze zwycięzcami zimnej wojny. Patrzę na Brukselę, gdzie komisarze Komisji Europejskiej ostrzegają obywateli, że w czasie niepokojów społecznych zamierzają wyłączyć media społecznościowe w momencie, gdy natkną się na treści, które ich zdaniem są, cytuję, nienawistne

– mówił wiceprezydent USA, określając unijnych komisarzy słowem "commisars", kojarzonym z sowieckimi politrukami (komisarz UE to po angielsku commissioner). Podawał też przykłady kar dla chrześcijan protestujących przeciwko aborcji czy islamowi w Wielkiej Brytanii, Niemczech i Szwecji.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe