To administracja Trumpa zdecyduje, czy wdrożyć ograniczenia sprzedaży czipów AI do Polski

W ciągu 120 dni mają wejść w życie amerykańskie restrykcje dotyczące eksportu zaawansowanych czipów używanych w AI, a obejmujące większość państw, w tym Polskę. Nie jest jasne, czy decyzja będzie podtrzymana przez nową administrację USA, która zapowiadała bardziej liberalne podejście do AI.
Donald Trump To administracja Trumpa zdecyduje, czy wdrożyć ograniczenia sprzedaży czipów AI do Polski
Donald Trump / Wikipedia CC BY-SA 2.0 / Gage Skidmore

Wszystko w rękach Trumpa

Ogłoszona w poniedziałek przez resort handlu decyzja dotycząca ograniczeń w eksporcie zaawansowanych czipów GPU do wszystkich państw spoza 18 "kluczowych sojuszników" USA wywołała krytykę zarówno Unii Europejskiej, stowarzyszeń branży półprzewodników, jak i największego ich producenta, firmy NVIDIA. Wejście w życie nowych zasad nie jest jednak jeszcze przesądzone, a ostatecznie o ich wdrożeniu zdecyduje już administracja Donalda Trumpa.

Wedle opublikowanych zasad, większość zawartych w dokumencie postanowień będzie obowiązywać od 15 maja 2025 r., a inna część - od 2026. Do tego czasu zainteresowane podmioty mogą zgłaszać komentarze i uwagi do reguł.

Kluczowi doradcy w obszarze AI za liberalizacją

Nie jest jasne, jak do sprawy podejdzie nowa administracja USA. To podczas pierwszej prezydentury Donalda Trumpa wprowadzono pierwsze restrykcje na eksport wrażliwych technologii do Chin, które są głównym przedmiotem ograniczeń. Jednak wybrani przez Trumpa kluczowi doradcy w obszarze AI, wspólnik Elona Muska David Sacks i pochodzący z Indii przedsiębiorca Sriram Krishnan, są zwolennikami zdecydowanej liberalizacji reguł wokół sztucznej inteligencji, a sam Trump zapowiedział zniesienie głównych rozporządzeń prezydenta Joe Bidena dotyczących AI.

Według Jonathana Kewleya, cytowanego przez BBC szefa firmy prawniczej Clifford Chance zajmującej się zagadnieniami technologicznymi, to wskazuje na dużą szansę, że także najnowsze regulacje mogą zostać zniesione przez nową ekipę w Waszyngtonie. O zmiany niemal na pewno będą zabiegać największe amerykańskie koncerny, w tym NVIDIA, które skrytykowały zaproponowane zasady jako przeciwskuteczne i wprowadzone z pośpiechem.

"Stawka jest wysoka, a czas napięty"

"Nowe przepisy grożą niezamierzonymi i trwałymi szkodami dla amerykańskiej gospodarki i globalnej konkurencyjności w dziedzinie półprzewodników i sztucznej inteligencji, ponieważ oddają strategiczne rynki naszym konkurentom. Stawka jest wysoka, a czas napięty. Jesteśmy gotowi współpracować z liderami w Waszyngtonie, aby wytyczyć ścieżkę naprzód, która ochroni bezpieczeństwo narodowe, a jednocześnie pozwoli nam robić to, co Ameryka robi najlepiej, czyli konkurować i wygrywać globalnie" - napisało w oświadczeniu główne stowarzyszenie firm z branży, Semiconductor Industry Association (SIA).

Ogłoszone przez administrację Bidena ograniczenia na zakup GPU mają również szereg furtek umożliwiających zwiększenie ich importu. Nowe zasady dzielą kraje świata na trzy kategorie: 18 "kluczowych sojuszników", których restrykcje nie obowiązują, ponad 120 innych krajów (w tym Polska), które według standardowych zasad będą mogły sprowadzać 50 tys. GPU rocznie, a także kraje budzące obawy (m.in. Chiny i Rosja), gdzie obowiązuje embargo.

"Kluczowi sojusznicy"

Nie jest do końca jasne, jakie były kryteria wyboru "kluczowych sojuszników" - ani Biały Dom, ani ministerstwo handlu nie odpowiedziało na pytania PAP w tej sprawie - to komunikat Białego Domu mówi w tym kontekście o "państwach posiadających solidne systemy ochrony technologii i ekosystemy technologiczne dostosowane do interesów bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych" i niskim ryzyku reeksportowania wysyłanych czipów do Chin i innych rywali Ameryki.

Firmy zlokalizowane w państwach będących w drugiej kategorii mogą jednak zwiększyć limit sprowadzanych procesorów do 320 tys., jeśli spełnią odpowiednie standardy bezpieczeństwa. Co więcej, żadnym ograniczeniom nie będą podlegać mniejsze zamówienia 1,7 tys. najbardziej zaawansowanych obecnie czipów, co stanowi ułatwienie względem stanu obecnego. Zamówienia te nie będą też wliczane na poczet rocznych limitów.

"Na razie Polska nie będzie mieć problemów"

Według prof. Piotra Sankowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, badacza AI, który ma zostać szefem tworzonego przez rząd instytutu badawczego IDEAS, przynajmniej w najbliższej przyszłości restrykcje nie będą miały znaczącego wpływu na rozwój AI w Polsce.

"Na razie Polska nie będzie mieć problemów, bo limity wskazane przez USA są stosunkowo duże i wystarczą do zwyczajnych zadań" - ocenił ekspert w rozmowie z PAP. Podał przykład, że obostrzenia te nie stoją na przeszkodzie, aby w Polsce powstawały np. programy AI do rozpoznawania komórek rakowych na zdjęciach rentgenowskich. Dodał jednak, że w dalszej perspektywie mogą uniemożliwić zbudowanie tam superinteligencji.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)


 

POLECANE
IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka

Pogoda powoli się poprawia, przynosząc ulgę meteopatom, choć nie wszędzie. Miejscami też gęste mgły ograniczają widoczność, powodując zagrożenie dla zdrowia i życia. Nadal obowiązują także wydane dla niemal całego kraju alerty o przymrozkach.

Polacy zdecydowani: chcą wprowadzenia kontroli na granicy z Niemcami z ostatniej chwili
Polacy zdecydowani: chcą wprowadzenia kontroli na granicy z Niemcami

Polaków bulwersują informacje o masowym wydalaniu nielegalnych imigrantów z Niemiec do Polski, które znajdują potwierdzenie w niemieckich mediach. Proceder zachodzi często bez poinformowania strony polskiej.

Imigrant z nożem zaatakował mężczyznę w Warszawie Wiadomości
Imigrant z nożem zaatakował mężczyznę w Warszawie

Policja zatrzymałą 50-letniego obywatela Jamajki, który na przystanku tramwajowym przy placu Bankowym zadał kilka ciosów nożem 27-letniemu obywatelowi Polski. Poszkodowany z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala.

Upada jedyna taka firma w Polsce. Właściciel do premiera Tuska: Nie dotrzymał pan słowa Wiadomości
Upada jedyna taka firma w Polsce. Właściciel do premiera Tuska: "Nie dotrzymał pan słowa"

Podkarpacki producent lekkich samolotów Ekolot wygasza działalność po 30 latach obecności na rynku. "Przecież obiecał pan, panie premierze, że już nigdy żaden urzędnik nie doprowadzi do bankructwa polskiej firmy. Nie dotrzymał pan słowa" – napisał w liście otwartym do premiera Donalda Tuska dyrektor firmy Ekolot Henryk Słowik.

Ukraina szuka bohatera narodowego tylko u nas
Ukraina szuka bohatera narodowego

Było dwóch przywódców w historii Ukrainy, których postawy i decyzje sprzed stuleci mają związek z atakiem Rosji na to państwo w lutym 2022 roku.

Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów ośmiesza Adama Bodnara z ostatniej chwili
Zastępca Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów ośmiesza Adama Bodnara

4 kwietnia minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował, że "odwołał" sędziego Przemysława Radzika z funkcji Zastępcy Rzecznika Dyscyplinarnego Sędziów Sądów Powszechnych. – Bezskuteczny akt ministra Adama Bodnara, sędzia Przemysław Radzik dalej pełni swą funkcję – komentował sędzia Jakub Iwaniec.

Nowa ukraińska ofensywa na terytorium Rosji pilne
Nowa ukraińska ofensywa na terytorium Rosji

– Nadal prowadzimy aktywne operacje w obszarach przygranicznych na terytorium wroga i jest to absolutnie słuszne – wojna musi wrócić tam, skąd przyszła – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, potwierdzając prowadzoną ofensywę na terytorium Rosji.

Atak na Krzywy Róg. Jest reakcja szefa MSZ Ukrainy Wiadomości
Atak na Krzywy Róg. Jest reakcja szefa MSZ Ukrainy

"Ukraina zwołała nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z ubiegłotygodniowym rosyjskim atakiem na Krzywy Róg, skutkującym śmiercią 20 osób" – poinformował w poniedziałek szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Sybiha na platformie X.

Rumakowanie się skończyło. UE gotowa do negocjacji z Trumpem nt. ceł polityka
"Rumakowanie się skończyło". UE gotowa do negocjacji z Trumpem nt. ceł

Komisarz ds. handlu Marosz Szefczovicz zapowiedział, że w negocjacjach z USA na temat handlu UE nie zaproponuje wycofania podatku VAT. Jak poinformował, oferował Stanom Zjednoczonym zerowe stawki nie tylko na samochody, ale też na wszystkie towary przemysłowe. "Rumakowanie się skończyło" – napisał znany bloger Paweł Rybicki.

Patryk Jaki o Marszu Tysiąclecia Królestwa Polskiego: To będą rekolekcje patriotyczne Wiadomości
Patryk Jaki o Marszu Tysiąclecia Królestwa Polskiego: To będą rekolekcje patriotyczne

– Chciałbym, żeby Tysiąclecie Królestwa Polskiego było naszymi „rekolekcjami patriotycznymi” – powiedział europoseł Patryk Jaki na antenie TV Trwam. Przypomnijmy, że 12 kwietnia odbędzie się marsz z okazji 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego i 500-lecia hołdu pruskiego.

REKLAMA

To administracja Trumpa zdecyduje, czy wdrożyć ograniczenia sprzedaży czipów AI do Polski

W ciągu 120 dni mają wejść w życie amerykańskie restrykcje dotyczące eksportu zaawansowanych czipów używanych w AI, a obejmujące większość państw, w tym Polskę. Nie jest jasne, czy decyzja będzie podtrzymana przez nową administrację USA, która zapowiadała bardziej liberalne podejście do AI.
Donald Trump To administracja Trumpa zdecyduje, czy wdrożyć ograniczenia sprzedaży czipów AI do Polski
Donald Trump / Wikipedia CC BY-SA 2.0 / Gage Skidmore

Wszystko w rękach Trumpa

Ogłoszona w poniedziałek przez resort handlu decyzja dotycząca ograniczeń w eksporcie zaawansowanych czipów GPU do wszystkich państw spoza 18 "kluczowych sojuszników" USA wywołała krytykę zarówno Unii Europejskiej, stowarzyszeń branży półprzewodników, jak i największego ich producenta, firmy NVIDIA. Wejście w życie nowych zasad nie jest jednak jeszcze przesądzone, a ostatecznie o ich wdrożeniu zdecyduje już administracja Donalda Trumpa.

Wedle opublikowanych zasad, większość zawartych w dokumencie postanowień będzie obowiązywać od 15 maja 2025 r., a inna część - od 2026. Do tego czasu zainteresowane podmioty mogą zgłaszać komentarze i uwagi do reguł.

Kluczowi doradcy w obszarze AI za liberalizacją

Nie jest jasne, jak do sprawy podejdzie nowa administracja USA. To podczas pierwszej prezydentury Donalda Trumpa wprowadzono pierwsze restrykcje na eksport wrażliwych technologii do Chin, które są głównym przedmiotem ograniczeń. Jednak wybrani przez Trumpa kluczowi doradcy w obszarze AI, wspólnik Elona Muska David Sacks i pochodzący z Indii przedsiębiorca Sriram Krishnan, są zwolennikami zdecydowanej liberalizacji reguł wokół sztucznej inteligencji, a sam Trump zapowiedział zniesienie głównych rozporządzeń prezydenta Joe Bidena dotyczących AI.

Według Jonathana Kewleya, cytowanego przez BBC szefa firmy prawniczej Clifford Chance zajmującej się zagadnieniami technologicznymi, to wskazuje na dużą szansę, że także najnowsze regulacje mogą zostać zniesione przez nową ekipę w Waszyngtonie. O zmiany niemal na pewno będą zabiegać największe amerykańskie koncerny, w tym NVIDIA, które skrytykowały zaproponowane zasady jako przeciwskuteczne i wprowadzone z pośpiechem.

"Stawka jest wysoka, a czas napięty"

"Nowe przepisy grożą niezamierzonymi i trwałymi szkodami dla amerykańskiej gospodarki i globalnej konkurencyjności w dziedzinie półprzewodników i sztucznej inteligencji, ponieważ oddają strategiczne rynki naszym konkurentom. Stawka jest wysoka, a czas napięty. Jesteśmy gotowi współpracować z liderami w Waszyngtonie, aby wytyczyć ścieżkę naprzód, która ochroni bezpieczeństwo narodowe, a jednocześnie pozwoli nam robić to, co Ameryka robi najlepiej, czyli konkurować i wygrywać globalnie" - napisało w oświadczeniu główne stowarzyszenie firm z branży, Semiconductor Industry Association (SIA).

Ogłoszone przez administrację Bidena ograniczenia na zakup GPU mają również szereg furtek umożliwiających zwiększenie ich importu. Nowe zasady dzielą kraje świata na trzy kategorie: 18 "kluczowych sojuszników", których restrykcje nie obowiązują, ponad 120 innych krajów (w tym Polska), które według standardowych zasad będą mogły sprowadzać 50 tys. GPU rocznie, a także kraje budzące obawy (m.in. Chiny i Rosja), gdzie obowiązuje embargo.

"Kluczowi sojusznicy"

Nie jest do końca jasne, jakie były kryteria wyboru "kluczowych sojuszników" - ani Biały Dom, ani ministerstwo handlu nie odpowiedziało na pytania PAP w tej sprawie - to komunikat Białego Domu mówi w tym kontekście o "państwach posiadających solidne systemy ochrony technologii i ekosystemy technologiczne dostosowane do interesów bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych" i niskim ryzyku reeksportowania wysyłanych czipów do Chin i innych rywali Ameryki.

Firmy zlokalizowane w państwach będących w drugiej kategorii mogą jednak zwiększyć limit sprowadzanych procesorów do 320 tys., jeśli spełnią odpowiednie standardy bezpieczeństwa. Co więcej, żadnym ograniczeniom nie będą podlegać mniejsze zamówienia 1,7 tys. najbardziej zaawansowanych obecnie czipów, co stanowi ułatwienie względem stanu obecnego. Zamówienia te nie będą też wliczane na poczet rocznych limitów.

"Na razie Polska nie będzie mieć problemów"

Według prof. Piotra Sankowskiego z Uniwersytetu Warszawskiego, badacza AI, który ma zostać szefem tworzonego przez rząd instytutu badawczego IDEAS, przynajmniej w najbliższej przyszłości restrykcje nie będą miały znaczącego wpływu na rozwój AI w Polsce.

"Na razie Polska nie będzie mieć problemów, bo limity wskazane przez USA są stosunkowo duże i wystarczą do zwyczajnych zadań" - ocenił ekspert w rozmowie z PAP. Podał przykład, że obostrzenia te nie stoją na przeszkodzie, aby w Polsce powstawały np. programy AI do rozpoznawania komórek rakowych na zdjęciach rentgenowskich. Dodał jednak, że w dalszej perspektywie mogą uniemożliwić zbudowanie tam superinteligencji.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe