Projekt ws. wyborów prezydenckich. Hołownia przedstawił "ustawę incydentalną"
Hołownia spotkał się z przewodniczącymi klubów i kół poselskich
Marszałek Sejmu powiedział w piątek na konferencji prasowej, że spotkał się z przewodniczącymi klubów i kół poselskich i przedstawił im "projekt ustawy incydentalnej, dotyczący wyboru Prezydenta RP". "Wszyscy powiedzieli, że chcą się tej ustawie przyjrzeć, (...) nikt przy stole nie powiedział +nie+" - relacjonował.
Hołownia pytany o to, kiedy złoży projekt ustawy incydentalnej powiedział, że chciałby temu projektowi nadać numer druku w poniedziałek, przy założeniu, że uda się zebrać podpisy posłów. Podkreślił, że podczas piątkowego spotkania z przedstawicielami klubów i kół od żadnego z nich nie usłyszał jasnego sprzeciwu wobec projektu, chociaż - jak przyznał - szef klubu PiS Mariusz Błaszczak był "bardzo sceptyczny".
- Niemcy: Blisko połowa pobierających zasiłek socjalny nie jest obywatelami Niemiec
- KE: Kraje członkowskie mają obowiązek wykonania ENA. Jest odpowiedź obrońcy Marcina Romanowskiego
- Zamach na szefa Studium Europy Wschodniej. Jan Malicki stracił przytomność i trafił do szpitala
"Chciałbym zabezpieczyć proces stwierdzania ważności wyboru prezydenta"
Marszałek Sejmu wyraził obawę, że "wrogie siły" mogą wykorzystać kryzys wokół wyborów prezydenckich do destabilizacji sytuacji w Polsce. "Znajdzie się ktoś,(...)za naszą wschodnią granicą, kto będzie próbował zrobić tutaj z tego sytuację dramatyczną" - ocenił. Wskazał przy tym na próby ingerencji sił zewnętrznych na wybory prezydenckie i parlamentarne w Gruzji i Rumunii.
"Przede wszystkim chciałbym zabezpieczyć proces stwierdzania ważności wyboru prezydenta" - podkreślił. "To wydaje się mi dzisiaj kluczowe" - oświadczył.
Spotkanie z Andrzejem Dudą
Hołownia poinformował także, że o godz. 14 ma rozpocząć się jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą, któremu również przedstawi projekt ustawy. Dodał, że będzie zachęcał prezydenta do poparcia tego projektu.
Co zakłada projekt?
Projekt zakłada odsunięcie spornej Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego od stwierdzania ważności wyborów prezydenckich. Ma ją w tym zastąpić "cały pozostały skład SN". Natomiast odwołania ws. decyzji PKW dotyczących np. odmowy rejestracji komitetu wyborczego czy kandydata miałby rozpatrywać skład trzech sędziów z różnych izb SN. Marszałek Sejmu zaznaczył, że jego propozycja nie przewiduje rozróżnienia na sędziów powołanych przed 2018 r. i później przy udziale Krajowej Rady Sądownictwa.
Po decyzji PKW o odroczeniu obrad ws. sprawozdania komitetu wyborczego PiS w Polsce toczy się dyskusja o jej prawomocności. Zgodnie z Kodeksem wyborczym uznanie skargi przez SN obliguje PKW do przyjęcia sprawozdania komitetu wyborczego, natomiast status Izby, która podjęła tę decyzję, jest kwestionowany m.in. przez obecny rząd i część członków PKW. PiS w tej sprawie m.in. złożyło zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez pięciu członków PKW, którzy głosowali za odroczeniem posiedzenia. Decyzję PKW skrytykował tez prezydent. (PAP)