Umowa UE–Mercosur. Ekspert: Rolnicy nie są głupkami, politycy poniosą konsekwencje
Spotkanie szefowej KE z liderami państw Mercosur
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła w piątek w Montevideo, że Unia Europejska i blok państw Ameryki Południowej Mercosur zakończyły negocjowanie umowy o wolnym handlu.
Von der Leyen spotkała się na szczycie z liderami państw Mercosur: Brazylii, Argentyny, Urugwaju, Paragwaju i Boliwii.
Umowa była negocjowana od 25 lat. Ma ona otworzyć rynki krajów Ameryki Południowej na europejskie technologie; KE liczy też na to, że z tych krajów będzie można pozyskiwać surowce niezbędne do produkowania czystych technologii, w tym baterii.
- "Ten popłoch w oczach. Hipokryzja!". Burza po emisji popularnego programu TVN
- Niespokojnie na granicy. Straż Graniczna wydała komunikat
- "Wciąż zmęczona". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham
Umowa UE–Mercosur
Umowa UE–Mercosur to projekt mający na celu utworzenie strefy wolnego handlu pomiędzy Unią Europejską a krajami z Ameryki Południowej wchodzącymi w skład Mercosur (m.in. Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj).
Zwolennikami umowy pomiędzy Unią a Mercosurem są przede wszystkim Niemcy oraz Hiszpania, które przewodzą koalicji 11 państw UE. Przeciwko są Francja orazPolska, które starają się przekonać do swojego stanowiska także Holandię, Austrię, Irlandię, Włochy czy Belgię.
Warto zwrócić uwagę, że przeciwko umowie handlowej UE–Mercosur protestują unijni rolnicy, którzy zwracają uwagę, że napływ tanich produktów rolnych z Ameryki Południowej, nie zawsze spełniających europejskie normy jakościowe, może uderzyć w europejskie rolnictwo.
- Prawnik Komosy: "Mój klient ponownie będzie chciał złożyć wieniec"
- Ujawniają kulisy ustawki Trzaskowskiego w Grębkowie. To trzeba zobaczyć!
- "Cięta riposta" Zembaczyńskiego pod adresem Mazurka i Stanowskiego. Nagranie hitem w sieci
- Poseł koalicji rządzącej zapytany o rosnące ceny. "Jadłem bułkę bez masła i też się dało zjeść"
Ekspert nie przebierał w słowach
Jacek Zarzecki, były prezes Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego, w rozmowie z serwisem topagrar.pl podzielił się swoimi obawami związanymi z umową, którą forsuje Ursula von der Leyen.
Zdaniem eksperta najważniejsze jest "budowanie poparcia dla stworzenia mniejszości blokującej umowę w Radzie Europejskiej".
Jednocześnie trzeba jasno powiedzieć, że rolnicy nie są przeciwko umowom o wolnym handlu, nawet z krajami Mercosur. (…) Nie chodzi o to, by w ogóle nie dopuścić do tej umowy, ale by ponownie otworzyć negocjacje w sektorze rolnictwa, bo od 2019 roku bardzo dużo się zmieniło na świecie, także w rolnictwie
– podkreślił.
Jacek Zarzecki zwrócił uwagę, że kraje Mercosur nie przestrzegają zasad zrównoważonego rozwoju, co prowadzi do niszczenia przyrody na ogromną skalę. Ekspert zauważył, że w krajach Mercosur emisje gazów cieplarnianych z sektora rolniczego wzrosły o około 85 proc. w ciągu ostatnich 30 lat. Umowa z Mercosur może dodatkowo wspierać procesy niszczenia lasów tropikalnych, które są kluczowe dla stabilizacji klimatu na świecie.
Wycinane są tam lasy Amazonii. Rolnicy nie są ślepi, nie są głupkami – widzimy, że w Europie Komisja Europejska "walczy o środowisko", ale gdy w grę wchodzą wielkie pieniądze, środowisko przestaje mieć znaczenie
– oświadczył Zarzecki.