Wraca temat ustawy wiatrakowej. Hennig-Kloska: 25 proc. powierzchni kraju pod wiatraki
Zamrożenie cen energii
Paulina Hennig-Kloska poinformowała we wtorek, że rząd przyjął projekt ustawy o zamrożeniu na dziewięć miesięcy cen energii.
Maksymalna cena 500 złotych za megawatogodzinę energii elektrycznej nie będzie obejmować przedsiębiorców ani samorządów. Dotyczy tylko indywidualnych odbiorców
– przekazała minister. Dodała, dziś ceny na rynku także dla samorządów, czy szpitali są niższe, a także, iz nadrzędnym celem działań rządu będzie systematyczne obniżanie cen energii na rynku hurtowym.
Do końca kwietnia spółki energetyczne powinny wystąpić do URE o zmianę taryfy. Ten zrobi przegląd taryf. Zobaczymy, z jaką taryfą zostaniemy w październiku. Naszym celem jest obniżenie cen energii w Polsce. Potrzebuje tego przemysł, przedsiębiorcy. Potrzebujemy więcej tańszej energii i więcej energii z odnawialnych źródeł. Z góry mówiliśmy, że 2025 to jest ten rok, w którym osłony będą potrzebne
– oznajmiła.
- Tej wojny nie wygra ani Rosja, ani Ukraina
- "Donaldowi ręce opadły". W KO coraz goręcej ws. prawyborów
- Już w lutym obowiązkowe kwalifikacje do służby wojskowej. Kto dostanie wezwanie?
Do końca roku tzw. "ustawa wiatrakowa"
Hennig-Kloska wskazała również, iż w kontekście osiągnięcia niższych cen energii, konieczna będzie przebudowa systemu energetycznego. Oznajmiła, że w transformacji Polski, która musi zacząć korzystać z energii odnawialnych, pomóc mają farmy wiatrowe na Bałtyku.
Potrzebujemy inwestycji, także wielu podmiotów komercyjnych (...) Liczę, że na rocznicę rządu "dowieziemy ustawę"
– przekazała minister, odnosząc się do tzw. "ustawy wiatrakowej", którą rząd ma się zająć do końca roku.
W przypadku terenów zielonych zeszliśmy do odległości 500 m, czyli mówimy tu o parkach narodowych przede wszystkim. Natomiast, co jest niezwykle ważne, pracujemy wielotorowo. Tylko w tym tygodniu ustaw MKiŚ jest procedowanych w Sejmie dziewięć. Czyli zmieniamy prawo, uruchamiamy programy pomocowe, dotujące potrzebne inwestycje. Potrzebujemy magazynów energii
– wyliczała polityk Polski 2050.
- Ukraina zaatakowała Rosję rakietami ATACMS. Jest komentarz rosyjskiego MON
- Zmiana rosyjskiej doktryny nuklearnej. Dosadny komentarz Andrzeja Dudy
- Kontrowersyjne nagranie Zełenskiego. Przemawiał na tle flagi banderowców
25 proc. powierzchni kraju pod wiatraki
Wówczas redaktor zapytał, ile powierzchni Polski będzie objęte programem wiatrakowym.
Obecnie, o ile dobrze pamiętam, obecnie to jest ok. 15 proc. powierzchni kraju. Po zmianie ustawy, będzie to ok. 25 procent. Więc jedna czwarta kraju dostępna dla energetyki odnawialnej w postaci farm wiatrowych będzie zapewne atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów
– poinformowała minister klimatu i dodała, że "liczy, że na rocznicę powołania rządu Donalda Tuska projekt będzie gotowy".
Bardzo dobry, przekonsultowany, co do którego nikt nie będzie miał wątpliwości, że jest potrzebny. Często mówimy, że energia w Polsce jest najdroższa w Europie. 1 listopada, kiedy mieliśmy bardzo dużo energii z wiatru i bardzo dużo energii ze słońca, mieliśmy najtańszą w Europie. Musimy zamienić wyjątek w regułę i sprawić, że takich dni było więcej, a wtedy średnia cena energii będzie niższa
– podsumowała Hennig-Kloska.