Donald Trump: "Tworzymy historię"
Fox News prognozuje zwycięstwo Donalda Trumpa
Jako pierwsza o zwycięstwie Donalda Trumpa poinformowała stacja Fox News
Donald Trump będzie 47. prezydentem, pokonując wiceprezydent Kamalę Harris. Trump zapisuje się w historii politycznym powrotem, stając się pierwszym prezydentem od czasów Grovera Clevelanda w XIX wieku, który powrócił do urzędu po porażce – rzadki zwrot akcji, który podkreśla jego wpływ na amerykańską politykę
– możemy przeczytać na profilu stacji Fox News na platformie X.
Jak podaje agencja Associated Press, kandydat Republikanów w wyborach prezydenckich Donald Trump wygrał w Pensylwanii, w kluczowym stanie wahającym się, co daje mu 19 głosów elektorskich. Tym samym według obliczeń agencji Trump ma 267 głosów elektorskich i brakuje mu zaledwie trzech do pokonania Kamali Harris.
Jak dodaje AP, zwycięstwo na Alasce lub w którymkolwiek z pozostałych stanów wahających się – Michigan, Wisconsin, Arizonie lub Nevadzie – sprawi, że Trump po czterech latach powróci do Białego Domu.
Według AP Trump ma w Pensylwanii przewagę ok. 175 tys. głosów nad Harris.
Kandydat republikanów zdobył dotychczas 267 głosów elektorskich, a kandydatka demokratów – 214.
Donald Trump: "Tworzymy historię"
Donald Trump na swój wieczór wyborczy wybrał centrum kongresowe w West Palm Beach na Florydzie, gdzie zwrócił się do Amerykanów z podziękowaniem.
Chcę podziękować narodowi za wybranie mnie na prezydenta. Ameryka dała nam bezprecedensowe zwycięstwo; przejmiemy też Senat, wygląda na to, że również Izbę Reprezentantów
– rozpoczął swoje przemówienie Donald Trump.
Tworzymy historię, uzdrowimy nasz kraj, będę walczył o każdego obywatela.
– dodał były i jak wszystko na to wskazuje przyszły prezydent.
W pierwszych słowach odniósł się też do swoich głównych obietnic wyborczych, zapowiadając zaostrzenie polityki migracyjnej.
Zapieczętujemy granice; wyrzuceni migranci będą mogli wrócić tylko legalnie
– zapowiedział.
Podziękował też jednemu ze swoich najhojniejszych darczyńców podczas kampanii wyborczej Elonowi Muskowi, mówiąc "mamy nową gwiazdę".
Republikański kandydat na wiceprezydenta J.D. Vance pojawił się na krótko na scenie i powiedział, że Trump dokonał bezprecedensowego comebacku, a pod jego rządami gospodarka USA zrobi to samo.