Tadeusz Płużański: Tajemnicza śmierć gen. Edwarda Rydza-Śmigłego

Naczelnym Wodzem w 1939 r. był marszałek Polski Edward Śmigły-Rydz. Jak dowodził polską armią? Czy jest winny klęski wrześniowej? Czy zmarł 2 grudnia 1941 r.? A może został zamordowany?
gen. Edward Rydz-Śmigły Tadeusz Płużański: Tajemnicza śmierć gen. Edwarda Rydza-Śmigłego
gen. Edward Rydz-Śmigły / Wikipedia domena publiczna

18 września 1939 r. Naczelny Wódz przekroczył granicę z Rumunią, aby kontynuować walkę na Zachodzie. Nigdy tam jednak nie dotarł. Razem z najwyższymi władzami II RP został internowany. Komunistyczna propaganda przez 50 lat mówiła o hańbie, zdradzie. Dziś coraz częściej słyszy się głosy, że Rydz dowodził dobrze, a wojna i tak była przegrana.

Marszałek Józef Piłsudski wysoko go cenił: „... nie zawiódł mnie ani w jednym wypadku... pod względem mocy charakteru i woli stoi najwyżej pośród generałów polskich... jeden z moich kandydatów na Naczelnego Wodza”. Płk Bogusław Miedziński, który razem ze Śmigłym przekroczył most na Czeremoszu, tak ocenił jego wyjazd z kraju: „Gdyby umarł, to by żył; wobec tego, że żyje – umarł”.

Czytaj również: Prokurator Barski zabiera głos po przełomowej uchwale Sądu Najwyższego

Nie żyje aktorka znana szerokiej publicznosci z serii filmów o Harry'm Potterze

 

Wojna obronna 1939

W przeciwieństwie do PRL-owskich fałszerstw odkłamywana w III RP historia jest wobec Śmigłego łaskawsza. Główna teza na jego obronę brzmi: we wrześniu 1939 r. dowodził dobrze. Stosując technikę manewru, przedłużył opór polskiej armii. Późniejsza klęska Francji pokazała, że nie mieliśmy się czego wstydzić. Szef francuskiej misji wojskowej w Polsce gen. Louis Faury, porównując opór Polaków w 1939 r. i Francuzów w 1940 r., wykazywał, że Rydz-Śmigły lepiej prowadził wojnę niż gen. Maurice Gamelin, francuski wódz naczelny.

A błędy? Bodaj największym było nieogłoszenie stanu wojny z ZSRR. Słynna dyrektywa Śmigłego do wojska z 17 września 1939 r.: „Z bolszewikami nie walczyć, jeżeli nas nie zaatakują”, miała fatalne skutki. Nie wzywała jednoznacznie do oporu przeciwko najeźdźcy, a potem ograniczyła możliwości działania polskich władz. Gdyby Rzeczpospolita już od 17 września była w stanie wojny ze Związkiem Sowieckim, to po agresji Hitlera na swojego byłego sojusznika 22 czerwca 1941 r. rozmowy polsko-sowieckie musiałyby dotyczyć układu pokojowego. Ten musiałby jednoznacznie odrzucić aneksje terytorialne Rosji z 1939 r., a nie – jak w układzie Sikorski – Majski (30 czerwca 1941 r.) – zawierać mgliste sformułowanie: „Rząd ZSRR uznaje, że traktaty sowiecko-niemieckie z 1939 r. dotyczące zmian terytorialnych w Polsce utraciły swoją moc”. 18 września 1939 r. około godziny 4.00, Edward Rydz-Śmigły przekroczył graniczny most z Rumunią na Czeremoszu. Podobno do końca wahał się, rozważał możliwości przedzierania się do walczących. Po przejściu granicy chciał wrócić do kraju, ale jego otoczenie odradziło mu to. Nie przypuszczali, że za chwilę wpadną w „rumuńską pułapkę”. We wspomnieniach Rydz-Śmigły zapisał: „Dnia 17 września znalazłem się w sytuacji, w której o jakimkolwiek dowodzeniu nie mogło być mowy. Postanowiłem, mając przy tym zapewnienie rumuńskie, przedostać się do Francji lub Anglii…”.

 

Tajemnicza śmierć

Dalsze losy Marszałka to ciąg mało znanych wydarzeń i znaków zapytania. Niewiele wiemy o jego pobycie w Rumunii, ucieczce na Węgry, powrocie do Polski w październiku 1941 r. i próbach włączenia się w konspirację. Najbardziej zagadkowa wydaje się śmierć, która miała nastąpić 2 grudnia 1941 r. i pogrzeb w gronie najbliższych przyjaciół 6 grudnia na Powązkach, pod przybranym nazwiskiem Adama Zawiszy.
Oficjalnym powodem zgonu była angina pectoris, tylko... na tę chorobę Rydz nigdy nie cierpiał. Inaczej niż jego sąsiad z mieszkania przy ul. Sandomierskiej 18 na Mokotowie – płk Zygmunt Polak, który używał nazwiska Zawisza i chociaż był młodszy, z wyglądu bardzo przypominał Śmigłego. Czyżby wziął udział w wielkiej mistyfikacji, która pozwalała Marszałkowi dalej działać w konspiracji? Dodajmy, że płk Polak zmarł w 1982 r. 

Zastanawiać musi fakt, że wywiady kilku krajów szukały Śmigłego nie tylko w Polsce, ale i w Turcji, Bułgarii, Jugosławii, na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej – aż do września 1943 r.

Informacje polskiego wywiadu z lipca 1942 r. wskazywały, że Marszałek mieszka w Palestynie. 26 lipca 1942 r. w jednej z nowojorskich gazet można było przeczytać, że Niemcy proponowali Śmigłemu urząd gubernatora, ale ten odmówił. W niemieckim dokumencie, opatrzonym klauzulą „tajna sprawa państwowa” i bazującym na polskich informacjach, czytamy, że Śmigły-Rydz zmarł 11 lutego 1943 r. w Warszawie na... zakażenie krwi, spowodowane ropniem w nodze. Inna wersja głosi, że padł ofiarą ludzi gen. Władysława Sikorskiego, dla którego Marszałek był konkurencją.

Prof. Paweł Wieczorkiewicz przytaczał rozmowę, jaką Stalin odbył z Andersem w marcu 1942 r.

Stalin pyta o premiera Kozłowskiego, ministra Becka i marszałka Rydza.

Anders: Według wiadomości z kraju znajduje się w Warszawie, podobno ciężko chory na angina pectoris.
Stalin: Ukrywa się chyba?
Anders: Naturalnie.


 

POLECANE
Możliwy nawet śnieg i grad. Ostrzeżenie IMGW z ostatniej chwili
Możliwy nawet śnieg i grad. Ostrzeżenie IMGW

IMGW ostrzega przed burzami z opadami do 15 mm i wiatrem do 65 km/h, nocnym deszczem (na północy i w Tatrach deszcz ze śniegiem) oraz przymrozkami do -3 °C.

Komunikat NASK o próbie ingerencji w wybory. Komentarze: wariant rumuński z ostatniej chwili
Komunikat NASK o "próbie ingerencji w wybory". Komentarze: wariant rumuński

Burza w sieci po oświadczeniu NASK w sprawie "ingerencji" w wybory prezydenckie w Polsce. Niektórzy internauci piszą o "wariancie rumuńskim".

Rosyjscy agenci mieli wysyłać bomby pocztą w Niemczech. Są aresztowania z ostatniej chwili
Rosyjscy agenci mieli wysyłać bomby pocztą w Niemczech. Są aresztowania

Rosyjscy agenci zaplanowali ataki bombowe w Niemczech - taką informację podają niemieckie media. Według gazety "Bild" są to najprawdopodobniej agenci zwerbowani przez tajne służby Putina. "Mieli dokonywać aktów sabotażu i ataków na terenie Niemiec. Prawdopodobnie chcieli wysłać paczki z materiałami wybuchowymi, które miały eksplodować w trakcie transportu" - czytamy w dzienniku.

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb z ostatniej chwili
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Komunikat niemieckich służb

Policja federalna zatrzymała w sobotę w Görlitz dwóch Etiopczyków jadących z Polski bez dokumentów. Mężczyźni zostali odesłani do Polski następnego dnia – informuje "Bild".

Faworyt wyborów w Rumunii: Razem z Karolem Nawrockim możemy budować sojusz w Europie z ostatniej chwili
Faworyt wyborów w Rumunii: "Razem z Karolem Nawrockim możemy budować sojusz w Europie"

Razem z kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim możemy budować sojusz MAGA w Europie - powiedział w wywiadzie dla magazynu “American Conservative” George Simion, kandydat prawicy w wyborach prezydenckich w Rumunii. Druga tura głosowania odbędzie się 18 maja.

Jarosław Kaczyński: Tylko wtedy stosunki polsko-amerykańskie będą dobre Wiadomości
Jarosław Kaczyński: Tylko wtedy stosunki polsko-amerykańskie będą dobre

W środę Jarosław Kaczyński odniósł się do decyzji administracji Donalda Trumpa ws. mikrochipów oraz do kwestii ew. wysłania polskich wojsk na Ukrainę.

Ukraińcy grożą Mentzenowi? Lider Konfederacji ujawnił nagranie z ostatniej chwili
Ukraińcy grożą Mentzenowi? Lider Konfederacji ujawnił nagranie

W środę Sławomir Mentzen ujawnił nagranie z groźbami wymierzonymi w jego kierunku. "Machają tym samym przerobionym zdjęciem mojej rodziny, której wtedy wysłali mi mailem" – napisał.

Sankcje wobec Kremla. Chcą uderzyć w rosyjską flotę cieni z ostatniej chwili
Sankcje wobec Kremla. Chcą uderzyć w rosyjską "flotę cieni"

Niemiecki rząd i Unia Europejska rozważają dalsze sankcje wobec Rosji, jeśli Moskwa nie będzie gotowa zgodzić się na zawieszenie broni w Ukrainie. Jak poinformowała gazeta "Bild", sankcje mają dotknąć w szczególności rosyjską "flotę cieni" oraz sektor bankowy.

NASK alarmuje o próbie ingerencji w wybory. Padły trzy nazwiska z ostatniej chwili
NASK alarmuje o próbie ingerencji w wybory. Padły trzy nazwiska

Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa poinformowała w środę o możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą.

Kiedy inni robili selfie, on załatwiał sprawy dla Polski. Nowy spot Karola Nawrockiego Wiadomości
"Kiedy inni robili selfie, on załatwiał sprawy dla Polski". Nowy spot Karola Nawrockiego

W nowym spocie Karola Nawrockiego przypomniano, że podczas wizyty w USA poruszył temat zniesienia ograniczeń dla Polski ws. mikroczipów.

REKLAMA

Tadeusz Płużański: Tajemnicza śmierć gen. Edwarda Rydza-Śmigłego

Naczelnym Wodzem w 1939 r. był marszałek Polski Edward Śmigły-Rydz. Jak dowodził polską armią? Czy jest winny klęski wrześniowej? Czy zmarł 2 grudnia 1941 r.? A może został zamordowany?
gen. Edward Rydz-Śmigły Tadeusz Płużański: Tajemnicza śmierć gen. Edwarda Rydza-Śmigłego
gen. Edward Rydz-Śmigły / Wikipedia domena publiczna

18 września 1939 r. Naczelny Wódz przekroczył granicę z Rumunią, aby kontynuować walkę na Zachodzie. Nigdy tam jednak nie dotarł. Razem z najwyższymi władzami II RP został internowany. Komunistyczna propaganda przez 50 lat mówiła o hańbie, zdradzie. Dziś coraz częściej słyszy się głosy, że Rydz dowodził dobrze, a wojna i tak była przegrana.

Marszałek Józef Piłsudski wysoko go cenił: „... nie zawiódł mnie ani w jednym wypadku... pod względem mocy charakteru i woli stoi najwyżej pośród generałów polskich... jeden z moich kandydatów na Naczelnego Wodza”. Płk Bogusław Miedziński, który razem ze Śmigłym przekroczył most na Czeremoszu, tak ocenił jego wyjazd z kraju: „Gdyby umarł, to by żył; wobec tego, że żyje – umarł”.

Czytaj również: Prokurator Barski zabiera głos po przełomowej uchwale Sądu Najwyższego

Nie żyje aktorka znana szerokiej publicznosci z serii filmów o Harry'm Potterze

 

Wojna obronna 1939

W przeciwieństwie do PRL-owskich fałszerstw odkłamywana w III RP historia jest wobec Śmigłego łaskawsza. Główna teza na jego obronę brzmi: we wrześniu 1939 r. dowodził dobrze. Stosując technikę manewru, przedłużył opór polskiej armii. Późniejsza klęska Francji pokazała, że nie mieliśmy się czego wstydzić. Szef francuskiej misji wojskowej w Polsce gen. Louis Faury, porównując opór Polaków w 1939 r. i Francuzów w 1940 r., wykazywał, że Rydz-Śmigły lepiej prowadził wojnę niż gen. Maurice Gamelin, francuski wódz naczelny.

A błędy? Bodaj największym było nieogłoszenie stanu wojny z ZSRR. Słynna dyrektywa Śmigłego do wojska z 17 września 1939 r.: „Z bolszewikami nie walczyć, jeżeli nas nie zaatakują”, miała fatalne skutki. Nie wzywała jednoznacznie do oporu przeciwko najeźdźcy, a potem ograniczyła możliwości działania polskich władz. Gdyby Rzeczpospolita już od 17 września była w stanie wojny ze Związkiem Sowieckim, to po agresji Hitlera na swojego byłego sojusznika 22 czerwca 1941 r. rozmowy polsko-sowieckie musiałyby dotyczyć układu pokojowego. Ten musiałby jednoznacznie odrzucić aneksje terytorialne Rosji z 1939 r., a nie – jak w układzie Sikorski – Majski (30 czerwca 1941 r.) – zawierać mgliste sformułowanie: „Rząd ZSRR uznaje, że traktaty sowiecko-niemieckie z 1939 r. dotyczące zmian terytorialnych w Polsce utraciły swoją moc”. 18 września 1939 r. około godziny 4.00, Edward Rydz-Śmigły przekroczył graniczny most z Rumunią na Czeremoszu. Podobno do końca wahał się, rozważał możliwości przedzierania się do walczących. Po przejściu granicy chciał wrócić do kraju, ale jego otoczenie odradziło mu to. Nie przypuszczali, że za chwilę wpadną w „rumuńską pułapkę”. We wspomnieniach Rydz-Śmigły zapisał: „Dnia 17 września znalazłem się w sytuacji, w której o jakimkolwiek dowodzeniu nie mogło być mowy. Postanowiłem, mając przy tym zapewnienie rumuńskie, przedostać się do Francji lub Anglii…”.

 

Tajemnicza śmierć

Dalsze losy Marszałka to ciąg mało znanych wydarzeń i znaków zapytania. Niewiele wiemy o jego pobycie w Rumunii, ucieczce na Węgry, powrocie do Polski w październiku 1941 r. i próbach włączenia się w konspirację. Najbardziej zagadkowa wydaje się śmierć, która miała nastąpić 2 grudnia 1941 r. i pogrzeb w gronie najbliższych przyjaciół 6 grudnia na Powązkach, pod przybranym nazwiskiem Adama Zawiszy.
Oficjalnym powodem zgonu była angina pectoris, tylko... na tę chorobę Rydz nigdy nie cierpiał. Inaczej niż jego sąsiad z mieszkania przy ul. Sandomierskiej 18 na Mokotowie – płk Zygmunt Polak, który używał nazwiska Zawisza i chociaż był młodszy, z wyglądu bardzo przypominał Śmigłego. Czyżby wziął udział w wielkiej mistyfikacji, która pozwalała Marszałkowi dalej działać w konspiracji? Dodajmy, że płk Polak zmarł w 1982 r. 

Zastanawiać musi fakt, że wywiady kilku krajów szukały Śmigłego nie tylko w Polsce, ale i w Turcji, Bułgarii, Jugosławii, na Bliskim Wschodzie, w Afryce Północnej – aż do września 1943 r.

Informacje polskiego wywiadu z lipca 1942 r. wskazywały, że Marszałek mieszka w Palestynie. 26 lipca 1942 r. w jednej z nowojorskich gazet można było przeczytać, że Niemcy proponowali Śmigłemu urząd gubernatora, ale ten odmówił. W niemieckim dokumencie, opatrzonym klauzulą „tajna sprawa państwowa” i bazującym na polskich informacjach, czytamy, że Śmigły-Rydz zmarł 11 lutego 1943 r. w Warszawie na... zakażenie krwi, spowodowane ropniem w nodze. Inna wersja głosi, że padł ofiarą ludzi gen. Władysława Sikorskiego, dla którego Marszałek był konkurencją.

Prof. Paweł Wieczorkiewicz przytaczał rozmowę, jaką Stalin odbył z Andersem w marcu 1942 r.

Stalin pyta o premiera Kozłowskiego, ministra Becka i marszałka Rydza.

Anders: Według wiadomości z kraju znajduje się w Warszawie, podobno ciężko chory na angina pectoris.
Stalin: Ukrywa się chyba?
Anders: Naturalnie.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe