Producent herbatników "Regionalnych" ucierpiał w powodzi. Wypłaca jednak pensje i prosi o pomoc

Spółdzielnia Pracy Cukry Nyskie apeluje o pomoc. W wyniku powodzi zniszczona została część zakładu. Pracodawca wypłaca jednak załodze 100 procent pensji i chce odbudować firmę.
 Producent herbatników
/ Fot. ilustracyjne / pixabay.com

W wyniku powodzi na południu Polski zalanych zostało wiele domów, ale także i zakładów pracy.

Jednym z nich jest działająca od 75 lat Spółdzielnia Pracy Cukry Nyskie z siedzibą w Nysie, gdzie produkowane są ciastka, wafle i inne słodkości. Na teren fabryki wtargnęła woda, która zalegała tam przez trzy dni i wyrządziła szkody o wartości około 4 mln złotych.

Pracownicy uratowali część towaru przenosząc je na wyższe kondygnacje budynku, ale zniszczeniu uległy inne urządzenia. To między między dwa piece o łącznej mocy przeszło 1000 kW znajdujące się w zalanej kotłowni czy kosztowne maszyny do sklejania kartonów.

Wznowienie produkcji w fabryce i odbudowa zakładu to wyzwanie finansowe, tak samo jak wypłata pensji 190 pracownikom. Mimo wszystko prezes spółdzielni Cukry Nyskie wypłaca zatrudnionym 100 procent postojowego.

– Chciałbym odbudować ten zakład. Obawiam się jednak, że bez wsparcia państwa nie będziemy w stanie tego dokonać. Potrzebujemy dofinansowania na pokrycie kosztów stałych. Sama kwota wynagrodzeń to około 2 mln złotych, a postojowe jest płatne w 100 procentach zgodnie z regulaminem wewnętrznym firmy. Nie wiem czy będziemy w stanie przetrwać bez pomocy państwa, ponieważ nie posiadamy wystarczającego zaplecza finansowego – powiedział prezes firmy Andrzej Chomyszczak w rozmowie z money.pl.

Zakład zbiera środki przez stronę zrzutka.pl i jak dotychczas zebrał niecałe 30 tys. złotych z potrzebnych 2 mln.

– Większość pracowników to osoby związane z firmą od lat, które dzięki tej pracy utrzymują swoje rodziny i dbają o przyszłość lokalnej gospodarki. Jeżeli nie uda się szybko wznowić produkcji, przyszłość firmy stoi pod dużym znakiem zapytania – alarmuje pracodawca.

W sieci pojawiły się wezwania do kupowania słodkich wyrobów produkowanych przez Cukry Nyskie, takich jak herbatniki "Regionalne", by pomóc firmie wyjść z tarapatów finansowych.

Beskidzkie wznowiły produkcję

Podobna akcja miała miejsce, gdy w lipcu tego roku na skutek pożaru ucierpiała hala produkcyjna należąca do firmy Aksam z Malca, producenta Paluszków Beskidzkich. Spłonęło wówczas aż 18 z 28 linii produkcyjnych.

Prezes firmy Adam Klęczar zadeklarował wówczas, że nie zwolni pracowników i wypłaci im pełne wynagrodzenie. Taka decyzja spotkała się z entuzjazmem Polaków, a ze sklepowych półek zaczęły znikać słone przekąski.

Po miesiącu zakład wznowił produkcję, a pełną moc produkcyjną ma odzyskać na początku nowego roku.

ZOBACZ TAKŻE: „Fabrykę odbudujemy”. Wiceszef firmy produkującej Paluszki Beskidzkie dziękuje za potężne wsparcie

ZOBACZ TAKŻE: Miesiąc temu spaliła się fabryka produkująca Paluszki Beskidzkie. Właśnie uruchomiono produkcję

 

 

 

 


 

POLECANE
tylko u nas
[FILM] Ronald Reagan –amerykański mąż stanu i przyjaciel Polski

27 września do polskich kin wchodzi amerykański film biograficzny „Reagan”. To świetnie nakręcona fabuła o prezydencie, który pokonał imperium zła, jak nazywano Związek Sowiecki.

Bodnarowcy muszą opuścić Prokuraturę Krajową. Mocny komentarz Patryka Jakiego polityka
"Bodnarowcy" muszą opuścić Prokuraturę Krajową. Mocny komentarz Patryka Jakiego

Jeśli "bodnarowcy" natychmiast nie opuszczą budynku prokuratury, przyjdzie czas, że opuszczą go w kajdankach - powiedział europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki, odnosząc się do piątkowej uchwały Izby Karnej SN ws. Dariusza Barskiego.

Bodnar nie uznaje Izby Karnej SN, ale jego prokuratorzy uznawali. Jest nagranie polityka
Bodnar "nie uznaje Izby Karnej SN", ale jego prokuratorzy uznawali. Jest nagranie

Prokuratorzy Adama Bodnara chociaż wcześniej uznawali sędziów z Izby Karnej to po tym, gdy zapadł niekorzystny dla nich wyrok, nagle zmienili zdanie.

Nie żyje aktorka znana szerokiej publicznosci z serii filmów o Harry'm Potterze Wiadomości
Nie żyje aktorka znana szerokiej publicznosci z serii filmów o Harry'm Potterze

Znana aktorka Maggie Smith zmarła w wieku 89 lat

Podwójna klęska Bodnara. Mamy komentarz Marcina Romanowskiego z ostatniej chwili
Podwójna klęska Bodnara. Mamy komentarz Marcina Romanowskiego

- Przede wszystkim premier i minister sprawiedliwości powinni podać się do dymisji - mówi nam Marcin Romanowski po podwójnej klęsce ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, przed Sądem Najwyższym i Sądem Okręgowym w Warszawie.

Przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego. Prezes Kaczyński zabrał głos polityka
Przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego. Prezes Kaczyński zabrał głos

Prezes PiS ocenił w piątek, że skoro - w związku z uchwałą Izby Karnej Sądu Najwyższego - Dariusz Barski był cały czas Prokuratorem Krajowym, to tracą swoją moc wszystkie decyzje wydane przez "nielegalnych prokuratorów", w tym nominacje dokonane przez "nowego" Prokuratora Krajowego.

Przełomowe orzeczenie SN. Prokuratura Bodnara się broni z ostatniej chwili
Przełomowe orzeczenie SN. Prokuratura Bodnara się broni

"Neosędziowie" Sądu Najwyższego bronią własnych stanowisk i upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości; stanowisko trzech neosędziów nie jest uchwałą SN i nie jest wiążące – stwierdził minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar odnosząc się do piątkowej uchwały Izby Karnej SN ws. Dariusza Barskiego.

Przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego. Nerwowe oświadczenie Bodnara z ostatniej chwili
Przełomowe orzeczenie Sądu Najwyższego. Nerwowe oświadczenie Bodnara

Przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 r. miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne – orzekła w piątek Izba Karna Sądu Najwyższego.

Sejm ustanowił dzień Pamięci Ofiar Zagłady Osób z Zaburzeniami Psychicznymi Wiadomości
Sejm ustanowił dzień Pamięci Ofiar Zagłady Osób z Zaburzeniami Psychicznymi

Sejm podjął w piątek uchwałę ws. ustanowienia dnia 22 września Dniem Pamięci Ofiar Zagłady Osób z Zaburzeniami Psychicznymi na terenach okupowanej Polski podczas II wojny światowej. Jak napisano, Sejm składa hołd "tym najsłabszym, całkowicie bezbronnym ofiarom ludobójczych zbrodni III Rzeszy".

Sąd podtrzymał decyzję. Poseł Marcin Romanowski nie zostanie aresztowany z ostatniej chwili
Sąd podtrzymał decyzję. Poseł Marcin Romanowski nie zostanie aresztowany

Sąd Okręgowy w Warszawie nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie posła Marcina Romanowskiego. Tym samym podtrzymał decyzję sądu pierwszej instancji w tej sprawie.

REKLAMA

Producent herbatników "Regionalnych" ucierpiał w powodzi. Wypłaca jednak pensje i prosi o pomoc

Spółdzielnia Pracy Cukry Nyskie apeluje o pomoc. W wyniku powodzi zniszczona została część zakładu. Pracodawca wypłaca jednak załodze 100 procent pensji i chce odbudować firmę.
 Producent herbatników
/ Fot. ilustracyjne / pixabay.com

W wyniku powodzi na południu Polski zalanych zostało wiele domów, ale także i zakładów pracy.

Jednym z nich jest działająca od 75 lat Spółdzielnia Pracy Cukry Nyskie z siedzibą w Nysie, gdzie produkowane są ciastka, wafle i inne słodkości. Na teren fabryki wtargnęła woda, która zalegała tam przez trzy dni i wyrządziła szkody o wartości około 4 mln złotych.

Pracownicy uratowali część towaru przenosząc je na wyższe kondygnacje budynku, ale zniszczeniu uległy inne urządzenia. To między między dwa piece o łącznej mocy przeszło 1000 kW znajdujące się w zalanej kotłowni czy kosztowne maszyny do sklejania kartonów.

Wznowienie produkcji w fabryce i odbudowa zakładu to wyzwanie finansowe, tak samo jak wypłata pensji 190 pracownikom. Mimo wszystko prezes spółdzielni Cukry Nyskie wypłaca zatrudnionym 100 procent postojowego.

– Chciałbym odbudować ten zakład. Obawiam się jednak, że bez wsparcia państwa nie będziemy w stanie tego dokonać. Potrzebujemy dofinansowania na pokrycie kosztów stałych. Sama kwota wynagrodzeń to około 2 mln złotych, a postojowe jest płatne w 100 procentach zgodnie z regulaminem wewnętrznym firmy. Nie wiem czy będziemy w stanie przetrwać bez pomocy państwa, ponieważ nie posiadamy wystarczającego zaplecza finansowego – powiedział prezes firmy Andrzej Chomyszczak w rozmowie z money.pl.

Zakład zbiera środki przez stronę zrzutka.pl i jak dotychczas zebrał niecałe 30 tys. złotych z potrzebnych 2 mln.

– Większość pracowników to osoby związane z firmą od lat, które dzięki tej pracy utrzymują swoje rodziny i dbają o przyszłość lokalnej gospodarki. Jeżeli nie uda się szybko wznowić produkcji, przyszłość firmy stoi pod dużym znakiem zapytania – alarmuje pracodawca.

W sieci pojawiły się wezwania do kupowania słodkich wyrobów produkowanych przez Cukry Nyskie, takich jak herbatniki "Regionalne", by pomóc firmie wyjść z tarapatów finansowych.

Beskidzkie wznowiły produkcję

Podobna akcja miała miejsce, gdy w lipcu tego roku na skutek pożaru ucierpiała hala produkcyjna należąca do firmy Aksam z Malca, producenta Paluszków Beskidzkich. Spłonęło wówczas aż 18 z 28 linii produkcyjnych.

Prezes firmy Adam Klęczar zadeklarował wówczas, że nie zwolni pracowników i wypłaci im pełne wynagrodzenie. Taka decyzja spotkała się z entuzjazmem Polaków, a ze sklepowych półek zaczęły znikać słone przekąski.

Po miesiącu zakład wznowił produkcję, a pełną moc produkcyjną ma odzyskać na początku nowego roku.

ZOBACZ TAKŻE: „Fabrykę odbudujemy”. Wiceszef firmy produkującej Paluszki Beskidzkie dziękuje za potężne wsparcie

ZOBACZ TAKŻE: Miesiąc temu spaliła się fabryka produkująca Paluszki Beskidzkie. Właśnie uruchomiono produkcję

 

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe