Pałac Buckingham. Król Karol III wydał komunikat
W czwartek po południu na oficjalnym profilu Rodziny Królewskiej w mediach społecznościowych opublikowano wiadomość od króla Karola III ws. trwających powodzi w Europie Środkowej. Z katastrofalnymi skutkami żywiołu zmaga się m.in. Polska, ale także Czechy, Austria czy Rumunia.
Król Karol III składa kondolencje
Moja żona i ja jesteśmy głęboko wstrząśnięci i zasmuceni, widząc zniszczenia i spustoszenie spowodowane katastrofalną powodzią w Europie Środkowej
– pisze król Karol III. Monarcha dodaje, że "wiele osób w Wielkiej Brytanii ma silne, trwałe i osobiste więzi z tym regionem i razem z nimi moja żona i ja składamy najgłębsze i najszczersze kondolencje wszystkim tym, którzy tak tragicznie stracili swoich bliskich, swoje domy i środki do życia".
Mamy ogromny podziw dla czystej odwagi i poświęcenia służb ratunkowych w całym regionie, które wyraźnie pracowały nieustannie, aby zapewnić rozpaczliwie potrzebne wsparcie, ulgę i pomoc niezliczonym osobom, których życie i majątek zostały straszliwie zakłócone
– podsumował król Karol III.
Powodzie w Europie Środkowej
We wrześniu 2024 roku Europa Środkowa zmagała się z rozległymi powodziami, które dotknęły m.in. Czechy, Niemcy, Austrię, Rumunię oraz Polskę. Intensywne opady deszczu wywołane niżem "Borys" doprowadziły do gwałtownego wzrostu poziomu wód w rzekach, co skutkowało powodziami i podtopieniami. W Czechach wiele miejscowości, w tym Bogumin i Litovel, znalazło się pod wodą.
Najpoważniejsza sytuacja miała miejsce w południowych rejonach Polski, szczególnie na Dolnym Śląsku, Śląsku i Opolszczyźnie. Przerwanie tamy w okolicach Stronia Śląskiego spowodowało dramatyczne zniszczenia – zniszczone zostały domy i mosty, a woda zalała wiele miejscowości. W powiecie kłodzkim odnotowano ofiary śmiertelne. Polska, podobnie jak w czasie powodzi w 1997 roku, zmobilizowała wojsko oraz służby ratownicze, aby ograniczyć skutki żywiołu. Wrocław i okolice wciąż są zagrożone z powodu wysokiego poziomu Odry.