"Pomoc w transporcie tygrysów". Pilny komunikat wrocławskiego zoo
Ogród zoologiczny we Wrocławiu, otwarty 10 lipca 1865 r., jest najstarszym na obecnych ziemiach polskich ogrodem zoologicznym w Polsce i zajmuje powierzchnię o wielkości 33 hektarów. Jest piątym najchętniej odwiedzanym ogrodem zoologicznym w Europie z dziennym rekordem wejść wynoszącym 28 300 osób.
Pod koniec 2015 r. wrocławskie zoo opiekowało się ponad 10 500 zwierzętami (nie wliczając bezkręgowców) z 1132 gatunków (trzecie pod tym względem zoo na świecie).
- „Marzę, żeby mnie rzuciła”. W sieci zawrzało po ostatniej zapowiedzi w programie TVN
- Anna Lewandowska została zaatakowana. Nie gryzła się w język
- Pałac Buckingham. Król Karol III wydał komunikat
Zoo przygotowuje się na powódź
Teraz zoo zmaga się, jak wszyscy mieszkańcy południowo-zachodniej Polski, z powodzią. Już od kilku dni trwa walka z zabezpieczeniem terenu ogrodu przed napływającą wodą. Wczoraj zoo ogłosiło, że poszukuje ludzi do pomocy przy napełnianiu worków z piaskiem, odzew – jak się okazało – był ogromny. Pracownicy zoo dziękowali wszystkim wolontariuszom za pomocą mediów społecznościowych, bo założone prace udało się wykonać, teraz pozostało tylko czekanie na nadchodzącą wielką wodę.
Fala kulminacyjna we Wrocławiu była prognozowana na noc z 18 na 19 września i potem na 19 września. Wrocławskie zoo na bieżąco informuje, jak wysoko podchodzi woda. Punktem odniesienia są schodki na wałach przeciwpowodziowych za ogrodem. Jeszcze dwa dni temu można było po nich zejść na suchy teren. Teraz już jest to niemożliwe. Jak informuje zoo, dziś rano woda dotarła do 6. schodka (są liczone od dołu) i zatrzymała się na tym poziomie, nie docierając do zoo. Dla porównania zoo podaje, że w powodzi z 2010 roku woda sięgała wyżej, aż do schodka 13., a na załączonym zdjęciu można zobaczyć, że schodków jest minimum 16.
Pilny komunikat. "Pomoc w transporcie tygrysów"
Jednocześnie zoo poinformowało, że w związku z zagrożeniem powodziowym krążą różne fałszywe wiadomości dotyczące transportu zwierząt z wrocławskiego ośrodka. Dlatego zoo postanowiło wydać komunikat, w którym zdecydowanie zaprzecza tym doniesieniom.
Pragniemy zdementować fałszywe informacje, które pojawiają się na grupach osiedlowych. Nie poszukujemy pomocy w transporcie tygrysów ani żadnego innego gatunku
– podało wrocławskie zoo na Instagramie.
Wszystkie zwierzęta w zoo są bezpieczne i nic nie wskazuje, żeby ten stan miał ulec zmianie
– podkreślono.