Poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego. Są nowe informacje

Dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Maciej Klisz zadecydował w czwartek, że poszukiwania naziemne rosyjskiego obiektu powietrznego, który w poniedziałek wleciał na terytorium Polski, będą kontynuowane do 2 września. Zawiesił poszukiwania przy użyciu środków lotniczych.
Poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego Poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego. Są nowe informacje
Poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego / fot. X / @terytorialsi

Poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) poinformowało w czwartek wieczorem na portalu X, że czwarty dzień poszukiwań niezidentyfikowanego obiektu powietrznego, który w poniedziałek wleciał na terytorium Polski i zniknął z radarów na terenie gminy Tyszowce (Lubelskie) zakończył się wynikiem negatywnym.

Jak podano, od poniedziałku do czwartku żołnierze WOT wspomagani przez pododdziały konne i bezzałogowy statek powietrzny przeszukali 78 kilometrów kwadratowych, czyli 7,8 tys. hektarów.

Obszar prawdopodobnego upadku obiektu w całości przeszukano za pomocą wojskowych śmigłowców – również bez pozytywnego efektu. Obecnie trwa szczegółowa analiza zobrazowań satelitarnych wyznaczonego odcinka terenu

– zakomunikowało DORSZ.

Dowódca operacyjny RSZ – poinformowano – podjął decyzję o zawieszeniu poszukiwań z użyciem środków lotniczych i kontynuacji do 2 września br. poszukiwań naziemnych. Żołnierzy WOT wspomogą patrole konne. Wsparcia żołnierzom udzielą myśliwi z Polskiego Związku Łowieckiego.

„O postępach i wynikach działań poszukiwawczych będziemy informować na bieżąco” – podało DORSZ.

Prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny wleciał w poniedziałek na terytorium Polski o godz. 6.43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród. Obiekt zanikł na radarach w rejonie gminy Tyszowce na południe od Hrubieszowa.

Rzecznik DORSZ ppłk Jacek Goryszewski dodał później, że trajektoria lotu, prędkość i wysokość, z jaką się ten obiekt poruszał, pozwala domniemywać, że był to bezzałogowy statek powietrzny, np. typu Shahed, jakiego używają Rosjanie, atakując Ukrainę.

Wojsko nie wyklucza, że obiekt ten mógł nie spaść na terenie Polski, tylko poleciał dalej lub zawrócił, ale systemy radiolokacyjne nie były w stanie tego zaobserwować.

Zmasowany rosyjski atak

W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja zaatakowała zmasowanym ostrzałem rakietowym piętnaście obwodów Ukrainy. Wybuchy słychać było w sąsiadującym z Polską obwodzie lwowskim oraz oddalonym o godzinę drogi od granicy Łucku, gdzie w wyniku ataku uszkodzony został m.in. budynek mieszkalny. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych podał, że Rosja wystrzeliła ponad setkę rakiet różnych typów i około 100 dronów – kamikadze Shahed.

Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. podczas ataków rakietowych pociski kilkukrotnie naruszyły polską granicę. W listopadzie 2022 r. we wsi Przewodów w woj. lubelskim spadł pocisk, zabijając dwie osoby. Z kolei w grudniu tego samego roku rosyjska rakieta Ch-55 spadła w lesie nieopodal Bydgoszczy, a o znalezieniu jej szczątków poinformowano w kwietniu 2023 r. Ponadto kilkukrotnie pociski na kilka, kilkadziesiąt sekund wlatywały w polską przestrzeń powietrzną przy granicy z Ukrainą, ale opuszczały ją, nie spadając na terytorium Polski. (PAP)

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Polacy wracają do Polski: Niemcy stanęły w miejscu Wiadomości
Polacy wracają do Polski: "Niemcy stanęły w miejscu"

Po wielu latach życia w Niemczech coraz więcej Polaków decyduje się na powrót do ojczyzny. Taką tendencję wskazuje najnowszy materiał niemieckiej telewizji, który pokazuje zmieniające się nastroje wśród emigrantów z Polski.

106 lat temu Polacy zaczęli walkę o polski Śląsk Wiadomości
106 lat temu Polacy zaczęli walkę o polski Śląsk

106 lat temu, w 1919 roku, rozpoczęło się I Powstanie Śląskie. Jego celem było przyłączenie Górnego Śląska do Polski. Zryw trwał 10 dni, zakończył się klęską, ale przygotował grunt do kolejnych powstań w następnych latach.

Małgorzata Rozenek wraca do „Dzień dobry TVN” Wiadomości
Małgorzata Rozenek wraca do „Dzień dobry TVN”

Małgorzata Rozenek, znana widzom jako "perfekcyjna pani domu", ponownie pojawi się na antenie "Dzień Dobry TVN". Informację potwierdzono w mediach społecznościowych śniadaniówki, gdzie opublikowano zapowiedź jej udziału w jubileuszowym wydaniu.

Ogromny pożar w Kawlach. Strażak wpadł do wnętrza gaszonej hali z ostatniej chwili
Ogromny pożar w Kawlach. Strażak wpadł do wnętrza gaszonej hali

Na Pomorzu trwa intensywna akcja ratownicza po pożarze hali w zakładzie przetwórstwa drobiu w Kawlach, który wybuchł w środę. Strażacy skupiają się przede wszystkim na poszukiwaniach zaginionego ratownika. W działaniach bierze udział niemal dziewięćdziesiąt osób.

Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat Rakowa Częstochowa gorące
Odrażające zachowanie izraelskich kibiców. Jest komunikat Rakowa Częstochowa

Raków Częstochowa wygrał w węgierskim Debreczynie z Maccabi Hajfa 2:0 (1:0) w meczu rewanżowym 3. rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Konferencji i awansował do kolejnej fazy rozgrywek. Jednak uwagę opinii publicznej w największym stopniu zwróciło odrażające zachowanie izraelskich kibiców. W tej sprawie oświadczenie wydał również Raków Częstochowa.

Tragiczny wypadek podczas długiego weekendu. Wśród ofiar 2-letnie dziecko Wiadomości
Tragiczny wypadek podczas długiego weekendu. Wśród ofiar 2-letnie dziecko

W piątkowy wieczór, 15 sierpnia, na drodze krajowej nr 25 doszło do dramatycznego wypadku, w którym zginęli 2-letni chłopiec i jego 37-letni ojciec. Jak podała policja, w skodę rodziny uderzył od tyłu kierujący audi, prowadzący do tragedii prosty odcinek drogi. Pierwszy z pojazdów wypadł z drogi i wjechał do rowu. Kierowca audi uciekł z miejsca zdarzenia, zostawiając auto.

Spotkanie Trump-Putin na Alasce. Europejscy liderzy wydali wspólne oświadczenie z ostatniej chwili
Spotkanie Trump-Putin na Alasce. Europejscy liderzy wydali wspólne oświadczenie

Europejscy przywódcy z zadowoleniem przyjęli wysiłki prezydenta USA Donalda Trumpa, aby zakończyć rosyjską agresję przeciw Ukrainie. Następnym krokiem muszą być dalsze rozmowy z udziałem prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego - podkreślili w sobotnim oświadczeniu.

Śmiertelne zagrożenie nad Bałtykiem. Nowe ostrzeżenia w Międzyzdrojach Wiadomości
Śmiertelne zagrożenie nad Bałtykiem. Nowe ostrzeżenia w Międzyzdrojach

W Międzyzdrojach ustawiono nowe tablice ostrzegawcze. Ratownicy WOPR przypominają turystom o jednym z najgroźniejszych zjawisk w Bałtyku - prądzie wstecznym. „Zanim wejdziecie do morza, zwróćcie uwagę na oznakowanie i przestrzegajcie zasad” - apelują.

Portugalia płonie. Władze apelują o międzynarodową pomoc z ostatniej chwili
Portugalia płonie. Władze apelują o międzynarodową pomoc

Od ponad dwóch tygodni Portugalia zmaga się z niszczycielskimi pożarami, które trawią lasy i łąki w północnych i środkowych regionach kraju. Rząd premiera Luisa Montenegro w piątek podjął dramatyczną decyzję o uruchomieniu europejskiego mechanizmu ochrony ludności.

Nie żyje były muzyk zespołu T.Love Wiadomości
Nie żyje były muzyk zespołu T.Love

Media obiegły smutne wiadomości. 13 sierpnia 2025 roku odszedł Jacek Śliwczyński - basista T.Love z lat 80. Wiadomość o jego śmierci jako pierwszy podał fotograf koncertowy Wiesław Radzioch.

REKLAMA

Poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego. Są nowe informacje

Dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. Maciej Klisz zadecydował w czwartek, że poszukiwania naziemne rosyjskiego obiektu powietrznego, który w poniedziałek wleciał na terytorium Polski, będą kontynuowane do 2 września. Zawiesił poszukiwania przy użyciu środków lotniczych.
Poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego Poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego. Są nowe informacje
Poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego / fot. X / @terytorialsi

Poszukiwania rosyjskiego obiektu powietrznego

Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) poinformowało w czwartek wieczorem na portalu X, że czwarty dzień poszukiwań niezidentyfikowanego obiektu powietrznego, który w poniedziałek wleciał na terytorium Polski i zniknął z radarów na terenie gminy Tyszowce (Lubelskie) zakończył się wynikiem negatywnym.

Jak podano, od poniedziałku do czwartku żołnierze WOT wspomagani przez pododdziały konne i bezzałogowy statek powietrzny przeszukali 78 kilometrów kwadratowych, czyli 7,8 tys. hektarów.

Obszar prawdopodobnego upadku obiektu w całości przeszukano za pomocą wojskowych śmigłowców – również bez pozytywnego efektu. Obecnie trwa szczegółowa analiza zobrazowań satelitarnych wyznaczonego odcinka terenu

– zakomunikowało DORSZ.

Dowódca operacyjny RSZ – poinformowano – podjął decyzję o zawieszeniu poszukiwań z użyciem środków lotniczych i kontynuacji do 2 września br. poszukiwań naziemnych. Żołnierzy WOT wspomogą patrole konne. Wsparcia żołnierzom udzielą myśliwi z Polskiego Związku Łowieckiego.

„O postępach i wynikach działań poszukiwawczych będziemy informować na bieżąco” – podało DORSZ.

Prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny wleciał w poniedziałek na terytorium Polski o godz. 6.43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród. Obiekt zanikł na radarach w rejonie gminy Tyszowce na południe od Hrubieszowa.

Rzecznik DORSZ ppłk Jacek Goryszewski dodał później, że trajektoria lotu, prędkość i wysokość, z jaką się ten obiekt poruszał, pozwala domniemywać, że był to bezzałogowy statek powietrzny, np. typu Shahed, jakiego używają Rosjanie, atakując Ukrainę.

Wojsko nie wyklucza, że obiekt ten mógł nie spaść na terenie Polski, tylko poleciał dalej lub zawrócił, ale systemy radiolokacyjne nie były w stanie tego zaobserwować.

Zmasowany rosyjski atak

W nocy z niedzieli na poniedziałek Rosja zaatakowała zmasowanym ostrzałem rakietowym piętnaście obwodów Ukrainy. Wybuchy słychać było w sąsiadującym z Polską obwodzie lwowskim oraz oddalonym o godzinę drogi od granicy Łucku, gdzie w wyniku ataku uszkodzony został m.in. budynek mieszkalny. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w mediach społecznościowych podał, że Rosja wystrzeliła ponad setkę rakiet różnych typów i około 100 dronów – kamikadze Shahed.

Od początku pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę 24 lutego 2022 r. podczas ataków rakietowych pociski kilkukrotnie naruszyły polską granicę. W listopadzie 2022 r. we wsi Przewodów w woj. lubelskim spadł pocisk, zabijając dwie osoby. Z kolei w grudniu tego samego roku rosyjska rakieta Ch-55 spadła w lesie nieopodal Bydgoszczy, a o znalezieniu jej szczątków poinformowano w kwietniu 2023 r. Ponadto kilkukrotnie pociski na kilka, kilkadziesiąt sekund wlatywały w polską przestrzeń powietrzną przy granicy z Ukrainą, ale opuszczały ją, nie spadając na terytorium Polski. (PAP)

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe