„Mniej PR-u, więcej odpowiedzialności”. PiS apeluje do rządu ws. złotej algi
„Trwa eksperyment eliminacji złotej algi z wód płynących, pierwsze wyniki pokazują, że perhydrol (nadtlenek wodoru czyli woda utleniona) skutecznie eliminuje złotą algę. Działamy i pracujemy. Skupiamy się na tym, aby nowe ognisko algi nie przedostało się do nurtu Odry” – czytamy na portalu gov.pl informację z 18 sierpnia 2024 r.
Rząd eksperymentuje na złotej aldze
Jak informuje Ministerstwo Klimatu i Środowiska na swoich stronach, z początkiem sierpnia 2024 r. w Kanale Gliwickim i zbiorniku Dzierżno Duże doszło do gwałtownego rozwoju i zakwitu złotej algi. Ten jednokomórkowy glon ciągu kilku dni z ilości śladowych może rozwinąć się do poziomu toksycznego zakwitu (100–300 mln komórek w litrze wody).
Resort klimatu podaje, że do takiej sytuacji doszło „w rejonie IV sekcji Kanału Gliwickiego i zbiornika Dzierżno Duże. Od 2 do 17 sierpnia zebrano tam łącznie 77 ton śniętych ryb”. W odpowiedzi na kryzysową sytuację powołano Międzyresortowy Zespół ds. Odry, na którego czele stanęła wiceminister klimatu i środowiska Urszula Zielińska.
Zespół postanowił przeprowadzić eksperyment z zastosowaniu stężenia perhydrolu, żeby ograniczyć ryzyko przedostania się dużego ładunku złotej algi Kłodnicą do Odry (większość wód Kanału Gliwickiego wpływa do rzeki Odry poprzez rzekę Kłodnicę).
Jak podsumował zespół 18 sierpnia, eksperyment przeprowadzony w dniach od 13 do 17 sierpnia przyniósł oczekiwany efekt i doprowadził do redukcji tego glonu w badanym obszarze na poziomie 90–99,9 proc.
PiS odpowiada: alga powróci ze zdwojoną siłą
Do doniesień Ministerstwa Klimatu odniosła się dzisiaj na konferencji Prawa i Sprawiedliwości posłanka tej partii i była wiceminister klimatu i środowiska Małgorzata Golińska.
Dzisiaj obecna władza chwali się tym, że stosując w jednej ze śluz kanału perhydrol, odniosła niebywały sukces, bo zapanowała nad katastrofą. Złota alga jest obecna w wodach świata od kilkudziesięciu lat. Ani Stanom Zjednoczonym, Wielkiej Brytanii, ani państwom Europy, ani Izraelowi, ani Chinom, nikomu nie udało się zwalczyć złotej algi, a nagle po wlaniu perhydrolu Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłasza, że zdobyło sukces na miarę światową
– mówiła Golińska. Przypomniała także, że gdy złota alga zakwitła w Odrze w 2022 r. ówczesny rząd w ramach działania Zespołu Eksperckiego przy Ministerstwie Klimatu i Środowiska przeprowadził wiele badań i eksperymentów na złotej aldze, a wnioski zawarł w raporcie w 2023 r.
Jak przypomniała była wiceminister klimatu, wówczas również wykonano próbę zarówno z perhydrolem, jak i innymi substancjami. Początkowo przynosiły one sukces, ale potem problem wracał.
Owszem wiele z tych substancji początkowo bardzo pozytywnie oddziaływało w kontekście niszczenia algi, ale jednocześnie po odpływie świeżej wody powodowało, że ta alga z dużo większą intensywnością się namnażała i jednocześnie należy pamiętać, że perhydrol nie oddziałuje wybiórczo, a więc nie niszczy wyłącznie złotej algi, ale oddziałuje również na inne organizmy, które tam się znajdują
– mówiła posłanka PiS.
-
CZYTAJ TAKŻE: „Trzeba pójść na ostro”. Szokujący tekst w „Wyborczej”
„Mniej PR-u, więcej odpowiedzialności”
Małgorzata Golińska zwróciła się do rządzących, by skorzystali z osiągnięć doświadczenia, wiedzy oraz rozwiązań, które poprzednia ekipa wypracowała przez ostatnie dwa lata.
„Mniej PR-u, więcej odpowiedzialności, mniej polityki, więcej myślenia propaństwowego, a przede wszystkim propolskiego”
– zaapelowała była wiceminister i jak zaznaczyła, w rekomendacjach zawartych w raporcie końcowym z zeszłego roku, które pomogły zapanować nad sytuacją w Odrze, są również zalecenia do dalszych działań.
Do sprawy odniósł się także obecny na konferencji prasowej poseł PiS Zbigniew Bogucki. Podkreślił on, że rządowi PiS udało się opanować sytuację.
W roku 2023, poprzez prowadzenie odpowiednich procedur, udało się zatrzymać zjawisko śnięcia ryb. Przyszedł nowy rząd i ten problem wrócił z wielką siłą. W 2022 r. oprócz kryzysu odrzańskiego mieliśmy do czynienia z katastrofą hipokryzji i kłamstwa ze strony ówczesnej totalnej opozycji, a dzisiejszego obozu patowładzy
– stwierdził poseł Bogucki.
Złota alga w Odrze
Jak podaje PAP, w lipcu 2022 r. w Odrze doszło do katastrofy ekologicznej, do której przyczynił się toksyczny zakwit jednokomórkowego glonu – złotej algi. Śnięcia ryb były notowane przez ok. 1,5 miesiąca wzdłuż całego biegu rzeki, w całym tym okresie zebrano około 250 ton śniętych ryb. Obecnie – utrzymuje Ministerstwo Klimatu – w dniach od 2 do 17 sierpnia tylko w rejonie Kanału Gliwickiego i zbiornika Dzierżno Duże zebrano 77 ton śniętych ryb. Sytuacja jednak wciąż nie jest opanowana.
-
CZYTAJ TAKŻE: Śnięte ryby w kolejnym jeziorze