Rosemann: Kiedy ideologia przysłania sukcesy sportowe

Było kiedyś tak, że na czas igrzysk olimpijskich zawieszało się wszelkie wojny. I nie, nie mam namyśli czasów antycznych, w których zwyczaj pokoju olimpijskiego wprowadzono, lecz czasy, które ja pamiętam. Nawet w PRL, gdy władzy i społeczeństwu rzadko było po drodze, ze wzruszeniem oglądało się, gdy siatkarze Huberta Wagnera czy też bokserzy Feliksa Stamma odbierali od któregoś z ministrów kwiaty i państwowe odznaczenia.
olimpijczycy w KPRM Rosemann: Kiedy ideologia przysłania sukcesy sportowe
olimpijczycy w KPRM / PAP/Piotr Nowak

Teraz, gdy jakiś sportowiec osiąga sukces, w „społecznościówkach” ci, co się z tego cieszą, zaraz wrzucają jego archiwalne zdjęcie z Jurkiem Owsiakiem lub z Krzysztofem Bosakiem. Kiedy niespodziewanie przegra, ci, którym sprawia to radość, wrzucają jego archiwalne zdjęcie z Bosakiem lub z Owsiakiem. Bo nagle od sportowego wysiłku i wspaniałej walki ważniejsze staje się, czy atleta jest „prawy” czy też „lewak”, czy bohatersko szczepił się w pandemii czy też, oczywiście bohatersko, wzywał, by tego pod żadnym pozorem nie robić.

Czytaj także: Niemcy zażądali od Polaków aresztowania podejrzanego o wysadzenie Nord Stream. Teraz się wściekli

Polityczne spekulacje 

Przejęcie rządów dusz przez portale społecznościowe sprawiło, że nagle najważniejsze są spekulacje (czy tam insynuacje), że Iga jest i tak naprawdę zawsze była ośmiogwiazdkowa albo że się sprzedała Andrzejowi Dudzie i Danielowi Obajtkowi. Nie jest już tak, że jest, jak jest, ale można o tym na chwilę zapomnieć, bo Maradona strzelił dwa gole. 

Ale nie to jest w tych igrzyskach „społecznościówek” najgorsze, że próbujemy naszym idolom koniecznie przypisać swoje cechy, swoje poglądy i swoje oczekiwania. I to, że nagle najważniejsze jest, kogo popiera Anita Włodarczyk i z kim ma zdjęcie „Lewy”. Notabene pytanie, z kim on nie ma zdjęcia.

Najgorsze, że rywalizacja sportowa pada ofiarą tego, co w sieci jest najbardziej obrzydliwe. Pada ofiarą pomówień, niesprawdzonych oskarżeń i zbyt szybkich palców, za którymi nie nadąża refleksja i dobry zwyczaj weryfikowania podawanych sensacji.

Czytaj także: Nienawiść już nie wystarcza: kolejne kompromitacje rządu

Burza 

Taka burza wybuchła w sprawie sportsmenek, które – jak pisano – urodziły się jako chłopcy, a w Paryżu bezlitośnie obijają lub przewracają bezsilne w takiej sytuacji kobiety. Takie sensacje były podawane masowo, często przez ludzi, od których wręcz trzeba żądać wnikliwości, dokładności i ważenia słów. Tym bardziej że wiemy, jaki „sok z buraka” pojawia się od dawna w sieci i jak potrafi obryzgać tego, na kogo został wylany.

Abstrahując więc od tego, że obija lub obala kobiety, warto sprawdzić, czy ta i owa naprawdę „urodziła się jako chłopiec, syn algierskiego emigranta”. I dla ilustracji przypomnę historię sprzed wielu lat. Nie, akurat nie Stanisławy Walasiewicz, która jest chyba najbardziej znanym przypadkiem wątpliwości związanych z rzeczywistym źródłem jej sportowych sukcesów. Myślę o równie utytułowanej polskiej sprinterce, Ewie Kłobukowskiej, która pod koniec lat 60. XX w. zakończyła przedwcześnie karierę po podniesieniu przez „naszych radzieckich braci” wątpliwości co do jej płci chromosomalnej. Niebroniona przez naszych oficjeli (bo „radzieccy towarzysze”) zakończyła karierę, a rok po tej decyzji urodziła dziecko. I to nich będzie puentą, bo lepszej nikt nie wymyśli.


 


 

POLECANE
Afera KPO. Poseł KO stwierdziła, że pieniądze dostała połowa znajomych i rodziny z ostatniej chwili
Afera KPO. Poseł KO stwierdziła, że pieniądze dostała "połowa znajomych i rodziny"

Nie milkną echa afery ze środkami z Krajowego Planu Odbudowy. – Patrząc na region, w którym ja mieszkam, to połowa albo i większość moich znajomych, rodziny bliższej, dalszej, też dostała dofinansowania – stwierdziła poseł KO Katarzyna Królak.

Dokonałeś w domu drobnego remontu? Ruszyły kontrole, licz się z wysoką karą pilne
Dokonałeś w domu drobnego remontu? Ruszyły kontrole, licz się z wysoką karą

Wraz z początkiem sierpnia w całej Polsce ruszyła bezprecedensowa akcja kontrolna prowadzona przez Powiatowe Inspektoraty Nadzoru Budowlanego. Jak informuje „Wprost”, inspektorzy rozpoczęli intensywne sprawdzanie mieszkań pod kątem nielegalnych przeróbek, które mogą naruszać przepisy prawa budowlanego.

Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Podkarpacia

W piątek w Krośnie podpisano umowę z wykonawcą robót budowlanych na rewitalizację linii 108 Jasło – Nowy Zagórz – informuje Samorząd Województwa Podkarpackiego.

Co wiceminister rządu Tuska obiecała ambasadorom UE ws. rodzin uciekających do Polski? gorące
Co wiceminister rządu Tuska obiecała ambasadorom UE ws. rodzin uciekających do Polski?

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie, wyrokiem z 8 lipca 2025 r., uznał, że Ministerstwo Sprawiedliwości dopuściło się bezczynności w rozpatrzeniu wniosku Instytutu Ordo Iuris o udostepnienie informacji publicznej i zasądził na rzecz instytutu zwrot kosztów postępowania (597 zł). Wyrok zapadł na posiedzeniu niejawnym i dopiero w dniu 7 sierpnia został doręczony Instytutowi Ordo Iuris wraz z uzasadnieniem.

Afera KPO. Komisja Europejska domaga się wyjaśnień z ostatniej chwili
Afera KPO. Komisja Europejska domaga się wyjaśnień

Komisja Europejska wystosowała formalne wezwanie do polskich władz o szczegółowe wyjaśnienia dotyczące przyznawania funduszy z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) dla branży gastronomicznej i hotelarskiej. W centrum uwagi znalazły się kontrowersyjne zakupy, m.in. mobilne ekspresy do kawy oraz jachty, które wzbudziły poważne wątpliwości.

Afera KPO. Dziennikarz TVP przekonuje: Nie ma żadnej nieprawidłowości z ostatniej chwili
Afera KPO. Dziennikarz TVP przekonuje: "Nie ma żadnej nieprawidłowości"

– Nie ma żadnej nieprawidłowości w tym, że właściciel solarium kupuje mobilne ekspresy do kawy po to, żeby zarabiać na sprzedaży kawy – przekonywał usilnie widzów TVP Info dziennikarz Piotr Maślak. Nagranie wywołało burzę w sieci.

Od soboty w Warszawie zamknięte główne drogi i mosty. Próba generalna przed wojskową defiladą z ostatniej chwili
Od soboty w Warszawie zamknięte główne drogi i mosty. Próba generalna przed wojskową defiladą

W związku z przygotowaniami do obchodów Święta Wojska Polskiego, na Wisłostradzie oraz pobliskich ulicach wprowadzona zostanie tymczasowa organizacja ruchu. Próba generalna defilady zaplanowana jest na niedzielę, 10 sierpnia, jednak pierwsze utrudnienia zaczną się już w sobotę.

Donald Trump zaprasza Karola Nawrockiego do Białego Domu. Podano termin z ostatniej chwili
Donald Trump zaprasza Karola Nawrockiego do Białego Domu. Podano termin

Donald Trump, prezydent USA, zaprosił Karola Nawrockiego na oficjalne spotkanie robocze w Białym Domu – poinformował Paweł Szefernaker, szef gabinetu prezydenta RP.

tylko u nas
Ryszard Czarnecki: MEGA integruje europejską prawicę

Podczas warszawskiej konferencji MEGA zagraniczni goście z czterdziestu krajów bardzo pozytywnie oceniali atmosferę inauguracji prezydentury Karola Nawrockiego i kondycję polskiego konserwatyzmu. Ryszard Czarnecki w rozmowie z Konradem Wernickim podkreśla, że Polska staje się punktem odniesienia dla prawicy w Europie i poza nią, a cykl MEGA może odegrać kluczową rolę w budowaniu międzynarodowej wspólnoty konserwatystów.

Klub swingersów z dotacją KPO. Właściciel: Premier mówi o kontrolach? Zapraszam Wiadomości
Klub swingersów z dotacją KPO. Właściciel: "Premier mówi o kontrolach? Zapraszam"

Burza wokół Krajowego Planu Odbudowy nabiera tempa. Internauci zaczęli analizować listę firm, które otrzymały unijne dotacje. Wśród beneficjentów znalazł się m.in. klub swingersów z Lublińca. Na zapowiedzi premiera Donalda Tuska, który mówi o kontroli każdej złotówki z KPO, właściciel odpowiada:„Premier mówi o kontrolach? Zapraszam”.

REKLAMA

Rosemann: Kiedy ideologia przysłania sukcesy sportowe

Było kiedyś tak, że na czas igrzysk olimpijskich zawieszało się wszelkie wojny. I nie, nie mam namyśli czasów antycznych, w których zwyczaj pokoju olimpijskiego wprowadzono, lecz czasy, które ja pamiętam. Nawet w PRL, gdy władzy i społeczeństwu rzadko było po drodze, ze wzruszeniem oglądało się, gdy siatkarze Huberta Wagnera czy też bokserzy Feliksa Stamma odbierali od któregoś z ministrów kwiaty i państwowe odznaczenia.
olimpijczycy w KPRM Rosemann: Kiedy ideologia przysłania sukcesy sportowe
olimpijczycy w KPRM / PAP/Piotr Nowak

Teraz, gdy jakiś sportowiec osiąga sukces, w „społecznościówkach” ci, co się z tego cieszą, zaraz wrzucają jego archiwalne zdjęcie z Jurkiem Owsiakiem lub z Krzysztofem Bosakiem. Kiedy niespodziewanie przegra, ci, którym sprawia to radość, wrzucają jego archiwalne zdjęcie z Bosakiem lub z Owsiakiem. Bo nagle od sportowego wysiłku i wspaniałej walki ważniejsze staje się, czy atleta jest „prawy” czy też „lewak”, czy bohatersko szczepił się w pandemii czy też, oczywiście bohatersko, wzywał, by tego pod żadnym pozorem nie robić.

Czytaj także: Niemcy zażądali od Polaków aresztowania podejrzanego o wysadzenie Nord Stream. Teraz się wściekli

Polityczne spekulacje 

Przejęcie rządów dusz przez portale społecznościowe sprawiło, że nagle najważniejsze są spekulacje (czy tam insynuacje), że Iga jest i tak naprawdę zawsze była ośmiogwiazdkowa albo że się sprzedała Andrzejowi Dudzie i Danielowi Obajtkowi. Nie jest już tak, że jest, jak jest, ale można o tym na chwilę zapomnieć, bo Maradona strzelił dwa gole. 

Ale nie to jest w tych igrzyskach „społecznościówek” najgorsze, że próbujemy naszym idolom koniecznie przypisać swoje cechy, swoje poglądy i swoje oczekiwania. I to, że nagle najważniejsze jest, kogo popiera Anita Włodarczyk i z kim ma zdjęcie „Lewy”. Notabene pytanie, z kim on nie ma zdjęcia.

Najgorsze, że rywalizacja sportowa pada ofiarą tego, co w sieci jest najbardziej obrzydliwe. Pada ofiarą pomówień, niesprawdzonych oskarżeń i zbyt szybkich palców, za którymi nie nadąża refleksja i dobry zwyczaj weryfikowania podawanych sensacji.

Czytaj także: Nienawiść już nie wystarcza: kolejne kompromitacje rządu

Burza 

Taka burza wybuchła w sprawie sportsmenek, które – jak pisano – urodziły się jako chłopcy, a w Paryżu bezlitośnie obijają lub przewracają bezsilne w takiej sytuacji kobiety. Takie sensacje były podawane masowo, często przez ludzi, od których wręcz trzeba żądać wnikliwości, dokładności i ważenia słów. Tym bardziej że wiemy, jaki „sok z buraka” pojawia się od dawna w sieci i jak potrafi obryzgać tego, na kogo został wylany.

Abstrahując więc od tego, że obija lub obala kobiety, warto sprawdzić, czy ta i owa naprawdę „urodziła się jako chłopiec, syn algierskiego emigranta”. I dla ilustracji przypomnę historię sprzed wielu lat. Nie, akurat nie Stanisławy Walasiewicz, która jest chyba najbardziej znanym przypadkiem wątpliwości związanych z rzeczywistym źródłem jej sportowych sukcesów. Myślę o równie utytułowanej polskiej sprinterce, Ewie Kłobukowskiej, która pod koniec lat 60. XX w. zakończyła przedwcześnie karierę po podniesieniu przez „naszych radzieckich braci” wątpliwości co do jej płci chromosomalnej. Niebroniona przez naszych oficjeli (bo „radzieccy towarzysze”) zakończyła karierę, a rok po tej decyzji urodziła dziecko. I to nich będzie puentą, bo lepszej nikt nie wymyśli.


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe