[Felieton „TS”] Karol Gac: Co zrobi PKW?

Państwowa Komisja Wyborcza odłożyła do 29 sierpnia podjęcie decyzji dot. sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za ubiegłoroczną kampanię parlamentarną. Nie wiadomo jednak, czy i tym razem poznamy decyzję PKW. Decyzję, która może mieć bardzo poważne konsekwencje polityczne.

Przypomnijmy, że PKW zatwierdza sprawozdania finansowe wszystkich komitetów wyborczych. Przepisy Kodeksu wyborczego jasno wskazują, że jeśli środki pozyskane, przyjęte lub wydatkowane z naruszeniem przepisów przekraczają 1 proc. wszystkich środków komitetu, to PKW jest zobowiązana odrzucić sprawozdanie finansowe. I właśnie o to toczy się gra.
Zgodnie z obecnymi przepisami, które wprowadziło PiS, siedmiu z dziewięciu członków PKW wskazuje Sejm. Dwóch wskazał klub PiS, dwóch – Koalicji Obywatelskiej, po jednym zgłosiły PSL, Polska 2050 i Lewica. Wynik łatwy do policzenia – 2:5. Ponadto w skład PKW wchodzą jeszcze jeden sędzia Trybunału Konstytucyjnego oraz jeden sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Co zrobi PKW?

Choć początkowo wydawało się, że PKW postąpi tak jak zawsze, czyli zatwierdzi wszystkim komitetom ich sprawozdania, to im bliżej było decyzji, tym zaczęły napływać sygnały świadczące o tym, że może być jednak inaczej. Rządzący, co oczywiste, szybko wyczuli swoją szansę i zaczęli naciskać, by PKW odrzuciła sprawozdanie PiS. Dlaczego to w ogóle tak istotne? W takim przypadku partia może stracić do 75 proc. dotacji, którą otrzymuje w związku ze zdobytymi mandatami w parlamencie (tzw. zwrot za kampanię) oraz subwencji, którą otrzymuje ona z budżetu państwa na działalność statutową. Mowa więc o całkiem sporych pieniądzach, bez których – jak to w życiu – trudno funkcjonować. 

Przez ostatnie tygodnie słyszeliśmy więc, że PiS – zdaniem koalicji – nielegalnie finansowało swoją kampanię, bo: Fundusz Sprawiedliwości, pikniki 800+, Spółki Skarbu Państwa i wiele, wiele innych. Ostatecznie, przynajmniej na ten moment, decyzja ma zapaść na podstawie informacji ws. dwóch o wiele mniej medialnych przypadków

Problemy 

Co ciekawe, wewnętrzne analizy Krajowego Biura Wyborczego wskazują na to, że ewentualne odrzucenie sprawozdania PiS przez PKW mogłoby naruszyć dotychczasową interpretację „zasad wypracowanych przez ponad 20 lat sprawowania przez nią kontroli finansowania kampanii wyborczych, których zasadność potwierdza również orzecznictwo Sądu Najwyższego”.
Ewentualna decyzja PKW o odrzuceniu sprawozdania PiS miałaby w rzeczywistości bardzo daleko idące konsekwencje dla całego systemu politycznego w Polsce. Tyle tylko, że obserwując to swoiste przeciąganie liny, mam wrażenie, że obecnie wszystko sprowadza się do prostej arytmetyki: 5 do 2 (ew. 4). I to może być jedyny rzeczywisty powód kolejnego już uderzenia w PiS.


 


 

POLECANE
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego tylko u nas
Ambasador PRL w USA uciekł Jaruzelskiemu osiem dni po wprowadzeniu stanu wojennego

Po wprowadzeniu stanu wojennego jeden z najwyższych rangą dyplomatów PRL poprosił w USA o azyl polityczny. Historia Romualda Spasowskiego pokazuje, jak osobiste decyzje, dramatyczne wydarzenia w kraju i spotkanie z Janem Pawłem II doprowadziły do zerwania z komunistycznym reżimem.

Potężny karambol na S19. Są ranni z ostatniej chwili
Potężny karambol na S19. Są ranni

26 samochodów zderzyło się w karambolu, do którego doszło w piątek wieczorem na drodze ekspresowej S19 niedaleko węzła Modliborzyce, w okolicach wsi Stojeszyn (Lubelskie). 10 osób jest rannych. Droga w kierunku Rzeszowa jest zablokowana.

Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2 gorące
Anna Kwiecień: Umowa UE-Mercosur to rolniczy Nord Stream 2

„Umowa Mercosur to rolniczy NS2” - napisała na platformie X poseł PiS Anna Kwiecień.

Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską gorące
Zełenski: Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską

Gdybyśmy byli nieostrożni, moglibyśmy doprowadzić do zrujnowania sojuszu z Polską, a Rosja pragnie, aby ten sojusz został zrujnowany – powiedział w piątek prezydent Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla PAP, TVP i Polskiego Radia.

Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość” z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość”

Współpraca Warszawy i Kijowa w obszarze bezpieczeństwa i droga Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej - to najważniejsze tematy, które omówili dzisiaj w Warszawie wicepremier Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji towarzyszył Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas oficjalnej wizyty w Polsce.

Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi

Ministerstwo obrony Chin zaprotestowało w piątek przeciw planom władz USA sprzedaży Tajwanowi uzbrojenia o wartości ponad 11 mld dolarów. Pekin zagroził „stanowczymi działaniami”, jeśli uzna, że zagrożone są suwerenność oraz terytorialna integralność Chińskiej Republiki Ludowej.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Karol Gac: Co zrobi PKW?

Państwowa Komisja Wyborcza odłożyła do 29 sierpnia podjęcie decyzji dot. sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości za ubiegłoroczną kampanię parlamentarną. Nie wiadomo jednak, czy i tym razem poznamy decyzję PKW. Decyzję, która może mieć bardzo poważne konsekwencje polityczne.

Przypomnijmy, że PKW zatwierdza sprawozdania finansowe wszystkich komitetów wyborczych. Przepisy Kodeksu wyborczego jasno wskazują, że jeśli środki pozyskane, przyjęte lub wydatkowane z naruszeniem przepisów przekraczają 1 proc. wszystkich środków komitetu, to PKW jest zobowiązana odrzucić sprawozdanie finansowe. I właśnie o to toczy się gra.
Zgodnie z obecnymi przepisami, które wprowadziło PiS, siedmiu z dziewięciu członków PKW wskazuje Sejm. Dwóch wskazał klub PiS, dwóch – Koalicji Obywatelskiej, po jednym zgłosiły PSL, Polska 2050 i Lewica. Wynik łatwy do policzenia – 2:5. Ponadto w skład PKW wchodzą jeszcze jeden sędzia Trybunału Konstytucyjnego oraz jeden sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Co zrobi PKW?

Choć początkowo wydawało się, że PKW postąpi tak jak zawsze, czyli zatwierdzi wszystkim komitetom ich sprawozdania, to im bliżej było decyzji, tym zaczęły napływać sygnały świadczące o tym, że może być jednak inaczej. Rządzący, co oczywiste, szybko wyczuli swoją szansę i zaczęli naciskać, by PKW odrzuciła sprawozdanie PiS. Dlaczego to w ogóle tak istotne? W takim przypadku partia może stracić do 75 proc. dotacji, którą otrzymuje w związku ze zdobytymi mandatami w parlamencie (tzw. zwrot za kampanię) oraz subwencji, którą otrzymuje ona z budżetu państwa na działalność statutową. Mowa więc o całkiem sporych pieniądzach, bez których – jak to w życiu – trudno funkcjonować. 

Przez ostatnie tygodnie słyszeliśmy więc, że PiS – zdaniem koalicji – nielegalnie finansowało swoją kampanię, bo: Fundusz Sprawiedliwości, pikniki 800+, Spółki Skarbu Państwa i wiele, wiele innych. Ostatecznie, przynajmniej na ten moment, decyzja ma zapaść na podstawie informacji ws. dwóch o wiele mniej medialnych przypadków

Problemy 

Co ciekawe, wewnętrzne analizy Krajowego Biura Wyborczego wskazują na to, że ewentualne odrzucenie sprawozdania PiS przez PKW mogłoby naruszyć dotychczasową interpretację „zasad wypracowanych przez ponad 20 lat sprawowania przez nią kontroli finansowania kampanii wyborczych, których zasadność potwierdza również orzecznictwo Sądu Najwyższego”.
Ewentualna decyzja PKW o odrzuceniu sprawozdania PiS miałaby w rzeczywistości bardzo daleko idące konsekwencje dla całego systemu politycznego w Polsce. Tyle tylko, że obserwując to swoiste przeciąganie liny, mam wrażenie, że obecnie wszystko sprowadza się do prostej arytmetyki: 5 do 2 (ew. 4). I to może być jedyny rzeczywisty powód kolejnego już uderzenia w PiS.


 



 

Polecane