Świątek: Popełniłam sporo błędów

"Było trochę więcej napięcia niż zazwyczaj, ale pierwsze rundy nigdy nie są łatwe" - powiedziała liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek po zwycięstwie 6:2, 7:5 nad Rumunką Iriną-Camelią Begu w pierwszej rundzie igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Iga świątek Świątek: Popełniłam sporo błędów
Iga świątek / zrzut ekranu z serwisu YouTube

Pierwszy mecz Świątek w turnieju olimpijskim ze znacznie niżej notowaną Rumunką, która zajmuje 136. miejsce w rankingu, miał być spokojnym wejściem w igrzyska, jednak spotkanie odbiegało od łatwych i przyjemnych. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim secie Polka notowała długie fragmenty nerwowej, niezbyt dobrej gry. W całym pojedynku popełniła 39 niewymuszonych błędów, o osiem więcej od rywalki.

"Popełniłam sporo błędów"

Mój poziom trochę falował, było trochę więcej napięcia niż zazwyczaj, ale pierwsze rundy nigdy nie są łatwe, więc daję sobie jeszcze przestrzeń, żeby wejść tutaj w odpowiedni rytm i w odpowiednią grę. Popełniłam sporo błędów i wynik nie był korzystny, jednak najważniejsze jest dla mnie to, że w trzech ostatnich gemach poprawiłam swój poziom i koncentrację i wygrałam w dwóch setach

- oceniła spotkanie liderka światowego rankingu.

Polska tenisistka mogła się poczuć jak podczas French Open nie tylko dlatego, że turniej olimpijski jest rozgrywany na tych samych kortach, co drugi Wielki Szlem w sezonie, ale także ze względu na warunki. Podobnie jak w pierwszym tygodniu wielkoszlemowej imprezy, pierwszego dnia igrzysk w Paryżu od rana padało. Mecz Świątek z Begu rozgrywany był więc pod zamkniętym dachem, co nieco utrudniło grę tej pierwszej. Zaznaczyła, że nerwowość po jej stronie nie wynikała z wyjątkowości turnieju olimpijskiego.

Warunki sporo się zmieniły, bo większość treningów rozegrałam, kiedy było gorąco i piłki +skakały+. W tym spotkaniu zrobiły się trochę ciężkie, czasami mój top spin nie działał tak, jak zazwyczaj. Tak samo było na początku French Open i nie przywiązuję się do tego. Jeśli następnym razem będę grała w takich warunkach postaram się trochę lepiej dostosować i popełniać mniej błędów

- stwierdziła najlepsza obecnie polska tenisistka, która we French Open triumfowała już czterokrotnie, w tym m.in. w tym roku trzeci raz z rzędu.


 

POLECANE
Nie żyje Halina Jędrzejewska ps. Sławka, sanitariuszka Powstania Warszawskiego z ostatniej chwili
Nie żyje Halina Jędrzejewska ps. "Sławka", sanitariuszka Powstania Warszawskiego

Nie żyje Halina Jędrzejewska „Sławka” – sanitariuszka w Powstaniu Warszawskim, lekarka i działaczka kombatancka.

Izraelczycy opublikowali raport nt. sytuacji w Strefie Gazy pt. Nasze ludobójstwo z ostatniej chwili
Izraelczycy opublikowali raport nt. sytuacji w Strefie Gazy pt. "Nasze ludobójstwo"

Izraelskie Centrum Informacji o Prawach Człowieka na Terytoriach Okupowanych opublikowało raport, pt. "Nasze ludobójstwo", nazywając wprost działania swojego państwa w Strefie Gazy. Czytamy w nim m.in. o masowych mordach, aresztowaniach i znęcaniu się nad Palestyńczykami, trafiającymi do izraelskich więzień, które stały się obozami tortur.

Dominik B., aresztowany w sprawie RARS, może stracić wzrok. Jest interwencja Ordo Iuris gorące
Dominik B., aresztowany w sprawie RARS, może stracić wzrok. Jest interwencja Ordo Iuris

Instytut Ordo Iuris odnosi się w swojej opinii do licznych aktów prawa międzynarodowego, odwołujących się do idei humanitaryzmu, zakazujących nieludzkiego i poniżającego traktowania i karania, a także do bogatego orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z siedzibą w Strasburgu, który uznał m.in., że przetrzymywanie w więzieniu osoby z wyjątkowo poważnym inwalidztwem, w warunkach niedostosowanych do jej stanu zdrowia, jest poniżającym traktowaniem.

Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenie I stopnia przed burzami dla miasta Lublin. Alert obowiązuje w czwartek 31 lipca 2025 roku w godzinach od 12:00 do 21:00.

Przez tę decyzję ludzie byli wściekli na Zełenskiego. Parlament zmienił wszystko z ostatniej chwili
Przez tę decyzję ludzie byli wściekli na Zełenskiego. Parlament zmienił wszystko

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy przyjęła w czwartek ustawę, przywracającą uprawnienia organów antykorupcyjnych - Narodowego Biura Antykorupcyjnego Ukrainy (NABU) i Specjalnej Prokuratury Antykorupcyjnej (SAP).

Waldemar Żurek wycofał z Komisji Weneckiej projekt tzw. weryfikacji sędziów z ostatniej chwili
Waldemar Żurek wycofał z Komisji Weneckiej projekt tzw. "weryfikacji sędziów"

Szef MS Waldemar Żurek poinformował, że jedną z jego pierwszych decyzji jest wycofanie z Komisji Weneckiej projektu tzw. ustawy praworządnościowej. Zapowiedział, że zmienia styl pracy nad projektami ustaw dot. przywracania praworządności.

Piotr Woyciechowski: Jolanta Lange, wiązana z otruciem ks. Blachnickiego, szkoli urzędników z mowy nienawiści tylko u nas
Piotr Woyciechowski: Jolanta Lange, wiązana z otruciem ks. Blachnickiego, szkoli urzędników z "mowy nienawiści"

- Przypadek Jolanty Lange pokazuje przede wszystkim, jak ułomną i na błędnych założeniach mieliśmy przeprowadzaną w 1990 transformację służb specjalnych – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Piotr Woyciechowski, publicysta, ekspert ds. służb specjalnych, inicjator petycji w sprawie pozbawienia Jolanty Lange vel Gontarczyk TW ps. Panna odznaczenia państwowego nadanego jej przez Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego w 1997.

Rośnie napięcie: Straż Graniczna, obrzucona koktajlami Mołotowa, używa broni gładkolufowej  Wiadomości
Rośnie napięcie: Straż Graniczna, obrzucona koktajlami Mołotowa, używa broni gładkolufowej

Migranci próbujący nielegalnie przekroczyć granicę z Białorusi do Polski coraz częściej stosują niebezpieczne środki – używają profesjonalnych proc, butelek z piaskiem, a nawet tzw. koktajli Mołotowa. Tak sytuacje na granicy opisuje komendant Straży Granicznej,  gen. Robert Bagan. W odpowiedzi funkcjonariusze odpowiadają strzałami z broni gładkolufowej. 

Katastrofa F-35 w Kalifornii. Trwa śledztwo Wiadomości
Katastrofa F-35 w Kalifornii. Trwa śledztwo

W pobliżu bazy lotnictwa morskiego w Lemoore w centralnej Kalifornii rozbił się amerykański myśliwiec piątej generacji F-35C. Jak przekazała Marynarka Wojenna USA, do zdarzenia doszło w środę wieczorem czasu lokalnego, a pilot zdołał się katapultować i nie odniósł obrażeń.

tylko u nas
Byliśmy na MEGA w Kiszyniowie. Ostrzeżenie dla Mai Sandu

W dniach 28-30 lipca 2025 r. w Kiszyniowie odbyła się 4. edycja konferencji MEGA, czyli Make Europe Great Again. Fundacja Promocji Solidarności była obecna na wydarzeniu by brać aktywny udział w debatach i dyskusjach dotyczących europejskiej polityki, a także poznać kulisy mołdawskiej sceny politycznej.

REKLAMA

Świątek: Popełniłam sporo błędów

"Było trochę więcej napięcia niż zazwyczaj, ale pierwsze rundy nigdy nie są łatwe" - powiedziała liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek po zwycięstwie 6:2, 7:5 nad Rumunką Iriną-Camelią Begu w pierwszej rundzie igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Iga świątek Świątek: Popełniłam sporo błędów
Iga świątek / zrzut ekranu z serwisu YouTube

Pierwszy mecz Świątek w turnieju olimpijskim ze znacznie niżej notowaną Rumunką, która zajmuje 136. miejsce w rankingu, miał być spokojnym wejściem w igrzyska, jednak spotkanie odbiegało od łatwych i przyjemnych. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim secie Polka notowała długie fragmenty nerwowej, niezbyt dobrej gry. W całym pojedynku popełniła 39 niewymuszonych błędów, o osiem więcej od rywalki.

"Popełniłam sporo błędów"

Mój poziom trochę falował, było trochę więcej napięcia niż zazwyczaj, ale pierwsze rundy nigdy nie są łatwe, więc daję sobie jeszcze przestrzeń, żeby wejść tutaj w odpowiedni rytm i w odpowiednią grę. Popełniłam sporo błędów i wynik nie był korzystny, jednak najważniejsze jest dla mnie to, że w trzech ostatnich gemach poprawiłam swój poziom i koncentrację i wygrałam w dwóch setach

- oceniła spotkanie liderka światowego rankingu.

Polska tenisistka mogła się poczuć jak podczas French Open nie tylko dlatego, że turniej olimpijski jest rozgrywany na tych samych kortach, co drugi Wielki Szlem w sezonie, ale także ze względu na warunki. Podobnie jak w pierwszym tygodniu wielkoszlemowej imprezy, pierwszego dnia igrzysk w Paryżu od rana padało. Mecz Świątek z Begu rozgrywany był więc pod zamkniętym dachem, co nieco utrudniło grę tej pierwszej. Zaznaczyła, że nerwowość po jej stronie nie wynikała z wyjątkowości turnieju olimpijskiego.

Warunki sporo się zmieniły, bo większość treningów rozegrałam, kiedy było gorąco i piłki +skakały+. W tym spotkaniu zrobiły się trochę ciężkie, czasami mój top spin nie działał tak, jak zazwyczaj. Tak samo było na początku French Open i nie przywiązuję się do tego. Jeśli następnym razem będę grała w takich warunkach postaram się trochę lepiej dostosować i popełniać mniej błędów

- stwierdziła najlepsza obecnie polska tenisistka, która we French Open triumfowała już czterokrotnie, w tym m.in. w tym roku trzeci raz z rzędu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe