[Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Zamach na cywilizację

Gdyby mało było jeszcze zwolnień grupowych w sektorze prywatnym, pracę ma stracić kilka tysięcy pracowników Poczty Polskiej.
Remigiusz Okraska [Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Zamach na cywilizację
Remigiusz Okraska / Tygodnik Solidarność

Wiosną gruchnęła wieść, że nowy szef Poczty Sebastian Mikosz zamierza zwolnić 5000 pracowników. Mamy nowy rząd, ale wszystko to jest stare i dobrze znane. Aż za dobrze.

To już było 

Stary jest Mikosz. Za Donalda Tuska i Ewy Kopacz szefował LOT-owi, w czasach, gdy narodowego przewoźnika przygotowywano do sprzedaży w obce ręce. „Restrukturyzował” firmę m.in. za pomocą wypowiedzenia zbiorowego układu pracy. Wcześniej był wiceszefem Pracodawców RP, organizacji lobbującej w interesie biznesu – nierzadko kosztem interesów pracowników. 

Stare jest myślenie. „Reforma” Poczty ma jedną przyczynę: „nierentowność”. W czasach erupcji neoliberalizmu uznano, że ma ona podlegać prawom rynku i przynosić zyski. To nonsens. Poczta jest usługą publiczną. A wręcz cywilizacyjną. Równie dobrze można uznać, że rentowna powinna być stacja dializ. A jeśli nie jest, to do likwidacji, chorzy niech sobie jakoś radzą – albo umierają.  

Stare są też metody. Za poprzednich rządów premiera Tuska zlikwidowano prawie tysiąc placówek pocztowych, w tym niemal pięćset na obszarach wiejskich. W wielu innych zredukowano obsadę i skrócono godziny otwarcia. 

Stare będą też efekty. To zawsze działa tak samo. Najpierw obcinają fundusze instytucjom publicznym. Niedofinansowane działają więc gorzej. Społeczeństwo narzeka. Wychodzi liberalny polityk i mówi: „Zobaczcie, państwowe się nie sprawdza, trzeba to sprzedać”. Pojawia się prywatny kupiec. Zwykle zagraniczny lub zakolegowany z władzą. I przejmuje – oczywiście tylko najbardziej smakowite kąski. 

A ludzie, klienci, obywatele? Zaniosą pieniądze prywatnemu podmiotowi. Wykonają za niego część pracy, odbierając lub nadając przesyłkę pod chmurką. Albo w sklepie rybnym, jak za poprzedniego rządu Donalda Tuska. Po co im cywilizacja? Nie należy się. Nie była rentowna. 

Wiele razy słyszałem, że „Poczta zamieniła się w sklepik”. Cóż, taki jest efekt wymuszonego dążenia do rentowności za wszelką cenę. Poczta zarabia kilkadziesiąt milionów rocznie na sprzedaży książek. Na prowincji często stanowi jedyne miejsce, gdzie można je obejrzeć przed zakupem oraz nabyć także wtedy, gdy jest się np. seniorem wykluczonym cyfrowo.

Zwolnienia 

Prezes Mikosz niedawno potwierdził zamiar zwolnienia 5000 osób. Związkowcy obawiają się, że będzie ich dwa razy tyle. Mikosz zapowiedział też, że pozostali nie dostaną żądanych podwyżek płac. I że wypowie zbiorowy układ pracy, czyli pogorszy warunki zatrudnienia. 

Czy zrobi się rentownie? Nie sądzę. Za to będzie gorsza obsługa i gorsza usługa. Łatwiej więc będzie o społeczne przyzwolenie na pokawałkowanie Poczty. Na likwidację nierentownego oraz sprzedaż tłustych kąsków jakiemuś tłustemu misiowi. 

Może taki łaskawca przejmie część pracowników. Znam nawet dla nich ofertę: zero praw pracowniczych, umów o pracę, związków zawodowych. Tylko harówka na akord, jak w XIX wieku. Cywilizacja jest przecież nierentowna, więc się nam nie należy. 


 


 

POLECANE
Cóź szkodzi obiecać. Kuriozalna wypowiedź posła PO ws. postulatów Mentzena [WIDEO] z ostatniej chwili
"Cóź szkodzi obiecać". Kuriozalna wypowiedź posła PO ws. postulatów Mentzena [WIDEO]

Podczas rozmowy z red. Agnieszką Gozdyrą na antenie Polsat News poseł PO Przemysław Witek pozwolił sobie na kuriozalną wypowiedź dot. poparcia dla postulatów Sławomira Mentzena. 

Niecodzienna sytuacja w Sejmie. Ws. tej ustawy PiS, KO, TD i Konfederacja głosowały za z ostatniej chwili
Niecodzienna sytuacja w Sejmie. Ws. tej ustawy PiS, KO, TD i Konfederacja głosowały "za"

Kluby PiS, KO, PSL, Polska 2050 i Konfederacja opowiedziały się we wtorek w Sejmie za rządowym projektem ustawy, który przewiduje wypowiedzenie Konwencji ottawskiej dotyczącej zakazu użycia min przeciwpiechotnych. Projekt po debacie został skierowany do dalszych prac w komisjach.

Wybory w Rumunii - lekcja dla Polski tylko u nas
Wybory w Rumunii - lekcja dla Polski

Nie, nie chodzi o „skręcenie” wyborów na jesieni ub.r. i późniejsze wyeliminowanie Georgescu. Chodzi o wybory majowe. Nawet jeśli były różnego rodzaju naciski i kombinacje operacyjne systemu – od rzekomej presji na szefa Telegramu we Francji, by ograniczać wpisy przychylne Simionowi, po mobilizację uprawionych do głosowania mieszkańców Mołdawii – nie ma wątpliwości, że po prostu większość głosujących obywateli Rumunii powiedziała „nie” Simionowi.

Beata Szydło o wyborcach Sławomira Mentzena: To rzeczywiście osoby, dla których ważne są wartości Wiadomości
Beata Szydło o wyborcach Sławomira Mentzena: To rzeczywiście osoby, dla których ważne są wartości

Europoseł Beata Szydło chwali wyborców Sławomira Mentzena, podkreślając ich przywiązanie do wartości, suwerenności i rozwoju Polski.

Tusk odgraża się Niemcom ws. odsyłania imigrantów do Polski z ostatniej chwili
Tusk "odgraża się" Niemcom ws. odsyłania imigrantów do Polski

– Będę gotów zamknąć granicę i poinformowałem Niemcy, że jeśli będą próbowali przesyłać nam migrantów, to w ostatecznym momencie zastosuję przepisy pozwalające na wypowiedzenie zobowiązań traktatowych ze względu na bezpieczeństwo – zadeklarował we wtorek w TVP Info premier Donald Tusk. Ile warte są deklaracje premiera? Raczej niewiele zważywszy na fakt, że Niemcy już od miesięcy przesyłają do Polski tysiące nielegalnych migrantów, a reakcji polskich władz jak nie było, tak nie ma.

Szokujące informacje ujawnione przez TV Republika. Jest komunikat Prokuratury z ostatniej chwili
Szokujące informacje ujawnione przez TV Republika. Jest komunikat Prokuratury

Jak donosi Telewizja Republika, Klementyna Suchanow, obecnie ekspert w pracach komisji powołanych przez rząd Donalda Tuska miała być aktywnie zaangażowana w działania związane z nielegalnym przekraczaniem granicy przez migrantów z Białorusi. Republika miała dotrzeć do materiałów, jakie posiadają w tej sprawie śledczy. Jest komunikat Prokuratury.

Izrael nasila ataki na Strefę Gazy. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych Wiadomości
Izrael nasila ataki na Strefę Gazy. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

- W izraelskich atakach na Strefę Gazy we wtorek zginęło 85 osób - poinformowała agencja AP, powołując się na władze medyczne.

Marco Rubio: Możemy dojść do momentu, gdy poprzemy sankcje przeciwko Rosji z ostatniej chwili
Marco Rubio: Możemy dojść do momentu, gdy poprzemy sankcje przeciwko Rosji

- Możemy dojść do momentu, w którym poprzemy nowe sankcje przeciwko Rosji, jeśli faktycznie nie będzie ona zainteresowana pokojem - powiedział we wtorek w Senacie sekretarz stanu USA Marco Rubio. Dodał, że administracja pracuje nad dostarczeniem Ukrainie kolejnych systemów Patriot.

Zwrot ws. wyborów prezydenckich w Rumunii. George Simion składa wniosek do Sądu Konstytucyjnego polityka
Zwrot ws. wyborów prezydenckich w Rumunii. George Simion składa wniosek do Sądu Konstytucyjnego

George Simion ogłosił, że skieruje wniosek do Sądu Konstytucyjnego o unieważnienie wyborów prezydenckich w Rumunii z powodu ewentualnej ingerencji zewnętrznej.

W Warszawie powstaną dwa Centra Integracji Cudzoziemców z ostatniej chwili
W Warszawie powstaną dwa Centra Integracji Cudzoziemców

W Warszawie planowane jest utworzenie dwóch Centrów Integracji Cudzoziemców. Pierwsze powstanie w siedzibie Mazowieckiego Centrum Polityki Społecznej przy ulicy Grzybowskiej.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Zamach na cywilizację

Gdyby mało było jeszcze zwolnień grupowych w sektorze prywatnym, pracę ma stracić kilka tysięcy pracowników Poczty Polskiej.
Remigiusz Okraska [Felieton „TS”] Remigiusz Okraska: Zamach na cywilizację
Remigiusz Okraska / Tygodnik Solidarność

Wiosną gruchnęła wieść, że nowy szef Poczty Sebastian Mikosz zamierza zwolnić 5000 pracowników. Mamy nowy rząd, ale wszystko to jest stare i dobrze znane. Aż za dobrze.

To już było 

Stary jest Mikosz. Za Donalda Tuska i Ewy Kopacz szefował LOT-owi, w czasach, gdy narodowego przewoźnika przygotowywano do sprzedaży w obce ręce. „Restrukturyzował” firmę m.in. za pomocą wypowiedzenia zbiorowego układu pracy. Wcześniej był wiceszefem Pracodawców RP, organizacji lobbującej w interesie biznesu – nierzadko kosztem interesów pracowników. 

Stare jest myślenie. „Reforma” Poczty ma jedną przyczynę: „nierentowność”. W czasach erupcji neoliberalizmu uznano, że ma ona podlegać prawom rynku i przynosić zyski. To nonsens. Poczta jest usługą publiczną. A wręcz cywilizacyjną. Równie dobrze można uznać, że rentowna powinna być stacja dializ. A jeśli nie jest, to do likwidacji, chorzy niech sobie jakoś radzą – albo umierają.  

Stare są też metody. Za poprzednich rządów premiera Tuska zlikwidowano prawie tysiąc placówek pocztowych, w tym niemal pięćset na obszarach wiejskich. W wielu innych zredukowano obsadę i skrócono godziny otwarcia. 

Stare będą też efekty. To zawsze działa tak samo. Najpierw obcinają fundusze instytucjom publicznym. Niedofinansowane działają więc gorzej. Społeczeństwo narzeka. Wychodzi liberalny polityk i mówi: „Zobaczcie, państwowe się nie sprawdza, trzeba to sprzedać”. Pojawia się prywatny kupiec. Zwykle zagraniczny lub zakolegowany z władzą. I przejmuje – oczywiście tylko najbardziej smakowite kąski. 

A ludzie, klienci, obywatele? Zaniosą pieniądze prywatnemu podmiotowi. Wykonają za niego część pracy, odbierając lub nadając przesyłkę pod chmurką. Albo w sklepie rybnym, jak za poprzedniego rządu Donalda Tuska. Po co im cywilizacja? Nie należy się. Nie była rentowna. 

Wiele razy słyszałem, że „Poczta zamieniła się w sklepik”. Cóż, taki jest efekt wymuszonego dążenia do rentowności za wszelką cenę. Poczta zarabia kilkadziesiąt milionów rocznie na sprzedaży książek. Na prowincji często stanowi jedyne miejsce, gdzie można je obejrzeć przed zakupem oraz nabyć także wtedy, gdy jest się np. seniorem wykluczonym cyfrowo.

Zwolnienia 

Prezes Mikosz niedawno potwierdził zamiar zwolnienia 5000 osób. Związkowcy obawiają się, że będzie ich dwa razy tyle. Mikosz zapowiedział też, że pozostali nie dostaną żądanych podwyżek płac. I że wypowie zbiorowy układ pracy, czyli pogorszy warunki zatrudnienia. 

Czy zrobi się rentownie? Nie sądzę. Za to będzie gorsza obsługa i gorsza usługa. Łatwiej więc będzie o społeczne przyzwolenie na pokawałkowanie Poczty. Na likwidację nierentownego oraz sprzedaż tłustych kąsków jakiemuś tłustemu misiowi. 

Może taki łaskawca przejmie część pracowników. Znam nawet dla nich ofertę: zero praw pracowniczych, umów o pracę, związków zawodowych. Tylko harówka na akord, jak w XIX wieku. Cywilizacja jest przecież nierentowna, więc się nam nie należy. 


 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe