Samuel Pereira: Po co Tuskowi aborcja

Donald Tusk ogłosił „koniec dyskusji” nad kwestią depenalizacji aborcji i związkami partnerskimi. Kończymy dyskusję, czas na decyzje - oświadczył. Co prawda Polacy nie żyją ani kwestią aborcji, ani związków partnerskich, ale od czego są rządowe media, które szybko uświadomią im, że to są najważniejsze teraz kwestie dla Polski.
Dziecko. Niemowlę. Ilustracja poglądowa Samuel Pereira: Po co Tuskowi aborcja
Dziecko. Niemowlę. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Ten rytualny nawrót do aborcji i spraw obyczajowych najbardziej jednak opłaca się Tuskowi. Daje mu znakomity pretekst, żeby dokonać tematycznego resetu w czasie wakacji. Do jesieni się „zagoi” i nawet najbardziej zagorzali wyborcy Lewicy zdążą zapomnieć, że „uśmiechnięta koalicja” nie spełniła ich marzeń. Wielkie poruszenie wywołał kilka tygodni temu transparent „Donaldzie Wspaniały Twój rząd obalą pedały” na trasie Parady Równości, ale czas minął i nikt o tym nawet w obozie ideologicznych radykałów – nie pamięta.

Czytaj również: Szokujące doniesienia ws. umowy o bezpieczeństwie z Ukrainą. „Premier złamał konstytucję”

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby wydały komunikat

 

Aborcyjna wrzutka

Szefowi Platformy Obywatelskiej potrzebne jest zamknięcie tych spraw również ze względu na zbliżające się dużymi krokami wybory prezydenckie. Teraz rządzi Andrzej Duda, który już zapowiedział zawetowanie depenalizacji aborcji, więc będzie idealny pretekst, żeby powiedzieć „ja chciałem, ale wicie rozumicie, prezydent, ale jak ja będę prezydentem, to podpiszę”. Niezależnie czy taką deklarację złoży sam Tusk, czy ktoś przez niego wskazany do prezydenckiego wyścigu.

Problem jednak w tym, że tu i teraz „wrzucenie” tych tematów do politycznej agendy przykrywa kilka spraw, które są naprawdę ważne. Wnioski z przesłuchań komisji śledczych są druzgocące dla ich twórców, kolejni świadkowie demaskują prawdziwe intencje obecnej władzy i korzystają z okazji, żeby na cały kraj przekazać swoją narrację zarówno w sprawie wiz, jak i wyborów korespondencyjnych. CPK, które według zapowiedzi Tuska będzie budowane, ale nie takie, okazuje się powoli jednym wielkim oszustwem, którego twarzą staje się Maciej Lasek, który zresztą już wcześniej był twarzą innego oszustwa, smoleńskiego. Jednocześnie ukrywane są wyniki Orlenu za ostatni kwartał.

„Zgodnie z § 79 ust. 2 Rozporządzenia, raport kwartalny za drugi kwartał 2024 roku nie będzie publikowany”

– poinformowała spółka.

Kolorowo nie jest też w finansach armii, co wiadomo po ujawnianiu przez telewizję Republika dokumentu o zmniejszeniu środków na obronność. „Benzyna za 5,19 złotych”? Nie ma o czym mówić. Oddanie Niemcom praw do reparacji za nic? Kogo to obchodzi, pogadajmy o aborcji i związkach partnerskich.

 

Przemysł przykrywkowy

Te dyskusje są idealnym sposobem na przykrycie realnych problemów. Zamiast debaty o stanie gospodarki, finansach publicznych czy bezpieczeństwie narodowym, serwuje się Polakom tematy, które dzielą, ale nie rozwiązują niczego. To stara taktyka polityczna PO - tworzenie piany, by odwrócić uwagę od istotnych kwestii. I choć wydaje się, że społeczeństwo jest coraz bardziej odporne na takie zabiegi, to jednak rządowe media sprawnie podtrzymują iluzję, że aborcja i związki partnerskie są teraz priorytetami.

Tak oto, gdy uwaga opinii publicznej skupia się na sprawach obyczajowych, rzeczywiste problemy pozostają w cieniu. Kryzys energetyczny, rosnące ceny paliw, problemy w służbie zdrowia - to wszystko schodzi na dalszy plan. Gdy rządowa propaganda odciąga uwagę od tego, co naprawdę istotne, to znów obywatele stają się ofiarami.

I tak toczy się polityczny teatr, w którym kwestie obyczajowe stają się narzędziem do manipulacji nastrojami społecznymi. Na scenie widzimy zacięte spory o aborcję i związki partnerskie, podczas gdy za kulisami rozgrywają się partyjne szachy, a prawdziwe dramaty gospodarcze i społeczne są niezauważane. Jak długo jeszcze Polacy będą pozwalać się wciągać w tę grę, gdzie władza trzyma karty, a obywatele są jedynie pionkami?


 

POLECANE
Powódź. Otwarto polder Oława-Lipki. Mieszkańcy protestują z ostatniej chwili
Powódź. Otwarto polder Oława-Lipki. Mieszkańcy protestują

- Otwarto polder Oława - Lipki. Oznacza to, że w ciągu kilku godzin woda z Odry zaleje lasy i pola w okolicach Oławy, a potem także dwie wsie zamieszkałe łącznie przez około 350 osób. Policja wezwała mieszkańców do natychmiastowej ewakuacji - donosi lokalne medium TuWroclaw.com. Policja wzywa do ewakuacji.

Kosiniak-Kamysz zapowiada ustawę dotyczącą odbudowy po powodzi z ostatniej chwili
Kosiniak-Kamysz zapowiada ustawę dotyczącą odbudowy po powodzi

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że będzie specjalna ustawa dotycząca odbudowy po powodzi. Zapewnił, że zabezpieczony 1 mld zł to rezerwa "na teraz".

To tak Tusk będzie przykrywał sprawę powodzi? gorące
To tak Tusk będzie przykrywał sprawę powodzi?

Południową Polskę dotykają katastrofalne powodzie. Powszechnie uważa się to za poważny kłopot wizerunkowy rządu Donalda Tuska. Komentatorzy zastanawiają się w jaki sposób szef rządu Koalicji 13 grudnia będzie chciał przykryć pasmo wizerunkowych porażek. Być może odpowiedzią są informacje nt. immunitetów europosłów PiS.

Trudna sytuacja w Nysie: nowe informacje gorące
Trudna sytuacja w Nysie: nowe informacje

Chcemy zorganizować łańcuch ludzi, którzy będą rzucać piasek i elementy betonowe, by powstrzymać zburzenie wału przeciwpowodziowego - powiedział w poniedziałek burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz.

Donald Trump jest wrogiem NATO? To kłamstwo tylko u nas
Donald Trump jest wrogiem NATO? To kłamstwo

Przeciwnicy Donalda Trumpa - zarówno wśród polityków jak i w mediach - ukuli fejkowy stereotyp, głoszący, że Trump jest wrogiem NATO, że chce osłabić tę organizację lub całkowicie zniszczyć. To kłamstwo jest powtarzane bezczelnie od lat, jakby było oczywistością.

Klasztor w Kłodzku błaga o pomoc Wiadomości
Klasztor w Kłodzku błaga o pomoc

Zalany został zabytkowy klasztor w Kłodzku. Jest apel o pomoc.

Fala wezbraniowa dociera do Krakowa wideo
Fala wezbraniowa dociera do Krakowa

Według doniesień medialnych fala wezbraniowa powoli dociera do Krakowa.

Reporter Republiki siłą wyrzucony z powodziowej konferencji Tuska Wiadomości
Reporter Republiki siłą wyrzucony z "powodziowej" konferencji Tuska

Dziennikarz TV Republika został siłowo usunięty z konferencji Donalda Tuska.

z ostatniej chwili
Zielony Ład? Mamy raport – jest źle! Konrad Wernicki poleca nowy "Tygodnik Solidarność"

Tak kompleksowej analizy dotyczącej polityki klimatycznej UE oraz jej wpływu na Polskę jeszcze nie było. "European Green Deal" jest na ustach wszystkich polityków unijnego mainstreamu, a przede wszystkim Komisji Europejskiej. Jego implementacja ma być kluczowa dla przyszłości Unii. Jednak nikt z piewców Zielonego Ładu nie chce wprost mówić o kosztach z nim związanych. Na to reaguje Solidarność, która zleciła niezależnym ekspertom przygotowanie kompleksowego raportu dot. realizacji założeń polityki klimatycznej. W nowym numerze "Tygodnika Solidarność" prezentujemy wnioski płynące z raportu, który w całości może pobrać na stronie preczzzielonymladem.pl.

Kolejne niemieckie CPK będzie rozbudowywane gorące
Kolejne "niemieckie CPK" będzie rozbudowywane

Zatwierdzono plan rozbudowy lotniska niemieckiego Lipsk/Halle, będącego drugim największym portem lotniczym cargo w Niemczech.

REKLAMA

Samuel Pereira: Po co Tuskowi aborcja

Donald Tusk ogłosił „koniec dyskusji” nad kwestią depenalizacji aborcji i związkami partnerskimi. Kończymy dyskusję, czas na decyzje - oświadczył. Co prawda Polacy nie żyją ani kwestią aborcji, ani związków partnerskich, ale od czego są rządowe media, które szybko uświadomią im, że to są najważniejsze teraz kwestie dla Polski.
Dziecko. Niemowlę. Ilustracja poglądowa Samuel Pereira: Po co Tuskowi aborcja
Dziecko. Niemowlę. Ilustracja poglądowa / Pixabay.com

Ten rytualny nawrót do aborcji i spraw obyczajowych najbardziej jednak opłaca się Tuskowi. Daje mu znakomity pretekst, żeby dokonać tematycznego resetu w czasie wakacji. Do jesieni się „zagoi” i nawet najbardziej zagorzali wyborcy Lewicy zdążą zapomnieć, że „uśmiechnięta koalicja” nie spełniła ich marzeń. Wielkie poruszenie wywołał kilka tygodni temu transparent „Donaldzie Wspaniały Twój rząd obalą pedały” na trasie Parady Równości, ale czas minął i nikt o tym nawet w obozie ideologicznych radykałów – nie pamięta.

Czytaj również: Szokujące doniesienia ws. umowy o bezpieczeństwie z Ukrainą. „Premier złamał konstytucję”

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej. Niemieckie służby wydały komunikat

 

Aborcyjna wrzutka

Szefowi Platformy Obywatelskiej potrzebne jest zamknięcie tych spraw również ze względu na zbliżające się dużymi krokami wybory prezydenckie. Teraz rządzi Andrzej Duda, który już zapowiedział zawetowanie depenalizacji aborcji, więc będzie idealny pretekst, żeby powiedzieć „ja chciałem, ale wicie rozumicie, prezydent, ale jak ja będę prezydentem, to podpiszę”. Niezależnie czy taką deklarację złoży sam Tusk, czy ktoś przez niego wskazany do prezydenckiego wyścigu.

Problem jednak w tym, że tu i teraz „wrzucenie” tych tematów do politycznej agendy przykrywa kilka spraw, które są naprawdę ważne. Wnioski z przesłuchań komisji śledczych są druzgocące dla ich twórców, kolejni świadkowie demaskują prawdziwe intencje obecnej władzy i korzystają z okazji, żeby na cały kraj przekazać swoją narrację zarówno w sprawie wiz, jak i wyborów korespondencyjnych. CPK, które według zapowiedzi Tuska będzie budowane, ale nie takie, okazuje się powoli jednym wielkim oszustwem, którego twarzą staje się Maciej Lasek, który zresztą już wcześniej był twarzą innego oszustwa, smoleńskiego. Jednocześnie ukrywane są wyniki Orlenu za ostatni kwartał.

„Zgodnie z § 79 ust. 2 Rozporządzenia, raport kwartalny za drugi kwartał 2024 roku nie będzie publikowany”

– poinformowała spółka.

Kolorowo nie jest też w finansach armii, co wiadomo po ujawnianiu przez telewizję Republika dokumentu o zmniejszeniu środków na obronność. „Benzyna za 5,19 złotych”? Nie ma o czym mówić. Oddanie Niemcom praw do reparacji za nic? Kogo to obchodzi, pogadajmy o aborcji i związkach partnerskich.

 

Przemysł przykrywkowy

Te dyskusje są idealnym sposobem na przykrycie realnych problemów. Zamiast debaty o stanie gospodarki, finansach publicznych czy bezpieczeństwie narodowym, serwuje się Polakom tematy, które dzielą, ale nie rozwiązują niczego. To stara taktyka polityczna PO - tworzenie piany, by odwrócić uwagę od istotnych kwestii. I choć wydaje się, że społeczeństwo jest coraz bardziej odporne na takie zabiegi, to jednak rządowe media sprawnie podtrzymują iluzję, że aborcja i związki partnerskie są teraz priorytetami.

Tak oto, gdy uwaga opinii publicznej skupia się na sprawach obyczajowych, rzeczywiste problemy pozostają w cieniu. Kryzys energetyczny, rosnące ceny paliw, problemy w służbie zdrowia - to wszystko schodzi na dalszy plan. Gdy rządowa propaganda odciąga uwagę od tego, co naprawdę istotne, to znów obywatele stają się ofiarami.

I tak toczy się polityczny teatr, w którym kwestie obyczajowe stają się narzędziem do manipulacji nastrojami społecznymi. Na scenie widzimy zacięte spory o aborcję i związki partnerskie, podczas gdy za kulisami rozgrywają się partyjne szachy, a prawdziwe dramaty gospodarcze i społeczne są niezauważane. Jak długo jeszcze Polacy będą pozwalać się wciągać w tę grę, gdzie władza trzyma karty, a obywatele są jedynie pionkami?



 

Polecane
Emerytury
Stażowe