Słabe wyniki gospodarcze Berlina. Niemcom zabraknie pieniędzy?

Niemcom zaczyna brakować pieniędzy, a niemieckiemu rządowi coraz trudniej jest dopiąć budżet, bo gospodarka kraju słabnie – pisze na łamach serwisu Salon24.pl Tomasz Wypych.
Flaga Niemiec  Słabe wyniki gospodarcze Berlina. Niemcom zabraknie pieniędzy?
Flaga Niemiec / fot. freepik.com

Spowolnienie niemieckiej gospodarki

Tomasz Wypych na łamach serwisu Salon24.pl zwraca uwagę na coraz słabsze dane dotyczące niemieckiej gospodarki. Mówi o poważnym spowolnieniu gospodarczym, o którym świadczą opublikowane w maju szacunki dochodów federalnych - "będą o 3,7 mld euro niższe niż oczekiwano, a w kolejnych latach – średnio o 8 mld euro".

W zeszłym roku niemiecka gospodarka skurczyła się o 0,3 proc., a prognozy KE przewidują na ten rok minimalny wzrost o 0,1 proc. Oznacza to konieczność jeszcze większego ograniczenia deficytu w porównaniu z poprzednim rokiem. W 2025 r. zostanie wydanych o około 25 mld euro mniej niż w 2024 r.

– czytamy.

Receptą cięcia w budżecie?

Wypych podkreśla, że niemieckie władze szukają oszczędności w budżecie. Zwraca uwagę na żądania minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock, która walczy o 1 mld euro więcej w budżecie resortu. W przeciwnym razie pomoc humanitarna dla obszarów objętych konfliktami, takich jak Bliski Wschód czy Ukraina, musiałaby zostać zmniejszona o około połowę. Na cięcia nie chce się zgodzić także minister obrony Boris Pistorius oraz szef MSWiA Nancy Faeser.

Negocjacje budżetowe przeciągają się. Niechęć do zaciskania pasa przez część rządu sprawia, że przyjęcie ram dla nowego budżetu pozostaje kwestią sporną. Pierwotny termin przyjęcia projektu budżetu na 2025 r. upływa 3 lipca, ale obecnie już wiadomo, że negocjacje się przeciągną, zaś ostateczne ustalenia najpewniej zostaną podane później. Politycy informują, że decyzje zapadną w lipcu

– podkreśla Tomasz Wypych.

CZYTAJ TAKŻE:


 

POLECANE
Hennig-Kloska nie poddaje się ws. wiatraków: Można to zrobić mimo weta z ostatniej chwili
Hennig-Kloska nie poddaje się ws. wiatraków: "Można to zrobić mimo weta"

– Dwa z trzech głównych założeń noweli tzw. ustawy wiatrakowej, czyli repowering elektrowni wiatrowych i przyspieszenie inwestycji w wiatraki można zrealizować pomimo weta prezydenta, m.in. poprzez zmianę rozporządzenia – poinformowała w środę minister klimatu Paulina Hennig-Kloska.

Bez Ligi Mistrzów UEFA w TVP? Nie stać nas z ostatniej chwili
Bez Ligi Mistrzów UEFA w TVP? "Nie stać nas"

Wiele wskazuje na to, że TVP nie będzie transmitować Ligi Mistrzów UEFA – przekazał dyrektor TVP Sport Jakub Kwiatkowski. Powód? – Nie stać nas na nią – odparł krótko.

Konsul honorowy Ukrainy prezesem polskiej Agencji Rozwoju Przemysłu z ostatniej chwili
Konsul honorowy Ukrainy prezesem polskiej Agencji Rozwoju Przemysłu

Agencja Rozwoju Przemysłu ma nowego prezesa. W oficjalnym komunikacie spółki czytamy, że Rada Nadzorcza ARP wyłoniła w konkursie Bartłomieja Babuśkę, który od lipca pełnił obowiązki szefa spółki. Babuśka, oprócz tego że jest doświadczonym menadżerem, od 2015 roku jest także Konsulem Honorowym Ukrainy w Tarnowie.

Media w Niemczech bronią flagi UPA i atakują polskiego prezydenta: To nienawiść i podłość  z ostatniej chwili
Media w Niemczech bronią flagi UPA i atakują polskiego prezydenta: "To nienawiść i podłość" 

 Niemiecki „Die Tageszeitung” stanął w obronie m.in. flagi Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), którą prezydent Karol Nawrocki uznał za symbol karalny, tak jak swastyka, czy sierp i młot. Publicystka lewicowego dziennika w dzisiejszym artykule, przytaczanym przez dw.com, uznała to za „nienawiść i podłość”. Na tym jednak dziennik nie poprzestaje.   

NFZ wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
NFZ wydał pilny komunikat

Jak wybrać plecak i urządzić biurko, by chronić kręgosłup dziecka? Sprawdź poradnik NFZ i przygotuj zdrowy start do szkoły.

Podziwiam nastrój pana premiera… Nawrocki wbił szpilę Tuskowi z ostatniej chwili
"Podziwiam nastrój pana premiera…" Nawrocki wbił szpilę Tuskowi

– Widzę, że nastrój jest, panie premierze, dobry, jeśli chodzi o finanse publiczne. Podziwiam nastrój pana premiera i ministra finansów, bo pan premier dotknął różnych aspektów, ale nie odniósł się do 150 mld zł deficytu – wypalił do premiera Donalda Tuska podczas Rady Gabinetowej prezydent Karol Nawrocki.

Duże zmiany w Orlenie. Odwołano dwóch członków zarządu z ostatniej chwili
Duże zmiany w Orlenie. Odwołano dwóch członków zarządu

W największym polskim koncernie paliwowym doszło do poważnych roszad. Spółka w wydanym komunikacie poinformowała o odwołaniu dwóch członków zarządu.

O co chodzi ze Słubfurtem nowej szefowej berlińskiego Instytutu Pileckiego? O dekonstrukcję granicy polsko-niemieckiej tylko u nas
O co chodzi ze "Słubfurtem" nowej szefowej berlińskiego Instytutu Pileckiego? O dekonstrukcję granicy polsko-niemieckiej

W kontekście bieżącej polityki nominacja Joanny Kiliszek na stanowisko szefowej polskiego Instytutu Pileckiego w Berlinie budzi szerokie kontrowersje. Tym bardziej warto skoncentrować się na toku myślenia i działania pani Kiliszek, która będzie w nadchodzącym czasie osobą odpowiedzialną za przekaz polskiej kultury i pamięci historycznej skierowany do mieszkańców Niemiec. Szczególnie interesujący w tym kontekście jest stosunek pani Kiliszek do pojęcia granicy polsko-niemieckiej.

Komunikat dla mieszkańców Kielc z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Kielc

W sobotę, 13 września, o godzinie 11:00 w Galerii Echo w Kielcach odbędzie się oficjalne otwarcie nowej atrakcji – 36-metrowej spiralnej zjeżdżalni, która połączy poziom +1 z poziomem –1. To najdłuższa zjeżdżalnia w Europie dostępna w przestrzeni handlowej.

Wiadomości
Od Gdańska do Jastrzębia, czyli porozumienia sierpniowe

Kiedy w sierpniu 1980 r. fala przetaczających się od sześciu tygodników przez kraj strajków przeniosła się na Wybrzeże nikt nie mógł spodziewać się, że zakończą się one porozumieniami, które zmienią Polskę, a w dłuższej perspektywie świat, a przynajmniej Europę.

REKLAMA

Słabe wyniki gospodarcze Berlina. Niemcom zabraknie pieniędzy?

Niemcom zaczyna brakować pieniędzy, a niemieckiemu rządowi coraz trudniej jest dopiąć budżet, bo gospodarka kraju słabnie – pisze na łamach serwisu Salon24.pl Tomasz Wypych.
Flaga Niemiec  Słabe wyniki gospodarcze Berlina. Niemcom zabraknie pieniędzy?
Flaga Niemiec / fot. freepik.com

Spowolnienie niemieckiej gospodarki

Tomasz Wypych na łamach serwisu Salon24.pl zwraca uwagę na coraz słabsze dane dotyczące niemieckiej gospodarki. Mówi o poważnym spowolnieniu gospodarczym, o którym świadczą opublikowane w maju szacunki dochodów federalnych - "będą o 3,7 mld euro niższe niż oczekiwano, a w kolejnych latach – średnio o 8 mld euro".

W zeszłym roku niemiecka gospodarka skurczyła się o 0,3 proc., a prognozy KE przewidują na ten rok minimalny wzrost o 0,1 proc. Oznacza to konieczność jeszcze większego ograniczenia deficytu w porównaniu z poprzednim rokiem. W 2025 r. zostanie wydanych o około 25 mld euro mniej niż w 2024 r.

– czytamy.

Receptą cięcia w budżecie?

Wypych podkreśla, że niemieckie władze szukają oszczędności w budżecie. Zwraca uwagę na żądania minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock, która walczy o 1 mld euro więcej w budżecie resortu. W przeciwnym razie pomoc humanitarna dla obszarów objętych konfliktami, takich jak Bliski Wschód czy Ukraina, musiałaby zostać zmniejszona o około połowę. Na cięcia nie chce się zgodzić także minister obrony Boris Pistorius oraz szef MSWiA Nancy Faeser.

Negocjacje budżetowe przeciągają się. Niechęć do zaciskania pasa przez część rządu sprawia, że przyjęcie ram dla nowego budżetu pozostaje kwestią sporną. Pierwotny termin przyjęcia projektu budżetu na 2025 r. upływa 3 lipca, ale obecnie już wiadomo, że negocjacje się przeciągną, zaś ostateczne ustalenia najpewniej zostaną podane później. Politycy informują, że decyzje zapadną w lipcu

– podkreśla Tomasz Wypych.

CZYTAJ TAKŻE:



 

Polecane
Emerytury
Stażowe