Potężne uderzenie w rolnictwo: UE przyspiesza negocjacje z Mercosur

Pieniądze z UE mają za zadanie wspierać firmy z Ameryki Południowej i pomóc im dostosować się do warunków Umowy o wolnym handlu z Unią Europejską, aby wdrażanie tej umowy przebiegło "sprawnie i skutecznie".
Obecnie najwięcej otrzymuje Paragwaj – 80 milionów euro. Dalej jest Brazylia (70 milionów), a następnie Argentyna (50 milionów).
Uderzenie europejskie w rolnictwo
Problem polega na tym, że Unia Europejska nakłada surowe zasady na własnych rolników dot. sposobu produkcji żywności. Europejscy rolnicy muszą inwestować, aby spełniać wyśrubowane "normy klimatyczne", a gdy tego nie robią, są karani ograniczeniami.
Tymczasem te same władze UE wydają setki milionów euro na kraje Ameryki Południowej, by te inwestowały w produkcję żywności. Jak stwierdza Sieta van Keimpema – członek zarządu Farmers Defense Force i prezes European Milk Board – firmy produkujące żywność w Ameryce Południowej na ten moment nie są obciążone wymaganiami dot. standardów i jakości żywności, w przeciwieństwie do wyśrubowanych wymagań w krajach UE.
W 2019 roku doszło do pierwszego porozumienia, jednak kiedy Europa zażądała od bloku Mercosur gwarancji dotyczących ochrony środowiska i przestrzegania europejskich standardów bezpieczeństwa żywności, spowodowało to zawieszenie finalizacji umowy (...) kraje Mercosur zauważyły, że europejskie wymagania dotyczące zrównoważonego rozwoju wprowadziły wiele niepewności dla przedsiębiorstw z Ameryki Południowej, które obawiały się skutków wprowadzenia tych norm (...) Kraje Mercosur jednoznacznie wyraziły potrzebę wsparcia wszystkich sektorów gospodarki (...) Von der Leyen przyjęła tę kwestię do wiadomości i rozpoczęła działania mające na celu przyspieszenie podpisania porozumienia. Zwróciła się o opracowanie rozwiązań oraz zaproponowała znaczący wzrost środków współpracy
– podaje Instytut Gospodarki Rolnej.
Jak wskazuje "Obserwator Finansowy", odmienne standardy produkcji żywności w obydwu regionach są bardzo dużym problemem.
Czy Komisja Europejska planuje zaproponować krajom Mercosuru przyjęcie prawa o odbudowie zasobów przyrodniczych? Czy Komisja wierzy, że może narzucić wszystkim cel ograniczenia stosowania pestycydów o 50 proc.? Czy Komisja uważa, że normy dobrostanu zwierząt obowiązujące w UE znajdą odzwierciedlenie w krajach Mercosuru i będzie je można rzeczywiście kontrolować?
– pytają Christiane Lambert oraz Ramón Armengola, przewodniczący Copa Cogeca, europejskiej organizacji zrzeszającej rolników i spółdzielnie rolnicze. Jak czytamy w publikacji, kłopoty dotyczą głównie produkcji wołowiny, drobiu, ryżu, soku pomarańczowego, cukru i etanolu.
UE zdeterminowana
Mimo to, wszystko wskazuje na to, że UE przygotowuje się do szybkiego zatwierdzenia umowy handlowej z krajami Mercosur.
Wskazują nawet na to informacje Ruperta Schlegelmilcha, głównego negocjatora Brukseli, które urzędnik przekazał w maju. Schlegelmilcha powiedział, że odrabia „pracę domową” z krajami Ameryki Łacińskiej, aby przypieczętować porozumienie, gdyby pojawiła się szansa po czerwcu.
Porozumienie jest bardzo żywe, a KE nadal prowadzi negocjacje, mając do tego mandat wszystkich państw członkowskich (...) Będę bardzo szczery: teraz, gdy w wielu miejscach w Europie trwają wybory i rolnicy wychodzą na ulice, po prostu nie jest to dobry moment. Musimy więc poczekać do zakończenia wyborów
– powiedział Schlegelmilch, cytowany przez euractiv.com.
A Pani @vonderleyen nawet słowem nie wspomniała w swoim wystąpieniu w Katowicach podczas @EECKatowice o tym jaką niespodziankę szykuje rolnikom i przetwórcom po czerwcowych wyborach do @EUparliament
— AgnieszkaMaliszewska (@PolskaIzbaMleka) May 9, 2024
Agro sektor będzie ponosił koszty tej umowy ⬇️@COPACOGECA https://t.co/2n2kqfaVM6