Dziś KE ma oficjalnie potwierdzić przekroczenie przez Polskę alarmowego poziomu deficytu

Jak donosi money.pl, w środę Komisja Europejska ma oficjalnie potwierdzić, że Polska znalazła się w gronie państw, których deficyt budżetowy przekroczył alarmowe 3 proc. PKB. 
Premier Donald Tusk Dziś KE ma oficjalnie potwierdzić przekroczenie przez Polskę alarmowego poziomu deficytu
Premier Donald Tusk / PAP/Radek Pietruszka

Tym samym Polsce grozi procedura nadmiernego deficytu, która może skutkować koniecznością wprowadzenia cięć w wydatkach państwa.

Polsce grozi procedura nadmiernego deficytu

Na ten moment w Unii Europejskiej jest 11 krajów, których deficyt budżetowy przekroczył dozwolone 3 proc. PKB. W 2023 roku Polska miała deficyt wysokości 5,1 proc. PKB, zatem niebawem dołączymy do tego grona. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce za poprzednich rządów PO–PSL, w 2009 roku. Procedura została zdjęta dopiero 6 lat później.

Zgodnie z art. 126 ust. 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej Komisja przygotuje raport badający przyczyny przekroczenia progu deficytu wynoszącego 3 proc. PKB w tych państwach członkowskich. Niniejszy raport stanowi pierwszy krok w procesie otwierania Procedur Nadmiernego Deficytu. Komisja przygotowuje sprawozdanie w ramach pakietu wiosennego europejskiego semestru zaplanowanego na 19 czerwca

– informuje biuro prasowe Komisji Europejskiej. Jak czytamy w publikacji, „w dalszych krokach komisja zaproponuje Radzie Unii Europejskiej przyjęcie zaleceń w celu wyeliminowania ich nadmiernych deficytów w określonym terminie”. 

W szczególności w zaleceniach tych zostanie określony termin korekty i naprawcza ścieżka budżetowa w odniesieniu do wydatków pierwotnych po uwzględnieniu uznaniowych środków po stronie dochodów

– wskazuje KE.

Rozmowy między Komisją a polskim rządem określające szereg działań, jakie ma podjąć Polska w celu zmniejszenia deficytu, będą trwały przez całe lato.

Minister finansów zabiera głos

Powyższe doniesienia skomentował minister finansów Andrzej Domański. Jego komentarz jest dość optymistyczny i podkreśla, że deficyt bierze się głównie z wydatków na zbrojenia.

Nie liczę, że na Polskę nie zostanie otwarta procedura nadmiernego deficytu, ale ważne jest, jakie będą rekomendacje Komisji Europejskiej dla nas i co weźmie pod uwagę przy ich wydawaniu. Na pewno są kraje z niższymi deficytami, ale my, mając duże wydatki zbrojeniowe, inwestujemy w obronę nie tylko Polski, ale całej UE, więc nie powinniśmy być za to karani. Mam nadzieję, że rekomendacje KE, jeśli się pojawią, to będą bardzo łagodne 

– powiedział minister Domański.

Eksperci komentują

Nadmierny deficyt to nie jest deficyt stabilny czy bezpieczny. Wydaje się, że uznawane przez KE przesłanki wyjaśniające przekroczenie wartości referencyjnej 3 proc. PKB w naszym przypadku nie wystarczą. Zwiększone wydatki na wyposażenie wojskowe czy osłony przed wzrostem cen energii nie wyjaśniają przekroczenia deficytu aż o 2,1 pp. PKB

– przekonują z kolei eksperci Sławomir Dudek, Ludwik Kotecki i Marta Petka-Zagajewska w publikacji „Zagrożenia nadmiernego długu publicznego”. 

Jakub Sawulski, główny ekonomista fundacji Instrat twierdzi, że dużym obciążeniem są rosnące wydatki na ochronę zdrowia, a także… wydatki emerytalne.

Dla ministra finansów w kolejnych latach większym problemem będzie to, że nie będzie przestrzeni do realizacji obietnic niż to, że trzeba będzie ciąć

– skwitował ekspert. 

„Stali się chłopcami do bicia”

Sprawę skomentował również prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk przekazał, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zostawił po sobie budżet na rok 2024 z deficytem.

Wiele krajów ma podobną sytuację. Okazuje się jednak, że tylko nieliczni będą obejmowani unijną procedurą nadmiernego deficytu. To ciekawe, bo nasi konkurenci polityczni w kampanii podkreślali, że mają świetne, partnerskie relacje w Brukseli, a wychodzi na to, że nie jest to prawda, bo stali się chłopcami do bicia

– podkreślił Jarosław Kaczyński i dodał, że „wysoki deficyt, z którym poprzedni rząd oddawał władzę, wynikał przede wszystkim z dużych wydatków na obronność”.

A te nie są zaliczane do deficytu według nowych unijnych kryteriów, zresztą przez nas wynegocjowanych. Co też potwierdza skuteczność naszego rządu na forum UE. (…) To obecna koalicja, choć chętnie obwiniłaby nas, ponosi odpowiedzialność za to, jak realizowany jest budżet i zwiększany deficyt. My dziś, rządząc, bylibyśmy w stanie utrzymać tarcze, zatrzymać wzrost cen i wykonać nasze zobowiązania

– podsumował prezes PiS.


 

POLECANE
Pałac Buckingham. Poważnie chora Kate Middleton okropnie potraktowana z ostatniej chwili
Pałac Buckingham. Poważnie chora Kate Middleton okropnie potraktowana

Księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, poinformowała niedawno, że jej styczniowy pobyt w szpitalu i przebyta operacja jamy brzusznej były związane z wykrytym u niej rakiem. Od tego momentu oczy całego świata skierowane są na Pałac Buckingham. Tymczasem eksperci biją na alarm.

Awaryjne lądowanie. 24 osoby w szpitalu z ostatniej chwili
Awaryjne lądowanie. 24 osoby w szpitalu

Samolot amerykańskich linii lotniczych Delta zmierzający z Detroit do Amsterdamu wylądował w środę nad ranem awaryjnie na nowojorskim lotnisku JFK z powodu zatrucia pokarmowego części pasażerów po spożyciu nieświeżego posiłku. Do szpitala przewieziono 24 osoby.

Policjant postrzelony w głowę pilne
Policjant postrzelony w głowę

Mężczyzna ranił w głowę interweniującego w mieszkaniu w Bolesławcu policjanta. Następnie sprawca sam się zastrzelił. Policjanta przewieziono do szpitala – na miejscu działają służby - podała policja.

Nie żyje twórca legendarnych scenariuszy filmowych Wiadomości
Nie żyje twórca legendarnych scenariuszy filmowych

Nie żyje twórca scenariuszy do takich filmów jak "Chinatown" i "Mission: Imposible" Robert Towne. Miał 89 lat.

Jest i dobra informacja: polska rakieta poleciała w kosmos Wiadomości
Jest i dobra informacja: polska rakieta poleciała w kosmos

Polska rakieta suborbitalna ILR-33 BURSZTYN 2K dokonała udanego lotu testowego w ramach którego dotarła do przestrzeni kosmicznej.

Samuel Pereira: Tusk odniósł korzyść, to my zostaliśmy upokorzeni przez Niemców Wiadomości
Samuel Pereira: Tusk odniósł korzyść, to my zostaliśmy upokorzeni przez Niemców

Rząd Donalda Tuska z ministrem spraw zagranicznych, Radosławem Sikorskim na czele od zawsze stawiali na bliskie relacje z Niemcami jako kluczowy element polskiej polityki zagranicznej, na czym osobiście korzystali, za co dostawali stanowiska i uznanie, a koszty ponosiliśmy my.

Kalifornia płonie: tysiące osób zostało ewakuowanych [WIDEO] gorące
Kalifornia płonie: tysiące osób zostało ewakuowanych [WIDEO]

Strażacy kalifornijscy walczą z pożarami lasów. Tysiące osób zostało ewakuowanych. 110 milionów ludzi w 21 stanach jest objętych ostrzeżeniami o upałach.

Klamka zapadła: PiS podjął decyzję ws. frakcji w Parlamencie Europejskim polityka
Klamka zapadła: PiS podjął decyzję ws. frakcji w Parlamencie Europejskim

Mimo pogłosek PiS nie opuściło frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (EKR) w europarlamencie. „Objąłem stanowisko współskarbnika” – powiedział PAP europoseł PiS Kosma Złotowski. Współprzewodniczącym grupy został w środę Joachim Brudziński, sekretarzem generalnym też ma zostać Polak.

Dziennikarka TVN publicznie poniżona gorące
Dziennikarka TVN publicznie poniżona

– Pani stoi przed kamerą i pani kłamie do Polaków? Jak się pani w ogóle zachowuje? Jak pani nie wstyd? Obrzydliwa. Obrzydliwa osoba – takie oskarżenia padły pod adresem dziennikarki TVN po tym, jak ta zakończyła relacjonowanie siłowego wejścia do KRS-u.

Coraz mniej Polaków zadowolonych z sytuacji w Polsce. Jest sondaż polityka
Coraz mniej Polaków zadowolonych z sytuacji w Polsce. Jest sondaż

Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez CBOS wynika, że w czerwcu zmniejszyła się liczba Polaków zadowolonych z sytuacji w naszym kraju.

REKLAMA

Dziś KE ma oficjalnie potwierdzić przekroczenie przez Polskę alarmowego poziomu deficytu

Jak donosi money.pl, w środę Komisja Europejska ma oficjalnie potwierdzić, że Polska znalazła się w gronie państw, których deficyt budżetowy przekroczył alarmowe 3 proc. PKB. 
Premier Donald Tusk Dziś KE ma oficjalnie potwierdzić przekroczenie przez Polskę alarmowego poziomu deficytu
Premier Donald Tusk / PAP/Radek Pietruszka

Tym samym Polsce grozi procedura nadmiernego deficytu, która może skutkować koniecznością wprowadzenia cięć w wydatkach państwa.

Polsce grozi procedura nadmiernego deficytu

Na ten moment w Unii Europejskiej jest 11 krajów, których deficyt budżetowy przekroczył dozwolone 3 proc. PKB. W 2023 roku Polska miała deficyt wysokości 5,1 proc. PKB, zatem niebawem dołączymy do tego grona. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce za poprzednich rządów PO–PSL, w 2009 roku. Procedura została zdjęta dopiero 6 lat później.

Zgodnie z art. 126 ust. 3 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej Komisja przygotuje raport badający przyczyny przekroczenia progu deficytu wynoszącego 3 proc. PKB w tych państwach członkowskich. Niniejszy raport stanowi pierwszy krok w procesie otwierania Procedur Nadmiernego Deficytu. Komisja przygotowuje sprawozdanie w ramach pakietu wiosennego europejskiego semestru zaplanowanego na 19 czerwca

– informuje biuro prasowe Komisji Europejskiej. Jak czytamy w publikacji, „w dalszych krokach komisja zaproponuje Radzie Unii Europejskiej przyjęcie zaleceń w celu wyeliminowania ich nadmiernych deficytów w określonym terminie”. 

W szczególności w zaleceniach tych zostanie określony termin korekty i naprawcza ścieżka budżetowa w odniesieniu do wydatków pierwotnych po uwzględnieniu uznaniowych środków po stronie dochodów

– wskazuje KE.

Rozmowy między Komisją a polskim rządem określające szereg działań, jakie ma podjąć Polska w celu zmniejszenia deficytu, będą trwały przez całe lato.

Minister finansów zabiera głos

Powyższe doniesienia skomentował minister finansów Andrzej Domański. Jego komentarz jest dość optymistyczny i podkreśla, że deficyt bierze się głównie z wydatków na zbrojenia.

Nie liczę, że na Polskę nie zostanie otwarta procedura nadmiernego deficytu, ale ważne jest, jakie będą rekomendacje Komisji Europejskiej dla nas i co weźmie pod uwagę przy ich wydawaniu. Na pewno są kraje z niższymi deficytami, ale my, mając duże wydatki zbrojeniowe, inwestujemy w obronę nie tylko Polski, ale całej UE, więc nie powinniśmy być za to karani. Mam nadzieję, że rekomendacje KE, jeśli się pojawią, to będą bardzo łagodne 

– powiedział minister Domański.

Eksperci komentują

Nadmierny deficyt to nie jest deficyt stabilny czy bezpieczny. Wydaje się, że uznawane przez KE przesłanki wyjaśniające przekroczenie wartości referencyjnej 3 proc. PKB w naszym przypadku nie wystarczą. Zwiększone wydatki na wyposażenie wojskowe czy osłony przed wzrostem cen energii nie wyjaśniają przekroczenia deficytu aż o 2,1 pp. PKB

– przekonują z kolei eksperci Sławomir Dudek, Ludwik Kotecki i Marta Petka-Zagajewska w publikacji „Zagrożenia nadmiernego długu publicznego”. 

Jakub Sawulski, główny ekonomista fundacji Instrat twierdzi, że dużym obciążeniem są rosnące wydatki na ochronę zdrowia, a także… wydatki emerytalne.

Dla ministra finansów w kolejnych latach większym problemem będzie to, że nie będzie przestrzeni do realizacji obietnic niż to, że trzeba będzie ciąć

– skwitował ekspert. 

„Stali się chłopcami do bicia”

Sprawę skomentował również prezes PiS Jarosław Kaczyński. Polityk przekazał, że rząd Prawa i Sprawiedliwości zostawił po sobie budżet na rok 2024 z deficytem.

Wiele krajów ma podobną sytuację. Okazuje się jednak, że tylko nieliczni będą obejmowani unijną procedurą nadmiernego deficytu. To ciekawe, bo nasi konkurenci polityczni w kampanii podkreślali, że mają świetne, partnerskie relacje w Brukseli, a wychodzi na to, że nie jest to prawda, bo stali się chłopcami do bicia

– podkreślił Jarosław Kaczyński i dodał, że „wysoki deficyt, z którym poprzedni rząd oddawał władzę, wynikał przede wszystkim z dużych wydatków na obronność”.

A te nie są zaliczane do deficytu według nowych unijnych kryteriów, zresztą przez nas wynegocjowanych. Co też potwierdza skuteczność naszego rządu na forum UE. (…) To obecna koalicja, choć chętnie obwiniłaby nas, ponosi odpowiedzialność za to, jak realizowany jest budżet i zwiększany deficyt. My dziś, rządząc, bylibyśmy w stanie utrzymać tarcze, zatrzymać wzrost cen i wykonać nasze zobowiązania

– podsumował prezes PiS.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe