Solidarność stoi murem za polskim mundurem – pierwszy panel Forum Młodych NSZZ „S”
W pierwszym panelu Konrad Wernicki („Tygodnik Solidarność”) rozmawiał z Bartłomiejem Mickiewiczem, zastępcą przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” i przewodniczącym Krajowego Sekretariatu Służb Publicznych NSZZ „Solidarność”, Jackiem Łukasikiem, przewodniczącym Krajowej Sekcji Funkcjonariuszy i Pracowników Policji NSZZ „S”, oraz Mateuszem Pietrzykiem z Krajowej Sekcji Pożarnictwa NSZZ „Solidarność”.
Sytuacja na granicy
Dzień przed Forum media obiegła informacja o strażnikach granicznych aresztowanych na granicy z Białorusią za oddanie strzałów ostrzegawczych, by odstraszyć agresywnych imigrantów, napierających na polską granicę.
Bartłomiej Mickiewicz odniósł się do niedawnych wydarzeń na granicy.
W takich sytuacjach widać, że po to jest Solidarność w służbach mundurowych. W tej chwili mamy do czynienia z sytuacją, że państwo służb mundurowych nie szanuje, ale Solidarność będzie ich broniła. Jeżeli którykolwiek funkcjonariusz będzie potrzebował pomocy prawnej w związku z tym, że będzie chciało państwo oskarżyć go o jakiekolwiek działania, to wszelkiej pomocy my mu udzielimy
– dodał.
Ci ludzie narażają życie, ci ludzie narażają zdrowie. Sytuacja, o której mówimy, jest niedopuszczalna
– podkreślił.
Jacek Łukasik zaś, nawiązując do tej sytuacji, podkreślił:
Podczas spotkań w ministerstwie mówię: Wy tam nie jesteście. Wy nie macie ułamka sekundy na podjęcie decyzji. (…) Ja mam jedną zasadę: ja jako funkcjonariusz mam wrócić do domu. I to jest podstawa. Bronimy Ojczyzny z honoru, z idei. Robimy to dla naszych bliskich, a niektórzy nie pozwalają nam normalnie pracować
– dodał.
Mateusz Pietrzyk mówił z kolei w imieniu strażaków o wsparciu, jakie dają innym służbom, a także o pomocy, którą sami otrzymują.
Informacja o tragicznej śmierci żołnierza
Podczas panelu do uczestników Forum Młodych NSZZ „Solidarność” dotarła smutna informacja o śmierci żołnierza, który został dźgnięty nożem na granicy z Białorusią. Paneliści jak też widzowie powstali i minutą ciszy uczcili pamięć tragicznie zmarłego strażnika.