SEKTA I FIKOŁKI

SEKTA I FIKOŁKI

W powieści „Rok 1984”- nawróconego z komunizmu brytyjskiego pisarza Georga Orwella (do końca życie pozostał przy lewicowych, ale antytotalitarnych poglądach) ministerstwo wojny nazywa się "Ministerstwem Pokoju". Wszystko jest na opak: białe tak naprawdę jest czarne i na odwrót. Orwell okazał się „prorokiem Jerzym”, bo ponad trzy dekady po upadku komuny różni politycy – kuglarze odwracają pojęcia z mistrzowską wprawą. Kiedyś nazywali się „opozycją totalną”, a stąd już tylko krok – nie tylko lingwistycznie – do, pardon, totalitaryzmu. Ci, którzy wczoraj i przedwczoraj wyrażali nadzieję na dialog z „nową Rosją”, ba, nawet nie wykluczali, że może w przyszłości wejść ona do NATO (sic!), ci, którzy byli expressis verbis prorosyjscy - dzisiaj tropią rzekomą prorosyjskość u tych, co przed Moskwą ostrzegali. My, którzy podważaliśmy oficjalną wersję o „winie polskich pilotów” i „katastrofie" pod Smoleńskiem byliśmy nazywani "sektą smoleńską". Dziś ci którzy nas tak nazywali, wypełniają w 100% klasyczną definicję sekty: skoro ich przywódca orzekł, że „PiS jest prorosyjski”, to zaraz po tym badania opinii publicznej wykazały, że 30% osób w naszym kraju w to wierzy. A więc dokładnie tyle, ile jest zwolenników partii polityka, który takie oszczerstwa (i banialuki w jednym) głosi. Można oczywiście rzec, że fikołki o 180 stopni zdarzają się w polityce nierzadko i że ten, który nazywał Putina „naszym człowiekiem w Moskwie”, dzisiaj chce być „metr Sevres” antyrosyjskości. W Holandii liberałowie, a w Austrii chadecy wygrali wybory, bo z partii proimigracyjnych stali się nagle, w kampanii wyborczej, partiami zaciekle krytykującymi imigrantów. Szaf rządu Królestwa Niderlandów, który tak właśnie zrobił – Mark Rutte – zostanie za chwilę sekretarzem generalnym NATO. Gdyby nie wygrał u siebie wyborów – nie miałby szans na tę funkcję. Czy to jednak musi oznaczać naszą zgodę na podobne fikołki w Polsce?

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (29.05.2024)


 

POLECANE
Będzie nowy wicepremier w rządzie Tuska. Padło nazwisko z ostatniej chwili
Będzie nowy wicepremier w rządzie Tuska. Padło nazwisko

We wtorkowej rozmowie z Radiem Zet, minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że Polska 2050 otrzyma do rozdysponowania stanowisko wicepremiera po odejściu Szymona Hołowni ze stanowiska marszałka Sejmu.

Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski? gorące
Były minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba uciekł do Polski?

Jak wynika z wywiadu jakiego były minister spraw zagranicznych Ukrainy udzielił Corriere della Sera, Dmytro Kułeba miał uciec z Ukrainy ze względu na nowe ukraińskie prawo, które ma zakazywać wyjazdy z Ukrainy byłym dyplomatom. Kułeba pojawił się w Krakowie. Teraz jego rzecznik przedstawia nieco inną wersję.

Przełom w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych u dzieci i niemowląt dzięki polskim informatykom z ostatniej chwili
Przełom w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych u dzieci i niemowląt dzięki polskim informatykom

Pentacomp Systemy Informatyczne SA - lider na rynku IT usług medycznych, wdraża autorskie  oprogramowanie medyczne w diagnostyce wrodzonej wady stawów biodrowych o nazwie Prelux. System wesprze lekarzy w diagnozowaniu wrodzonej dysplazji stawów biodrowych u dzieci i niemowląt oraz w wyborze właściwej ścieżki leczenia. Badanie kliniczne finansowane jest w ramach konkursu Agencji Badań Medycznych. 

Emmanuel Macron powołał nowego premiera Francji z ostatniej chwili
Emmanuel Macron powołał nowego premiera Francji

Prezydent Francji Emmanuel Macron powołał we wtorek na nowego premiera Sebastiena Lecornu, który od 2022 roku sprawował urząd ministra obrony. O nominacji Pałac Elizejski poinformował kilka godzin po tym, jak dymisję złożył poprzedni premier, Francois Bayrou.

Atak Izraela w Katarze. Jest komunikat Białego Domu z ostatniej chwili
Atak Izraela w Katarze. Jest komunikat Białego Domu

Atak Izraela w Katarze nie służy interesom ani Izraela, ani USA, choć cel eliminacji Hamasu jest słuszny - powiedziała we wtorek rzecznik Białego Domu Karoline Leavitt, nazywając uderzenie w Dausze „niefortunnym incydentem”. Trump miał zapewnić emira Kataru, że podobny atak się nie powtórzy.

Zbliżenie Łukaszenki z Haftarem może oznaczać nowe kłopoty na granicy polsko-białoruskiej tylko u nas
Zbliżenie Łukaszenki z Haftarem może oznaczać nowe kłopoty na granicy polsko-białoruskiej

Libia to dla Rosji szansa na utrzymanie odpowiedniego poziomu obecności wojskowej w basenie Morza Śródziemnego po syryjskiej klęsce. Libia to też brama do Afryki, hub logistyczny Korpusu Afrykańskiego, który przejął sieroty po Grupie Wagnera. Ale zbliżenie Moskwy z Bengazi, gdzie rezyduje faktyczny władca wschodu Libii, generał Chalifa Haftar, niesie też zagrożenie dla UE, w tym Polski, jeśli chodzi o nielegalną imigrację.

Izrael zaatakował Katar. Jest komunikat katarskich służb z ostatniej chwili
Izrael zaatakował Katar. Jest komunikat katarskich służb

Izrael zaatakował we wtorek przywódców palestyńskiego Hamasu w stolicy Kataru, Dausze. Media podają sprzeczne informacje dotyczące efektu uderzenia i losów liderów grupy. Premier Benjamin Netanjahu podkreślił, że była to wyłącznie izraelska operacja. Katar w wydanym komunikacie poinformował, że w ataku zginął członek krajowych sił bezpieczeństwa.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Kierowcy we Wrocławiu muszą przygotować się na zmianę w systemie opłat parkingowych. Od 11 września 2025 roku nie będzie już możliwości płacenia za postój w Strefie Płatnego Parkowania (SPP) i Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania (ŚSPP) za pomocą aplikacji mPay.

Krwawe protesty w Nepalu. Są ofiary śmiertelne, podpalono parlament, premier rezygnuje z ostatniej chwili
Krwawe protesty w Nepalu. Są ofiary śmiertelne, podpalono parlament, premier rezygnuje

Premier Nepalu KP Sharma Oli we wtorek ustąpił z urzędu wskutek masowych protestów przeciw zablokowaniu przez rząd platform społecznościowych i przeciw korupcji władz - podała agencja Reutera, powołując się na doradcę polityka Prakasha Silwala. Protestujący podpalili gmach nepalskiego parlamentu.

ZUS wydał ważny komunikat z ostatniej chwili
ZUS wydał ważny komunikat

Zakład Ubezpieczeń Społecznych przypomina, że osoby, które decydują się pracować dłużej po osiągnięciu wieku emerytalnego, mogą znacząco zwiększyć swoje świadczenie. Każdy dodatkowy rok pracy to nawet kilkanaście procent wyższej emerytury.

REKLAMA

SEKTA I FIKOŁKI

SEKTA I FIKOŁKI

W powieści „Rok 1984”- nawróconego z komunizmu brytyjskiego pisarza Georga Orwella (do końca życie pozostał przy lewicowych, ale antytotalitarnych poglądach) ministerstwo wojny nazywa się "Ministerstwem Pokoju". Wszystko jest na opak: białe tak naprawdę jest czarne i na odwrót. Orwell okazał się „prorokiem Jerzym”, bo ponad trzy dekady po upadku komuny różni politycy – kuglarze odwracają pojęcia z mistrzowską wprawą. Kiedyś nazywali się „opozycją totalną”, a stąd już tylko krok – nie tylko lingwistycznie – do, pardon, totalitaryzmu. Ci, którzy wczoraj i przedwczoraj wyrażali nadzieję na dialog z „nową Rosją”, ba, nawet nie wykluczali, że może w przyszłości wejść ona do NATO (sic!), ci, którzy byli expressis verbis prorosyjscy - dzisiaj tropią rzekomą prorosyjskość u tych, co przed Moskwą ostrzegali. My, którzy podważaliśmy oficjalną wersję o „winie polskich pilotów” i „katastrofie" pod Smoleńskiem byliśmy nazywani "sektą smoleńską". Dziś ci którzy nas tak nazywali, wypełniają w 100% klasyczną definicję sekty: skoro ich przywódca orzekł, że „PiS jest prorosyjski”, to zaraz po tym badania opinii publicznej wykazały, że 30% osób w naszym kraju w to wierzy. A więc dokładnie tyle, ile jest zwolenników partii polityka, który takie oszczerstwa (i banialuki w jednym) głosi. Można oczywiście rzec, że fikołki o 180 stopni zdarzają się w polityce nierzadko i że ten, który nazywał Putina „naszym człowiekiem w Moskwie”, dzisiaj chce być „metr Sevres” antyrosyjskości. W Holandii liberałowie, a w Austrii chadecy wygrali wybory, bo z partii proimigracyjnych stali się nagle, w kampanii wyborczej, partiami zaciekle krytykującymi imigrantów. Szaf rządu Królestwa Niderlandów, który tak właśnie zrobił – Mark Rutte – zostanie za chwilę sekretarzem generalnym NATO. Gdyby nie wygrał u siebie wyborów – nie miałby szans na tę funkcję. Czy to jednak musi oznaczać naszą zgodę na podobne fikołki w Polsce?

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (29.05.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe