Miasto Gdańsk chce uciszyć Solidarność? Piotr Duda: To próba cenzury

„Kontynuację działań zmierzających do usunięcia baneru, który niezasadnie uznany został za tablice reklamową NSZZ «Solidarność», należy traktować jako próbę cenzurowania oraz naruszenie swobody działalności Związku” – napisał Piotr Duda w odpowiedzi na wezwanie przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni do usunięcia bądź dostosowania do obowiązujących przepisów baneru informującego o akcji referendalnej organizowanej przez Solidarność.
Baner
Baner "Zatrzymaj Zielony Ład" / fot. tysol.pl

Gdański Zarząd Dróg i Zieleni wystosował 14 maja pismo wzywające NSZZ „Solidarność” do usunięcia bądź dostosowania do obowiązującej w Gdańsku uchwały krajobrazowej baneru informującego o możliwości składania podpisów pod wnioskiem o referendum ogólnokrajowe w sprawie Zielonego Ładu.

Związek twierdzi jednak, że nie złamał przepisów.

– Wezwanie do usunięcia baneru, który uznano za tablicę reklamową, odbierać można jako próbę cenzurowania działalności informacyjnej, popularyzatorskiej tak ważnych wydarzeń, jak inicjatywa referendalna dotycząca sprzeciwu przeciwko Zielonemu Ładowi – komentował kilka dni temu radca prawny Komisji Krajowej NSZZ „S” Michał Kozicki.

„Wyraz sprzeciwu społecznego”

Dziś do Zarządu Dróg Miejskich i Zieleni przesłano odpowiedź, którą wystosował przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.

Wskazany baner odnosi się wyłącznie do informacji obejmujących wydarzenie w formie sprzeciwu społecznego w stosunku do konsekwencji społeczno-gospodarczych dla naszego kraju jakie przyniesie polityka klimatyczna Wspólnoty Europejskiej, zwana „Zielonym Ładem”, w obecnym kształcie. Jest również wyrazem utrwalenia, upamiętnienia, jak i poparcia protestów społecznych, których nasilenie obserwujemy w ostatnich latach, a eskalację, czy wręcz eksplozję w minionych miesiącach

– napisał.

W związku z powyższym, nie można przyjąć, że przedmiotowy baner wyczerpuje przesłanki ujęte w art. 2 pkt 16a) ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nie stanowi on bowiem upowszechniania informacji promującej osoby, przedsiębiorstwa, towary, usługi, przedsięwzięcia lub ruchy społeczne. Stanowi on jedynie dozwoloną prawem realizację zadań statutowych NSZZ „Solidarność”, jak przytoczono wyżej

– czytamy w piśmie.

Z uwagi na działania i regulacje obejmujące perspektywę wieloletnią, jak i skutki odczuwalne przez pokolenia naszych obywateli, nie można uznać, iż upowszechnienie tych informacji, upamiętnienie tych wydarzeń ma charakter bieżący, czy krótkotrwały

   –dowodzi przewodniczący.

„Próba cenzurowania”

Stąd, kontynuację działań zmierzających do usunięcia banneru, który niezasadnie uznany został za tablice reklamową NSZZ „Solidarność” należy traktować jako próbę cenzurowania oraz naruszenie swobody działalności Związku, w tym w szczególności dozwolonej prawem działalności, co skutkować musi podjęciem wszelkich dostępnych prawnie środków w celu obrony jego niezależności i prawa do realizacji celów statutowych

– przekonuje.

Mając na uwadze powyższe, a także w szczególności historyczną rolę Miasta Gdańska – Miasta Wolności i Solidarności, w którym podpisano „Porozumienia Sierpniowe”, dające milionom Polaków najpierw nadzieję, a potem wolność, niezależność oraz możność wyrażania swoich poglądów, prezentowania wartości i przekonań. Zainicjowano właśnie tu i wtedy powstanie NSZZ „Solidarność”. Z tego względu żywimy nadzieje, że złożone przez nas wyjaśnienia pozwolą usunąć zaistniałe nieporozumienie i skutkować będą odstąpieniem od żądania zawartego w wezwaniu. Zapewnią raz na zawsze takiej organizacji związkowej jakim jest NSZZ „Solidarność”, prawo do swobodnej, zgodnej z celami statutowymi i ustawami działalności w zakresie obrony interesów i praw członków oraz obywateli

– kończy Piotr Duda.

Upamiętnienie to nie złamanie uchwały

Obowiązująca od kwietnia 2018 roku Uchwała Krajobrazowa Gdańska powstała, by przeciwdziałać chaotycznemu rozmieszczaniu reklam w przestrzeni publicznej i tym samym oszpecaniu krajobrazu miasta.

Dokument reguluje zasady umieszczania na terenie Gdańska takich urządzeń, jak: reklamy budynkowe i wolnostojące, szyldy, ogrodzenia czy obiekty małej architektury.

Przypomnijmy, to nie pierwszy raz, gdy GZDiZ banery Solidarności uznaje za niedozwolone reklamy. W 2021 roku nałożył na Związek karę w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych za dwa banery zawieszone przy okazji upamiętnienia 40-lecia powstania NSZZ „Solidarność”. Na jednym z nich znajdowało się hasło: „Człowiek rodzi się i żyje wolnym”, a na drugim cytat z Jana Pawła II – „Nie ma wolności bez Solidarności”.

Związek odwołał się wówczas do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które stwierdziło, że kara została nałożona niesłusznie. SKO powołało się na artykuł 37c pkt 1 Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który stanowi, że przepisów dotyczących reklam nie stosuje się do upowszechnienia informacji „trwale upamiętniającej osoby, instytucje lub wydarzenia”.

CZYTAJ TAKŻE: Miasto Gdańsk chce uciszyć Solidarność? Nie podoba im się baner „Zatrzymaj Zielony Ład”

Poniżej pełna treść pisma:

 


 

POLECANE
Barbara Skrzypek nie żyje. Jarosław Kaczyński zapowiada pozew po skandalicznych słowach Kalisza z ostatniej chwili
Barbara Skrzypek nie żyje. Jarosław Kaczyński zapowiada pozew po skandalicznych słowach Kalisza

W sobotę w wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. Komentatorzy zwracają uwagę na warunki przesłuchania, jakiemu poddała ją trzy dni wcześniej prokurator Ewa Wrzosek, w tym niedopuszczenie do przesłuchania pełnomocnika Barbary Skrzypek.

Ceniony fachowiec odchodzi z TVN Warner Bros. Discovery gorące
Ceniony fachowiec odchodzi z TVN Warner Bros. Discovery

Trwają nieustanne spekulacje dotyczące sprzedaży TVN przez Warner Bros. Discovery. W stacji z Wiertniczej panuje nerwowa atmosfera. Czy przejście doświadczonego producenta do Netflixa jest jej konsekwencją?

Jestem przekonany, że prawda zwycięży. Krzysztof Szczucki stawił się w prokuraturze Wiadomości
"Jestem przekonany, że prawda zwycięży". Krzysztof Szczucki stawił się w prokuraturze

– Stawiany mi zarzut jest bezpodstawny, nie wytrzymuje konfrontacji z faktami i z prawem – przekazał poseł Krzysztof Szczucki, komentując zarzuty prokuratury ws. rzekomych nadużyć w Rządowym Centrum Legislacyjnym.

Sekcja zwłok Barbary Skrzypek. Jest decyzja pilne
Sekcja zwłok Barbary Skrzypek. Jest decyzja

Prokuratura zdecydowała o zarządzeniu na wtorek sekcji zwłok Barbary Skrzypek, co ma na celu ustalenie przyczyny zgonu – poinformował rzecznik PK prok. Przemysław Nowak. Dodał, że to standardowa decyzja, która jest związana z faktem, że przyczyna zgonu nie została ustalona w dniu śmierci przez lekarza.

Działacz Platformy skazany za pedofilię. Skrzywdził kilkanaścioro dzieci Wiadomości
Działacz Platformy skazany za pedofilię. Skrzywdził kilkanaścioro dzieci

Były szef powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej w Złotowie został skazany na 11 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.

Niepokojące informacje z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

W poniedziałek Straż Graniczna opublikowała nowy raport dot. sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.

Barbara Skrzypek nie żyje. Tusk, Bodnar i Trzaskowski milczą czwarty dzień gorące
Barbara Skrzypek nie żyje. Tusk, Bodnar i Trzaskowski milczą czwarty dzień

W sobotę w wieku 66 lat zmarła Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego. Komentatorzy zwracają uwagę na warunki przesłuchania, jakiemu poddała ją trzy dni wcześniej prokurator Ewa Wrzosek, w tym niedopuszczenie do przesłuchania pełnomocnika Barbary Skrzypek.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie była przesłuchiwana Barbara Skrzypek, idzie na urlop. Jest komunikat gorące
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, gdzie była przesłuchiwana Barbara Skrzypek, idzie na urlop. Jest komunikat

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała, że rzecznik prok. Piotr Skiba idzie na urlop. W oświadczeniu stwierdzono, że "terminy udzielania odpowiedzi na pisemne pytania prasowe mogą ulec wydłużeniu".

Wiadomości
Aparat samoligaturujący – nowoczesna alternatywa dla tradycyjnych aparatów ortodontycznych

Piękny, równy uśmiech to marzenie wielu z nas, jednak natura nie zawsze jest dla nas łaskawa. Na szczęście współczesna ortodoncja dysponuje wieloma skutecznymi metodami, które pomagają skorygować rozmaite wady zgryzu. Wśród nich coraz większą popularność zdobywają aparaty samoligaturujące. Dowiedz się, czym są i dlaczego warto się na nie zdecydować!

Karol Nawrocki zabrał głos ws. książki Spowiedź Nikosia zza grobu polityka
Karol Nawrocki zabrał głos ws. książki "Spowiedź Nikosia zza grobu"

Karol Nawrocki dostarczył do PKW podpisy do rejestracji w wyborach prezydenckich. Podczas konferencji prasowej został zapytany o napisanie książki "Spowiedź Nikosia zza grobu" o trójmiejskim gangsterze Nikodemie Skotarczaku, pseudonim Tadeusz Batyr.

REKLAMA

Miasto Gdańsk chce uciszyć Solidarność? Piotr Duda: To próba cenzury

„Kontynuację działań zmierzających do usunięcia baneru, który niezasadnie uznany został za tablice reklamową NSZZ «Solidarność», należy traktować jako próbę cenzurowania oraz naruszenie swobody działalności Związku” – napisał Piotr Duda w odpowiedzi na wezwanie przez Gdański Zarząd Dróg i Zieleni do usunięcia bądź dostosowania do obowiązujących przepisów baneru informującego o akcji referendalnej organizowanej przez Solidarność.
Baner
Baner "Zatrzymaj Zielony Ład" / fot. tysol.pl

Gdański Zarząd Dróg i Zieleni wystosował 14 maja pismo wzywające NSZZ „Solidarność” do usunięcia bądź dostosowania do obowiązującej w Gdańsku uchwały krajobrazowej baneru informującego o możliwości składania podpisów pod wnioskiem o referendum ogólnokrajowe w sprawie Zielonego Ładu.

Związek twierdzi jednak, że nie złamał przepisów.

– Wezwanie do usunięcia baneru, który uznano za tablicę reklamową, odbierać można jako próbę cenzurowania działalności informacyjnej, popularyzatorskiej tak ważnych wydarzeń, jak inicjatywa referendalna dotycząca sprzeciwu przeciwko Zielonemu Ładowi – komentował kilka dni temu radca prawny Komisji Krajowej NSZZ „S” Michał Kozicki.

„Wyraz sprzeciwu społecznego”

Dziś do Zarządu Dróg Miejskich i Zieleni przesłano odpowiedź, którą wystosował przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” Piotr Duda.

Wskazany baner odnosi się wyłącznie do informacji obejmujących wydarzenie w formie sprzeciwu społecznego w stosunku do konsekwencji społeczno-gospodarczych dla naszego kraju jakie przyniesie polityka klimatyczna Wspólnoty Europejskiej, zwana „Zielonym Ładem”, w obecnym kształcie. Jest również wyrazem utrwalenia, upamiętnienia, jak i poparcia protestów społecznych, których nasilenie obserwujemy w ostatnich latach, a eskalację, czy wręcz eksplozję w minionych miesiącach

– napisał.

W związku z powyższym, nie można przyjąć, że przedmiotowy baner wyczerpuje przesłanki ujęte w art. 2 pkt 16a) ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Nie stanowi on bowiem upowszechniania informacji promującej osoby, przedsiębiorstwa, towary, usługi, przedsięwzięcia lub ruchy społeczne. Stanowi on jedynie dozwoloną prawem realizację zadań statutowych NSZZ „Solidarność”, jak przytoczono wyżej

– czytamy w piśmie.

Z uwagi na działania i regulacje obejmujące perspektywę wieloletnią, jak i skutki odczuwalne przez pokolenia naszych obywateli, nie można uznać, iż upowszechnienie tych informacji, upamiętnienie tych wydarzeń ma charakter bieżący, czy krótkotrwały

   –dowodzi przewodniczący.

„Próba cenzurowania”

Stąd, kontynuację działań zmierzających do usunięcia banneru, który niezasadnie uznany został za tablice reklamową NSZZ „Solidarność” należy traktować jako próbę cenzurowania oraz naruszenie swobody działalności Związku, w tym w szczególności dozwolonej prawem działalności, co skutkować musi podjęciem wszelkich dostępnych prawnie środków w celu obrony jego niezależności i prawa do realizacji celów statutowych

– przekonuje.

Mając na uwadze powyższe, a także w szczególności historyczną rolę Miasta Gdańska – Miasta Wolności i Solidarności, w którym podpisano „Porozumienia Sierpniowe”, dające milionom Polaków najpierw nadzieję, a potem wolność, niezależność oraz możność wyrażania swoich poglądów, prezentowania wartości i przekonań. Zainicjowano właśnie tu i wtedy powstanie NSZZ „Solidarność”. Z tego względu żywimy nadzieje, że złożone przez nas wyjaśnienia pozwolą usunąć zaistniałe nieporozumienie i skutkować będą odstąpieniem od żądania zawartego w wezwaniu. Zapewnią raz na zawsze takiej organizacji związkowej jakim jest NSZZ „Solidarność”, prawo do swobodnej, zgodnej z celami statutowymi i ustawami działalności w zakresie obrony interesów i praw członków oraz obywateli

– kończy Piotr Duda.

Upamiętnienie to nie złamanie uchwały

Obowiązująca od kwietnia 2018 roku Uchwała Krajobrazowa Gdańska powstała, by przeciwdziałać chaotycznemu rozmieszczaniu reklam w przestrzeni publicznej i tym samym oszpecaniu krajobrazu miasta.

Dokument reguluje zasady umieszczania na terenie Gdańska takich urządzeń, jak: reklamy budynkowe i wolnostojące, szyldy, ogrodzenia czy obiekty małej architektury.

Przypomnijmy, to nie pierwszy raz, gdy GZDiZ banery Solidarności uznaje za niedozwolone reklamy. W 2021 roku nałożył na Związek karę w wysokości kilkudziesięciu tysięcy złotych za dwa banery zawieszone przy okazji upamiętnienia 40-lecia powstania NSZZ „Solidarność”. Na jednym z nich znajdowało się hasło: „Człowiek rodzi się i żyje wolnym”, a na drugim cytat z Jana Pawła II – „Nie ma wolności bez Solidarności”.

Związek odwołał się wówczas do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które stwierdziło, że kara została nałożona niesłusznie. SKO powołało się na artykuł 37c pkt 1 Ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, który stanowi, że przepisów dotyczących reklam nie stosuje się do upowszechnienia informacji „trwale upamiętniającej osoby, instytucje lub wydarzenia”.

CZYTAJ TAKŻE: Miasto Gdańsk chce uciszyć Solidarność? Nie podoba im się baner „Zatrzymaj Zielony Ład”

Poniżej pełna treść pisma:

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe