"Dużo się dzieje". Niepokojące doniesienia z Pałacu Buckingham

Kilka miesięcy temu media obiegła informacja o problemach zdrowotnych księżnej Kate, która trafiła do szpitala. Żona księcia Williama musiała przejść pilną operację jamy brzusznej. Wokół tego tematu narosło wiele wątpliwości i niedomówień. Middleton nie była widziana publicznie od grudnia ubiegłego roku. Fakt ten niezwykle martwi jej fanów, którzy mają nadzieję, że szybko powróci ona do zdrowia.
Na początku rodzina królewska zapewniała, że księżna Kate wróci do aktywności po Wielkanocy, tak się jednak nie stało. Żona księcia Williama wciąż przebywa na urlopie zdrowotnym i do końca nie wiadomo, co się z nią dzieje. W ostatnim czasie książęca para, która już od tygodni wykazuje mniejszą aktywność, zrezygnowała z kolejnej atrakcji.
Sympatycy rodziny królewskiej zawiedzeni
Książęca para do tej pory każdego roku świętowała rocznicę swojego ślubu, który wzięła 29 kwietnia 2011 roku. Tym razem w mediach społecznościowych nie pojawił się żaden wpis dotyczący ceremonii. Komentarz w sprawie zabrała królewska ekspert, Emily Nash.
- Mam przeczucie, że nie zrobią nowego zdjęcia, ponieważ nie jest to duży kamień milowy. 13 lat to nie jest znacząca rocznica, a poza tym dużo się dzieje
- powiedziała Nash.
Wiadomość ta z pewnością nie ucieszy sympatyków księżnej Kate.
Księżna Kate ciężko chora
W opublikowanym kilka tygodni temu nagraniu 42-letnia księżna powiedziała, że przechodzi chemoterapię z powodu wykrytego raka. Nie sprecyzowała jednak, o jaki rodzaj nowotworu chodzi.
- W styczniu przeszłam poważną operację jamy brzusznej w Londynie i wtedy sądzono, że mój stan nie jest nowotworowy. Badania przeprowadzone po operacji wykazały obecność raka. Dlatego mój zespół medyczny doradził mi, abym przeszła chemioterapię zapobiegawczą, a obecnie jestem na wczesnym etapie tego leczenia. William i ja robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, aby zająć się tą sprawą i poradzić sobie z nią prywatnie dla dobra naszej rodziny. Zanim rozpoczęłam leczenie, potrzebowałam czasu, aby dojść do siebie po poważnej operacji. Ale co najważniejsze, zajęło nam trochę czasu, aby wyjaśnić wszystko George'owi, Charlotte i Louisowi w odpowiedni dla nich sposób i zapewnić ich, że wszystko będzie dobrze
- mówiła Middleton.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:"To byłaby rewolucja". Deklaracja premier Włoch przed wyborami do PE
ZOBACZ RÓWNIEŻ:"Język podhalański" następny po "języku śląskim"? Znamienne słowa naukowca