Wyspy Kanaryjskie już nie dają sobie rady z liczbą nieletnich migrantów
Jak poinformował szef regionalnego rządu Wysp Kanaryjskich Fernando Clavijo, podczas poniedziałkowej rozmowy z minister ds. młodzieży i dzieci Sirą Rego otrzymał zapewnienie, że rząd Pedro Sancheza ma już plan kierowania z archipelagu afrykańskich nieletnich imigrantów do innych wspólnot autonomicznych Hiszpanii.
Czytaj także: PiS stawia na nowy kierunek? Stanisław Karczewski ujawnia w wywiadzie dla Tysol.pl
Sytuacja na Kanarach
Sprecyzował, że w obecnie na archipelagu przebywa blisko 6 tys. dzieci, które przybyły z Afryki bez opieki. Dodał, że to rekordowa liczba.
Według rządowego planu, który we wtorek przedstawił hiszpański minister polityki terytorialnej i demokracji Angel Victor Torres, relokacja nieletnich imigrantów nie będzie już dobrowolna, a każdy region zostanie zobowiązany do odebrania z Wysp Kanaryjskich wyznaczony mu przez rząd Hiszpanii odsetek afrykańskich dzieci bez opieki.
Dodał, że obowiązkowy rozdział nieletnich imigrantów będzie uruchamiany w chwili, kiedy na archipelagu ich liczba będzie większa niż 3 tys.
Czytaj także: Tarczyński do von der Leyen: Przegracie te wybory i dobrze o tym wiecie
Kontekst: kryzys migracyjny
Wyspy Kanaryjskie są jednym z głównych kierunków napływu do UE nielegalnych imigrantów. Od stycznia do marca br. dotarła tam rekordowa liczba afrykańskich przybyszów – ponad 13,5 tys., czyli o 510 proc. więcej niż w podobnym okresie 2023 r.