Legenda polskiej estrady w szpitalu. Konieczna była operacja

Media obiegły niepokojące wieści dotyczące cenionego piosenkarza. Andrzej Rosiewicz musiał przejść operację w Państwowym Instytucie Medycznym MSWiA w Warszawie. Po fakcie wydał oświadczenie w tej sprawie.
Andrzej Rosiewicz przeszedł operację
- Zamontowali mi szwajcarską panewkę. Otwiera mi drogę do kolejnych popisów na scenie
- wyznał Rosiewicz, który przeszedł operację wymiany biodra.
Artysta nie krył radości, że po powrocie do zdrowia pomimo swoich prawie 80 lat będzie mógł nadal aktywnie występować na scenie. Dodał, że w szpitalu miał pozytywny nastrój i wierzył, że wszystko ułoży się dla niego pomyślnie.
- Jadąc w windzie, na leżąco, poprosiłem jedną panią o uśmiech dla pacjenta i nie było problemu. Ja jestem w pracy całe życie, a żarty są najlepszym lekarstwem
- stwierdził piosenkarz, który kuruje się już w domu.
Rosiewicz rozbawiony ujawnił, że atmosfera w szpitalu była niezwykle optymistyczna.
- W 20 minut, na sygnale byliśmy na miejscu. Potem ostrożnie przetransportowali mnie do sypialni i ładnie się pożegnali. Całkiem sympatyczni ludzie
- mówił artysta.
Kim jest Andrzej Rosiewicz?
Andrzej Rosiewicz urodził się 1 czerwca 1944 roku w Warszawie. Jest piosenkarzem estradowym, tancerzem, satyrykiem i kompozytorem. Zasłynął z takich przebojów, jak: „Najwięcej witaminy”, „Czy czuje pani cha-chę”, „Zenek blues”, „Chłopcy radarowcy”, „Wincenty Kalemba” i „Czterdzieści lat minęło...”. Ukończył VI Liceum Ogólnokształcącym im. Tadeusza Reytana. Grał w szkolnym klubie piłkarskim, był również mistrzem warszawskich szkół średnich w skoku wzwyż oraz skoku w dal. Jest absolwentem studiów na Wydziale Melioracji Wodnych SGGW, a także szkoły muzycznej, gdzie trenował śpiew solowy. Jego kariera estradowa rozpoczęła się w 1953 roku. Wtedy dołączył do Zespołu Pieśni i Tańca „Dzieci Warszawy”. Współpracował z zespołem Pesymiści, występował także w wielu warszawskich klubach jazzowych oraz restauracjach. Jego twórczość została wiele razy nagrodzona, m.in. na 10. Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:"To pierwszy taki przypadek". Sukces ukraińskich sił
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie żyje Andrzej Grygny, działacz związkowy w browarze w Żywcu