Rzecznik dyscyplinarny zajmuje się Romanem Giertychem. Poszło o aborcję

W piątek w Sejmie odbyły się głosowania nad czterema projektami ustaw ws. aborcji. Debata na temat złożonych propozycji odbyła się w czwartek.
Wnioski o odrzucenie wszystkich projektów złożyła Konfederacja, PiS wnioskował o odrzucenie trzech z nich (poza projektem Trzeciej Drogi). Dwa projekty dot. aborcji w listopadzie złożyła Lewica: jeden z nich częściowo depenalizuje aborcję i pomoc w niej, drugi umożliwia przerwanie ciąży do końca 12. tygodnia jej trwania.
Koalicja Obywatelska zarządziła dyscyplinę w tych głosowaniach. Wszyscy obecni w Sejmie posłowie KO zagłosowali przeciwko odrzuceniu projektów. Byli jednak nieobecni – Roman Giertych oraz Jarosław Urbaniak.
CZYTAJ TAKŻE: Przewodniczący „S” Piotr Duda: Zielony Ład to śmierć dla naszej gospodarki
Rzecznik dyscyplinarny komentuje
Rzecznik dyscyplinarny Koalicji Obywatelskiej Izabela Mrzygłocka przekazała, że nieobecność Jarosława Urbaniaka jest usprawiedliwiona jego chorobą, zaś w sprawie Romana Giertycha trwają wyjaśnienia.
Sam Roman Giertych poinformował TVN24, że jego nieobecność w Sejmie „miała bardzo ważną przyczynę”.
Sprawdzamy, czy ten „ważny powód” był rzeczywiście tak ważny, że Roman Giertych może zostać usprawiedliwiony. Ostateczną decyzję, którą będę rekomendowała, podejmie kolegium klubu na najbliższym posiedzeniu, prawdopodobnie w przyszły wtorek
– powiedziała polityk KO.
CZYTAJ TAKŻE: Nie żyje mąż Elżbiety Witek. Zmagał się z chorobą