Jacek Protasiewicz „zacznie sypać”?

(...) jestem częścią historii…i znam wiele fajnych historyjek ważnych, a na pewno ciekawych dla „tego kraju”, które chciałem opisać na emeryturze, ale być może opowiem je wcześniej…
– pisze Jacek Protasiewicz na platformie X (dawniej Twitter).
Czytaj również: Przewodniczący „S” Piotr Duda: Zielony Ład to śmierć dla naszej gospodarki
Protasiewcz odwołany
Aktywność Jacka Protasiewicza zaczęła szkodzić Koalicji 13 grudnia. „Stanowczo odcinamy się od niestosownych wpisów J. Protasiewicza. Nie ma naszej zgody na działania niezgodne ze standardami etycznymi, jakie stawiamy naszym przedstawicielom w życiu publicznym. W tej sprawie zostaną podjęte odpowiednie kroki” – czytamy na oficjalnym koncie PSL na platformie X (dawniej Twitter). Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że premier Donald Tusk podjął decyzję o odwołaniu Jacka Protasiewicza ze stanowiska II wicewojewody dolnośląskiego.
Kontekst
Wczoraj wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz opublikował serię dziwnych wpisów na platformie X (dawniej Twitter). Nie obyło się bez ataków wobec przedstawicieli innych partii, których treść nie nadaje się do cytowania. Niektóre tweety polityka już zniknęły.
Nawet nie wiesz, co oznacza starcie całego Parmiggiano na obiad z seniorem, bo od Ciebie chcą tylko miękkich czerwonych ust… współczuję… nie! Twoje czerwone i duże wargi muszą robić karierę w PiS, nieprawdaż?
– pisał między innymi do Oskara Szafarowicza.
Wpisy niemal natychmiastowo zaczęły być udostępniane oraz komentowane przez internautów, którzy ze zdziwieniem oglądali coraz to nowe tweety wicewojewody dolnośląskiego.
Większość internautów sugerowała niedyspozycję polityka Unii Europejskich Demokratów. Zwrócono uwagę na polityczną przyszłość Protasiewicza.
Czy teraz po dymisji Protasiewicz, jak sugerują niektórzy internauci, „zacznie sypać”?