Polska 2050 chce wprowadzić dwie niedziele handlowe w miesiącu. Szef handlowej "S": Za wszelką cenę chce się zniewolić pracowników handlu

- Za wszelką cenę chce się zniewolić pracowników handlu - skomentował Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” pomysł wprowadzenia dwóch niedziel handlowych w miesiącu. Takie rozwiązanie zakłada przedstawiony w czwartek projekt Polski2050. Posłowie ugrupowania będą namawiać wszystkich koalicjantów do jego poparcia. Przypomnijmy, obecne ograniczenie handlu w niedziele wywalczyła Solidarność.
Koszyk sklepowy - zdjęcie poglądowe Polska 2050 chce wprowadzić dwie niedziele handlowe w miesiącu. Szef handlowej
Koszyk sklepowy - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

"Nie można jednej grupy zawodowej wyróżnić dodatkiem 200 procentowym za pracę w niedzielę. Było by to nierówne traktowanie pozostałych grup zawodowych które muszą pracować w niedzielę, takich jak służby publiczne, gastronomia czy służba zdrowia. Za wszelką cenę chce się zniewolić pracowników handlu i odebrać im prawo do odpoczynku" - skomentował w mediach społecznościowych Alfred Bujara informację o złożeniu w Sejmie projektu posłów Polski 2050.

"Ta nowelizacja wynika w pewnym sensie z braku działań jednego z resortów"

Ryszard Petru powiedział wczoraj na konferencji prasowej, że skierowany do Sejmu projekt zawiera rozwiązanie, które było jednym z postulatów wyborczych Polski 2050.

Według niego, dwie niedziele handlowe w miesiącu, to "kompromis pomiędzy pełną liberalizacją handlu, a obecnym zakazem". "Chcę zwrócić uwagę na to, że zadbaliśmy o pracowników handlu. W tej nowelizacji proponujemy podwójne wynagrodzenie za pracę w niedzielę handlową" – powiedział Petru.

Ponadto, zgodnie z projektem, pracodawca ma być zobowiązany przyznać pracownikowi pracującemu w niedzielę jeden dzień wolny - sześć dni przed lub sześć dni po pracującej niedzieli.

"Ta nowelizacja wynika w pewnym sensie z braku działań jednego z resortów, ale nie chciałbym, żebyście państwo to postrzegali jako konflikt w koalicji. To raczej jest nasza troska o to, aby dbać o realizację naszego programu i pobudzić w Polsce wzrost gospodarczy" - powiedział poseł Polski2050-TD.

Zapowiedział również, że Polska 2050 "będzie namawiać wszystkich koalicjantów do poparcia tego projektu". "Platforma Obywatelska była zwolenniczką wszystkich niedziel handlowych (w miesiącu), w związku z czym mam nadzieję, że tutaj nie będzie problemu. Sądzę, że mamy szansę dogadać się też Lewicą" - powiedział.

Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje w siedem niedziel w roku: ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w niedzielę przed Wielkanocą oraz w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie.

Przypomnijmy, że politycy obecnej koalicji rządzącej przed wyborami parlamentarnymi mówili o tym, że niedziele wolne od handlu powinny zostać zlikwidowane.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapewniała jednak kilkukrotnie, że nie ma planów, by przeprowadzić takie zmiany.

– Nie ma w tej chwili prowadzonych takich prac, nie ma takiej dyskusji. Z racji tego, że po pierwsze – to nie jest w mojej ocenie najpilniejszy temat. Ograniczenie handlu w niedzielę zostało wprowadzone już jakiś czas temu i z mojego rozeznania wynika, że Polki i Polacy przyzwyczaili się do tego zakazu – mówiła w tyczniu minister Dziemianowicz-Bąk na antenie TVN24.

CZYTAJ TAKŻE: Minister rodziny, pracy i polityki społecznej: Polki i Polacy przyzwyczaili się do ograniczenia handlu w niedziele

Alfred Bujara: Przywrócenie handlu w niedzielę byłoby dla kobiet olbrzymim ciosem

O ograniczenie handlu w niedzielę przez wiele lat walczyła Solidarność. Teraz przekonuje, że zmiana obecnych przepisów uderzy przede wszystkim w pracowników handlu.

Przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” Alfred Bujara już w październiku ubiegłego roku przypominał, że w Polsce jest 2 mln pracowników handlu, z czego 72 proc. to kobiety, i „przywrócenie handlu w niedzielę byłoby dla nich olbrzymim ciosem”.

– Rozmawiam z tymi kobietami. One sobie nie wyobrażają, że musiałyby pracować w niedzielę. Nie wierzą też w żadne dodatki czy premie, bo pracodawcy w tym temacie są bardzo zaborczy. Wiele kobiet mówi mi, żeby pomysłodawcy powrotu handlu w niedzielę choć na miesiąc przyszli popracować w sklepie i sami zobaczyli, jak ciężka jest to praca, często do późnych godzin nocnych. Wolna niedziela jest dla nich gwarantem odpoczynku. Zaś za ciężką pracę od poniedziałku do soboty powinni być godnie wynagradzani – podkreślał Bujara.

Związkowiec zwrócił także uwagę, że z badania Fundacji Konrad-Adenauer-Stiftung wykonanego w ubiegłym roku wynika, że 78 proc. młodych Polaków – w wieku 18–30 lat – nie chce likwidacji zakazu handlu w niedzielę.

– Można skwitować to tak, że dziś młodzi ludzie chcą się cieszyć życiem, a nie żyć, aby pracować od niedzieli do niedzieli – zaznaczył.

CZYTAJ TAKŻE: Konrad Wernicki: Wolne kobiety w wolne niedziele


 

POLECANE
Rosja doprowadziła do katastrofy ekologicznej. Wprowadzono stan wyjątkowy Wiadomości
Rosja doprowadziła do katastrofy ekologicznej. Wprowadzono stan wyjątkowy

Władze Rosji ogłosiły stan wyjątkowy na szczeblu federalnym po wycieku mazutu do Cieśniny Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie – podały w czwartek rosyjskie agencje, powołując się na oświadczenie resortu sytuacji nadzwyczajnych. Wyciek doprowadził do katastrofy ekologicznej.

Było mi wstyd. Maciej Stuhr przyznał to o swoim ojcu Wiadomości
"Było mi wstyd". Maciej Stuhr przyznał to o swoim ojcu

Ostatnio Maciej Stuhr wrócił na antenie wspomnieniami do swojego ojca Jerzego Stuhra, który zmarł w tym roku. Aktor zdobył się na szczere wyznania dotyczącego swojego sławnego rodzica.

Osiem gwiazdek i nie tylko. Brutalny atak na poseł PiS pilne
"Osiem gwiazdek i nie tylko". Brutalny atak na poseł PiS

Do niepokojącej sytuacji doszło w święta przed domem poseł Prawa i Sprawiedliwości Joanny Borowiak. Jej rodzina stała się celem brutalnego i wulgarnego ataku dziczy spod znaku ośmiu gwiazdek.

Igor Tuleya uderza w rząd Tuska: Chaos większy niż za PiS gorące
Igor Tuleya uderza w rząd Tuska: Chaos większy niż za PiS

Od nieco ponad roku rządzi Koalicja 13 grudnia zbudowana na hasłach "praworządności", "demokracji" i wsparciu sił zewnętrznych. Rządzi przy użyciu siły, oraz łamiąc zasady praworządności i demokracji. Jak się okazuje, niezadowolony jest jeden z jej "bohaterów", sędzia Igor Tuleya.

Straciłam rodzinę. Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate pilne
"Straciłam rodzinę". Pilne doniesienia w sprawie księżnej Kate

Od czasu, kiedy świat obiegły informacje, że księżna Kate, żona brytyjskiego następcy tronu księcia Williama, zmaga się z wykrytym u niej rakiem, oczy całego świata skierowane są na Pałac Buckingham.

Mówił o sobie dziecko szczęścia. Nie żyje znany lekarz z ostatniej chwili
Mówił o sobie "dziecko szczęścia". Nie żyje znany lekarz

Media obiegły smutne wiadomości. Nie żyje lekarz kadry olimpijskiej i narodowej w piłce nożnej w latach 1970–1982. O śmierci poinformował jego brat.

Ten sondaż ujawnia dramatyczną prawdę pilne
Ten sondaż ujawnia dramatyczną prawdę

Pesymistyczne wnioski płyną z badań instytutu YouGov, opublikowanych w czwartek przez brytyjski dziennik "Guardian" w sprawie wojny na Ukrainie.

Sprawa Romanowskiego. Ziobro do Tuska: Zakłamany towariszcz Putina z ostatniej chwili
Sprawa Romanowskiego. Ziobro do Tuska: "Zakłamany towariszcz Putina"

Rosyjski atak na ukraińskie miasta stał się dla Donalda Tuska okazją do krytyki Viktora Orbana i Marcina Romanowskiego. Na wpis zareagował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Padły ostre słowa.

IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał ostrzeżenie. Oto co nas czeka

IMGW ostrzega, że obecna pogoda nie poprawi nam samopoczucia. Ponadto na niektórych obszarach Polski wystąpią mgły znacznie utrudniające widoczność i marznące mżawki

Chiny planują największą zaporę wodną na świecie. To potężne zagrożenie Wiadomości
Chiny planują największą zaporę wodną na świecie. To potężne zagrożenie

Władze Chin zatwierdziły projekt budowy największej zapory wodnej na świecie – podała w czwartek Agencja Reutera. Obawy co do projektu wyraziły położone w dolnym biegu rzeki Indie i Bangladesz.

REKLAMA

Polska 2050 chce wprowadzić dwie niedziele handlowe w miesiącu. Szef handlowej "S": Za wszelką cenę chce się zniewolić pracowników handlu

- Za wszelką cenę chce się zniewolić pracowników handlu - skomentował Alfred Bujara, przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” pomysł wprowadzenia dwóch niedziel handlowych w miesiącu. Takie rozwiązanie zakłada przedstawiony w czwartek projekt Polski2050. Posłowie ugrupowania będą namawiać wszystkich koalicjantów do jego poparcia. Przypomnijmy, obecne ograniczenie handlu w niedziele wywalczyła Solidarność.
Koszyk sklepowy - zdjęcie poglądowe Polska 2050 chce wprowadzić dwie niedziele handlowe w miesiącu. Szef handlowej
Koszyk sklepowy - zdjęcie poglądowe / fot. pixabay.com

"Nie można jednej grupy zawodowej wyróżnić dodatkiem 200 procentowym za pracę w niedzielę. Było by to nierówne traktowanie pozostałych grup zawodowych które muszą pracować w niedzielę, takich jak służby publiczne, gastronomia czy służba zdrowia. Za wszelką cenę chce się zniewolić pracowników handlu i odebrać im prawo do odpoczynku" - skomentował w mediach społecznościowych Alfred Bujara informację o złożeniu w Sejmie projektu posłów Polski 2050.

"Ta nowelizacja wynika w pewnym sensie z braku działań jednego z resortów"

Ryszard Petru powiedział wczoraj na konferencji prasowej, że skierowany do Sejmu projekt zawiera rozwiązanie, które było jednym z postulatów wyborczych Polski 2050.

Według niego, dwie niedziele handlowe w miesiącu, to "kompromis pomiędzy pełną liberalizacją handlu, a obecnym zakazem". "Chcę zwrócić uwagę na to, że zadbaliśmy o pracowników handlu. W tej nowelizacji proponujemy podwójne wynagrodzenie za pracę w niedzielę handlową" – powiedział Petru.

Ponadto, zgodnie z projektem, pracodawca ma być zobowiązany przyznać pracownikowi pracującemu w niedzielę jeden dzień wolny - sześć dni przed lub sześć dni po pracującej niedzieli.

"Ta nowelizacja wynika w pewnym sensie z braku działań jednego z resortów, ale nie chciałbym, żebyście państwo to postrzegali jako konflikt w koalicji. To raczej jest nasza troska o to, aby dbać o realizację naszego programu i pobudzić w Polsce wzrost gospodarczy" - powiedział poseł Polski2050-TD.

Zapowiedział również, że Polska 2050 "będzie namawiać wszystkich koalicjantów do poparcia tego projektu". "Platforma Obywatelska była zwolenniczką wszystkich niedziel handlowych (w miesiącu), w związku z czym mam nadzieję, że tutaj nie będzie problemu. Sądzę, że mamy szansę dogadać się też Lewicą" - powiedział.

Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie 1 marca 2018 r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje w siedem niedziel w roku: ostatnie niedziele stycznia, kwietnia, czerwca i sierpnia, a także w niedzielę przed Wielkanocą oraz w dwie kolejne niedziele poprzedzające Boże Narodzenie.

Przypomnijmy, że politycy obecnej koalicji rządzącej przed wyborami parlamentarnymi mówili o tym, że niedziele wolne od handlu powinny zostać zlikwidowane.

Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zapewniała jednak kilkukrotnie, że nie ma planów, by przeprowadzić takie zmiany.

– Nie ma w tej chwili prowadzonych takich prac, nie ma takiej dyskusji. Z racji tego, że po pierwsze – to nie jest w mojej ocenie najpilniejszy temat. Ograniczenie handlu w niedzielę zostało wprowadzone już jakiś czas temu i z mojego rozeznania wynika, że Polki i Polacy przyzwyczaili się do tego zakazu – mówiła w tyczniu minister Dziemianowicz-Bąk na antenie TVN24.

CZYTAJ TAKŻE: Minister rodziny, pracy i polityki społecznej: Polki i Polacy przyzwyczaili się do ograniczenia handlu w niedziele

Alfred Bujara: Przywrócenie handlu w niedzielę byłoby dla kobiet olbrzymim ciosem

O ograniczenie handlu w niedzielę przez wiele lat walczyła Solidarność. Teraz przekonuje, że zmiana obecnych przepisów uderzy przede wszystkim w pracowników handlu.

Przewodniczący Krajowej Sekcji Pracowników Handlu NSZZ „Solidarność” Alfred Bujara już w październiku ubiegłego roku przypominał, że w Polsce jest 2 mln pracowników handlu, z czego 72 proc. to kobiety, i „przywrócenie handlu w niedzielę byłoby dla nich olbrzymim ciosem”.

– Rozmawiam z tymi kobietami. One sobie nie wyobrażają, że musiałyby pracować w niedzielę. Nie wierzą też w żadne dodatki czy premie, bo pracodawcy w tym temacie są bardzo zaborczy. Wiele kobiet mówi mi, żeby pomysłodawcy powrotu handlu w niedzielę choć na miesiąc przyszli popracować w sklepie i sami zobaczyli, jak ciężka jest to praca, często do późnych godzin nocnych. Wolna niedziela jest dla nich gwarantem odpoczynku. Zaś za ciężką pracę od poniedziałku do soboty powinni być godnie wynagradzani – podkreślał Bujara.

Związkowiec zwrócił także uwagę, że z badania Fundacji Konrad-Adenauer-Stiftung wykonanego w ubiegłym roku wynika, że 78 proc. młodych Polaków – w wieku 18–30 lat – nie chce likwidacji zakazu handlu w niedzielę.

– Można skwitować to tak, że dziś młodzi ludzie chcą się cieszyć życiem, a nie żyć, aby pracować od niedzieli do niedzieli – zaznaczył.

CZYTAJ TAKŻE: Konrad Wernicki: Wolne kobiety w wolne niedziele



 

Polecane
Emerytury
Stażowe