Zbigniew Kuźmiuk: PO bez żadnych zahamowań traktuje swoich wyborców jak ludzi niespełna rozumu

Po piątkowym komunikacie GUS, że inflacja na koniec lutego wyniosła tylko 2,8 proc., a więc znalazła się blisko celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.), na kontach Platformy w mediach społecznościowych pojawiły się wpisy sugerujące, że przyczyniły się do tego działania nowego rządu.
Konwencja samorządowa KO
Konwencja samorządowa KO / PAP/Łukasz Gągulski

Ba, niektórzy posłowie tej partii (np. poseł Marta Golbik) umieścili nagrania w internecie, w których już wprost mówią, że mimo tego, iż Tusk powiedział, że po zdobyciu władzy jego rząd pokona inflację w ciągu 2 lat, to udało się to zrobić zaledwie w 3 miesiące. Oczywiście rząd Tuska w sprawie ograniczenia inflacji przez 3 miesiące nie zrobił dosłownie nic, a jego decyzje – jak ta o podniesieniu stawki VAT na żywność do 5 proc. od 1 kwietnia, czy rezygnacja z mrożenia cen prądu, gazu i ciepła systemowego od 1 lipca – spowodują na pewno wyraźny wzrost inflacji i to już od kwietnia tego roku. Politycy Platformy przypisując więc działaniom własnego rządu wpływ na spadek inflacji do celu inflacyjnego, nie tylko, mówiąc najłagodniej, mijają się z prawdą, ale także traktują swoich wyborców jako ludzi niespełna rozumu.

Czytaj również: Putin odpowiada Macronowi ws. wojsk zachodnich na Ukrainie

Skuteczna polityka monetarna NBP

Przypomnijmy, że w marcu 2023 roku mieliśmy do czynienia po raz pierwszy od wielu miesięcy ze spadkiem poziomu inflacji aż o 2,3 pkt proc., z najwyższego poziomu 18,4 proc. w lutym do 16,1 proc., w kwietniu o 1,4 pkt proc. do 14,7 proc., w maju o 1,7 pkt proc. do 13 proc., w czerwcu o 1,5 pkt proc. do 11,5 proc., w lipcu o 0,7 pkt proc. do 10,8 proc., w sierpniu o 0,7 pkt proc., we wrześniu z 10,1 proc. do 8,2 proc., o 1,9 pkt proc., w październiku o kolejne 1,7 proc. do 6,5 proc., z kolei w grudniu już tylko o 0,3 pkt proc. do 6,2 proc., w styczniu 2024 roku znowu nastąpił gwałtowny spadek inflacji o 2,3 pkt proc. do 3,9 proc., wreszcie w lutym kolejny spadek o 1,1 pkt proc. do wspomnianych 2,8 proc. Sumarycznie więc w ciągu 11 miesięcy inflacja CPI została obniżona o 15,6 pkt proc. i znalazła się blisko celu inflacyjnego, to wynik imponujący, pokazujący skuteczność polityki monetarnej NBP, ale i fiskalnej poprzedniego rządu. Dane z kolejnych 11 miesięcy wyraźnie wskazują na to, że w polskiej gospodarce kontynuowany jest proces, który ekonomiści nazywają dezinflacją, zresztą dokładnie tak jak przewidzieli to ekonomiści NBP i jego prezes prof. Adam Glapiński. Gdy taką prognozę dotyczącą kształtowania się inflacji w naszym kraju prezentował na początku marca 2023 roku prezes NBP prof. Adam Glapiński, wielu ekonomistów powątpiewało, że tak się stanie, ale po raz kolejny potwierdziło się, że polski bank centralny ma najbardziej solidną grupę ekspercką w tym zakresie.

Czytaj także: Kompromitacja komisji ds. Pegasusa. Szefowa komisji się tłumaczy

Ataki na prof. Glapińskiego

A przecież bank centralny i jego prezes prof. Adam Glapiński był i ciągle jest atakowany, przedtem przez opozycję, a teraz już przez rząd Tuska i jego zaplecze parlamentarne, za nieskuteczną walkę z inflacją i inne „grzechy”, ale właśnie opublikowane twarde dane GUS pokazują, że działania podejmowane przez RPP były niezwykle skuteczne. Jedenastokrotne podniesienie stóp procentowych z 0,1 proc. do 6,75 proc. od października 2021 do września 2022 roku przyniosło pozytywny skutek, inflacja spadła od marca 2023 do lutego 2024 roku aż o blisko 16 pkt proc. Co więcej, tego wszystkiego udało się dokonać tylko przy niewielkim spowolnieniu wzrostu gospodarczego i utrzymaniu dobrej sytuacji na rynku pracy, ciągle jesteśmy w czołówce krajów UE o najniższym poziomie bezrobocia. Najwyższy więc czas, żeby czołowi politycy Platformy z Donaldem Tuskiem na czele przeprosili prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego i wreszcie przestali straszyć stawianiem go przed Trybunałem Stanu.

Ale jak widać, wybrali inne rozwiązanie, sukces Glapińskiego i RPP polegający na skutecznej walce z inflacją chcą przypisać sobie, a prezesa NBP będą dalej nękać, według bowiem nieoficjalnych informacji wniosek o postawienie go przed Trybunałem Stanu jest przygotowany i w każdej chwili może być wniesiony do porządku obrad Sejmu. Chyba tylko nie zdają sobie sprawy, że próbując sobie przywłaszczyć to wielkie osiągnięcie prof. Glapińskiego i RPP w tak ordynarny sposób, traktują swoich wyborców jak ludzi niespełna rozumu.


 

POLECANE
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany z ostatniej chwili
Nawrocki pojedzie do Kijowa? Prezydencki minister zdradza plany

„Na pewno doszło do pewnego otwarcia w relacjach dwustronnych; o ewentualnej rewizycie będziemy myśleć, gdy będzie ku temu powód” – powiedział szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz, pytany o wizytę prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie i o to, kiedy prezydent Karol Nawrocki odwiedzi Ukrainę.

Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Sapog w drzwiach wolnego świata

Amerykanie – niestety, z dużą dozą dezynwoltury – wzięli na siebie ciężar bycia rozjemcą w rozmowach, mających wymusić zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej. Paktowanie owo trwa już grubo ponad pół roku, a jego efekty są żadne, bowiem Kremlowi wcale nie zależy na wygaszeniu śmiertelnych zapasów.

Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły z ostatniej chwili
Jak będzie wyglądać wspólna unijna pożyczka na rzecz Ukrainy? Znamy szczegóły

Zaciągnięcie długu w wysokości 90 mld euro przez Unię Europejską, by wesprzeć Ukrainę, będzie oznaczało, że państwa będą wspólnie spłacać co roku odsetki w wysokości około 3 mld euro. Biorąc pod uwagę, że PKB Unii wynosi 18 bln euro, będzie to oznaczać wzrost deficytu UE o 0,02 proc.

Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina polityka
Radosław Sikorski wysłał Viktorowi Orbanowi wirtualny order Lenina

Order Lenina znajduje się w komentarzu, który szef polskiego MSZ Radosław Sikorski umieścił pod wpisem premiera Węgier Viktora Orbana na platformie X poświęconego negocjacjom w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy, które odbyły się w Brukseli.

Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość” z ostatniej chwili
Sikorski po rozmowach z szefem ukraińskiego MSZ: „Jesteśmy zjednoczeni w walce o bezpieczną przyszłość”

Współpraca Warszawy i Kijowa w obszarze bezpieczeństwa i droga Ukrainy do członkostwa w Unii Europejskiej - to najważniejsze tematy, które omówili dzisiaj w Warszawie wicepremier Radosław Sikorski i minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha. Szef ukraińskiej dyplomacji towarzyszył Prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu podczas oficjalnej wizyty w Polsce.

Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi z ostatniej chwili
Chiny protestują przeciwko planom USA sprzedaży broni Tajwanowi

Ministerstwo obrony Chin zaprotestowało w piątek przeciw planom władz USA sprzedaży Tajwanowi uzbrojenia o wartości ponad 11 mld dolarów. Pekin zagroził „stanowczymi działaniami”, jeśli uzna, że zagrożone są suwerenność oraz terytorialna integralność Chińskiej Republiki Ludowej.

Od lutego dostęp do najsłynniejszej rzymskiej fontanny tylko z biletem Wiadomości
Od lutego dostęp do najsłynniejszej rzymskiej fontanny tylko z biletem

Turyści odwiedzający Rzym będą musieli zapłacić za dostęp do kolejnych zabytków. Od lutego wprowadzony zostanie bilet umożliwiający podejście bezpośrednio do Fontanny di Trevi. Mieszkańcy miasta zostaną zwolnieni z opłat.

Media: UE planuje podpisać porozumienie handlowe z blokiem Mercosur 12 stycznia z ostatniej chwili
Media: UE planuje podpisać porozumienie handlowe z blokiem Mercosur 12 stycznia

Unia Europejska planuje podpisać porozumienie handlowe z blokiem Mercosur 12 stycznia - podały w piątek ANSA i AFP za źródłami w UE. Włochy i Francja są wśród krajów, które zgłosiły zastrzeżenia do umowy z organizacją gospodarczą Ameryki Południowej, zrzeszającą Argentynę, Boliwie, Brazylię, Paragwaj i Urugwaj.

Żurek atakuje sąd po decyzji ws. Romanowskiego. Będzie wniosek o wyłączenie sędziego z ostatniej chwili
Żurek atakuje sąd po decyzji ws. Romanowskiego. Będzie wniosek o wyłączenie sędziego

Po decyzji sądu o uchyleniu wniosku prokuratury minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zapowiedział kolejne działania i uderzył w uzasadnienie orzeczenia.

Tusk spotkał się z Zełenskim: Jesteś w Polsce bohaterem pilne
Tusk spotkał się z Zełenskim: "Jesteś w Polsce bohaterem"

Premier Donald Tusk publicznie podkreślał znaczenie Wołodymyra Zełenskiego i mówił o wspólnym interesie Polski i Ukrainy. W tle rozmów znalazły się m.in. miliardy euro unijnego wsparcia.

REKLAMA

Zbigniew Kuźmiuk: PO bez żadnych zahamowań traktuje swoich wyborców jak ludzi niespełna rozumu

Po piątkowym komunikacie GUS, że inflacja na koniec lutego wyniosła tylko 2,8 proc., a więc znalazła się blisko celu inflacyjnego NBP (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.), na kontach Platformy w mediach społecznościowych pojawiły się wpisy sugerujące, że przyczyniły się do tego działania nowego rządu.
Konwencja samorządowa KO
Konwencja samorządowa KO / PAP/Łukasz Gągulski

Ba, niektórzy posłowie tej partii (np. poseł Marta Golbik) umieścili nagrania w internecie, w których już wprost mówią, że mimo tego, iż Tusk powiedział, że po zdobyciu władzy jego rząd pokona inflację w ciągu 2 lat, to udało się to zrobić zaledwie w 3 miesiące. Oczywiście rząd Tuska w sprawie ograniczenia inflacji przez 3 miesiące nie zrobił dosłownie nic, a jego decyzje – jak ta o podniesieniu stawki VAT na żywność do 5 proc. od 1 kwietnia, czy rezygnacja z mrożenia cen prądu, gazu i ciepła systemowego od 1 lipca – spowodują na pewno wyraźny wzrost inflacji i to już od kwietnia tego roku. Politycy Platformy przypisując więc działaniom własnego rządu wpływ na spadek inflacji do celu inflacyjnego, nie tylko, mówiąc najłagodniej, mijają się z prawdą, ale także traktują swoich wyborców jako ludzi niespełna rozumu.

Czytaj również: Putin odpowiada Macronowi ws. wojsk zachodnich na Ukrainie

Skuteczna polityka monetarna NBP

Przypomnijmy, że w marcu 2023 roku mieliśmy do czynienia po raz pierwszy od wielu miesięcy ze spadkiem poziomu inflacji aż o 2,3 pkt proc., z najwyższego poziomu 18,4 proc. w lutym do 16,1 proc., w kwietniu o 1,4 pkt proc. do 14,7 proc., w maju o 1,7 pkt proc. do 13 proc., w czerwcu o 1,5 pkt proc. do 11,5 proc., w lipcu o 0,7 pkt proc. do 10,8 proc., w sierpniu o 0,7 pkt proc., we wrześniu z 10,1 proc. do 8,2 proc., o 1,9 pkt proc., w październiku o kolejne 1,7 proc. do 6,5 proc., z kolei w grudniu już tylko o 0,3 pkt proc. do 6,2 proc., w styczniu 2024 roku znowu nastąpił gwałtowny spadek inflacji o 2,3 pkt proc. do 3,9 proc., wreszcie w lutym kolejny spadek o 1,1 pkt proc. do wspomnianych 2,8 proc. Sumarycznie więc w ciągu 11 miesięcy inflacja CPI została obniżona o 15,6 pkt proc. i znalazła się blisko celu inflacyjnego, to wynik imponujący, pokazujący skuteczność polityki monetarnej NBP, ale i fiskalnej poprzedniego rządu. Dane z kolejnych 11 miesięcy wyraźnie wskazują na to, że w polskiej gospodarce kontynuowany jest proces, który ekonomiści nazywają dezinflacją, zresztą dokładnie tak jak przewidzieli to ekonomiści NBP i jego prezes prof. Adam Glapiński. Gdy taką prognozę dotyczącą kształtowania się inflacji w naszym kraju prezentował na początku marca 2023 roku prezes NBP prof. Adam Glapiński, wielu ekonomistów powątpiewało, że tak się stanie, ale po raz kolejny potwierdziło się, że polski bank centralny ma najbardziej solidną grupę ekspercką w tym zakresie.

Czytaj także: Kompromitacja komisji ds. Pegasusa. Szefowa komisji się tłumaczy

Ataki na prof. Glapińskiego

A przecież bank centralny i jego prezes prof. Adam Glapiński był i ciągle jest atakowany, przedtem przez opozycję, a teraz już przez rząd Tuska i jego zaplecze parlamentarne, za nieskuteczną walkę z inflacją i inne „grzechy”, ale właśnie opublikowane twarde dane GUS pokazują, że działania podejmowane przez RPP były niezwykle skuteczne. Jedenastokrotne podniesienie stóp procentowych z 0,1 proc. do 6,75 proc. od października 2021 do września 2022 roku przyniosło pozytywny skutek, inflacja spadła od marca 2023 do lutego 2024 roku aż o blisko 16 pkt proc. Co więcej, tego wszystkiego udało się dokonać tylko przy niewielkim spowolnieniu wzrostu gospodarczego i utrzymaniu dobrej sytuacji na rynku pracy, ciągle jesteśmy w czołówce krajów UE o najniższym poziomie bezrobocia. Najwyższy więc czas, żeby czołowi politycy Platformy z Donaldem Tuskiem na czele przeprosili prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego i wreszcie przestali straszyć stawianiem go przed Trybunałem Stanu.

Ale jak widać, wybrali inne rozwiązanie, sukces Glapińskiego i RPP polegający na skutecznej walce z inflacją chcą przypisać sobie, a prezesa NBP będą dalej nękać, według bowiem nieoficjalnych informacji wniosek o postawienie go przed Trybunałem Stanu jest przygotowany i w każdej chwili może być wniesiony do porządku obrad Sejmu. Chyba tylko nie zdają sobie sprawy, że próbując sobie przywłaszczyć to wielkie osiągnięcie prof. Glapińskiego i RPP w tak ordynarny sposób, traktują swoich wyborców jak ludzi niespełna rozumu.



 

Polecane