ŚMIERĆ NAWALNEGO I REAKCJA ZACHODU

ŚMIERĆ NAWALNEGO I REAKCJA ZACHODU

W czwartek w Brukseli spotkam się z Julią Nawalną, wdową po Aleksieju Nawalnym. Już wcześniej jako przewodniczący Delegacji Unia Europejska-Rosja w europarlamencie gościłem najpierw jej córkę Darię, a potem także ją.

Czy owo czwartkowe spotkanie i zaproszenie pani Nawalnej do wystapienia w gmachu PE to tylko demonstracja solidarności? Odruch moralny? Po prostu ludzka reakcja? Trzy razy TAK – ale nie tylko. Ci, którzy znają istotę rosyjskiego imperializmu, a więc sąsiedzi Rosji, jak Polska i kraje bałtyckie, wiedzą, że Zachód względem Moskwy ma krótką pamięć. Nawet nie tyle że wybacza :  po prostu woli nie pamiętać. Deklamowanie przez nas rosyjskich zbrodni jest moralnie słuszne, ale Zachód tego nie lubi, bo utrudnia to przyszłe, oczywiście powojenne rozmowy „żeby było – jak było”. Przecież upragnione zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej oznacza perspektywę robienia biznesów „as usual”.

 

Tymczasem „sprawa Nawalnego” zmniejsza nadzieję na powrót do „pragmatycznych” relacji gospodarczych - i geopolitycznych - z Rosją. Jakoś teraz mniej wypada...

 

Wbrew opiniom czołowych dziennikarzy liberalnych w Polsce nie jestem przekonany, że Zachód w tej sprawie ograniczy się tylko do gestów. Może to i niesprawiedliwe, ale zachodnia opinia publiczna nie jest już specjalnie czuła na to, że codziennie giną dziesiątki czy setki ukraińskich żołnierzy. Do tego, niestety, przywykła. Jednak zamordowanie - albo przynajmniej spowodowanie sytuacji, w której nastąpiła śmierć - lidera rosyjskiej opozycji jest czymś, nad czym Zachodowi będzie trudno przejść do porządku dziennego.

 

Proponuję wycieczkę do niedawnej przeszłości. Czy nie jest charakterystyczne, że UE, a konkretnie Parlament Europejski ,choć potępił Rosję po zaborze Krymu oraz zajęciu dużej części Donbasu w 2014 roku, to jednak nie zerwał wtedy oficjalnych relacji interparlamentarnych z rosyjską Dumą i Radą Najwyższą (izba niższa i wyższa rosyjskiego „parlamentu”). Owo zahibernowanie oficjalnych relacji na linii Parlament Europejski - "parlament" Rosji nastąpiło po… zamordowaniu lidera opozycji, byłego wicepremiera Borysa Niemcowa w 2015 roku. Nie tysiące ofiar w 2014 roku, tylko ta jedna, choć jakże spektakularna.

 

Tak, widzę tu analogię.

 

Wiem, że śmierć Nawalnego miała przestraszyć państwa obszaru postsowieckiego i pokazać Zachodowi, że Rosja się z nim nie liczy - za to Zachód musi się liczyć z Rosją. Jednak reakcja szeroko rozumianego Zachodu na śmierć Aleksieja Nawalnego będzie na pewno znacznie silniejsza niż na dość skuteczną rosyjską militarną kontr-kontrofensywę.

 

*tekst ukazał się na portalu tematypolityczne.pl (21.02.2024)


 

POLECANE
Ofiary własnych kłamstw tylko u nas
Ofiary własnych kłamstw

W polityce, po lewej stronie, króluje zasada "Jeśli się że mną nie zgadzasz, jesteś faszystą". Faszystą jest więc np. Trump, Orban, Meloni i Le Pen. Nawet gorzej: oni dla wielu są reinkarnacjami Hitlera.

Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach z ostatniej chwili
Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach

Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRiS dla dziennika "Rzeczpospolita" liderem zestawienia jest Koalicja Obywatelska.

Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc

Gliwicka policja poszukuje 17-letniej Anny Wójcik, która w sobotę wyszła do parku Chopina i zaginęła.

Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos

Donald Trump zapytany o wysłanie 2 tysięcy gwardzistów do Los Angeles, twierdzi, że uratowali oni miasto przed zniszczeniem podczas gwałtownych protestów.

Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW z ostatniej chwili
Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW

W poniedziałek odbyło się "spotkanie organizacyjne" przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej. Wieczorem pojawił się komunikat podpisany przez szefa PKW Sylwestra Marciniaka.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę z ostatniej chwili
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę

''Jeśli Sąd Najwyższy potwierdzi ważność wyborów, zwołam na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe, by odebrać przysięgę od prezydenta Karola Nawrockiego'' – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach

– Przede wszystkim karty powinien rozdawać selekcjoner. Jestem całym sercem za Michałem Probierzem – stwierdził Jan Tomaszewski, były wybitny reprezentant Polski.

Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę pilne
Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę

Dzisiaj w Darłowie Międzynarodową Nagrodę Króla Eryka Pomorskiego za "zasługi na rzecz budowania pokoju i jedności w Europie" otrzymała Věra Jourová, czeska polityk, prawnik, była wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej. Laureatka otrzymała medal z rąk Adama Michnika, który z tej okazji wygłosił okolicznościowe przemówienie, w którym nie zabrakło nawiązań do ostatnich wyborów prezydenckich.

Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat z ostatniej chwili
Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat

Silne wiatry przesunęły start Ax-4. Falcon 9 z Polakiem wystartuje najwcześniej 11 czerwca o 14:00 czasu polskiego.

Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt z ostatniej chwili
Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt

Prokuratura Rejonowa w Końskich przedstawiła zarzuty i skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 30-letniego mężczyzny, który będąc pod wpływem narkotyków, wjechał w grupę jadących rowerami nastolatków. Dwóch chłopców doznało obrażeń zagrażających życiu.

REKLAMA

ŚMIERĆ NAWALNEGO I REAKCJA ZACHODU

ŚMIERĆ NAWALNEGO I REAKCJA ZACHODU

W czwartek w Brukseli spotkam się z Julią Nawalną, wdową po Aleksieju Nawalnym. Już wcześniej jako przewodniczący Delegacji Unia Europejska-Rosja w europarlamencie gościłem najpierw jej córkę Darię, a potem także ją.

Czy owo czwartkowe spotkanie i zaproszenie pani Nawalnej do wystapienia w gmachu PE to tylko demonstracja solidarności? Odruch moralny? Po prostu ludzka reakcja? Trzy razy TAK – ale nie tylko. Ci, którzy znają istotę rosyjskiego imperializmu, a więc sąsiedzi Rosji, jak Polska i kraje bałtyckie, wiedzą, że Zachód względem Moskwy ma krótką pamięć. Nawet nie tyle że wybacza :  po prostu woli nie pamiętać. Deklamowanie przez nas rosyjskich zbrodni jest moralnie słuszne, ale Zachód tego nie lubi, bo utrudnia to przyszłe, oczywiście powojenne rozmowy „żeby było – jak było”. Przecież upragnione zakończenie wojny rosyjsko-ukraińskiej oznacza perspektywę robienia biznesów „as usual”.

 

Tymczasem „sprawa Nawalnego” zmniejsza nadzieję na powrót do „pragmatycznych” relacji gospodarczych - i geopolitycznych - z Rosją. Jakoś teraz mniej wypada...

 

Wbrew opiniom czołowych dziennikarzy liberalnych w Polsce nie jestem przekonany, że Zachód w tej sprawie ograniczy się tylko do gestów. Może to i niesprawiedliwe, ale zachodnia opinia publiczna nie jest już specjalnie czuła na to, że codziennie giną dziesiątki czy setki ukraińskich żołnierzy. Do tego, niestety, przywykła. Jednak zamordowanie - albo przynajmniej spowodowanie sytuacji, w której nastąpiła śmierć - lidera rosyjskiej opozycji jest czymś, nad czym Zachodowi będzie trudno przejść do porządku dziennego.

 

Proponuję wycieczkę do niedawnej przeszłości. Czy nie jest charakterystyczne, że UE, a konkretnie Parlament Europejski ,choć potępił Rosję po zaborze Krymu oraz zajęciu dużej części Donbasu w 2014 roku, to jednak nie zerwał wtedy oficjalnych relacji interparlamentarnych z rosyjską Dumą i Radą Najwyższą (izba niższa i wyższa rosyjskiego „parlamentu”). Owo zahibernowanie oficjalnych relacji na linii Parlament Europejski - "parlament" Rosji nastąpiło po… zamordowaniu lidera opozycji, byłego wicepremiera Borysa Niemcowa w 2015 roku. Nie tysiące ofiar w 2014 roku, tylko ta jedna, choć jakże spektakularna.

 

Tak, widzę tu analogię.

 

Wiem, że śmierć Nawalnego miała przestraszyć państwa obszaru postsowieckiego i pokazać Zachodowi, że Rosja się z nim nie liczy - za to Zachód musi się liczyć z Rosją. Jednak reakcja szeroko rozumianego Zachodu na śmierć Aleksieja Nawalnego będzie na pewno znacznie silniejsza niż na dość skuteczną rosyjską militarną kontr-kontrofensywę.

 

*tekst ukazał się na portalu tematypolityczne.pl (21.02.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe