Towarzyszka Tatiana na placówce w Brukseli (i Strasburgu)

Towarzyszka Tatiana na placówce w Brukseli (i Strasburgu)

Najpierw dziennikarskie śledztwo, a potem już formalne działania służb ujawniły coś, o czym w kuluarach Parlamentu Europejskiego mówiono od dawna. Chodzi o europarlamentarna aferę szpiegowską . Jej bohaterką jest europosłanka z Łotwy Tatiana Zdanoka, przewodnicząca partii Rosyjski Związek Łotwy. „Zdanoka” to łotewska wersja rosyjskiego nazwiska Tatiany Arkadiewny Żdanok.

Deputowana Zdanoka już czwartą kadencję z rzędu formalnie reprezentuje Łotwę w Parlamencie w Brukseli i Strasburgu. W rzeczywistości reprezentuje bardzo liczną i silną w tym kraju mniejszość rosyjską, która jest najliczniejszą spośród wszystkich krajów bałtyckich
Dodajmy, że trzeba brać pod uwagę nie tylko obywateli Łotwy rosyjskiego pochodzenia, ale też tzw. bezpaństwowców, bo sporo Rosjan nie spełnia kryteriów pozwalających na uzyskanie łotewskiego obywatelstwa. Zatem biorąc pod uwagę tylko mieszkańców, to Rosjanie stanowią nawet do 50% ludności, a w drugim co do wielkości mieście tego kraju -Daugavpils (Dyneburgu, Dzwinsku).stanowią wyraźną wielkość (drugą grupa narodowościową są tam nie Łotysze, a Polacy!)

Żdanok - „pierwsza dama” rosyjskiej propagandy w UE

Powiedzieć o eurodeputowanej, która dla Łotyszy i europarlamentu jest Zdanoka, a dla swoich „Żdanok”, że jest starą komunistką – to nic nie powiedzieć. Była członkiem Komunistycznej Partii Łotwy – Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Pod koniec dekady lat 1980, gdy ten bałtycki kraj „wybijał się na niepodległość” była aktywistką Interfrontu, a więc organizacji opowiadającej się za tym, by Łotewska Sowiecka Republika Socjalistyczna pozostała w granicach ZSRR. Od 1990 roku była posłanką do Rady Najwyższej najpierw Łotewskiej SRS, a potem Łotwy. Była przeciwko niepodległości Łotwy: spektakularnie wyraziła to opuszczając salę obrad parlamentu wraz z innymi posłani Interfrontu, gdy ten ogłoszał powstanie niepodległego państwa. Rok później jej partia zadeklarowała faktycznie lojalność wobec Moskwy, a nie wobec nowej łotewskiej państwowości. Na tej podstawie władze Łotwy odmówiły jej i towarzyszom z Interfrontu startu w pierwszych – od lat 1930-ch - wolnych wyborach -miały one  miejsce w 1993 roku. Nie pozwolono jej również na start w kolejnych wyborach w latach 1995, 1998 i 2002. Towarzyszka Zdanoka nie odpuściła i oskarżyła Łotwę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka o dyskryminację. Nie przeszkadzało to jej przez dwie kadencje (1989-1994 oraz 1997-1999) zasiadać w Radzie Miasta stolicy Łotwy – Rydze.

Łotwa, starając się o wejście do Unii Europejskiej, złagodziła – w porównaniu z ordynacją krajową – przepisy ordynacji do europarlamentu, co pozwoliło Tatianie Zdanoce, jako współliderce nowo założonego ugrupowania, wywalczyć mandat (formacja uzyskała prawie 11% głosów).

„Zieloni” zrywają z Rosjanką

W europarlamencie przez cztery kadencje zasiadała we frakcji „Zielonych”, która tolerowała jej nieustającą serię wywiadów dla rosyjskich mediów, w których w stu procentach broniła narracji Kremla. „Zieloni” tolerowali jakoś fakt, że w praktyce poparła zabór Krymu oraz części Ukrainy Wschodniej, a także jej liczne wypowiedzi o… dyskryminacji Rosjan i ludności rosyjskojęzycznej w krajach bałtyckich i na Ukrainie. Nie zdzierżyli dopiero poparcia, którego udzieliła po napaści Moskwy na naszego wschodniego sąsiada i towarzyszka Zdanoka musiała opuścić szeregi swojej frakcji i stać się posłanką niezrzeszoną.
Ciekawe, że „Zielonym” zupełnie nie przeszkadzało, gdy Tatianę Żdanok wybrano na przewodniczącą organizacji skupiającej wszystkich Rosjan w Europie, mieszkających poza Federacją Rosyjską. Głównie chodziło o Europę Zachodnią. Nawet wtedy ,gdy europarlament oficjalnie „zamroził’ stosunki z izbą niższą rosyjskiego parlamentu - Dumą i izbą wyższą -Rada Najwyższą, a stało się to po morderstwie lidera opozycji, byłego wicepremiera Borysa Niemcowa - Rosjanka dalej pełniła ( sic!) dalej funkcje wiceprzewodniczącej oficjalnej Delegacji UE-Azja Środkowa, choć ani słowem nie potępiła tego politycznego zabójstwa w centrum Moskwy.

Skądinąd charakterystyczne, że europosłanka formalnie reprezentująca Łotwę, wchodziła w te struktury europarlamentu, które zajmowały się tzw. obszarem postsowieckim. Był to Kaukaz Południowy (Azerbejdżan, Armenia, Gruzja), a następnie właśnie Azja Centralna (Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan, Turkmenistan, Kirgistan). Było to doskonałe miejsce do promowania rosyjskich „argumentów”, co ułatwiał fakt, że w przypadku Azji postsowieckiej ,a wcześniej Kaukazu tamtejsze elity z języków obcych dość często mówią tylko po rosyjsku, a nierzadko Żdanok była jedynym członkiem delegacji PE, który tym językiem władał. Ułatwiało to nieformalne kontakty i jak z dzisiejszej perspektywy widać pozyskiwanie informacji - albo i ludzi...

Rosyjska „gwiazda” w unijnej fladze

W tej kadencji Parlamentu jest nie tylko kilkoro Rosjan zasiadających w ławach deputowanych – zawsze z krajów bałtyckich. Także na przykład są politycy urodzeni w Rosji lub Związku Sowieckim, jak choćby reprezentujący Niemcy Siergiej Lagodinsky - i Bułgarię były premier tego kraju Sergiej Staniszew (pierwszy to Zielony, drugi socjalista).Obaj chociaż posiadali rosyjskie obywatelstwo nie mówili narracją Kremla. Urodzony w Chersoniu (Związek Sowiecki, obecnie Ukraina) Bułgar był w swoim czasie -lipiec 2019 roku -oficjalnym kandydatem szczytu UE na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Wtedy skądinąd wyszło na jaw ,że ten lewicowy polityk zrezygnował obywatelstwa Federacji Rosyjskiej dopiero, gdy miał trzydzieści lat . Jednak po agresji Moskwy na naszego wschodniego sąsiada  nigdy nie zarzucano mu reprezentowania poglądów tożsamych z narracją Moskwy. Natomiast
Lagodinsky, podobnie jak jego partia : niemieccy "Zieloni" nieraz ostro krytykował Rosję .

Właśnie Tatiana Zdanoka była tym europosłem, który publicznie najbardziej jednoznacznie utożsamiał się z Kremlem i zawsze go bronił. Tak było po zaborze Krymu oraz Donbasu przez „zielonych ludzików”, jak również po wspomnianym zabójstwie Niemcowa, jak również po napaści Rosjan na Ukrainę 24 lutego 2022 roku. Zdanoka była gwiazdą rosyjskiej telewizji od swojego wyboru przed dwudziestoma laty, ale przede wszystkim w ostatniej dekadzie. Należała do zupełnie innej kategorii europosłów niż „pożyteczni idioci” z Europy Zachodniej, którzy bądź w celach biznesowych (interesy ich krajów z Moskwą) bądź z powodów stricte politycznych czy ideologicznych wspierali Rosję. Rosjanka w gruncie rzeczy, w politycznej praktyce reprezentowała Federacje Rosyjska w Unii Europejskiej, choć nominalnie przecież jest przedstawicielem jednego z krajów członkowskich. Szpiegowska saga towarzyszki Tatiany nie zakończyła się formalnym aktem oskarżenia. Czy władze belgijskie zdążą to uczynić przed lipcem czyli końcem kadencji europarlamentu? Jeśli nie to gdzie ją będą szukać? Na Łotwie? Czy może już w Rosji?

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (12.02.2024)


 

POLECANE
Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Jest komunikat Straży Granicznej z ostatniej chwili
Niepokojące informacje z granicy polsko-białoruskiej. Jest komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna regularnie publikuje raporty dotyczące wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego.

Kto następcą Probierza? Prezes PZPN podał pierwsze nazwiska z ostatniej chwili
Kto następcą Probierza? Prezes PZPN podał pierwsze nazwiska

Prezes PZPN Cezary Kulesza ujawnił, kogo bierze pod uwagę w roli następcy Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. W tym gronie znaleźli się min. Jerzy Brzęczek i Adam Nawałka, którzy mieli już okazję prowadzenia drużyny narodowej. 

Wenezuelczyk zaatakował 24-latkę w Toruniu. Kobieta w stanie ciężkim walczy o życie z ostatniej chwili
Wenezuelczyk zaatakował 24-latkę w Toruniu. Kobieta w stanie ciężkim walczy o życie

19-latek pochodzący z Wenezueli usiłował w nocy ze środy na czwartek zabić 24-letnią kobietę w Parku Glazja w Toruniu. Kobieta w stanie ciężkim trafiła do szpitala i walczy o życie. Mężczyzna został zatrzymany – poinformowała rzecznik prasowa toruńskiej policji asp. Dominika Bocian.

Sejmowa komisja zdecydowała o postawieniu szefa KRRiTV przed Trybunałem Stanu. Jest oświadczenie Macieja Świrskiego z ostatniej chwili
Sejmowa komisja zdecydowała o postawieniu szefa KRRiTV przed Trybunałem Stanu. Jest oświadczenie Macieja Świrskiego

W kwietniu ub.r. ówczesny minister kultury, odpowiedzialny za siłowe i nielegalne przejęcie mediów publicznych, Bartłomiej Sienkiewicz zapowiedział wniosek o Trybunał Stanu dla Macieja Świrskiego. Poparło go 185 posłów. Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej nad sprawozdaniem z przerwami pracowała od lipca. W czwartek je przyjęła.

Głębokie zaniepokojenie. Burza po nagłym zwolnieniu dyrektora Poleskiego Parku Narodowego Wiadomości
"Głębokie zaniepokojenie". Burza po nagłym zwolnieniu dyrektora Poleskiego Parku Narodowego

Ministerstwo Klimatu i Środowiska zdecydowało o odwołaniu Jarosława Szymańskiego, który od 15 lat pełnił funkcję dyrektora Poleskiego Parku Narodowego. Decyzja, podpisana 12 maja 2025 roku i wręczona dwa dni później, wywołała oburzenie wśród pracowników parku. Twierdzą, że powodem zwolnienia mogło być spotkanie z Martą Nawrocką, zorganizowane w trakcie kampanii wyborczej przez lokalne Koło Gospodyń Wiejskich. Co istotne, według personelu Szymański nie miał wiedzy o tym wydarzeniu.

Ukraińcy zaatakowali strategiczny obiekt pod Moskwą. To może zaboleć Kreml z ostatniej chwili
Ukraińcy zaatakowali strategiczny obiekt pod Moskwą. To może zaboleć Kreml

Ukraińskie drony zaatakowały minionej nocy w obwodzie moskiewskim zakład elektroniki produkujący komponenty do uzbrojenia i sprzętu wojsk rosyjskich – poinformował w czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Rozbił się samolot pasażerski lecący do Birmingham z ostatniej chwili
Rozbił się samolot pasażerski lecący do Birmingham

Do katastrofy lotniczej doszło w indyjskim Ahmedabadzie, gdzie samolot linii Air India, przygotowujący się do lotu na trasie do Birmingham, rozbił się na terenie lotniska – donosi Agencja Reutera.

Kosmiczna misja Polaka. Są nowe informacje o dacie startu Wiadomości
Kosmiczna misja Polaka. Są nowe informacje o dacie startu

Na stronie internetowej ośrodka NASA Kennedy Space Center pojawił się nowy termin startu misji Ax-4 z polskim astronautą Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim - piątek godz. 13.12 czasu polskiego. Nie potwierdziły tego jeszcze oficjalnie podmioty zaangażowane w misję.

Trump: To niebezpieczny region. Amerykanie wycofują pracowników z ambasad i rodziny żołnierzy z baz Wiadomości
Trump: To niebezpieczny region. Amerykanie wycofują pracowników z ambasad i rodziny żołnierzy z baz

Pracownicy ambasady USA w Bagdadzie, których obecność nie jest niezbędna, zostaną ewakuowani z Iraku ze względu na zwiększone ryzyko zagrożeń – donosi BBC, powołując się na źródła w rządzie USA. Według CBS może mieć to związek z gotowością Izraela do przeprowadzenia operacji w sąsiednim Iranie. 

Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej Wiadomości
Niepokojące doniesienia z granicy polsko-niemieckiej

Straż Graniczna opublikowała nowy raport dotyczący aktualnej sytuacji na zachodniej granicy Polski. Z opublikowanego komunikatu wynika, że działania służb w ostatnich tygodniach były szczególnie intensywne – głównie w ramach operacji pod kryptonimem „MOST”, realizowanej we współpracy z Policją.

REKLAMA

Towarzyszka Tatiana na placówce w Brukseli (i Strasburgu)

Towarzyszka Tatiana na placówce w Brukseli (i Strasburgu)

Najpierw dziennikarskie śledztwo, a potem już formalne działania służb ujawniły coś, o czym w kuluarach Parlamentu Europejskiego mówiono od dawna. Chodzi o europarlamentarna aferę szpiegowską . Jej bohaterką jest europosłanka z Łotwy Tatiana Zdanoka, przewodnicząca partii Rosyjski Związek Łotwy. „Zdanoka” to łotewska wersja rosyjskiego nazwiska Tatiany Arkadiewny Żdanok.

Deputowana Zdanoka już czwartą kadencję z rzędu formalnie reprezentuje Łotwę w Parlamencie w Brukseli i Strasburgu. W rzeczywistości reprezentuje bardzo liczną i silną w tym kraju mniejszość rosyjską, która jest najliczniejszą spośród wszystkich krajów bałtyckich
Dodajmy, że trzeba brać pod uwagę nie tylko obywateli Łotwy rosyjskiego pochodzenia, ale też tzw. bezpaństwowców, bo sporo Rosjan nie spełnia kryteriów pozwalających na uzyskanie łotewskiego obywatelstwa. Zatem biorąc pod uwagę tylko mieszkańców, to Rosjanie stanowią nawet do 50% ludności, a w drugim co do wielkości mieście tego kraju -Daugavpils (Dyneburgu, Dzwinsku).stanowią wyraźną wielkość (drugą grupa narodowościową są tam nie Łotysze, a Polacy!)

Żdanok - „pierwsza dama” rosyjskiej propagandy w UE

Powiedzieć o eurodeputowanej, która dla Łotyszy i europarlamentu jest Zdanoka, a dla swoich „Żdanok”, że jest starą komunistką – to nic nie powiedzieć. Była członkiem Komunistycznej Partii Łotwy – Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Pod koniec dekady lat 1980, gdy ten bałtycki kraj „wybijał się na niepodległość” była aktywistką Interfrontu, a więc organizacji opowiadającej się za tym, by Łotewska Sowiecka Republika Socjalistyczna pozostała w granicach ZSRR. Od 1990 roku była posłanką do Rady Najwyższej najpierw Łotewskiej SRS, a potem Łotwy. Była przeciwko niepodległości Łotwy: spektakularnie wyraziła to opuszczając salę obrad parlamentu wraz z innymi posłani Interfrontu, gdy ten ogłoszał powstanie niepodległego państwa. Rok później jej partia zadeklarowała faktycznie lojalność wobec Moskwy, a nie wobec nowej łotewskiej państwowości. Na tej podstawie władze Łotwy odmówiły jej i towarzyszom z Interfrontu startu w pierwszych – od lat 1930-ch - wolnych wyborach -miały one  miejsce w 1993 roku. Nie pozwolono jej również na start w kolejnych wyborach w latach 1995, 1998 i 2002. Towarzyszka Zdanoka nie odpuściła i oskarżyła Łotwę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka o dyskryminację. Nie przeszkadzało to jej przez dwie kadencje (1989-1994 oraz 1997-1999) zasiadać w Radzie Miasta stolicy Łotwy – Rydze.

Łotwa, starając się o wejście do Unii Europejskiej, złagodziła – w porównaniu z ordynacją krajową – przepisy ordynacji do europarlamentu, co pozwoliło Tatianie Zdanoce, jako współliderce nowo założonego ugrupowania, wywalczyć mandat (formacja uzyskała prawie 11% głosów).

„Zieloni” zrywają z Rosjanką

W europarlamencie przez cztery kadencje zasiadała we frakcji „Zielonych”, która tolerowała jej nieustającą serię wywiadów dla rosyjskich mediów, w których w stu procentach broniła narracji Kremla. „Zieloni” tolerowali jakoś fakt, że w praktyce poparła zabór Krymu oraz części Ukrainy Wschodniej, a także jej liczne wypowiedzi o… dyskryminacji Rosjan i ludności rosyjskojęzycznej w krajach bałtyckich i na Ukrainie. Nie zdzierżyli dopiero poparcia, którego udzieliła po napaści Moskwy na naszego wschodniego sąsiada i towarzyszka Zdanoka musiała opuścić szeregi swojej frakcji i stać się posłanką niezrzeszoną.
Ciekawe, że „Zielonym” zupełnie nie przeszkadzało, gdy Tatianę Żdanok wybrano na przewodniczącą organizacji skupiającej wszystkich Rosjan w Europie, mieszkających poza Federacją Rosyjską. Głównie chodziło o Europę Zachodnią. Nawet wtedy ,gdy europarlament oficjalnie „zamroził’ stosunki z izbą niższą rosyjskiego parlamentu - Dumą i izbą wyższą -Rada Najwyższą, a stało się to po morderstwie lidera opozycji, byłego wicepremiera Borysa Niemcowa - Rosjanka dalej pełniła ( sic!) dalej funkcje wiceprzewodniczącej oficjalnej Delegacji UE-Azja Środkowa, choć ani słowem nie potępiła tego politycznego zabójstwa w centrum Moskwy.

Skądinąd charakterystyczne, że europosłanka formalnie reprezentująca Łotwę, wchodziła w te struktury europarlamentu, które zajmowały się tzw. obszarem postsowieckim. Był to Kaukaz Południowy (Azerbejdżan, Armenia, Gruzja), a następnie właśnie Azja Centralna (Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan, Turkmenistan, Kirgistan). Było to doskonałe miejsce do promowania rosyjskich „argumentów”, co ułatwiał fakt, że w przypadku Azji postsowieckiej ,a wcześniej Kaukazu tamtejsze elity z języków obcych dość często mówią tylko po rosyjsku, a nierzadko Żdanok była jedynym członkiem delegacji PE, który tym językiem władał. Ułatwiało to nieformalne kontakty i jak z dzisiejszej perspektywy widać pozyskiwanie informacji - albo i ludzi...

Rosyjska „gwiazda” w unijnej fladze

W tej kadencji Parlamentu jest nie tylko kilkoro Rosjan zasiadających w ławach deputowanych – zawsze z krajów bałtyckich. Także na przykład są politycy urodzeni w Rosji lub Związku Sowieckim, jak choćby reprezentujący Niemcy Siergiej Lagodinsky - i Bułgarię były premier tego kraju Sergiej Staniszew (pierwszy to Zielony, drugi socjalista).Obaj chociaż posiadali rosyjskie obywatelstwo nie mówili narracją Kremla. Urodzony w Chersoniu (Związek Sowiecki, obecnie Ukraina) Bułgar był w swoim czasie -lipiec 2019 roku -oficjalnym kandydatem szczytu UE na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Wtedy skądinąd wyszło na jaw ,że ten lewicowy polityk zrezygnował obywatelstwa Federacji Rosyjskiej dopiero, gdy miał trzydzieści lat . Jednak po agresji Moskwy na naszego wschodniego sąsiada  nigdy nie zarzucano mu reprezentowania poglądów tożsamych z narracją Moskwy. Natomiast
Lagodinsky, podobnie jak jego partia : niemieccy "Zieloni" nieraz ostro krytykował Rosję .

Właśnie Tatiana Zdanoka była tym europosłem, który publicznie najbardziej jednoznacznie utożsamiał się z Kremlem i zawsze go bronił. Tak było po zaborze Krymu oraz Donbasu przez „zielonych ludzików”, jak również po wspomnianym zabójstwie Niemcowa, jak również po napaści Rosjan na Ukrainę 24 lutego 2022 roku. Zdanoka była gwiazdą rosyjskiej telewizji od swojego wyboru przed dwudziestoma laty, ale przede wszystkim w ostatniej dekadzie. Należała do zupełnie innej kategorii europosłów niż „pożyteczni idioci” z Europy Zachodniej, którzy bądź w celach biznesowych (interesy ich krajów z Moskwą) bądź z powodów stricte politycznych czy ideologicznych wspierali Rosję. Rosjanka w gruncie rzeczy, w politycznej praktyce reprezentowała Federacje Rosyjska w Unii Europejskiej, choć nominalnie przecież jest przedstawicielem jednego z krajów członkowskich. Szpiegowska saga towarzyszki Tatiany nie zakończyła się formalnym aktem oskarżenia. Czy władze belgijskie zdążą to uczynić przed lipcem czyli końcem kadencji europarlamentu? Jeśli nie to gdzie ją będą szukać? Na Łotwie? Czy może już w Rosji?

 

*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej Codziennie” (12.02.2024)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe