Kosiniak-Kamysz ogłosił powołanie zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej

– Z dniem dzisiejszym powołujemy zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej A. Macierewicza; będziemy oceniać działania podkomisji, a nie badać przyczyny katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku – poinformował w piątek rano minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Władysław Kosiniak-Kamysz Kosiniak-Kamysz ogłosił powołanie zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej
Władysław Kosiniak-Kamysz / PAP/Piotr Nowak

Kosiniak-Kamysz: „Musimy wyjaśnić 8 lat funkcjonowania Komisji”

Jak mówił szef MON, „jedną ze spraw wymagających szacunku i wrażliwości jest to, co wydarzyło się pod Smoleńskiem w 2010 roku”. Dodał, że „to było wydarzenie, które wypełniło bólem całą Polskę”.

Niektórzy chcieli w sposób polityczny użytkować i budować na katastrofie kapitał polityczny. Jedną z pierwszych decyzji, jaką podjęliśmy, było zakończenie prac podkomisji MON ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego. Musimy wyjaśnić 8 lat funkcjonowania komisji. Będziemy oceniać działania podkomisji, ale nie będziemy dokonywać oceny przyczyn katastrofy

– wskazał Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapewniał również, że powołany zespół będzie „apolityczny”. 

Zespół rozpoczyna pracę od dzisiaj. Po zabezpieczeniu materiałów teraz jest czas na ich przekazanie zespołowi. To najpierw analiza i zapoznanie się z materiałami, a następnie ich ocena pod względem rzetelności, uczciwości i gospodarności

– mówił szef MON. 

Czytaj również: Antypisowski Ruch Ośmiu Gwiazd… wzywa Tuska do budowy CPK i elektrowni jądrowej

Zespół będzie działał do 30 czerwca

Zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej będzie działał do 30 czerwca 2024 roku – przekazał Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił też, że jego resort chce pokazać, ile polski podatnik zapłacił za funkcjonowanie przez prawie osiem lat podkomisji smoleńskiej.

Według wstępnych szacunków najpierw mówiliśmy o 33 milionach, ale kolejne etapy analizy audytu pokazują, że jest to już 36 milionów złotych, z czego na ekspertyzy wydano 13 milionów złotych

– oświadczył szef MON.

Pewnie to nie są jeszcze ostateczne koszty. Po to też jest powołany dzisiaj zespół do analizy pracy, zasadności wydatków, żebyśmy mieli jasną, transparentną informację

– zaznaczył minister.

Kosiniak-Kamysz przekazał, że zespół ten będzie działał do 30 czerwca 2024 roku.

Te niespełna pół roku jest potrzebne do tego, żeby wszystkie elementy działania komisji przeanalizować

– powiedział szef MON. 

Czytaj także: Rosja: Płonie magazyn ropy po ukraińskim ataku [WIDEO]

 

 


 

POLECANE
Niemieckie medium, w którym publikowano instrukcję stosowania wobec PiS metod policyjnych na liście niemieckich służb gorące
Niemieckie medium, w którym publikowano "instrukcję" stosowania wobec PiS "metod policyjnych" na liście niemieckich służb

Bawarski Urząd Ochrony Konstytucji opublikował analizę rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej nazywanej w dokumencie "DOPPELGÄNGER". Co ciekawe przewija się w niej nazwa medium, które publikowało artykuły Klausa Bachmanna, który wzywał do stosowania "metod policyjnych" wobec PiS i Andrzeja Dudy.

Czarna seria. Nie żyje następny żołnierz z ostatniej chwili
Czarna seria. Nie żyje następny żołnierz

Armię dotyka seria tragicznych wydarzeń. Tym razem o śmierci żołnierza poinformowała 18. Dywizja Zmechanizowana.

Adam Bodnar podziękował za przewrócenie państwa konstytucyjnego gorące
Adam Bodnar podziękował za "przewrócenie państwa konstytucyjnego"

Donald Tusk i Adam Bodnar odbyli wielogodzinne spotkanie z przedstawicielami ściśle wyselekcjonowanych i najbardziej upolitycznionych środowisk sędziowskich.

Niemieccy pracodawcy gorzej opłacają obcokrajowców tylko u nas
Niemieccy pracodawcy gorzej opłacają obcokrajowców

Niemiecki rząd przyznaje w publikacji Bundestagu, ze w Niemczech średnie miesięczne wynagrodzenie dla pracujących na pełen etat wynosi 3 945 euro dla Niemców i 3 034 euro dla obcokrajowców. Mediana wynagrodzeń obcokrajowców była zatem o 911 euro lub 23 procent niższa niż w przypadku Niemców.

Dramat nad jeziorem Ukiel w Olsztynie z ostatniej chwili
Dramat nad jeziorem Ukiel w Olsztynie

W sobotę na niestrzeżonej plaży nad jeziorem Ukiel w Olsztynie doszło do tragicznego wypadku. 36-letni mężczyzna stracił życie, próbując uratować swojego siedmioletniego syna, który wpadł do wody podczas zabawy na pontonie.

Nie żyje znany piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje znany piłkarz

Media obiegła informacja o śmierci byłego piłkarza reprezentacji Szkocji. Ron Yeats miał 86 lat.

Technicy działają. Potężna awaria na niemieckiej kolei z ostatniej chwili
"Technicy działają". Potężna awaria na niemieckiej kolei

W sobotę, 7 września doszło do poważnej awarii systemu łączności Deutsche Bahn, która sparaliżowała ruch kolejowy w środkowych Niemczech.

Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższych dniach z ostatniej chwili
Nowa prognoza IMGW. Oto co nas czeka w najbliższych dniach

Jak poinformował IMGW, Europa wschodnia, północna oraz częściowo centralna znajdują się w zasięgu słabnącego wyżu znad zachodniej Rosji, pozostała część kontynentu pod wpływem rozległego niżu z ośrodkiem nad Wielką Brytanią. Zachodnia i centralna Polska będzie w zasięgu zatoki niżu z ośrodkiem nad Wielką Brytanią, a wschodnie obszary kraju pozostaną na skraju wyżu z centrum nad zachodnią Rosją. Na przeważający obszar kraju z południa będzie napływać powietrze pochodzenia zwrotnikowego, jedynie wschód pozostanie w powietrzu polarnym, kontynentalnym.

Anna Lewandowska podzieliła się radosną wiadomością. W sieci lawina gratulacji z ostatniej chwili
Anna Lewandowska podzieliła się radosną wiadomością. W sieci lawina gratulacji

Anna Lewandowska podzieliła się w mediach społecznościowych radosną wiadomością.

Kiedy się Pan dowiedział? Niemcy budują swoje CPK. Jest interpelacja do Tuska z ostatniej chwili
"Kiedy się Pan dowiedział?" Niemcy budują swoje CPK. Jest interpelacja do Tuska

Lufthansa w niedawnym komunikacie prasowym informowała, że firma ma planach poczynić wielką wartą 600 milionów euro inwestycję. Chodzi o gruntowną modernizację hubu cargo na lotnisku we Frankfurcie. Wszystko miałoby odbyć się do 2030 roku. W związku z tymi ambitnymi planami poseł PiS Sebastian Łukaszewicz zwrócił się do Premiera Donalda Tuska z interpelacją w której zawarł 4 ważne pytania.

REKLAMA

Kosiniak-Kamysz ogłosił powołanie zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej

– Z dniem dzisiejszym powołujemy zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej A. Macierewicza; będziemy oceniać działania podkomisji, a nie badać przyczyny katastrofy z 10 kwietnia 2010 roku – poinformował w piątek rano minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Władysław Kosiniak-Kamysz Kosiniak-Kamysz ogłosił powołanie zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej
Władysław Kosiniak-Kamysz / PAP/Piotr Nowak

Kosiniak-Kamysz: „Musimy wyjaśnić 8 lat funkcjonowania Komisji”

Jak mówił szef MON, „jedną ze spraw wymagających szacunku i wrażliwości jest to, co wydarzyło się pod Smoleńskiem w 2010 roku”. Dodał, że „to było wydarzenie, które wypełniło bólem całą Polskę”.

Niektórzy chcieli w sposób polityczny użytkować i budować na katastrofie kapitał polityczny. Jedną z pierwszych decyzji, jaką podjęliśmy, było zakończenie prac podkomisji MON ds. ponownego zbadania wypadku lotniczego. Musimy wyjaśnić 8 lat funkcjonowania komisji. Będziemy oceniać działania podkomisji, ale nie będziemy dokonywać oceny przyczyn katastrofy

– wskazał Władysław Kosiniak-Kamysz. Zapewniał również, że powołany zespół będzie „apolityczny”. 

Zespół rozpoczyna pracę od dzisiaj. Po zabezpieczeniu materiałów teraz jest czas na ich przekazanie zespołowi. To najpierw analiza i zapoznanie się z materiałami, a następnie ich ocena pod względem rzetelności, uczciwości i gospodarności

– mówił szef MON. 

Czytaj również: Antypisowski Ruch Ośmiu Gwiazd… wzywa Tuska do budowy CPK i elektrowni jądrowej

Zespół będzie działał do 30 czerwca

Zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej będzie działał do 30 czerwca 2024 roku – przekazał Władysław Kosiniak-Kamysz. Podkreślił też, że jego resort chce pokazać, ile polski podatnik zapłacił za funkcjonowanie przez prawie osiem lat podkomisji smoleńskiej.

Według wstępnych szacunków najpierw mówiliśmy o 33 milionach, ale kolejne etapy analizy audytu pokazują, że jest to już 36 milionów złotych, z czego na ekspertyzy wydano 13 milionów złotych

– oświadczył szef MON.

Pewnie to nie są jeszcze ostateczne koszty. Po to też jest powołany dzisiaj zespół do analizy pracy, zasadności wydatków, żebyśmy mieli jasną, transparentną informację

– zaznaczył minister.

Kosiniak-Kamysz przekazał, że zespół ten będzie działał do 30 czerwca 2024 roku.

Te niespełna pół roku jest potrzebne do tego, żeby wszystkie elementy działania komisji przeanalizować

– powiedział szef MON. 

Czytaj także: Rosja: Płonie magazyn ropy po ukraińskim ataku [WIDEO]

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe