W czwartek Trybunał Konstytucyjny orzekł, że zmiany w mediach publicznych, dokonywane przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza oraz jego nominatów, są niezgodne z konstytucją.

„Przepisy Kodeksu spółek handlowych o rozwiązaniu i likwidacji spółki rozumiane w ten sposób, że z mocy samej ustawy obejmują także publiczne rtv - niekonstytucyjne” – podkreślono i dodano, że „wszelkie decyzje wydane ws. publicznej rtv na podstawie przepisu Kodeksu spółek handlowych o odwołaniu członka zarządu przez walne zgromadzenie - nie wywołują żadnych skutków prawnych”.

Niedługo po wyroku Trybunału Konstytucyjnego resort kultury wydał odpowiedź, w której stwierdził, że czwartkowy wyrok TK „nie ma jakiejkolwiek doniosłości prawnej”.

Oświadczono, że „orzeczenia i uchwała wydane w ostatnich latach przez Europejski Trybunał Praw Człowieka oraz Sąd Najwyższy, odnoszące się do obecnej konstrukcji Trybunału Konstytucyjnego, w tym całokształtu okoliczności obsadzenia i funkcjonowania tej instytucji, potwierdzają, że nie jest to niezależny i bezstronny sąd konstytucyjny, a jego wyroki wydane z udziałem tzw. sędziów dublerów nie mają mocy powszechnie obowiązującej i nie są ostateczne” i „należy je pomijać w obrocie prawnym jako nieistniejące”.

CZYTAJ TAKŻE: Burza na Twitterze. Co wyciągnął zza pazuchy minister ppłk Bartłomiej Sienkiewicz?

Sędzia TK powołuje się na stanowisko… Adama Bodnara

Podczas czwartkowego ogłoszenia wyroku doszło do ciekawej sytuacji. Sędzia Jarosław Wyrembak, wygłaszając uzasadnienie wyroku TK, powołał się bowiem stanowisko Prokuratora Generalnego Adama Bodnara.

– Trybunał Konstytucyjny podzielił zdanie przedstawione w toku postępowania przez Prokuratora Generalnego, stanowisko prezentowane do dnia ogłoszenia niniejszego wyroku. Jak zasadnie wywiódł Prokurator Generalny Adam Bodnar, ustawodawca przewidział uregulowania szczególne dot. zawiązania i rejestracji spółki, przyznając w ten sposób, że regulacja Kodeksu spółek handlowych nie jest adekwatna lub wystarczająca. Regulacji Kodeksu spółek handlowych jako ustawy ogólnej dla gałęzi prawa przewidują normy lex generalis, które bez wątpienia są właściwe dla klasycznej konstrukcji prawa handlowego, gdzie np. spółka akcyjna powstaje przez zawiązanie spółki przez założycieli. W klasycznym ujęciu to bowiem wola akcjonariuszy stanowi o być albo nie być spółki akcyjnej – powiedział Wyrembak.

– Tymczasem w odniesieniu do podmiotów, jakim są jednostki publicznej radiofonii i telewizji, zasadnie wywodzi Prokurator Generalny, to norma ustawowa stanowi, że telewizję publiczną i radiofonię publiczną tworzą spółki. W przepisach przejściowych przewidziano jedynie procedurę zawiązania spółek i objęcia przez nie majątku. Innymi słowy, rozwiązanie tychże spółek doprowadziłoby do stanu, w której publicznej radiofonii i telewizji nie tworzy już żadna spółka, co byłoby stanem sprzecznym z literalnym brzmieniem ustawy. Innymi słowy, trafnie konkluduje Prokurator Generalny Adam Bodnar, należy uznać, że likwidacja jednostek publicznej radiofonii i telewizji wymaga zmiany ustawy – dodał.

CZYTAJ TAKŻE: Zły dzień ministra ppłk. Sienkiewicza: Trybunał Konstytucyjny podjął decyzję

Ciekawe rzeczy można usłyszeć dziś w Trybunale Konstytucyjnym. Np. sędzia Jarosław Wyrembak powołuje się na stanowisko Prokuratora Generalnego, Adama Bodnara o nielegalności likwidacji TVP.

Transmisja: https://t.co/MhfQtWccIM pic.twitter.com/5vlwD5pfC0

— Samuel Pereira (@SamPereira_) January 18, 2024